rozwińzwiń

O hultajach, wiedźmach i wszetecznicach. Szkice z obyczajów XVII i XVIII wieku

Okładka książki O hultajach, wiedźmach i wszetecznicach. Szkice z obyczajów XVII i XVIII wieku Bohdan Baranowski
Okładka książki O hultajach, wiedźmach i wszetecznicach. Szkice z obyczajów XVII i XVIII wieku
Bohdan Baranowski Wydawnictwo: Wydawnictwo Łódzkie popularnonaukowa
313 str. 5 godz. 13 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Łódzkie
Data wydania:
1963-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1963-01-01
Liczba stron:
313
Czas czytania
5 godz. 13 min.
Język:
polski
Tagi:
Czarownice wiedźmy obyczaje nowożytność
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Księga smoków polskich Bartłomiej Grzegorz Sala, Witold Vargas, Paweł Zych
Ocena 7,5
Księga smoków ... Bartłomiej Grzegorz...
Okładka książki Czerwona baśń Wiktoria Korzeniewska, Agnieszka Wajda
Ocena 7,7
Czerwona baśń Wiktoria Korzeniews...
Okładka książki Magiczne zawody. Kowal, czarodziej, alchemik Witold Vargas, Paweł Zych
Ocena 7,4
Magiczne zawod... Witold Vargas, Pawe...
Okładka książki Leksykon dzikich kobiet Anna Lewicka, Klaudia Migacz
Ocena 7,1
Leksykon dziki... Anna Lewicka, Klaud...
Okładka książki Duchy polskich miast i zamków Witold Vargas, Paweł Zych
Ocena 7,4
Duchy polskich... Witold Vargas, Pawe...

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2650
153

Na półkach: ,

Bardzo rozczarowująca pozycja ze względu na styl i raczej słabe udokumentowanie. Literatura popularnonaukowa rządzi się większą swobodą niż publikacje akademickie, jednak tu zgrzytały mi natrętne odwołania do marksistowskiej walki klas (w końcu historyk aktywny i nagradzany w czasach PRL musiał się jakoś wykazywać). W części poświęconej czarownicom oczy mi pękały od ciągłego mieszania "ponurego zabobonu" ze "straszliwym zabobonem"; bardzo ubogie słownictwo jak na osobę pracującą piórem. Już naprawdę od dawna wszyscy wiedzą, że procesy o czary to samo zło, niepotrzebnie to tak podkreślać. Trochę to obliczone populistycznie na szybki i oczywisty efekt oburzenia. No i za dużo tam niepopartych żadnym dokumentem spekulacji typu - można by się domyślać..., zapewne stąd wynika...na pewno tak było, że... Choćby wyjaśnienie dlaczego procesy o czary odbywały się w sądach miejskich a nie kościelnych - bo "NA PEWNO" (chyba, można tak przypuszczać, być może, prawdopodobnie) księża nie chcieli sobie brudzić rąk wyrokami. No żeby cokolwiek na uprawdopodobnienie tej tezy! A może trzeba zapytać Niemców? W końcu to od nich zaraziliśmy się tępieniem czarów.

Bardzo rozczarowująca pozycja ze względu na styl i raczej słabe udokumentowanie. Literatura popularnonaukowa rządzi się większą swobodą niż publikacje akademickie, jednak tu zgrzytały mi natrętne odwołania do marksistowskiej walki klas (w końcu historyk aktywny i nagradzany w czasach PRL musiał się jakoś wykazywać). W części poświęconej czarownicom oczy mi pękały od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
295

