Golgota Narodów. Opowieść o życiu w łagrach i ucieczce z Workuty
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Fundacja Jakobstaf!
- Data wydania:
- 2020-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-01
- Liczba stron:
- 792
- Czas czytania
- 13 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395532979
"Golgota narodów" to przejmujące, publikowane po raz pierwszy, zbeletryzowane wspomnienia Polaka, który w wieku 15 lat wpadł w ręce NKWD przy próbie nielegalnego przekroczenia granicy rumuńskiej, w wyniku czego spędził ponad 6 lat w różnych więzieniach i łagrach na terenie ZSRR. Jego gehennę zakończyła rzecz uznawana za niemożliwą do dokonania – udana ucieczka z Workuty. Książka zaskakuje niezwykle plastycznym, niemal fotograficznym, opisem życia w sowieckich obozach koncentracyjnych i – jednocześnie – ukazuje ogrom cierpień zadanych milionom niewinnych ludzi przez zbrodniczy system komunistyczny. Nie jest to jednak sucha i monotonna relacja. Akcja toczy się szybko i ma swoją dramaturgię. Jednocześnie Autor przybliża Czytelnikowi historyczne i polityczne tło zjawisk i wydarzeń, których ofiarą padli nie tylko Polacy, ale wszystkie narody zamieszkujące ogromne obszary Europy i Azji „uszczęśliwione dobrodziejstwami” rewolucji socjalistycznej i władzy Stalina.
Na okładce widzimy pozostałości zony śmierci „Workutłagru” sfotografowane w 1990 roku przez Tomasza Kiznego. Zdjęcie wymowne. Niby wiosna, niby odwilż, ale śnieg jeszcze całkiem nie stopniał. Druty kolczaste porzucone i przechylone. Ale przecież jeszcze stoją. Kto wie… Jak mróz znów chwyci, to może nie będzie większego problemu żeby je wyprostować i wykorzystać do tego samego celu.
Autor był przed wojną harcerzem i wyraźnie zaznacza, że jego postawy, hart ducha i umiejętności, dzięki którym zdołał zachować godność, przetrwać i uciec, wyniósł z domu i właśnie z harcerstwa. No i miał wiele szczęścia. Wprawdzie przez sześć lat prześladował go prawdziwy pech, ale w pewnym momencie Opatrzność wzięła go w obronę i czuwała nad nim w każdej chwili ucieczki z Workuty. Tylko dlatego możemy dziś te unikalne wspomnienia przeczytać.
Na 704 stronach ukazany jest, niemal z fotograficzną precyzją, obraz życia w sowieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych, a także mechanizmy polityczne jakie doprowadziły do niewyobrażalnych rozmiarów zbrodni komunistycznych. A przy tym, nie jest to nudna relacja. Autor był dziennikarzem i pisarzem. Wiedział jak zainteresować czytelnika i swoje wspomnienia zbeletryzował. Akcja toczy się wartko i wciąga.
Syn autora - Marek Gajdziński pisze:
Po wielu, wielu latach i licznych perypetiach spełniłem ostatnią wolę mego ojca. Jego wspomnienia z łagrów sowieckich i z ucieczki z Workuty ujrzały światło dzienne. To była jego życiowa misja – opisać mechanizmy nieludzkiego, sowieckiego systemu, który jemu zabrał tylko młodość i zdrowie, ale milionom innych odebrał życie. Pierwszy rękopis wspomnień skonfiskował mu Urząd Bezpieczeństwa. Ojciec odtworzył je w latach 80-tych. Dzieło było jednak zbyt obszerne jak na możliwości druku w wydawnictwach podziemnych. Próbowało tego wydawnictwo "Przedświt". Ostatecznie tylko „Kultura Niezależna” (nr 40) opublikowała jeden rozdział wspomnień. Później były sprawy pilniejsze. Aż w końcu jest. Książka jest pięknie wydana, co jest zasługą fundacji i wydawnictwa Jakobstaf.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 83
- 38
- 5
- 5
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Golgota Narodów. Opowieść o życiu w łagrach i ucieczce z Workuty
Dodaj cytat
Opinia
