Głubinka. Reportaże z Polski
Nowa książka Jędrzeja Morawieckiego, autora znakomitego zbioru reportaży rosyjskich pt. ŁUSKANIE ŚWIATŁA (2010),jest wyzwaniem rzuconym tym wszystkim, którzy prawdziwego życia i prawdziwych wartości szukają na Dalekim, Bliskim lub Najbliższym Wschodzie. Stąd nieco przekorny tytuł GŁUBINKA – tak przecież zwykliśmy nazywać mityczną rosyjską prowincję, zapomniane przez Boga miejsca z dala od Moskwy, gdzie wprawdzie nie ma co jeść, ale ludzie pozostali ludźmi. Autor tymczasem prowadzi nas na mało znane tereny Polski południowo-zachodniej – do Kowar, Barda, Szprotawy, Nieszawy, Lubiąża, do „złych dzielnic” Wrocławia czy Wałbrzycha i na tereny byłych pegeerów w Koszalińskiem. Morawiecki ma czas i umie być z ludźmi, dlatego usłyszymy od niego dziesiątki niezwykłych historii o tych miejscach, o ich mieszkańcach i o ludziach, którzy czasami starają się im pomóc. Podobnie jak w ŁUSKANIU ŚWIATŁA, nie ma tu miejsca na idealizację – jest tęsknota za lepszym, pełniejszym życiem, z dala od wielkich miast i wielkich pieniędzy, wśród dobrych, bezinteresownych ludzi, ale jest też świadomość, że polska Głubinka kryje w sobie zarówno szanse, jak zagrożenia, że tam też trzeba o siebie walczyć, a bieda i brak perspektyw nie dodają skrzydeł. W GŁUBINCE Morawieckiego spotkamy ludzi, którzy po nocach lepią gipsowe krasnale, paru dwudziestolatków z Kowar, cały zastęp „głupich kaowców”, heroiczne nauczycielki i takich samych księży, metafizyczną Nellę, utopijne domy samopomocy społecznej, M’Boko – Hutu z Burundi, do którego w nocy przychodzi Afryka, biednych ludzi z Polski, którzy zostali adopcyjnymi rodzicami afrykańskich dzieci, szpital psychiatryczny jak z horroru, Pawła Pawlika z jego teatrem i mieszkańców Nieszawy, którzy lokalnie, bez rozgłosu, ale za to prawdziwie rozwiązali problem swoich utopionych w Wiśle zaraz po wojnie niemieckich sąsiadów… A zatem – zapraszamy do Polski.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 74
- 44
- 11
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Losy ludzi żyjących obok nas, których nie zauważamy zabiegani.
Losy ludzi żyjących obok nas, których nie zauważamy zabiegani.
Pokaż mimo toMorawiecki ściąga na ziemię. Wejście w "świat" tych reportaży to uderzenie obuchem w głowę, wiadro zimnej wody.
Bo Polska to nie warszawskie słoiki, kariery modelek i castingi do "Mam talent". To nie wspaniała wizja polityków w wyprasowanych krawatach, ani dom Perfekcyjniej Pani Domu.
Polska to zaniedbane podwórka młodych ludzi bez perspektyw, dla których jedyną szansą jest wyjazd do Wrocławia "za chlebem". Przy czym na miejscu okazuje się, że chleba nie ma, że są za wolni, za bardzo zapyziali, że miasto nie jest wygodne. Polska to też kraj starych zardzewiałych zwad i pretensji, które jednak da się zakopać. To kraj zbrodni, o której się pamięta, ale którą się wybacza. Polska to kraj pracy na czarno, dorywczo, przy składaniu kanapek, przerzucaniu żwiru i wykładaniu towarów w markecie.
Można "złapać doła", czytając teksty Morawieckiego. To są reportaże czarne, ciemne, surowe... Ale prawdziwe. I tę prawdę trzeba zobaczyć, poznać.
W "Uwadze" jej nie pokażą, bo jest za bardzo zwyczajna...
Morawiecki ściąga na ziemię. Wejście w "świat" tych reportaży to uderzenie obuchem w głowę, wiadro zimnej wody.
więcej Pokaż mimo toBo Polska to nie warszawskie słoiki, kariery modelek i castingi do "Mam talent". To nie wspaniała wizja polityków w wyprasowanych krawatach, ani dom Perfekcyjniej Pani Domu.
Polska to zaniedbane podwórka młodych ludzi bez perspektyw, dla których jedyną szansą...
Ciekawa opowieść o ludziach. Jędrzej Morawiecki wybiera się w podróż i szuka ludzi, opisuje ich życie przed i po Okrągłym Stole. Nie moralizuje, nie komentuje, po prostu spisuje ich wspomnienia, zwierzenia, historie. To obraz prawdziwej Polski i prawdziwych mieszkańców.
Ciekawa opowieść o ludziach. Jędrzej Morawiecki wybiera się w podróż i szuka ludzi, opisuje ich życie przed i po Okrągłym Stole. Nie moralizuje, nie komentuje, po prostu spisuje ich wspomnienia, zwierzenia, historie. To obraz prawdziwej Polski i prawdziwych mieszkańców.
Pokaż mimo toCzytając reportaże Jędrzeja Morawieckiego czasem odnosiłem wrażenie, jakbym oglądał jakiś program publicystyczny lub - co gorsza - rozrywkowy. A wszystko przez wstawki Autora typu "a teraz przenosimy się do...", "teraz kilka słów o...", "zostawiamy na chwilę naszego bohatera, by..." itp., itd. Przez to miejscami brakowało pewnej płynności w przechodzeniu do kolejnych wątków (po prostu to było zbyt czytelne). Wiadomo, że reportaż jest częścią prozy, gdzie występuje narrator, jednak chyba jestem przyzwyczajony bardziej do tego, że jego autor nie daje poznać, że jest to opowiadanie. Nie wiem jakie słowo dobrze by to określiło - po prostu moim zdaniem reportaż sam powinien się opowiadać, sam powinien iść swoim torem.
Nie oznacza to jednak, że Morawiecki nie zna się na swoim fachu. Przybliża w sposób umiejętny, bez zbędnych nacisków, a jednocześnie otrzymując naprawdę wiele, historie ludzi, których życie zawiera dużo wzlotów i upadków, a tych drugich może nawet więcej. Tytułowa Głubinka jest wszędzie wokół nas - w książce jest tylko ich mały wycinek. Często przemierzając duże odległości - pociągiem, samochodem, autokarem - za oknem ucieka nam przede wszystkim taki krajobraz. Oczywiście nie każda miejscowość jest z góry skazana na niedostatek, jednak Morawiecki w swoich historiach skupia się na tych, dla których przełomy w historii bynajmniej nie zwiastowały lepszej przyszłości - i dotyczy to zarówno zamknięcia zakładów pracy, jak i transformacji ustrojowej, czy nawet w jednym przypadku ucieczki z Afryki. Tematem wiodącym jest bieda, a w tle przewijają się przeróżne sposoby na wyjście z niej lub przynajmniej próba godnego życia w tych warunkach.
Mnie najbardziej poruszyła historia rozbita na trzy reportaże odnośnie Nieszawy - dla takich historii warto tworzyć reportaże, a pan Jędrzej bardzo umiejętnie ją przedstawił, akcentując chyba wszystkie cechy polskiej duszy - od zawiści przez niezdecydowanie po wybaczenie i współczucie. Wspaniałe studium polskiej mentalności, zarówno w tym reportażu, jak i innych. I dlatego właśnie moim zdaniem warto po tę książkę sięgnąć.
Czytając reportaże Jędrzeja Morawieckiego czasem odnosiłem wrażenie, jakbym oglądał jakiś program publicystyczny lub - co gorsza - rozrywkowy. A wszystko przez wstawki Autora typu "a teraz przenosimy się do...", "teraz kilka słów o...", "zostawiamy na chwilę naszego bohatera, by..." itp., itd. Przez to miejscami brakowało pewnej płynności w przechodzeniu do kolejnych wątków...
więcej Pokaż mimo to