Pakameria. Zanim powstała Narnia

Okładka książki Pakameria. Zanim powstała Narnia C.S. Lewis, Warren Hamilton Lewis
Okładka książki Pakameria. Zanim powstała Narnia
C.S. LewisWarren Hamilton Lewis Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
BOXEN. Childhood Chronicles Before Narnia
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2009-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-11-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376482620
Tłumacz:
Michał Juszkiewicz
Tagi:
literatura angielska nieistniejące krainy
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
95 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
201
188

Na półkach:

Książka godna podziwu.Ośmioletni C. S. Levis i jego brat mieli świetny pomysł żeby na pisać i w dodatku zilustrować. Zabawna i wciągająca książka w magicznym świecie "Pakameri"

Książka godna podziwu.Ośmioletni C. S. Levis i jego brat mieli świetny pomysł żeby na pisać i w dodatku zilustrować. Zabawna i wciągająca książka w magicznym świecie "Pakameri"

Pokaż mimo to

avatar
558
558

Na półkach: ,

Mój wzrok przykuła okładka i nazwisko autora Narnii, którą bardzo lubię. Traktuję ją jako swego rodzaju ciekawostkę z względu na to, że stworzona została przez dwóch małych- ale jakże bystrych- chłopców. I z tego powodu zawyżam jej ocenę, gdybym traktowała ją jako dzieło dorosłego bardziej skupiłabym się na tym, ze bardzo nierówna, czasem ciekawa a czasem bardzo nudna.

Mój wzrok przykuła okładka i nazwisko autora Narnii, którą bardzo lubię. Traktuję ją jako swego rodzaju ciekawostkę z względu na to, że stworzona została przez dwóch małych- ale jakże bystrych- chłopców. I z tego powodu zawyżam jej ocenę, gdybym traktowała ją jako dzieło dorosłego bardziej skupiłabym się na tym, ze bardzo nierówna, czasem ciekawa a czasem bardzo nudna.

Pokaż mimo to

avatar
455
172

Na półkach: ,

Wielki szacunek dla autora za to że w tak młodym wieku napisał tak złożoną historię! Fakt, że nie do końca książka mnie wciągnęła. Ale to nie zmienia tego że ogromnie podziwiam autora. Jak genialnym musiał być dzieckiem! :) Polecam

Wielki szacunek dla autora za to że w tak młodym wieku napisał tak złożoną historię! Fakt, że nie do końca książka mnie wciągnęła. Ale to nie zmienia tego że ogromnie podziwiam autora. Jak genialnym musiał być dzieckiem! :) Polecam

Pokaż mimo to

avatar
49
24

Na półkach:

śmieszne polecam :D

śmieszne polecam :D

Pokaż mimo to

avatar
525
47

Na półkach: , , , ,

Jak większość dzisiejszej młodzieży, pierwszy raz spotkałam się z twórczością Clive'a Staplesa Lewisa w czwartej klasie podstawówki, kiedy to "Lew, czarownica i stara szafa" była lektórą. Jako że zgapiłam się i nie wypożyczyłam jej z biblioteki, musiałam kupić własny egzemplarz, a tak wyszło, że wybrałam siedmiopak z wszystkimi częściami Narnii. Po skończeniu pierwszej części, wzięłam się za całą resztę, co zabrało mi zaledwie 2 tygodnie. Absolutnie zakochałam się!!! Później do konkursu z wiedzy o Narnii w szóstej klasie (który jako wielka miłośniczka wygrałam :)) Przeczytałam wszystko jeszcze raz, przy czym "Siostrzeniec czarodzieja" był przeze mnie przeczytany jakieś 5 razy :) Do tego czytałam biografię napisaną przez Michaela White'a "C. S. Lewis. Chłopiec, który spisał dzieje Narnii" a na mojej półce wciąż czeka "Świat według Narnii. Chrześcijańskie znaczenie niezwykłych opowieści C. S. Lewisa"
Cudeńko zwane "Pakameria" (chociaż o wiele bardziej wolę angielski tytuł "Boxen"),trafiło w moje zachłanne ręce, gdy z przyjaciółkami spędziłyśmy ponad godzinę w księgarni. Rozglądam się, patrzę, patrzę i... "Aaaa! Patrz, patrz! Boxen!". Mój stan książkowego zachwytu zwiększył się, gdy zobaczyłam, że zamiast okładkowej ceny 39,90 kosztuje zaledwie 15 zł!!! Od razu kupiłam, a potem łaziłam po mieście z wielkim bananem na twarzy :) Ale dobrze, może napiszę nieco o książce :) Kilkadziesiąt lat przed wydaniem Narnii, Jack razem ze starszym bratem Warniem tworzyli na poddaszu swojego domu opowieści z Krainy Zwierząt. Były to krótkie opowiastki, dramaty, opowiadania i dłuższe powieści. Warto zaznaczyć, że Clive Staples miał wtedy zaledwie 8 lat (!) O ile dobrze się orientuję, w języku polskim ukazało się tylko jedno wydanie, które jest prześlicznie zrobione! Ilustrowane oryginalnymi rysunkami młodych autorów. Tekst podzielony jest na 2 kolumny, prócz dramatów, które wydrukowane są czcionką maszyny do pisania.

Domyślam się, że większość z Was (albo nawet nikt) nie czytała tej książki, więc pokrótce opiszę poszczególne jej części.

Na początku jest przezabawny dramat o tym, jak król Królik zgubiła swój królewski pierścień i o jego poszukiwaniach. Oj! Zapomniałam wspomnieć o najważniejszym fakcie dotyczącym Krainy Zwierząt. Mieszkają w niej zarówno ludzie, jak i zwierzęta w ubraniach chodzące na dwóch nogach. Wszyscy doskonale się rozumieją i żyją w pokoju. W skład Zjednoczonego Królestwa Pakmerii wchodzą Indie oraz właśnie Pakameria. Jego królami są w/w król Beniamin (królik) oraz radża Indii - Hawki.

Dalej mamy 2 krótkie historyjki oraz streszczenie historii dziejów nowszych i dawniejszych. Te dawniejsze dotyczą Epoki Kamienia, która w tamtym regionie trwała aż do początków naszej ery. W tej części mowa również o konflikcie z Szachmatami. Lud szachmacki podobny jest do Romów. Nie mają własnego państwa, więc zamieszkają inne, szczególnie Pakamerię. Dalej jest także pis geografii razem z charakterystyką miast, które są stolicami poszczególnych prowincji.

Kolejna część to 3 powieści dotyczące życia codziennego Pakameryjczyków. Opiera się ono głównie na polityce. Znajomi rozmawiają o wyborach, na przyjęciach większość gości to posłowie lub bardziej zaszczytni politycy, a nawet opisywane są tu posiedzenia rządu. Trzecia z tych powieści opisuje wyprawę na wojnę okrętu Ich Królewskich Mości, a w szczególności przygody jednego z członków załogi.

Skoro młody autor ma talent do pisania krótkich dramatów, to musiał napisać ich więcej. I jest drugi! Akcja zaczyna się na pewnym przyjęciu. Jednym z gości jest Mały Mistrz - Lord Big (tytuł Małego Mistrza przysługuje najważniejszemu z najważniejszych polityków). W trakcie imprezy Big w jednym z pomieszczeń widzi kompromitujące go zdjęcie. Jego właścicielka zaczyna szantażować szlachetnego żabę mówiąc, że inaczej sprzeda zdjęcie do gazety.

Kolejna powieść zaczyna się bardzo obiecująco. Jednak gdy zaczyna się rozdział szósty znajdujemy tam informację "Niestety, w tym miejscu opowieść się urywa. Nic nie wskazuje na to, żeby kiedykolwiek ją dokończono". W dalszej części książki znajdujemy jeszcze kilka wstawek od wydawcy dotyczących np. zaginionej strony.

Wyżej wspomniany Lord Jan Big był osobą bardzo znaną, więc nic dziwnego, że napisano jego biografię. Opisuje wydarzenia od narodzin do późnej starości, jednak nigdzie nie ma mowy o jego śmierci. Żaba jest moim ulubionym bohaterem. Może to dla tego, że we wczesnym dzieciństwie bardzo lubiłam te płazy :)

Na końcu mamy tekst o nazwie "Encyclopedia Pacameriana". Zawiera on spis i opis wszystkich ksiąg Pakamerii. Część z nich niestety zaginęła lub uległa zniszczeniu, ponieważ nigdzie nie ma po nich śladu, prócz słów autora. Znaleźć tu też można tabelę chronologiczną dotyczącą oczywiście Pakamerii.

Gdy część autorstwa Lewis się kończy, zaczyna się historia powstania Pakamerii, którą napisał Walter Hooper. Przez jakiś czas był on sekretarzem autora. Wszystko, co opisane jest w tej części już znałam z biografii, jednak dla laików może być interesująca.

