Bezrożec
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Stehlík
- Tytuł oryginału:
- Nulorožec
- Wydawnictwo:
- Dowody
- Data wydania:
- 2020-06-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-06-17
- Liczba stron:
- 241
- Czas czytania
- 4 godz. 1 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365970442
- Tłumacz:
- Elżbieta Zimna
- Tagi:
- literatura czeska stehlik mariusz szczygieł czechy kryminał powieść praga
Szalony kryminał z zabawnymi wątkami erotycznymi, a jednocześnie przewodnik po tajemniczych miejscach Pragi. Świetna parodia powieści sensacyjnej.
Pewnej nocy na Cesarskiej Wyspie ginie w pożarze dwanaście samic nosorożca. Po co w stolicy Czech, pośrodku Wełtawy, ktoś hoduje nosorożyce? Inspektor Lavabo rozpoczyna śledztwo. Ustalenia prowadzą go do siedmiu obrazów czeskiego malarza sprzed stu lat. Każdy z nich jest w innym muzeum i każdy ma z tyłu tajemniczy numer lub literkę… Wtedy inspektorowi wpada w ręce tajny dziennik Goethego z czasu podróży poety przez Czechy – pozwala on detektywowi zrozumieć, że światem rządzą dziś te same przeciwstawne siły co setki lat temu.
Teorie spiskowe są tu przedstawione dowcipnie, seks został oddemonizowany, a alkohol intronizowany. Inspektor Lavabo pije, bo – jak stwierdza – „regularne spożywanie alkoholu oddala człowieka od rzeczy nietrwałych, jak życie rodzinne, gromadzenie majątku czy kariera zawodowa, a zbliża do rzeczy wiecznych, jak inspiracja muzyczna, zwariowane miłości, zrozumienie istoty wszechświata i bytu”.
Z tą szaloną kryminalno-sensacyjną powieścią zwiedzimy tajemnicze zaułki Pragi. Petr Stančík jest wspaniałym przewodnikiem!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 311
- 249
- 66
- 19
- 14
- 12
- 8
- 8
- 7
- 6
Opinia
Omujborze szumiący, co to było??? Nie wykluczam, że pewien wpływ na percepcję tej książki mógł mieć u mnie fakt, że czytałam ją kawałkami, na czytniku, podczas nocnych napadów bezsenności (niestety, ostatnio zdarza mi się). Wiadomo, nocą wszystkie koty są czarne, ale żeby od razu wyglądały jakby namalował je Picasso? I to po dużej ilości substancji niedostępnych w legalnej sprzedaży?
„Bezrożec” to niewątpliwie pozycja dla tych, którzy lubią czeski humor w baaaardzo absurdalnym wydaniu. Dość powiedzieć, że akcja rozpoczyna się brawurowym spopieleniem 12 nosorożyc oraz nocnego stróża, a potem jest tylko gorzej/lepiej* (*niepotrzebne skreślić). Zostaje wszczęte śledztwo, prowadzone przez aspiranta Libora Lavabo z wydziału kryminalnego praskiej policji, jednak nie dość, że meandruje (śledztwo, nie aspirant, choć jemu po spożyciu, a spożywa nader często, również zdarza się), to jeszcze – zanim zdąży się rozwinąć – zostaje bezceremonialnie zamknięte. Aspirant Lavabo jednak nie ustaje, co pozwala nam brnąć razem z nim w tę krainę absurdu, która z każdym krokiem zyskuje coraz bardziej erotyczno-alkoholowe zabarwienie. Razem z aspirantem wędrujemy w kolejne części Pragi (dla znawców tego miasta może być to atrakcja, ja byłam tam tylko raz, toteż nijak nie czerpałam z tego uciechy), poznając kolejne, coraz to dziwaczniejsze postaci i dokonując coraz to nowych odkryć. Mistyfikacja goni tu mistyfikację, a absurd absurdem pogania. Pojawia się i coś na kształt powieści szkatułkowej (sekretny dziennik Goethego) i wszystko inne, co tylko Wam (i autorowi) ślina na język przyniesie. Jakkolwiek to zabrzmi, jest tu i sensacja, i biedne dzieci z Afryki, i transpłciowość, i kryminał (tak, mimo pozostawania w stanie permanentnego upojenia, aspirant Lavabo rozwiąże zagadkę spalenia nosorożyc!), a wszystko składa się w spójną – w każdym razie na miarę Picassa – całość.
Nie zażywam narkotyków, ale przypuszczam, że człowiek na dobrym haju czuje się właśnie tak jak ja podczas tej lektury. Jeśli chcecie sprawdzić jak to jest, czytajcie. Na szczęście ta lektura nie uzależnia. Chyba że od absurdu.
Omujborze szumiący, co to było??? Nie wykluczam, że pewien wpływ na percepcję tej książki mógł mieć u mnie fakt, że czytałam ją kawałkami, na czytniku, podczas nocnych napadów bezsenności (niestety, ostatnio zdarza mi się). Wiadomo, nocą wszystkie koty są czarne, ale żeby od razu wyglądały jakby namalował je Picasso? I to po dużej ilości substancji niedostępnych w legalnej...
więcej Pokaż mimo to