Czytam tą niesamowitą książkę, i jestem absolutnie wstrząśnięty tą historią. Mam za sobą obszerną literaturę obozową, miedzy innymi takie arcydzieła jak "Opowiadania Kołymskie" Szałamowa czy "Archipleg Gułag" Sołżenicyna żeby nie wspomnieć o świadectwie Gruzińskiego. Pomimo, ostatnio deficytu wolnego czasu na obcowanie z literaturą, książkę wbrew niesprzyjającym okolicznościom obsesyjnie, pochłaniam. Tramwaj, autobus, w przerwie na wizytę do lekarza, a dzisiaj nawet na siarczystym mrozie na przystanku, w skutek czego uciekł mi tramwaj do pracy. Nie w sposób się od niej oderwać, naprawdę zapiera dech w piersiach, nie pojmuje dlaczego jest o niej tak cicho. Ta historia pochłania bez reszty. Tego nie mógł nikt wymyślić, z tej literatury wręcz wyziera ludzkie cierpienie, udręka i tragiczny los. Czytam komentarze poniżej i jestem oburzony że ktoś miał czelność zarzucić autorowi, nieuczciwość i plagiat. Owszem, beletryzacja wspomnień pozwala na utkanie pewnej fabularnej otoczki, ale trzon wydarzeń, i wszystkie najważniejsze perypetie są prawdziwe, to się czuje, podskórnie. Już dawno żadna książka nie spowodowała u mnie takiej nawałnicy emocji, wzruszeń i przeżyć, a jestem dopiero w drugiej części tej opowieści.
Co do krytyki, to owszem można wyrazić opinię na temat wartości literackiej, zarówno treści jak i formy, choć ta niema sobie nic do zarzucenia. Natomiast posądzenie kogoś o plagiat nie mając ku temu żadnych podstaw jest nie tylko afrontem i bezpodstawną insynuacją, a przede wszystkim poważnym wykroczeniem, które szczególnie w kontekście ofiary stalinowskich represji jest wyjątkowo amoralne i krzywdzące.
Uważam że bezapelacyjnie mamy do czynienia z żywą relacją ofiary stalinowskiego terroru. Opis rozbudowanego aparatu represji i niszczenia ludzkiego ducha w warunkach obozowej rzeczywistości jest tutaj do szpiku kości przeszywający. Przytłacza ogrom wydarzeń, zwłaszcza w tragicznych momentach, podczas morderczej katorgi. Wszystko jest ukazane z taką naturalistyczną projekcją, że nie jest dla mnie możliwe, aby ktoś mógł w taki sposób odtworzyć to piekło od środka, ukazać pełnej rozbudowanej architektury, porównanie do "Archipelagu Gułag" naprawdę w tym kontekście nie jest przesadzone. Chyba największym nieszczęściem, jest fakt że książka tak późno została opublikowana, o obawiam się, że trafić może tylko do niszy, czyli odbiorców których ta tematyka interesuje. Możliwe, że brak popularności w aktualnym społeczeństwie, ignorantów, generacji niedoświadczonej przez bestialstwo sowieckich represji, ten tytuł może jawić się jako egzotyka, fikcja która ma niewiele wspólnego z prawdą. Tymczasem wiem, że mamy do czynienia z książką niezwykłą, która wprowadza dodatkową wartość do obozowej tematyki i uzupełnią ją o kolejne ważne świadectwo.
Warto również wspomnieć tutaj o pobocznych historiach spotkanych więźniów, które chwytają bezlitośnie za serce. Historia Wołodi, na którego doniósł, sam ojciec, wysoko postawiony dygnitarz, czy perypetie rodziny Saszy i zbrodniczego rozkułaczenia jego rodziny. Te historie na długo zapadają w pamięć.
Jak książkę skończę to może uzupełnię opinię, póki co jestem poruszony do głębi, nie spodziewałem się czegoś tak nieprzeciętnego, i dojmującego jednocześnie. Pozycja którą powinien absolutnie przeczytać każdy Polak.
Czytam tą niesamowitą książkę, i jestem absolutnie wstrząśnięty tą historią. Mam za sobą obszerną literaturę obozową, miedzy innymi takie arcydzieła jak "Opowiadania Kołymskie" Szałamowa czy "Archipleg Gułag" Sołżenicyna żeby nie wspomnieć o świadectwie Gruzińskiego. Pomimo, ostatnio deficytu wolnego czasu na obcowanie z literaturą, książkę wbrew niesprzyjającym...
więcej Pokaż mimo to