Dlaczego rzeczy są takie jakie są

Okładka książki Dlaczego rzeczy są takie jakie są Subramanyan Chandrasekhar
Okładka książki Dlaczego rzeczy są takie jakie są
Subramanyan Chandrasekhar Wydawnictwo: CiS popularnonaukowa
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
Why things are the way they are
Wydawnictwo:
CiS
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Data 1. wydania:
1997-10-01
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
8385458417
Tagi:
nauka poznanie
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
527
333

Na półkach: , ,

Książkę B. S. Chandrasekhar „Dlaczego rzeczy są takie jakie są” napisał z myślą o tych humanistach dla których fizyka jest obszarem wiedzy najmniej znanym. W przedmowie autor napisał;

„Wreszcie postanowiłem uporządkować moje pomysły w postaci książki przeznaczonej dla tych (a wierzę, że jest dużo takich ludzi),którzy są zainteresowani fizycznym obrazem świata, a zwłaszcza rzeczy i zjawisk, które spotykamy w naszym bezpośrednim otoczeniu.”

Autor skupił się na opisaniu modelu kryształu, polikryształu i szkła, zbudowanych z nich sieci wielowymiarowych, o określonych cechach i sposobach usytuowania atomów w węzłach sieci.

Gładko przeszedł do rozdziału o powstawaniu cząstek i fal, wyjaśniając wielkości fizyczne łączące się z tymi pojęciami, wprowadzając pojęcie mechaniki kwantowej.

Nie podwyższając poziomu trudności zajął się atomami. Jako najprostszy w budowie, za model posłużył atom wodoru, kładąc nacisk na własności sił elektrycznych poszczególnych elementów składowych atomu. Bardziej szczegółowo został opisany elektron przy którym przybliżona została zasada wykluczenia Pauliego.

Aby nie było zbyt lekko, w następnym rozdziale omówiona została fizyka statystyczna. Wprowadzone zostają dwa nowe pojęcia; bozony i fermiony.
Pojęcie rozkładu statystycznego w połączeniu z wcześniej wyjaśnioną budową kryształu, mechaniką kwantową i strukturą atomów, pozwoliła autorowi na skonstruowaniu kwantowego modelu kryształu.
Tu, pojawia się następne pojęcie: fonon, które nie było mi znane.

Jeśli kogoś zainteresuje, dlaczego miedziany drut i szklany pręt zachowują się zupełnie inaczej w przypadku użycia siły zewnętrznej, to dowie się tego czytając o sprężystości, plastyczności i kruchości obu tych materiałów, przedstawione z punktu widzenia fizyki.
Nie tylko siła zewnętrzna ale i przewodnictwo ciepła ma wpływ na zachowanie się przedmiotów, o czym zapomnieć nasz autor absolutnie nie mógł i temu problemowi poświęcił kolejny rozdział.

Ponieważ wiedza omawiana staje się coraz bardziej zawiła, Chandrasekhar nas oświeca w całej rozciągłości związanej z pojęciem światła i elektryczności. Te końcowe rozdziały był dla mnie najmniej zrozumiałe bo prąd elektryczny to coś, co zawsze budziło mój strach.

Przyznać muszę, że książka napisana jest bardzo przystępnym językiem, wzorów prawie nie ma, a cierpliwość i obrazowość z jaką autor stara się nam przekazać wiedzę godna pochwały.
Podsumowując, nie było łatwo, miło i przyjemnie. Było za to ciekawie, pozwoliło uporządkować już znane pojęcia i jeśli nie zrozumieć, to przyswoić nowe określenia związane z fizycznymi właściwościami rzeczy nas otaczających.

Fizyka? Nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Książkę B. S. Chandrasekhar „Dlaczego rzeczy są takie jakie są” napisał z myślą o tych humanistach dla których fizyka jest obszarem wiedzy najmniej znanym. W przedmowie autor napisał;

„Wreszcie postanowiłem uporządkować moje pomysły w postaci książki przeznaczonej dla tych (a wierzę, że jest dużo takich ludzi),którzy są zainteresowani fizycznym obrazem świata, a zwłaszcza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
585
571

Na półkach: , ,

To opinia po ponownej lekturze po latach.
Jeśli miałbym wybrać jedną książkę z fizyki, którą zabrałbym na bezludną wyspę, byłaby to właśnie ta praca. Jeżeli spotkałoby mnie nieszczęście i zapomniałbym wszystko z fizyki, przypomnienie podstaw zacząłbym również od tej książki. "Dlaczego rzeczy są takie jakie są" to dla mnie ideał dydaktyki. Czytając cokolwiek z nauk ścisłych, odnoszę każdy element innych publikacji do tego wzorca.

