Pejzaże metropolii śmierci. Rozmyślania o pamięci i wyobraźni

Okładka książki Pejzaże metropolii śmierci. Rozmyślania o pamięci i wyobraźni
Otto Dov Kulka Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią reportaż
Kategoria:
reportaż
Seria:
Poza serią
Tytuł oryginału:
Landscapes of the Metropolis of Death: Reflections on Memory and Imagination
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2014-09-03
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-03
Język:
polski
ISBN:
9788375368413
Tłumacz:
Michał Szczubiałka
Tagi:
Auschwitz nazizm Holokaust
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
96 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
465
26

Na półkach: , ,

„Pejzaże…” pisane są późno, gdy już nikogo nie trzeba szokować, ani przekonywać. Każdy zna historię obozów zagłady i chciałby o niej jak najszybciej zapomnieć. Dlatego nie znajdziemy w nich brutalnych opisów makabrycznych zdarzeń, a raczej powoli snutą, subtelną opowieść. Historia opowiadana jest spokojnie, prawie beznamiętnie.
Otto Dov Kulka przelał na papier malutką część autobiografii. Zawarł w niej tylko własne przeżycia, swoją małą historię, nie próbował przedstawić obrazu obozu widzianego z szerszej perspektywy. Trudno powiedzieć, żeby opowiadał historię. Książka stanowi zbiór wspomnień, mniej lub bardziej niewyraźnych, niepowiązanych. Jest bardziej łańcuszkiem osobistych odczuć i refleksji. I tu stawiam najcięższy zarzut wobec tego dzieła – składa się ono prawie wyłącznie z osobistych wynurzeń, jednak czytając nie ma się odczucia, że prof. Kulka szczerze opowiada o swoim życiu. Bardziej, że zasłania swoją wydumaną teorią prawdziwe myśli i wspomnienia. Miałam nadzieję, że będzie to książka o dorastaniu w obozach, tak jednak nie jest. W sumie trudno powiedzieć o czym ta książka tak naprawdę jest.
Autor głęboko wierzy w przeznaczenie, panowanie jakiegoś odwiecznego prawa, które kieruje naszym losem, bez względu na okoliczności - wobec którego wszelki bunt nie ma najmniejszego sensu. Pojawia się wiele mitologicznych odniesień. Zmagania autora są mitologiczne, cierpienie zgładzonych jest mitologiczne, tych ocalałych również. Nie ma w tej książce miejsca na suchą rzeczywistość, wszystko przedstawiane jest z perspektywy wnętrza autora. Tego jak ON i jak TERAZ, patrząc wstecz jako uznany historyk, widzi tamte lata. Rozumiem, że autor jest od dzieciństwa nierozerwalnie związany z historią obozów koncentracyjnych i będzie z nią związany do śmierci, ale „Pejzaże…” pretendują do bycia dziełem wybitnym, którym, z przykrością musze stwierdzić, nie są. Za to są niezaprzeczalnie INTELIGENCKIE (w tym złym znaczeniu). Zakusy autora wywołują u mnie jedynie pobłażliwy uśmiech. Obwarował się teoretycznymi dywagacjami, symbolami. W jakim celu? – nie wiem - ale na pewno jest to powód bardzo smutny.
Jest to dla mnie książka zupełnie niepotrzebna. Napisana dobrze, w końcu po profesorze historii nie powinno się oczekiwać niczego innego, jednak odniosłam wrażenie, że jest to hiobowe wołanie starego człowieka, który nie chce umierać i spisuje te drobiazgi, które jeszcze mu w pamięci zostały. Tyle razy zdołał uciec od śmierci, że trudno mu teraz pogodzić się ze starością. Gdyby był to pamiętnik, wydany pośmiertnie, może przychylniej patrzyłabym na ten zapis, jednak po znanym i cenionym historyku po prostu oczekuje się czegoś więcej, niż babrania się we własnej świadomości.

„Pejzaże…” pisane są późno, gdy już nikogo nie trzeba szokować, ani przekonywać. Każdy zna historię obozów zagłady i chciałby o niej jak najszybciej zapomnieć. Dlatego nie znajdziemy w nich brutalnych opisów makabrycznych zdarzeń, a raczej powoli snutą, subtelną opowieść. Historia opowiadana jest spokojnie, prawie beznamiętnie.
Otto Dov Kulka przelał na papier malutką...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    168
  • Przeczytane
    144
  • Posiadam
    50
  • Historia
    4
  • 2018
    3
  • 2014
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Literatura faktu
    2
  • 2014
    2
  • Reportaż
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pejzaże metropolii śmierci. Rozmyślania o pamięci i wyobraźni


Podobne książki

Przeczytaj także