Czekając w ciemności
- Kategoria:
- horror
- Seria:
- Bestsellery polskiej fantastyki
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2002-09-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-09-30
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-89011-10-7
- Tagi:
- Czekając ciemności
Paweł Siedlar rzuca śmiałe wyzwanie czytelnikowi. Zmusza do myślenia, dociekania, refleksji. W umiejętny sposób łączy obserwację psychologiczną, czarny humor i wartką akcję. Nastrój grozy budowany jest kunsztownie i ostrożnie od pierwszego do ostatniego zdania. Po lekturze pozostaje nam przeświadczenie, że ktoś faktycznie czeka tam – w ciemnościach… – Andrzej Pilipiuk Paweł Siedlar jest jedyny w swoim rodzaju: jego książki to pogranicze horroru i literatury współczesnej. Jego opowieść zabierze was na drugi koniec Europy, w mrok XVI stulecia, w zaświaty i w głębiny grozy czające się w ludzkiej psychice. To opowieść, w której są i widma i nawiedzenia, namiętność i szaleństwo. Pozwólcie się uwieść pięknej Eleonorze – jeżeli wystarczy wam odwagi. To literatura grozy dla inteligentnych! – Jarosław Grzędowicz
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 138
- 99
- 39
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Opinia
Nie bądźmy tacy krytyczni wobec tego tytułu. Jak na polskie warunki, książka jest rzeczywiście mroczna, trzymająca w lekkim napięciu. Nie wybuchło owe napięcie zjawiskowo, ale grozą rzeczywiście w pewnym momencie powiało. Opinie Pilipiuka i Grzędowicza na tylnej okładce są oczywiście zawyżone, oczekiwałam więcej niż dostałam, lecz też nie zawiodłam się.
Nie czytałam dotąd tego typu powieści. Niby oparta na jakichś badaniach, wykopaliskach, niby relacja archeologiczna połączona z lekcją historii, niby jest jakiś archeolog-naukowiec. A jednak wszystko jest fikcją. Ten zabieg musiał być bardzo przemyślany ze strony autora.
Mamy przed sobą dwie historie - jedna sprzed 5-6 wieków, druga to mniej więcej dzisiejszy świat. W obydwu główną postacią jest Eleonora. Raz czytamy o niej jako o omamiającej wiedźmie, która uwiodła ostatniego z rodu d’Atrtrox owijając go sobie z łatwością wokół palca za pomocą swoich mocy.
Druga historia to opowieść o nieznajomym, który przejeżdża obok miasteczka (ja sobie wyobrażam północne Włochy, stare miasto między górami, coś w stylu Marostica), przyciągnięty intuicją, spotyka się z jedynym znawcą historii tego miejsca. Jak sam przyznaje, kogoś takiego szukał. Choć dlaczego szukał, dowiadujemy się na końcu powieści. Okazuje się, że ów naukowiec jest w trakcie badań nad życiorysem księcia d’Atrtrox i Eleonory, zwłaszcza zagadkowej śmierci obydwu.
No lubię takie rzeczy.
Jak mówiłam, smaku całości dają elementy typu "Wyjaśnienia dotyczące niektórych wyrażeń i zwrotów", a napisane językiem jakby to faktycznie było i jest poparte naukowym dowodem. A to tylko element powieści. Mi się to podobało.
Drugi plus za język - tak przedawniony, tak starodawny, tak aż zgrzyta kurtuazja i "ą-ę". Jednak... świetnie się to czyta, bo wczuwamy się w tamten klimat i historię. Ja polecam, fajna rozrywka z Panem Siedlarem.
Nie bądźmy tacy krytyczni wobec tego tytułu. Jak na polskie warunki, książka jest rzeczywiście mroczna, trzymająca w lekkim napięciu. Nie wybuchło owe napięcie zjawiskowo, ale grozą rzeczywiście w pewnym momencie powiało. Opinie Pilipiuka i Grzędowicza na tylnej okładce są oczywiście zawyżone, oczekiwałam więcej niż dostałam, lecz też nie zawiodłam się.
więcej Pokaż mimo toNie czytałam dotąd...