Armagedon dzień po dniu
- Kategoria:
- horror
- Cykl:
- Armagedon dzień po dniu (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Day by Day Armageddon
- Wydawnictwo:
- Papierowy Księżyc
- Data wydania:
- 2017-06-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-06-21
- Data 1. wydania:
- 2009-09-29
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365568441
- Tłumacz:
- Marcin Moń, Marcin Grzywaczewski
Najlepsza książka o zombie, jaką czytałem.
Brad Thor, autor bestsellerów
„Apokalipsa zombie“, kiedyś będąca na marginesie horroru, stała się ostatnio jednym z najmodniejszych gatunków w popkulturze. Armagedon dzień po dniu J.L. Bourne’a to błyskotliwy i wciągający thriller, który z zapartym tchem przeczytają zarówno nowi, jak i zagorzali miłośnicy żywych trupów. Armagedon dzień po dniu uznawany jest za najlepszy horror o zombie obok The Walking Dead.
Urywkowe doniesienia medialne wskazują na chaos i przemoc, które rozprzestrzeniają się w amerykańskich miastach. Planetę ogarnia zło nieznanego pochodzenia. Umarli powstają, by objąć Ziemię we władanie jako nowy dominujący gatunek w łańcuchu pokarmowym.
Oto pisany odręcznie dziennik ukazujący walkę o przetrwanie jednego człowieka. Schwytany w sidła globalnej katastrofy, musi podejmować decyzje – wybory, które zaowocują albo życiem, albo wieczną klątwą przemierzania świata jako jeden z trupów.
Wkrocz, jeśli masz odwagę, do tego świata. Świata nieumarłych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 182
- 161
- 55
- 9
- 5
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Zombie apokalipsa to mój ulubiony podgatunek tak w literaturze jak w filmach czy grach. Najbardziej w mojej fascynacji w świecie zawładniętym przez żywe trupy zastanawia i śmieszy mnie to, że każde dzieło korzysta z tych samych szablonów, jednak nigdy nie potrafią mi się one znudzić. Na początku dochodzą jakieś szczątkowe doniesienia o nowej odmianie wirusa, czy o ataku biologicznym grupy terrorystycznej. Później zarażonych jest coraz więcej, ale rząd utrzymuje, iż wszystko jest pod kontrolą. Niestety okazuje się to kłamstwem, dochodzi do pomoru na wielką skalę, a 99% populacji jest aktualnie bezmyślnymi zombiakami, których jedynym sposobem na spędzanie dnia i nocy jest gonienie biednych ludzi, którzy umknęli zarazie.
Oczywiście, sytuacja nie załamuje głównego bohatera - obecnego/byłego wojskowego/komandosa/policjanta/survivalistę (niepotrzebne skreślić), który w świecie opanowanym przez zombie odnajduje się równie dobrze jak między ludźmi, ba, nawet lepiej, bo jego marne umiejętności społeczne nie sprawiają mu obecnie problemu.
Oczywiście po drodze ratuje on kilka osób całkowicie do obecnego porządku na świecie nieprzygotowanych, które są mu niczym rzep u psiego ogona, a on co rusz wybawia ich z opresji. Rzecz jasna na końcu okazuje się, iż w świecie tym najbardziej niebezpiecznym stworzeniem nie jest 'nieumarlak', tylko inny człowiek, który został przy życiu...
… no i właśnie to co najbardziej urzeka mnie w tej książce, to fakt, że pomimo tego, iż do momentu 'wykreślanki', wszystko przebiega wedle ustalonych schematów, to główny bohater jest bardzo ludzki. Boi się, potrafi podjąć błędne decyzje, jest zależny od innych osób, można go zranić. Książka ma postać pamiętnika, także portret głównego bohatera jest tutaj ładnie przedstawiony wraz z jego tokiem myślenia. Jedyną rzeczą, która mnie nieco irytowała była dość szybka sadystyczna przemiana w postrzeganiu zarażonych. Brak tu głebszej refleksji nad tym, że są (byli) to ludzie, których dosięgnął wirus, a nasz protagonista dość sprawnie zabiera się za sprawdzanie w jaki sposób najlepiej ich eliminować.
Jeżeli chodzi o inne postacie występujące w książce – pierwszy kompan, sąsiad naszego bezimiennego bohatera którego akcje śledzimy, jest tu jeszcze dość obszernie przedstawiony. Dowiadujemy się o jego przeszłości, co aktualnie czuje, jak sobie z całą tą nową sytuacją radzi itp. itd. Dopiero cztery kolejne postacie są opisane i traktowane bardzo marginalnie. Ona jest pielęgniarką, jej mąż chemikiem, ich córka dzieciuchem, a uratowana w cudowny sposób Tara jest ładną młodą damą, która pewnie będzie służyć za obiekt westchnień w kolejnej części serii.
Na minus... lekka niespójność jeżeli chodzi o losy niektórych ludzi. Wojskowe bunkry i schrony zostały sforsowane, a samotna Panna Tara ukryła się w jakimś vanie, którego dziesięciu zombiaków nie dało rady sforsować przez kilka dni? Prośba.
Do tego dwa zaczęte i całkiem niepodjęte później wątki – jeden, o radiowym sygnale od tworzonych na nowo sił zbrojnych, a drugi o grupie 60-70 motocyklistów, których główni bohaterowie spotkali na początku opowieści. Tak samo ostatnie starcie było opisane dość pospiesznie i niedbale.
Przypomniało mi się przy okazji czytania dlaczego wcześniej nie sięgnąłem po książkę – odstraszyło mnie wydawnictwo Papierowy Księżyc, które znam głównie z błędów logicznych i literówek. Oczywiście i tutaj nie ustrzegli się oni błędów, a brak znajomości różnicy między słowami 'jakiś' i 'jakichś' zostawię bez komentarza.
Zombie apokalipsa to mój ulubiony podgatunek tak w literaturze jak w filmach czy grach. Najbardziej w mojej fascynacji w świecie zawładniętym przez żywe trupy zastanawia i śmieszy mnie to, że każde dzieło korzysta z tych samych szablonów, jednak nigdy nie potrafią mi się one znudzić. Na początku dochodzą jakieś szczątkowe doniesienia o nowej odmianie wirusa, czy o ataku...
więcej Pokaż mimo to