Warto napisać kilka zdań o autorze. Sabrumanian Chandrasekhar pochodził ze znanej hinduskiej rodziny z długimi tradycjami naukowymi. Mając 20 lat został zaproszony do Cambridge. W trakcie podróży statkiem do Anglii, dokonał kluczowych odkryć astrofizycznych. Już w Europie popadł w niełaskę wielkiego Eddingtona, gdy się z nim nie zgodził (polecam książkę w tym temacie - " Imperium gwiazd" A.I. Millera),choć ostatecznie miał rację. To przykre zdarzenie sprawiło, że przez całe życie każde obliczenie wykonywał sam, sprawdzał wszystko wielokrotnie (Eddingtona całe życie uważał za wielkiego astronoma, mimo że przyczynił się do traumy Chandrasekhara i migracji do USA). Do erudycyjnej i zmatematyzowanej pracy o czarnych dziurach "Mathematical theory of black holes", zainteresowanym czytelnikom udostępniał 1000-stronnicowy notatnik z wszystkimi obliczeniami, które nie znalazły się w publikacji. Praktycznie nikt, poza naszym bohaterem, sam nie wyprowadzał wszystkich równań ponownie w monografiach. Był tytanem pracy i człowiekiem niezwykłej skromności. Dochował się wielu uczniów i za swe prace nad białymi karłami i ewolucją gwiazd otrzymał Nobla. Książka, która opiniuję, ukazała się niestety dopiero po śmierci autora.

Już we wstępie, Chandra (oficjalne przezwisko Chandrasekhara stosowane w środowisku fizyków) pisze wprost o braku szczególnych wstępnych wymagań formalnych u czytelnika, co do matematyki czy fizyki. Wszystkie grafiki są bardzo dobrze przemyślane. Nie ma niepotrzebnych elementów. Jeżeli jest wzór, to jest dokładnie wyjaśniony. Co kilka stron są pytania kontrolne i odpowiedzi, które bądź podsumowują temat, bądź dokonują istotnego czy ciekawego rozszerzenia zaprezentowanego materiału. Pytania te mają dawać czytelnikowi do myślenia. Każdy z 12-tu rozdziałów jest podsumowany. Ważne słowa wytłuszczone są pogrubiona czcionką. Wszystko to składa się na przyjemność w podążaniu za tematami poruszanymi przez autora. Według mnie, każdy z wiedzą elementarną w naukach ścisłych, da sobie radę ze zrozumieniem dowolnego fragmentu książki.

Nie jest to książka o 10-ciu wymiarach, multiwszechświatach, tunelach czasoprzestrzeni, superstrunach, itd. To książka o materialnym świecie, który nas otacza; podsumowanie współczesnej wiedzy o kryształach, metalach, magnesach. Dowiadujemy się, czym jest fala, jak ułożone są atomy w materiałach. Każde zjawisko zostało wyjaśnione teoretycznie i podane zostały przykłady, które dopowiadają ewentualne niejasności. Jest rozdział o demonizowanej często mechanice kwantowej, ale podany tak, że nie da się nie zrozumieć. Chandra świetnie wytłumaczył czym jest temperatura (str. 143-145),półprzewodnik (str. 188-192) czy w jaki sposób dochodzi do przewodzenia ciepła w łyżeczce zanudzonej w gorącej kawie (str. 225) . Pięknie opisał podstawowe zjawiska, którym podlega światło - emisję, absorpcję, załamanie czy dyspersję (str. 264-282). Te wszystkie efekty odpowiadają za to, co widzimy.

Praktyczne zastosowania opisywanych zjawisk? Jest ich dużo. Na przykład: "Ile energii można zaoszczędzić obniżając temperaturę wewnątrz domu z 22 stopni do 18?". Odpowiedź prosta i chyba przydatna, podana została na str. 247. Słyszeliście o teorii nadprzewodnictwa BCS? Jeśli nie, to na stronach 346-352 jest wyjaśniona. Zysk ze zrozumienia? Można dowiedzieć się więcej, niż wiedział sam wielki Feynman, który za swoją największą porażkę uznał niepowodzenie w znalezieniu poprawnej teorii nadprzewodnictwa!

Książka dostępna tylko we wtórnym obiegu. Na aukcjach internetowych do zdobycia nawet za dwadzieścia złotych. Tłumaczenia dokonał nieodżałowany mistrz translatorski w naukach ścisłych, Piotr Amsterdamski. Uważam, że tę pozycję trzeba mieć; to taka książkowa perełka po fizyce otaczającego nas świata przedmiotów z życia codziennego dla humanisty renesansowego.

Gwiazdki? Poza skalą. Stąd nie daję.

To opinia po ponownej lekturze po latach.
Jeśli miałbym wybrać jedną książkę z fizyki, którą zabrałbym na bezludną wyspę, byłaby to właśnie ta praca. Jeżeli spotkałoby mnie nieszczęście i zapomniałbym wszystko z fizyki, przypomnienie podstaw zacząłbym również od tej książki. "Dlaczego rzeczy są takie jakie są" to dla mnie ideał dydaktyki. Czytając cokolwiek z nauk...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    30
  • Przeczytane
    12
  • Posiadam
    6
  • Popularnonaukowe
    4
  • Nauka u progu trzeciego tysiąclecia
    2
  • 52'challenge '15
    1
  • Fizyka/Astronomia
    1
  • Fizyka
    1
  • Na regale
    1
  • Fizyka i astronomia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dlaczego rzeczy są takie jakie są


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne