Ex libris. Wyznania czytelnika
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Tytuł oryginału:
- Ex Libris. Confessions of a Common Reader
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2010-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2000-11-01
- Liczba stron:
- 188
- Czas czytania
- 3 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-240-1307-4
- Tłumacz:
- Hanna Pustuła-Lewicka, Paweł Piasecki
- Tagi:
- książki literatura eseje
Skrząca się od anegdot opowieść o literackich przygodach i codziennym życiu z książkami.
Jak dokonać zaślubin księgozbiorów i uniknąć rozwodu? Czy kilkanaście kilogramów książek to dobry prezent na urodziny? Czym jest „imperatyw katalogiczny”? Co zrobiła pewna kopenhaska pokojówka, widząc na nocnym stoliku odłożoną książkę?
Na te między innymi pytania można znaleźć odpowiedź w zbiorze kilkunastu dowcipnych i erudycyjnych esejów o radości czytania i gromadzenia książek, który przez wiele tygodni gościł na liście bestsellerów „New York Timesa”. Anne Fadiman - ceniona eseistka, córka krytyka literackiego i reporterki oraz żona pisarza - błyskotliwie łączy historie z życia swej „patologicznie literackiej” rodziny, która podczas wizyty w restauracji nie może pohamować się przed odnajdywaniem literówek w menu, z anegdotami dotyczącymi pisarzy, redaktorów i wydawców.
”Krótkie eseje Fadiman są jednocześnie osobiste, ciepłe (zwłaszcza gdy pisze o swojej rodzinie) i pisane z ironicznym dystansem. Czytanie jest według niej intymną czynnością, a książki, które czytaliśmy w różnych momentach życia, należą do naszej prywatnej historii. Dlatego też książka Fadiman zachęca do patrzenia w przeszłość, do układania w głowie własnej historii czytania. Pisze np. o „półce osobliwości”, na której znajdują się szczególnie ważne, lubiane książki niespecjalistyczne - u niej są to opowieści o wyprawach polarnych; u Orwella były to ponoć magazyny kobiece z końca XIX wieku. I zaraz chce się skomponować własną „półkę osobliwości”. Co byś Ty na niej umieścił, Czytelniku?” (Justyna Sobolewska)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 727
- 563
- 128
- 57
- 16
- 14
- 13
- 11
- 10
- 9
Opinia
Jeden z osiemnastu esejów Anne Fadiman poświęcony jest sztuce składania dedykacji. Uświadomił mi on dwie rzeczy. Po pierwsze, wszystkie swoje dedykacje zamieszczałam na stronie tytułowej, która zgodnie z zasadami etykiety zarezerwowana jest dla autora. Wstyd i hańba. Po drugie, podarowany mi z okazji urodzin egzemplarz „Ósmego życia” Nino Haratischwili będzie po wsze czasy radośnie obwieszczał wszystkim otwierającym tę książkę, że jej posiadaczka przejawiała skłonność do nadpobudliwości („Dla Moniki z małym ADHD”). Wstyd i hańba do kwadratu.
„Ex libris. Wyznania czytelnika” to pozycja skierowana do książkowych maniaków, czyli tych, którzy nałogowo gromadzą książki, kochają je i wyprawiają z nimi rzeczy, o jakich nie pomyślałby przeciętny zjadacz chleba. Jeśli podczas lektury z zachwytem odkrywasz nowe, nieznane słowo, odruchowo poprawiasz literówki oraz wypisujesz na marginesach własne komentarze i uwagi, z pewnością należysz do tej nawiedzonej grupy. Doświadczenia czytelnicze Anne Fadiman nie będą ci obce. Wiele razy pomyślisz sobie: coś takiego! mam dokładnie tak samo!
Wspomnijmy choćby o wcale nieoczywistym związku lektury z lodówką (“Literacki żarłok”). Niejednokrotnie drobiazgowe opisy potraw, spożywanych przez bohaterów, powodowały, że nagle robiłam się głodna. Po lekturze „Kota alchemika” wręcz śniły się mi te przeklęte klopsiki. Anne Fadiman ma dokładnie tak samo:
„Moją najczęstszą reakcją na gastronomiczne odwołania w literaturze jest natychmiastowa chęć najazdu na lodówkę.”
