Gniew i ruiny

Okładka książki Gniew i ruiny
Jennifer L. Armentrout Wydawnictwo: Filia Cykl: The Harbinger (tom 2) romantasy
624 str. 10 godz. 24 min.
Kategoria:
romantasy
Cykl:
The Harbinger (tom 2)
Tytuł oryginału:
Rage and Ruin
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2023-06-07
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-07
Data 1. wydania:
2020-06-09
Liczba stron:
624
Czas czytania
10 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382805192
Tłumacz:
Katarzyna Agnieszka Dyrek
Średnia ocen

                7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
183 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
36
7

Na półkach:

W mojej opinii lepsza część niż poprzednia. Łatwiej i przyjemniej się ją czytało.

Polubiłam Zayna, okazał się naprawdę fajnym gościem. Miałam nawet momenty, że przypominały mi się słowa Orzeszka z poprzedniego tomu "tulicie się jak małe małpki", taki był uroczy. Był opiekuńczy i naprawdę miał momentami anielską cierpliwość do głównej bohaterki.

Doceniałam każde sceny z Rothem, duży plus za tą postać, jej brutalną szczerość i poczucie humoru.

Największym minusem była chyba sama główna bohaterka i jej ciągłe rozterki i problemy ze wzrokiem. Można było spokojnie część z tych scen wyciąć bez utraty na jakości całości. Wydaje mi się wręcz, że korzystnie wpłynęłoby to na ciągłość fabuły i akcji. Kilka patroli na których niewiele się działo te spokojnie można by odpuścić...

Może to kwestia mojej ciągłości, bo zamknęłam pierwszy tom i sięgnęłam na półkę po kolejny, ale drażniły mnie opisy i przypomnienia z poprzedniego tomu. Szczegóły charakterystyk zjaw, które miałam wrażenie co chwilę się powtarzały. Jasne, wprowadzenie w pierwszej części jest normalne, ale czułam się tymi zjawami i duchami zamęczona. Za dużo tego było.

Wątkiem, który działał mi na nerwy była zazdrość Trinity o Stacy. Temat był stanowczo zbyt napompowany. Główna bohaterka oskarżała Zayna o zachowywanie tej odrobiny prywatności, na którą swoją drogą zasłużył skoro wparowała mu z butami do mieszkania, a sama miała przed nim dużo większe tajemnice. Misha przecież też był jej bliski, też wiele ją z nim łączyło ale nie była to relacja romantyczna. Zayn wspominał że znają się od lat, a Trini i tak swoje...

Drażniło mnie też przypominanie o dziewczynie, która widziała duchy z niższego piętra, a z którą zaprzyjaźnił się Orzeszek. Dlaczego ten wątek został przypomniany a nic się fabularnie nie ruszyło do przodu? Wystarczyło, żeby Trinity pojechała do niej windą, to ten sam budynek! Kiwałam głową z niedowierzaniem, bo czuję że ten temat jeszcze wróci, a ta dziewczyna okaże się bardzo istotną personą.

Orzeszek był zabawny przez te 5 sekund, które autorka poświęciła mu w tym tomie. No za mało mi go było, a to taki fajny duszek, który ma duży fabularny potencjał. Zastanawiałam się też, dlaczego nie pomaga Trinity na co dzień - przecież mógłby spokojnie wyjść z nią do parku, pomóc w znalezieniu drogi ... Jasne, nie uratuje jej przed wejściem pod samochód, ale mógłby się np. wydrzeć HEJ CZERWONE! .... co przecież byłoby w jego stylu.

Zostawiam 7 bo czytało mi się dosyć płynnie i lekko, ale mam też niedosyt bo zabrakło mi takich scen przy których szczęka by mi opadła, twistów fabularnych, których bym się nie spodziewała. Widziałam podobieństwa do Mortal Instruments i jakoś nie mogłam się ich wyzbyć.

I teraz co, okazuje się że 3 cześć już tylko po angielsku. Nie powiem, czuję się trochę wrobiona. No nic, najwyraźniej ostatni tom będzie się trochę dłużej czytało.

W mojej opinii lepsza część niż poprzednia. Łatwiej i przyjemniej się ją czytało.

Polubiłam Zayna, okazał się naprawdę fajnym gościem. Miałam nawet momenty, że przypominały mi się słowa Orzeszka z poprzedniego tomu "tulicie się jak małe małpki", taki był uroczy. Był opiekuńczy i naprawdę miał momentami anielską cierpliwość do głównej bohaterki.

Doceniałam każde sceny z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    491
  • Przeczytane
    209
  • Posiadam
    53
  • 2023
    13
  • Ulubione
    12
  • Teraz czytam
    10
  • Legimi
    8
  • Fantasy
    6
  • 2024
    4
  • Chcę w prezencie
    4

Cytaty

Więcej
Jennifer L. Armentrout Gniew i ruiny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także