Emigracja po pięćdziesiątce
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2020-07-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-07-20
- Liczba stron:
- 358
- Czas czytania
- 5 godz. 58 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381479042
Nie zawsze los stoi po twojej stronie, ale zawsze możesz o to zawalczyć.
Cena marzeń i przekonań bywa bardzo wysoka. Walka z przeciwnościami losu – trudna i nie zawsze sprawiedliwa.
Przekonała się o tym Maria – pielęgniarka z powołania, osoba pełna empatii wobec wszystkich tych, którzy zostali boleśnie doświadczeni przez życie. Ona sama przegrała walkę z biurokracją i urzędami, pozbawiono ją tego, co kochała najbardziej – pracy w domu opieki. Zmuszona do emigracji, stara się wierzyć, że za granicą będzie mogła żyć. W poruszających wspomnieniach opowiada o tym, co jej się przytrafiło w Polsce, pragnąc rozliczyć się z bolesną przeszłością, która nadal jest dla niej ciężarem…
Budzik. Czwarta trzydzieści. To dzisiaj jest TEN dzień. Wyjeżdżam z Polski na zawsze. Wiem, że nigdy tutaj nie wrócę. Raz, że nie mam do czego ani do kogo, drugie, że nikomu nie zależy, abym została. Córka Marta już wyjechała, mąż jedzie ze mną. Zostawiam w Polsce pięćdziesiąt lat życia. Przyrzekłam sobie już dawno, że nie będę się rozklejać. Nie po tym wszystkim, przez co przeszłam. Ale świadomość, że to nasze ostatnie śniadanie w tym domu powoduje, że oboje z Romkiem niewiele możemy przełknąć. Kierowca busa przyjedzie po nas przed siódmą. Wczoraj wieczorem zapakowaliśmy kilka niezbędnych rzeczy. Pamiątki, ubrania, książki, rower Marty – drobiazgi na początek nowego życia. I to, co boli najbardziej. Kilkanaście segregatorów dokumentacji prowadzonej przeze mnie działalności. Spakowałam moje życie do kilku dużych toreb, a w nich papier, papier, papier...
Maria Zielińska – z wykształcenia pielęgniarka, absolwentka pedagogiki resocjalizacji na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Od 1999 roku prowadziła samodzielną działalność gospodarczą w zakresie pielęgniarstwa środowiskowo-rodzinnego. W 2005 roku otworzyła Rodzinny Dom Opieki dla osób ciężko chorych, wymagających intensywnej pielęgnacji. W 2011 roku wyjechała z córką i mężem do Monachium. Na stałe, ze świadomością, że dla niej nie ma już nigdy powrotu do Polski. Pielęgniarstwo zawsze było jej pasją. Najważniejszą wartością w jej życiu był człowiek i jego potrzeby. Droga, jaką przeszła, aby utrzymać Dom i działalność, jest treścią wspomnień.
W przygotowaniu jest druga część książki, opisująca przeżycia autorki, których doświadczyła, będąc już emigrantką.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 18
- 12
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Książkę otrzymałam z klubu recenzenta serwisu nakanapie.pl
Szukając kolejnej pozycji do przeczytania zainteresowałam się tą książką, bo lubię historie medyczne i około medyczne. Autorka pielęgniarka, więc informacje sprawdzone, wiarygodne będzie ok.
Zacznijmy od początku, bo wspomnienia zaczynają się od roku 2011 kiedy to autorka wyjeżdża do Niemiec wraz z mężem aby tam podjąć się pracy w swoim zawodzie. I od razu z grubej rury dostajemy informację o tym, że aby wyjechać musiała sprzedać obrączki a i tak pozostaje jej mnóstwo zadłużenia, które musi spłacić .
Tak więc Maria wyjeżdża do Niemiec, tam początkowo musi się zmierzyć z barierą językową, ale i to jest do pokonania. Zatrudniona zostaje w dużym domu opieki czyli praca z osobami niesamodzielnymi, obłożnie chorymi i samotnymi. Na całym świecie osoby takie wyglądają tak samo i mają te same potrzeby, ale jakże inaczej wygląda praca tam. Przede wszystkim personel ma więcej podopiecznych pod sobą i sam musi wykonywać wiele czynności. Tej części autorka poświęca niewiele czasu, jak sama wspomina będzie to oddzielna książka poświęcona pracy za granicą.
Przejdźmy więc do wspomnień z Polski. Maria pracowała od ukończenia szkoły pielęgniarskiej najpierw w szpitalu w Chrzanowie gdzie poznała tak naprawdę na czym polega praca pielęgniarki, jak reagować w sytuacjach zagrożenia, rozpoznawać objawy chorobowe i ogólnie na co zwracać uwagę pielęgnując chorego. Później przyszedł czas na bycie pielęgniarką środowiskową co dało początek założeniu rodzinnego domu opieki dla osób przewlekle chorych. Była to swego rodzaju nowość w ówczesnym systemie opieki zdrowotnej. Może to sprawiło, że placówka nie działała zbyt długo, a zainwestowane pieniądze nie wystarczyły na działalność. Tu autorka dosyć chaotycznie opisuje dziwne sytuacje z podbieraniem pacjentów przez państwową instytucję o tej samej działalności. Dziwne też jest zachowanie rodziny, która odwraca się od nich. Duża część książki to niestety wylewanie wszelkich żali na instytucje, na bliskich. Niestety nawet wspomnienia dotyczące opieki nad powierzonymi chorymi w placówce to w większości złe wspomnienia.
Książka ta nie powinna mieć takiego tytułu, ponieważ w większości zawiera rozliczenia z przeszłością i notoryczne narzekanie na wszystko i wszystkich. Na plus zaliczam kilka ciekawych historii związanych z pacjentami. Szkoda bo jest niewiele książek poświęconych tej tematyce.
Książkę otrzymałam z klubu recenzenta serwisu nakanapie.pl
więcej Pokaż mimo toSzukając kolejnej pozycji do przeczytania zainteresowałam się tą książką, bo lubię historie medyczne i około medyczne. Autorka pielęgniarka, więc informacje sprawdzone, wiarygodne będzie ok.
Zacznijmy od początku, bo wspomnienia zaczynają się od roku 2011 kiedy to autorka wyjeżdża do Niemiec wraz z mężem aby tam...