Dersu Uzała
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Podróże retro
- Tytuł oryginału:
- Дерсу Узала
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2010-05-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 1938-01-01
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375064025
- Tłumacz:
- Ewa Skórska
- Tagi:
- Rosja rosyjski Daleki Wschód Syberia dramat przygoda podróże retro literatura rosyjska
Już tak wielu miłośników przygody z różnych krain świata wyruszyło w głąb syberyjskiej tajgi, zainspirowanych tą książką lub filmem Akiry Kurosawy na jej podstawie. Teraz Ty wybierzesz się w zaczarowaną wyprawę, by pewnej mrocznej nocy, w bezkresnym lesie spotkać niezwykłego bohatera – Dersu Uzałę.
Dersu – leśny mędrzec, myśliwy i tropiciel – to postać magiczna. Trudno dojść, na ile rzeczywista, a na ile wyidealizowana, czy może nawet „zlepiona” z wielu osobowości. Jest tak, ponieważ pozostawiła po sobie tylko pamięć swego przyjaciela Władimira Arsenjewa – oficera, topografa i badacza rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Dzięki jego talentowi pisarskiemu możemy dziś zachwycać się animistyczną filozofią Uzały.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 192
- 137
- 66
- 8
- 7
- 6
- 4
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Dusza zostawia ciało, wędruje i wiele widzi w czasie, gdy człowiek śpi - to tłumaczy sny. Dusza przedmiotów nieożywionych również może opuszczać swoją materię. Miraż, który widzieliśmy, z punktu widzenia Dersu był cieniem tych przedmiotów, które znajdowały się w stanie spoczynku. Tak człowiek pierwotny, personifikujący przyrodę, w prosty sposób wyjaśnia tak złożone zjawisko jak...
Rozwiń
Opinia
Konsekwentna animizacja wszelkiego istnienia: uznawanie każdej żywej istoty (a nawet morza, ognia czy wodospadu) za człowieka - to największa zaleta tytułowego bohatera, najpiękniejszej postaci tej jednak nudnawej rosyjskiej relacji z kartograficznej ekspedycji do Kraju Ussuryjskiego z początków 20. wieku (wydanej w 1923, a wkrótce potem w Polsce).
Oto człowiek: Dersu Uzała - pierwotny myśliwy z plemienia Nanajów, który całe życie spędził w tajdze. To nie tylko ktoś, kto naprawdę żyje zgodnie z naturą. Owszem, zabija zwierzynę, ale po to, by samemu się utrzymać czy przeżyć. Zgodnie z jego dekalogiem nie wolno zaś zabijać w innym celu.
Nb. ciekawe, jak tę jego dewizę odebraliby dziś tzw. „myśliwi”? Ci rzeźnicy zwierząt dla rozrywki i podniety mordem różnią się od Uzały wszystkim, a on sam taką postawą gardził z całą mocą.
Dersu zadziwia Autora wielokrotnie, np., gdy nie pozwala wrzucić resztek mięsa do ognia, bo przecież, jak mówi, „inni ludzie” tez muszą się posilić. A dopiero po chwili Autor orientuje się, że mowa o zwierzętach, a nawet o mrówkach.
Znajomość przyrody, tego co nam daje, ale i co może odebrać, z życiem włącznie, wiele razy ratuje i samego Dersu, i członków ekspedycji w niebezpiecznych sytuacjach, np. gdy wezbrały rzeki. Wiele tu wspaniałych przykładów, które można i dziś brać na sztandary ruchów ekologicznych, ale i jako argumenty wobec tych, którzy nadal w swej nieobjętej ignorancji sądzą, ze natura to studnia z której można czerpać i czerpać…
Dersu to ktoś pełen tego, co my zwykliśmy określać mianem zabobonów. Nawet Autor – pełen wobec niego wręcz nabożnego szacunku – ulegał czasem poczuciu swej cywilizacyjnej wyższości; paternalizm dawał znać. No i w końcu, po co człowieka lasu zabrał do miasta…..
I jeszcze niezbędna uwaga ogólna: gdyby nie jej bohater, książka dziś byłaby w zasadzie nie do czytania. To typowa literatura dydaktyczna początków 20. wieku, pełna opisów fizjograficznych i edukacyjnych wykładów z wymienianiem wszystkich możliwych gatunków. Choć akurat o ptakach, jakem birdwatcher, czytałem z zapałem. Ale redakcja powinna była jednak uwzględnić, że nazwa dzięcioła „pstrego” dziś jest już mocno przestarzała– jest „duży”. Stad czeczotek bardzo za to zazdroszczę…
Cytatów nie będzie, bo to jednak nie jest literatura piękna, jedynie – krajoznawcza.
PS I tylko ten wstęp p. Pałkiewicza pod skromnym tytułem „Mój przyjaciel Dersu Uzała” – podzielam opinie, że to jakieś nieporozumienie, a na pewno autopromocja. Najwidoczniej „odkrywca źródeł Amazonki” cierpi na nie tak rzadką wśród podróżników przypadłość….
Konsekwentna animizacja wszelkiego istnienia: uznawanie każdej żywej istoty (a nawet morza, ognia czy wodospadu) za człowieka - to największa zaleta tytułowego bohatera, najpiękniejszej postaci tej jednak nudnawej rosyjskiej relacji z kartograficznej ekspedycji do Kraju Ussuryjskiego z początków 20. wieku (wydanej w 1923, a wkrótce potem w Polsce).
więcej Pokaż mimo toOto człowiek: Dersu...