Na półkach: ,

Czytając o obyczajach, zwyczajach i postępowaniu ludzi w dawnych wiekach zdajemy sobie sprawę, iż słowa "dobrze że żyjemy tu i teraz" nie są tylko czczym frazesem. Prof. Baranowski, wyzyskując akta sądowe XVII i XVIII wieku, ukazał całą grozę stosunków społecznych opartych na ciemnocie, zabobonie (nie twierdzę, że teraz ich brak, ale zmieniło się nasilenie tych zjawisk) i absurdalnym prawodawstwie karnym. Wprost nie mieści się w głowie, że minęło stosunkowo niewiele lat od czasów, gdy można było oskarżyć kobietę o kontakty z diabłem, poddać wyrafinowanym torturom i zadać jej haniebną śmierć. A to wszystko najczęściej z powodu zwykłego donosu, którego przyczyna tkwiła w zazdrości, zawiści, mściwości, lub innym podobnym, a leżącym tak blisko serca człowieka uczuciom. Opisy historii sądowych z tamtych czasów są tak groteskowe dla współczesnego człowieka, że byłyby nawet śmieszne, gdyby nie były tak bardzo straszne.
Tytuł książki brzmi całkiem niepozornie, ale materiał z którego została "utkana" potrafi przyprawić o ciarki. Powinni przeczytać ją wszyscy ci, którym wydaje się, że czasy w których aktualnie żyjemy są najgorsze z możliwych, albo twierdzą, iż "kiedyś było inaczej" (w znaczeniu lepiej). Na szczęście w naszym kręgu kulturowym zjawiska opisywane w książce już się nie zdarzają, co nie znaczy że nie należy w dalszym ciągu zabiegać o zasady i prawa, które zabezpieczają nas przed nawrotem barbarzyństwa (które obserwujemy aktualnie choćby na wschodzie). Historia nie raz pokazała, że można się cofnąć z już ustalonych, postępowych pozycji.

Czytając o obyczajach, zwyczajach i postępowaniu ludzi w dawnych wiekach zdajemy sobie sprawę, iż słowa "dobrze że żyjemy tu i teraz" nie są tylko czczym frazesem. Prof. Baranowski, wyzyskując akta sądowe XVII i XVIII wieku, ukazał całą grozę stosunków społecznych opartych na ciemnocie, zabobonie (nie twierdzę, że teraz ich brak, ale zmieniło się nasilenie tych zjawisk) i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
294

Na półkach:

To była wyjątkowo trudna i żmudna lektura. Powiedzmy to sobie jasno i wprost. To w ogóle nie jest łatwa seria. Porusza ciekawe zagadnienia z naszego własnego folkloru czy historii aczkolwiek wybiórczo. Autor porusza się w obrębie kilku rejonów uzasadniając to niewystarczającą dokumentacją czy badaniami dla pozostałych, a szkoda. To do czego mam chyba największe zastrzeżenia to ….język. Brzmi głupio ale ….. książki te są naszpikowane całymi stronami cytatów z innych starych dokumentów a do tego odnoszę wrażenie że to co nie jest cytatem też jest napisane w jakiejś koszmarnej archaicznej polszczyźnie. Złapałam się na tym że już nie tylko musiałam czytać jakieś zdanie dwa razy a całe strony. Szczerze mówiąc przez to zaczynałam się czuć jak debil. Jakbym nie rozumiała własnego języka którym mówię od urodzenia. Uparłam się skompletować całą tę serię ale u mnie skompletować = przeczytać i szczerze mówiąc nie wiem czy mam siłę i ochotę dalej w to brnąć? Tematy mi się podobają chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej ale jak to ma przypominać czytanie podręcznika do (chyba ) polskiego sprzed 60 lat to nie wiem czy jestem na to gotowa. Jak dla mnie lektura dla wytrwałych twardzieli.

To była wyjątkowo trudna i żmudna lektura. Powiedzmy to sobie jasno i wprost. To w ogóle nie jest łatwa seria. Porusza ciekawe zagadnienia z naszego własnego folkloru czy historii aczkolwiek wybiórczo. Autor porusza się w obrębie kilku rejonów uzasadniając to niewystarczającą dokumentacją czy badaniami dla pozostałych, a szkoda. To do czego mam chyba największe zastrzeżenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
73

Na półkach: ,

Zawsze mnie zastanawiało jak to możliwe, że tak wiele kobiet poniosło śmierć w wyniku oskarżenia o czary. Po przeczytaniu książki Bohdana Baranowskiego rozumiem już, w czym tkwił zaistniały przed wiekami problem z szukaniem wszędzie obecności „sił nieczystych”. Myślę, że z biegiem lat wcale tak dużo się w naszych głowach nie zmieniło, nadal wolimy szukać teorii spiskowych niż po prostu pogodzić się z bezwzględnością otaczającego nas świata. „O hultajach, wiedźmach i wszetecznicach” to pierwsza przeczytana przeze mnie książka tego autora. Początkowych stron nie czytało mi się najlepiej, ale z czasem przyzwyczaiłam się do stylu, w jakim została napisana. W ostatecznym rozrachunku książkę uważam za bardzo wartościową i wartą przeczytania.