W trakcie, a także po przeczytaniu książka tak mnie zachwyciła, jak wtedy, kiedy ją widziałam i wąchałam pierwszy raz! Po prostu czułam się jakoś tak... magicznie! Może nie aż tak jak w Narnii, bo tam magia jest wszędzie, ale podobnie. Czuję wielki podziw dla Lewisa, że w wieku zaledwie 8 lat napisał coś takiego, włącznie ze wszelkimi szczegółami politycznymi! Do tego nie czuje się, że to napisało dziecko. Jedyna rzecz, która sprawia, że nie jest to lektura typowo dla dorosłych, to gadające zwierzęta w ubraniach :) Czytając często można się nieźle uśmiać. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć książki autora dla dorosłych (np. Trylogię Międzyplanetarną),gdyż jego ogromny talent objawiał się już w dzieciństwie i rozwijał, co widać chociażby po Narnii. Wszystkich ogromnie zachęcam, bo to cudowna lektura!

Jak większość dzisiejszej młodzieży, pierwszy raz spotkałam się z twórczością Clive'a Staplesa Lewisa w czwartej klasie podstawówki, kiedy to "Lew, czarownica i stara szafa" była lektórą. Jako że zgapiłam się i nie wypożyczyłam jej z biblioteki, musiałam kupić własny egzemplarz, a tak wyszło, że wybrałam siedmiopak z wszystkimi częściami Narnii. Po skończeniu pierwszej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
613
100

Na półkach:

Właściwie pewnie nie powinnam dodawać tej książki do przeczytanych, ale opinię chcę wystawić i chcę sobie "zakonotować" w pamięci, aby do niej nie wracać. Pakameria - zainteresowało mnie to, że jest o ludziach-zwierzętach. Choć odrzucał fakt, że napisał ją autor Narnii, której nie lubię. Trzeba się było mi posłuchać drugiego wewnętrznego głosu i odłożyć powieść na półkę... Teraz mogę jedynie współczuć takiego dzieciństwa rodzeństwu pisarzy, którzy stworzyli ten suchy światek.

Właściwie pewnie nie powinnam dodawać tej książki do przeczytanych, ale opinię chcę wystawić i chcę sobie "zakonotować" w pamięci, aby do niej nie wracać. Pakameria - zainteresowało mnie to, że jest o ludziach-zwierzętach. Choć odrzucał fakt, że napisał ją autor Narnii, której nie lubię. Trzeba się było mi posłuchać drugiego wewnętrznego głosu i odłożyć powieść na półkę......

więcej Pokaż mimo to

avatar
269
16

Na półkach:

Nie spodziewawszy się wiele po tejże książce (to przecież dzieło dwóch małych chłopców!) dostałam przekrój społeczno-polityczny Wielkiej Brytanii przed I Wojną. Zadziwiający zmysł obserwacji, panie Lewis.

Nie spodziewawszy się wiele po tejże książce (to przecież dzieło dwóch małych chłopców!) dostałam przekrój społeczno-polityczny Wielkiej Brytanii przed I Wojną. Zadziwiający zmysł obserwacji, panie Lewis.

Pokaż mimo to

avatar
502
68

Na półkach: ,

Zbiór opowiastek raczej nudnych, ale stanowiących interesujący punkt wyjścia do zobaczenia, jak mały chłopiec zaczął swą drogę ku zostaniu wielkim pisarzem.

Zbiór opowiastek raczej nudnych, ale stanowiących interesujący punkt wyjścia do zobaczenia, jak mały chłopiec zaczął swą drogę ku zostaniu wielkim pisarzem.

Pokaż mimo to

avatar
532
245

Na półkach: ,

Oceniłam tę książkę tak, jakby pisał ją dorosły człowiek i dlatego ma tylko "dobry".

Oceniłam tę książkę tak, jakby pisał ją dorosły człowiek i dlatego ma tylko "dobry".

Pokaż mimo to

avatar
178
140

Na półkach:

Czytając nie mogłam uwierzyć, że Lewis "jack" pisał to w tak młodym wieku. Pomimo, iż jak dla mnie nie była tak wciągająca jak "opowieści z Narnii", warto ją przeczytać, by przekonać się jak daleko dziecko może puścić wodze swojej fantazji. I jest to jeden z tych powodów, by nie mówić dzieciom, by nie pisały książek, bo i tak ich nigdy nie wydadzą.

Czytając nie mogłam uwierzyć, że Lewis "jack" pisał to w tak młodym wieku. Pomimo, iż jak dla mnie nie była tak wciągająca jak "opowieści z Narnii", warto ją przeczytać, by przekonać się jak daleko dziecko może puścić wodze swojej fantazji. I jest to jeden z tych powodów, by nie mówić dzieciom, by nie pisały książek, bo i tak ich nigdy nie wydadzą.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    263
  • Przeczytane
    134
  • Posiadam
    87
  • Chcę w prezencie
    8
  • Teraz czytam
    6
  • Ulubione
    5
  • 2014
    3
  • Fantastyka
    3
  • Ilustrowane
    2
  • Fantasy
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pakameria. Zanim powstała Narnia


Podobne książki

Przeczytaj także