Podsumowanie zacznę jak zwykle w przypadku Osprey`a od pochwały map, bez których czytanie takich książek to samobójstwo. Autor dosyć sprawnie opisał sytuację na Froncie Zachodnim do momentu bitwy pod Falaise, sama bitwa przedstawiona jest w sposób przejrzysty, narracja prowadzona jest ciekawie, mamy także krótkie biogramy głównych dowódców tej batalii czyli von Kluge, Eberbacha, Haussera, Dietricha, Pattona, Crerara (w którego armii walczyła nasza 1 DPanc gen. Maczka), czy Hodgesa. Książeczka ze względu na swoją objętość pozostawia niedosyt, ale w końcu taką formę ma ta seria, to nie jest dogłębne studium danej batalii. Na minus (kolejny raz w tej serii) brak bardziej szczegółowego omówienia uzbrojenia, czy organizacji poszczególnych jednostek. Bitwa pod Falaise, gdzie niemiecka 7 Armia została otoczona i zamknięta w kotle (na skutek m. in. rajdu armii Pattona i niedorzecznych rozkazów Hitlera o atakowaniu w kierunku Avranches powodujących wpychanie się Niemców w kocioł domykany przez Kanadyjczyków) to kawał bardzo ciekawej historii. W książce mamy także pokazany udział naszej 1 DPanc gen. Maczka w tej bitwie. W piewrszej operacji "Totalize" nie spełniła ona oczekiwań Monty`ego, ale już w "Tractable" wraz z wojskami kanadyjskimi zrealizowała wyznaczone zadania i ostatecznie próbowała domykać kocioł zajmując strategiczne wzgórza Mont Ormel i wystawiając się na mordercze kontrataki jednostek Waffen SS. Pozycja ta podkreśla walczeczność i znaczenie polskiej jednostki w tej bitwie i to miły akcent. Książeczkę warto przeczytać, po czym czas na szukanie bardziej szczegółowych opracowań. No i na koniec mała uwaga, Autor skoncetrował się na operacjach "Bluecoat", "Totalize" i "Tractable" czyli na walkach Kanadyjczyków i Anglików z Niemcami, a brakuje nam szczegółowego omówienia rajdu armii Pattona, która domykała kocioł od południa, czy próby kontrataku Niemców w kierunku Mortain i Avranches, czyli operacji "Luttich", bez której to operacji zamknięcie w kotle 7 Armii i 5 Armii Pancernej raczej nie byłoby możliwe.

Podsumowanie zacznę jak zwykle w przypadku Osprey`a od pochwały map, bez których czytanie takich książek to samobójstwo. Autor dosyć sprawnie opisał sytuację na Froncie Zachodnim do momentu bitwy pod Falaise, sama bitwa przedstawiona jest w sposób przejrzysty, narracja prowadzona jest ciekawie, mamy także krótkie biogramy głównych dowódców tej batalii czyli von Kluge,...