Zawsze mnie zastanawiało jak to możliwe, że tak wiele kobiet poniosło śmierć w wyniku oskarżenia o czary. Po przeczytaniu książki Bohdana Baranowskiego rozumiem już, w czym tkwił zaistniały przed wiekami problem z szukaniem wszędzie obecności „sił nieczystych”. Myślę, że z biegiem lat wcale tak dużo się w naszych głowach nie zmieniło, nadal wolimy szukać teorii spiskowych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
509
343

Na półkach:

Czy wiecie jak wyglądały rozprawy sądów miejskich I wiejskich w XVII wieku? Jak zachęcano do "dobrowolnego" wyznania win? Z tej książki się tego dowiecie 😊

Tym razem Bohdan Baranowski pokaże nam jak karano chłopów i szlachciców za różne występki; począwszy od drobnej kradzieży chleba, na uprawianiu magii skończywszy. Dowiemy się jakim zabiegom poddawani byli ludzie popełniający choćby niewielkie zawinienie i co zeznawały czarownice w procesach o czary.

Książka "O hultajach, wiedźmach i wszetecznicach" to bardzo ciekawy szkic obyczajów, jakie panowały w XVII i XVIII wieku. Samym procesom czarownic zostało poświęconych wiele stron, które przybliżą nam te zagadnienie. Czytałam z wielkim zainteresowaniem całą książkę! 😍 Bardzo się cieszę, że wydawnictwo wznowiło ich nakład, w dodatku w odświeżonej wersji.

Czy wiecie jak wyglądały rozprawy sądów miejskich I wiejskich w XVII wieku? Jak zachęcano do "dobrowolnego" wyznania win? Z tej książki się tego dowiecie 😊

Tym razem Bohdan Baranowski pokaże nam jak karano chłopów i szlachciców za różne występki; począwszy od drobnej kradzieży chleba, na uprawianiu magii skończywszy. Dowiemy się jakim zabiegom poddawani byli ludzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
933
457

Na półkach: ,

Świetna, doskonale udokumentowana podróż w "czasy Zagłoby" (dla mnie jeszcze dodatkowo okraszona "moimi stronami"). Zakończona smutną konstatacją, że w zasadzie nic się w tym kraju nie zmieniło :)

Świetna, doskonale udokumentowana podróż w "czasy Zagłoby" (dla mnie jeszcze dodatkowo okraszona "moimi stronami"). Zakończona smutną konstatacją, że w zasadzie nic się w tym kraju nie zmieniło :)

Pokaż mimo to

avatar
1533
79

Na półkach: , ,

Korekta tej książki to jakiś żart, pani Marii Ignaszak należy się co najmniej karny jeżyk.

Korekta tej książki to jakiś żart, pani Marii Ignaszak należy się co najmniej karny jeżyk.

Pokaż mimo to

avatar
82
29

Na półkach:

Ciekawa i przystępnie napisana książka. Lecz jeśli czytało się inne pozycje tego autora, np."Ludzie Gościńca w XVII iXVIII w."-to napotka się powtórkę opisywanych sytuacji. Ale i tak warto po tę książkę sięgnąć.

Ciekawa i przystępnie napisana książka. Lecz jeśli czytało się inne pozycje tego autora, np."Ludzie Gościńca w XVII iXVIII w."-to napotka się powtórkę opisywanych sytuacji. Ale i tak warto po tę książkę sięgnąć.

Pokaż mimo to

avatar
1098
222

Na półkach: ,

Bardzo dobra, choć powtarza kilka rozdziałów z "Procesów czarownic w Polsce".

Bardzo dobra, choć powtarza kilka rozdziałów z "Procesów czarownic w Polsce".

Pokaż mimo to

avatar
1603
66

Na półkach: ,

Piekło kobiet to niestety nic nowego. Jak pokazuje ta książka, istniało już wiele wieków temu.

Piekło kobiet to niestety nic nowego. Jak pokazuje ta książka, istniało już wiele wieków temu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    634
  • Przeczytane
    211
  • Posiadam
    109
  • Ulubione
    10
  • Teraz czytam
    10
  • Historia
    9
  • Chcę w prezencie
    9
  • 2021
    8
  • Legimi
    6
  • Słowianie
    4

Cytaty

Więcej
Bohdan Baranowski O hultajach, wiedźmach i wszetecznicach. Szkice z obyczajów XVII i XVIII wieku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne