rozwińzwiń

Rozgwieżdżone niebo

Okładka książki Rozgwieżdżone niebo Lars Wilderäng
Okładka książki Rozgwieżdżone niebo
Lars Wilderäng Wydawnictwo: Mag Cykl: Rozgwieżdżone niebo (tom 1) fantasy, science fiction
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Rozgwieżdżone niebo (tom 1)
Tytuł oryginału:
Stjärnklart (2014)
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2017-06-14
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-14
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374808286
Tłumacz:
Anna Marciniakówna
Tagi:
katastrofa literatura szwedzka niebezpieczeństwo postapokalipsa postapokaliptyczny świat przemoc strach walka o przetrwanie walka o życie zagłada Ziemia Ziemianie
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Twardy reset



1501 121 75

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
280 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
21
6

Na półkach: ,

Książka mnie od początku nie wciągnęła. Męczyłam sie strasznie. Od połowy juz było ciut lepiej bo zaczeło sie cos dziac. Dałabym wiekszą ocene gdyby książka opowiadał np . o jednej rodzinie bądż osobie. Można sie później pogubić kto kim jest.

Książka mnie od początku nie wciągnęła. Męczyłam sie strasznie. Od połowy juz było ciut lepiej bo zaczeło sie cos dziac. Dałabym wiekszą ocene gdyby książka opowiadał np . o jednej rodzinie bądż osobie. Można sie później pogubić kto kim jest.

Pokaż mimo to

avatar
46
1

Na półkach:

Może nie jestem koneserem książek postapo ale "Rozgwieżdżone niebo" bardzo mnie wciągnęło. Do tego stopnia, że kupiłem 2 kolejne części i przetłumaczyłem je w deepl na polski. Tłumaczenie oceniam na bardzo wysoki poziom, lepszy przynajmniej od tłumacza google. Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o wiadomość.

Może nie jestem koneserem książek postapo ale "Rozgwieżdżone niebo" bardzo mnie wciągnęło. Do tego stopnia, że kupiłem 2 kolejne części i przetłumaczyłem je w deepl na polski. Tłumaczenie oceniam na bardzo wysoki poziom, lepszy przynajmniej od tłumacza google. Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o wiadomość.

Pokaż mimo to

avatar
738
661

Na półkach:

Myślałam, że dostanę naprawdę fajną, wciągającą książkę postapo. No to nie dostałam. Początek ciekawy, ale potem akcja zwalnia i w sumie to w kółko dzieje się to samo. Mnóstwo bohaterów i wątków i można się pogubić. Końcówka też ciekawa, ale całość i tak przypomina np. Bastion. No albo inne książki i filmu gdzie mamy jakąś epidemię, ludzie uciekają z domów i po pewnym czasie ci, którzy pozostali zaczynają żyć w zorganizowanej przez siebie społeczności. I o tym był pierwszy tom. Myślałam, że już tutaj czytelnik dostanie rozwiązywanie problemu, jakiś początek szukania rozwiązania itd. No może będzie to w drugim tomie, tylko, że drugiego tomu nie ma. Poza tym momentami jest brutalnie (i czasami ta brutalność jest, bo jest),a bohaterowie są antypatyczni. Zwłaszcza Magnus i jego rodzina i wątek z kotem - absolutnie niedopuszczalny dla mnie. Mogła to być naprawdę super książka, gdyby była bardziej dopracowana.

Myślałam, że dostanę naprawdę fajną, wciągającą książkę postapo. No to nie dostałam. Początek ciekawy, ale potem akcja zwalnia i w sumie to w kółko dzieje się to samo. Mnóstwo bohaterów i wątków i można się pogubić. Końcówka też ciekawa, ale całość i tak przypomina np. Bastion. No albo inne książki i filmu gdzie mamy jakąś epidemię, ludzie uciekają z domów i po pewnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
12

Na półkach:

Nudne, bez konsekwencji a bohaterzy zupełnie niewiarygodni

Nudne, bez konsekwencji a bohaterzy zupełnie niewiarygodni

Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach:

