Dziewczynko, roznieć ogieniek
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Czeskie Klimaty
- Tytuł oryginału:
- Děvčátko, rozdělej ohníček: Na cikňi na bari, čarav tro voďori
- Wydawnictwo:
- Książkowe Klimaty
- Data wydania:
- 2013-10-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-09
- Liczba stron:
- 334
- Czas czytania
- 5 godz. 34 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364168024
- Tłumacz:
- Dorota Dobrew
- Tagi:
- Romowie Czechy dojrzewanie chłopiec wykluczenie wolność dyskryminacja wędrówka rasizm odmienność wieś
- Inne
Książka "Dziewczynko, roznieć ogieniek", laureatka dwóch nagród literackich, jest wynikiem fascynacji autora losami Romów we współczesnym świecie (tytułem jest pierwszy wers starej cygańskiej pieśni). Jest to opowieść o tragicznych losach romskiego chłopca, który beznadziejnie usiłuje znaleźć swoje miejsce na świecie gdzieś pomiędzy zapadłą górską wioską na wschodnich krańcach dawnej Czechosłowacji a wielkimi miastami obu nowych państw. Książka mówi o odwiecznych ludzkich dylematach: o granicach wolności, o tym, co jest w życiu najważniejsze, a także o poszukiwaniu, znajdowaniu i stracie. Autor z niezwykłym wyczuciem ukazuje specyfikę mentalności Romów oraz przyczyny i skutki rozpadu ich tradycyjnego społeczeństwa – bo pierwszym krokiem do tolerancji jest poznanie i zrozumienie. Wciągająca, burzliwa fabuła jest sugestywnym nośnikiem ważnego przesłania: że mur, który oddziela nas od wszelkiej odmienności, nosimy w sobie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 270
- 152
- 45
- 12
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
- 2
Opinia
Cygańskie pieśni wciąż dźwięczą mi w uszach. Są tak rzewne i pełne żałości jak żywa rana posypana solą.
Nie tego się spodziewałam.
Myślałam, że to powieść o społeczności, która jest razem. Dostałam powieść o izolacji tnącej jak brzytwa.
Myślałam, że to historia o korzeniach. Znalazłam tu ból połamanego drzewa.
Myślałam, że to opowieść o głodzie, który odbiera siły. Odkryłam tu głód, który rozrywa duszę.
Myślałam, że to głos szukający jedności. Usłyszałam krzyk, który powala mosty.
Przez pierwsze kilkanaście stron brnęłam w gęstwinie. Próbowałam się odnaleźć, umościć, w tej przestrzeni tak dalekiej od znanej mi codzienności. Kolejne kilkaset nie chciało mnie puścić ze swoich objęć. Wszystko się zaczyna (a może właśnie zwiastuje koniec?), gdy kilkuletni Andrejko Dunka zostaje wyrwany z matczynych objęć. Czy to już na zawsze, mamusiu? Cygańska tułaczka, próba radzenia sobie ze światem, który przecież nie rozumie, pierwsze kradzieże, ręce wystawione po lowaczki, nostalgia wdzierająca się w każdą szczelinę, oczy czarne jak węgle - żarzące się do wolności i okalająca tę poszarpaną rzeczywistość miłość do ciepłej gleby, grud ziemi, która rodzi. Taka aura przewija się tu słowo po słowie. Andrejko trafia do zakładu poprawczego, gdzie drży, krzyczy i jest daleki od samego siebie. Poniżany, niesprawiedliwie oceniany i zepchnięty na margines. Coś pęka nieodwracalnie. Jego bezlitosny los splata się z losami wuja Stefana, ciotki Idy, Jolanki, Anetki i innych cygańskich dusz - niedostosowanych i pogubionych, ale i z życiem nieufnych gadziów. Jest tu miłość - rumiana jak bochenek chleba, ojcostwo - oddane jak słońce morzu, gdy zachodzi, okrucieństwo - ślepe i dzikie. Wszystko mocne, prawdziwe, wyraziste.
Nie zabraknie też gorących letnich wieczorów zapachu macierzanki, świerszczy grających jak opętane, rechotu żab nad potokiem, młodych olch i gwiazd jak kryształki cukru. Opisy natury są tu jak pejzaże oglądane na własne oczy. Przejmujące. Piękne. Słowa niczym żywe lasy, ogniste szczyty gór i kolce. Język sugestywny. Bezkompromisowy. Bywa liryczny jak powiew wiatru, ale i twardy jak kamień.
Autor w niezwykły sposób przenosi czytelnika w samo centrum romskiej mentalności. Przenikamy więc do wnętrza. Bywa trudno i na pewno nie jest jednolicie, bo nie każdy Rom jest taki sam, mimo powierzchownych ocen, przyklejania etykiet, nienawiści, która zabija. Myślą, spojrzeniem, czynem. Przez powieść idziemy, zyskujemy i bez żalu tracimy razem z Cyganami, bo Romowie niczego nie potrzebują na własność, dlatego nie czują lęku, że coś zostanie im odebrane.
Po przeczytaniu czuję bezsilność. Opadam z sił. Poznałam życie bez przeszłości i jutra. I wiem jedno, wrzucanie wszystkich do jednego worka - wymiętego i ubłoconego to okrucieństwo. Nie chcę. Nie zgadzam się. Wnoszę sprzeciw.
Cygańskie pieśni wciąż dźwięczą mi w uszach. Są tak rzewne i pełne żałości jak żywa rana posypana solą.
więcej Pokaż mimo toNie tego się spodziewałam.
Myślałam, że to powieść o społeczności, która jest razem. Dostałam powieść o izolacji tnącej jak brzytwa.
Myślałam, że to historia o korzeniach. Znalazłam tu ból połamanego drzewa.
Myślałam, że to opowieść o głodzie, który odbiera siły....