Autorka zwraca też uwagę na metaforyczne podobieństwo czytania i jedzenia, które sprawia, że mówimy na przykład o wgryzaniu się w artykuł lub o ciężkostrawnej prozie. A co robi maluch, gdy dostanie pierwszą książkę w swe lepkie łapki? Ślini, międli, nadgryza, przeżuwa, smakuje. Prawdziwy koneser.
„Patologiczny” czytelnik pożera wszystko: powieści, wiersze, ulotki, katalogi, instrukcje i słowniki. Co skłoniło mnie pewnego lata do przestudiowania od deski do deski „Słownika wyrazów obcych” Kopalińskiego? Egzotyka zawartych w nim słów. Z podobnych powodów rodzina Fadimanów polowała na wieloczłonowce i oryginalne słownictwo, rywalizując między sobą w wynajdowaniu tasiemcowych bądź nieznanych wyrazów („Psoty wieloczłonowców”).
Nieobca jest mi również idea Specjalnej Półki. Moją wypełniają książki poświęcone książkom. Anne Fadiman ustawiła na swojej sześćdziesiąt cztery tomy o tematyce polarnej. Żadna z nas nie przebije jednak Orwella:
„Na Specjalnej Półce George‘a Orwella stały oprawione roczniki pism kobiecych z lat sześćdziesiątych dziewiętnastego wieku, które pisarz lubił przeglądać w wannie.”
Torba książek w charakterze urodzinowego prezentu? Rok w rok. Sonety pisane w czasach durnej młodości? A jakże. Dom, który powoli zamienia się w bibliotekę? Oczywiście. Głośne czytanie dziecku? No ba! Zaginanie rogów i wyrywanie kartek? Nigdy w życiu! Na widok palca, który najpierw wędruje do ust, a potem – obśliniony – przewraca stronę, robi mi się niedobrze. Nie ma chyba bardziej obrzydliwego zwyczaju. Anne Fadiman zaliczyłaby mnie do kochanków dworskich, którzy nigdy (przenigdy!) nie odłożą książki grzbietem do góry, nie postawią na niej kubka kawy i zawsze usuwają swoje zakładki, gdy schadzka dobiegnie końca. Autorka „Ex libris” reprezentuje raczej miłość zmysłową: bazgrze, zagina rogi, wyrywa kartki, używa w charakterze klina, podpórki i generalnie zaczytuje na śmierć.
Zaskakujące, na ile różnych sposobów Anne Fadiman i jej znajomi potrafią wykorzystać książkę:
„Znajoma krytyczka literacka zabrała na włóczęgę Opowiadania i wiersze zebrane Etgara Allana Poe i ilekroć wylądował na nich jakiś interesujący żuk, zatrzaskiwała okładki. Zgromadziła takie opasłe insectarium, iż obawiała się, że Poe może nie przejść przez odprawę celną.”
Książki piszą historię mojego życia. Dlatego dla zbioru esejów Anne Fadiman „Ex libris. Wyznania czytelnika” zarezerwowałam miejsce na swojej Specjalnej Półce.
(Wszystkie cytaty pochodzą z książki Anne Fadiman "Ex libris. Wyznania czytelnika". Recenzja opublikowana na blogu:
https://zapiskinamarginesie.pl/2017/09/22/zycie-z-ksiazkami/ )
Jeden z osiemnastu esejów Anne Fadiman poświęcony jest sztuce składania dedykacji. Uświadomił mi on dwie rzeczy. Po pierwsze, wszystkie swoje dedykacje zamieszczałam na stronie tytułowej, która zgodnie z zasadami etykiety zarezerwowana jest dla autora. Wstyd i hańba. Po drugie, podarowany mi z okazji urodzin egzemplarz „Ósmego życia” Nino Haratischwili będzie po wsze czasy...
więcej Pokaż mimo to