Czytam inne opinie poniżej i zastanawiam się czy czytałem tę samą książkę co poprzednicy. Oddam z przeznaczeniem na opał! Żałuję każdego grosza z 5.99pln wydanych nań w promocji Tesco. Ubolewam nad drzewem, które poświęciło życie żeby zostać takim gniotem, przy którym wypociny Lipińskiej stają się arcydziełem literatury światowej. Postapo książka o losach ludzkości po nagłej utracie elektroniki jest 440 stronicowym opowiadaniem o niespełnionych seksualno-morderczych fantazjach autora. Główni bohaterowie, a jest ich chyba z 15, odznaczają się poziomem inteligencji rolki po papierze toaletowym. Dialogi tak drewniane, że nie jeden wychodek można by z nich zbić. Ze 200 stron lekko poświęconych na skrupulatne opisy geograficzne największych zadupi Szwecji, jakby każdy znał dzielnice Goeteborga, nazwy mostów i wszelakich wsi wzdłuż Szwecji. Absolutne marnowanie czasu, szkoda mi tych kilku godzin, a nie lubię czegoś zaczynać i nie kończyć.... Dlatego odradzam każdemu.

Czytam inne opinie poniżej i zastanawiam się czy czytałem tę samą książkę co poprzednicy. Oddam z przeznaczeniem na opał! Żałuję każdego grosza z 5.99pln wydanych nań w promocji Tesco. Ubolewam nad drzewem, które poświęciło życie żeby zostać takim gniotem, przy którym wypociny Lipińskiej stają się arcydziełem literatury światowej. Postapo książka o losach ludzkości po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
884
881

Na półkach:

Motyw końca znanego nam świata jest jednym z moich ulubionych w fantastyce, choć ostatnio takie scenariusze zdają mi się niepokojąco realne.

"Rozgwieżdżone niebo" zaczyna się niewinnie. Ot, komuś padł telefon. Innemu układ elektroniczny w samochodzie. Zdarza się. Niepokoi tylko częstotliwość takich zdarzeń. Kolejne urządzenia elektroniczne przestają działać, i brak internetu jest najmniejszym problemem

Autor pokazuje jak szerokie konsekwencje może mieć globalna awaria zasilania. Już brak czystej wody i komunikacji wystarczy, żeby ludzie zaczęli wariować. Spragniony człowiek zrobi wszystko a żołnierze na misji w Afganistanie pozbawieni łączności i obrazu z kamer nie przetrwają nawet prymitywnego ataku. Zagrożeniem stają się także elektrownie atomowe. Z braku kanalizacji i higieny wybuchają kolejne epidemie. Opisany obraz jest bardzo fatalistyczny.

Narracja jest przedstawiona z różnych punktów widzenia. Opowieść widzimy oczami survivalowca Filipa Stenvika, oficera policji Petera Ragnhella, programistki Anny Ljungberg, dowódcy oddziału specjalnego Gustafa Silverbane'a i innych. Każda z tych osób przedstawia inne problemy i postawy.

Powieść miała bardzo ponury wydźwięk. Ludzie dziczeją, jakby cywilizacja stanowiła tylko pozór. W imię zdobycia wody i jedzenia jeden jest w stanie zaatakować drugiego, słabi i chorzy pozbawieni opieki medycznej i leków szybko umierają. Mało tu jest bezinteresownych odruchów dobra. Pomimo, iż ciekawi mnie ta tematyka, książka mnie przygnębiła. Jest dobrze napisana i przedstawia szeroką perspektywę możliwych komplikacji, lecz wnioski są bardzo pesymistyczne.

Zagadkową katastrofę rozjaśnia rozgwieżdżone niebo i to, co mogło z niego przybyć. Tak naprawdę nie trzeba apokalipsy zombie czy najazdu obcych. Wystarczyłaby nieznana bakteria lub coś, co doprowadzi do nieodwracalnej awarii elektroniki, żeby zniszczyć nasz wygodny świat.

Motyw końca znanego nam świata jest jednym z moich ulubionych w fantastyce, choć ostatnio takie scenariusze zdają mi się niepokojąco realne.

"Rozgwieżdżone niebo" zaczyna się niewinnie. Ot, komuś padł telefon. Innemu układ elektroniczny w samochodzie. Zdarza się. Niepokoi tylko częstotliwość takich zdarzeń. Kolejne urządzenia elektroniczne przestają działać, i brak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
233
131

Na półkach: ,

Daje do myślenia , szczególnie w trakcie pandemii

Daje do myślenia , szczególnie w trakcie pandemii

Pokaż mimo to

avatar
307
129

Na półkach:

Takich książek szukam - post-apo, ale z wątkiem przetrwania. Kolejna klęska ogólnoświatowa (uwaga nie dzieje się w USA),która niszczy całą elektronikę i świat zaczyna wariować.

Mimo wielu wątków, każdy z nich dość ciekawy, wprowadza nas w psychikę postaci, jego tok myślenia (choć do samego końca nie pamiętałem szwedzkich imion),by na końcu połączyć losy niektórych z nich.

Opowieść o cierpieniu, braku empatii w obliczu katastrofy, bezradności ludzi pobawionych technologii, ale jest też pozytywna nutka. Książka dla mnie! Polecam!

PS. Zakończenie wymiata :) nie spodziewałem się :)

Takich książek szukam - post-apo, ale z wątkiem przetrwania. Kolejna klęska ogólnoświatowa (uwaga nie dzieje się w USA),która niszczy całą elektronikę i świat zaczyna wariować.

Mimo wielu wątków, każdy z nich dość ciekawy, wprowadza nas w psychikę postaci, jego tok myślenia (choć do samego końca nie pamiętałem szwedzkich imion),by na końcu połączyć losy niektórych z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
114
5

Na półkach:

Za dużo wątków na raz, niejednokrotnie wprowadzonych tylko po to żeby rozpocząć inny główny wątek, co można było sprowadzić do kilku akapitów na początku rozdziału zamiast kilku osobnych rozdziałów. Było kilka ciekawych wątków, ale było ich po prostu za dużo i zamiast jednej dopracowanej historii dostaliśmy kilka bardziej ogólnych wątków biegnących równolegle i przeplatających się trochę na siłę.

Za dużo wątków na raz, niejednokrotnie wprowadzonych tylko po to żeby rozpocząć inny główny wątek, co można było sprowadzić do kilku akapitów na początku rozdziału zamiast kilku osobnych rozdziałów. Było kilka ciekawych wątków, ale było ich po prostu za dużo i zamiast jednej dopracowanej historii dostaliśmy kilka bardziej ogólnych wątków biegnących równolegle i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
603
69

Na półkach: ,

Nie ma to jak zacząć rok od dobrej postapo. W opowieści L. Wilderäng apokalipsa zaczyna się od tego, że elektronika przestaje działać. Brak prądu, możliwości komunikacji, transportu, nawet opieki medycznej... muszą spowodować powszechny chaos. Historia opisana jest z wielu perspektyw. Jest to bardzo ciekawy zabieg, który w tym wypadku (o dziwo!) w ogóle nie męczy czytelnika. Nie ma znaczenia czy pamiętamy kto jest kim, bo skupiamy się na tym co się dzieje wokół, na ludzkich tragediach. Śledzimy między innymi losy żołnierzy, posłanki, policjanta psychopaty czy preppersa. Samo zakończenie jest ... satysfakcjonujące. Polecam

Nie ma to jak zacząć rok od dobrej postapo. W opowieści L. Wilderäng apokalipsa zaczyna się od tego, że elektronika przestaje działać. Brak prądu, możliwości komunikacji, transportu, nawet opieki medycznej... muszą spowodować powszechny chaos. Historia opisana jest z wielu perspektyw. Jest to bardzo ciekawy zabieg, który w tym wypadku (o dziwo!) w ogóle nie męczy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    316
  • Chcę przeczytać
    314
  • Posiadam
    88
  • Fantastyka
    8
  • Ulubione
    5
  • 2018
    5
  • 2019
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Audiobook
    5
  • 2017
    4

Cytaty

Więcej
Lars Wilderäng Rozgwieżdżone niebo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także