rozwińzwiń

Efekt kobiety

Okładka książki Efekt kobiety Małgorzata Kalinowska
Okładka książki Efekt kobiety
Małgorzata Kalinowska Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
398 str. 6 godz. 38 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
398
Czas czytania
6 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377220696
Tagi:
literatura kultura Novae Res
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
469
363

Na półkach:

Przez tę książkę nie da się przebrnąć. Napisana jest ciężki językiem, a im dłuższe rozdziały, tym większy chaos, pokazujący, że autorka za nic nie wiedziała, co chciała osiągnąć i co jest tematem książki.

Przez tę książkę nie da się przebrnąć. Napisana jest ciężki językiem, a im dłuższe rozdziały, tym większy chaos, pokazujący, że autorka za nic nie wiedziała, co chciała osiągnąć i co jest tematem książki.

Pokaż mimo to

avatar
13
10

Na półkach:

Efekt Kobiety jest wspaniałą książką napisaną wbrem pozorom nie tylko dla Kobiet wartka akcja powoduje że książkę czyta się tak jak Potop, to znaczy trudno sie od niej oderwać, choć to inny gatenek ksiązki, książka Kalinowskiej to przede wszystkim książka psychologiczna o naturze Kobiety jej spojrzeniu na mężczyznę, jej podejście do intymnego zbliżenia.

Efekt Kobiety jest wspaniałą książką napisaną wbrem pozorom nie tylko dla Kobiet wartka akcja powoduje że książkę czyta się tak jak Potop, to znaczy trudno sie od niej oderwać, choć to inny gatenek ksiązki, książka Kalinowskiej to przede wszystkim książka psychologiczna o naturze Kobiety jej spojrzeniu na mężczyznę, jej podejście do intymnego zbliżenia.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

EFEKT KOBIETY fragment: "...urwał w pół zdania, uznając, że posuwa się za daleko, ale był tak ciekaw, jak taka kobieta, na której skupiają uwagę wszyscy mężczyźni w jej otoczeniu - jak taka kobieta klęka, i czy w ogóle klęka, czy może delikatnie wsuwa się pomiędzy uda, albo jeszcze inaczej się oddaje, czy też poddaje, ulega pokusie, i czy sprawia jej to przyjemność?... A jeśli sprawia... - zadrżał na tę myśl - to, czy można dostrzec to w jej oczach, kiedy robi to i jednocześnie patrzy, czy zamyka oczy i widać rozkosz w jej grymasach?... I jak, taka prawie święta istota, może w ogóle chcieć to zrobić?..."

EFEKT KOBIETY fragment: "...urwał w pół zdania, uznając, że posuwa się za daleko, ale był tak ciekaw, jak taka kobieta, na której skupiają uwagę wszyscy mężczyźni w jej otoczeniu - jak taka kobieta klęka, i czy w ogóle klęka, czy może delikatnie wsuwa się pomiędzy uda, albo jeszcze inaczej się oddaje, czy też poddaje, ulega pokusie, i czy sprawia jej to przyjemność?... A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
25

Na półkach: , ,

Jest to moja pierwsza książka jaką przeczytałam dzięki akcji "Włóczykijka".

Główna bohaterka-Małgorzata matka dwójki dzieci,żona Jacka jest piękną i interesującą kobietą jednak nieszczęśliwą w małżeństwie liczne zdrady męża i znęcanie się nad nią fizyczne i psychiczne upokarzają ją i doprowadzają do rozstania.W trakcie rozwodu Małgorzata dowiaduje się,że jest śmiertelnie chora na czerniaka.Choroba sprawia jej ogromny ból i wiele cierpienia prawie nikomu nie mówi o swojej chorobie z czasem jednak dowiaduje się o tym jej były mąż...który postanawia odzyskać jej względy.
Mimo wielu cierpień jakie doznała bohaterka wspomina męża był on jej pierwszą miłością. Wokół niej pojawiają się kolejni mężczyżni którzy są pod jej urokiem.

Z początku czytanie szło mi opornie przeczytałam kilkadziesiąt stron i odłożyłam na półkę...powróciłam do czytania po trzech dniach.Męczyły mnie przeskoki w czasie terażniejszość-przeszłość niczym nie oddzielone. Prawdę mówiąc nie rozumiem postępowania Małgorzaty...denerwowała mnie jej osoba, mimo to polecam tą książkę.

Jest to moja pierwsza książka jaką przeczytałam dzięki akcji "Włóczykijka".

Główna bohaterka-Małgorzata matka dwójki dzieci,żona Jacka jest piękną i interesującą kobietą jednak nieszczęśliwą w małżeństwie liczne zdrady męża i znęcanie się nad nią fizyczne i psychiczne upokarzają ją i doprowadzają do rozstania.W trakcie rozwodu Małgorzata dowiaduje się,że jest śmiertelnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
490
205

Na półkach:

"Efekt kobiety" jest debiutem literackim Małgorzaty Kalinowskiej.
Mam wrażenie, że gdyby zrobić sobie tabelkę - lista plusów i minusów tej książki,minusów byłoby więcej...
Bardzo ciężko jest mi określić swoje podejście do tej powieśći - niektóre jej aspekty podobały mi się bardzo, inne wręcz mnie odrzucały.

Ad rem... Małgorzata, główna bohaterka to kobieta niemal idealna. Nie ma chyba żadnej kobiety na świecie, która nie chciałaby wzbudzać takich emocji u mężczyzn, jakie wzbudza ona.
Posiada jednak dwa "mankamenty" - byłego męża, który urządzał jej domowe piekło oraz ciężką chorobę, którą ukrywa przed najbliższymi.
Ale poza tym - raj na ziemi. Świetna praca, dom, dzieci, przyjaźń, figura, mężczyźni walący drzwiami i oknami. Byłoby idealnie, gdyby była bardziej zdecydowana i... nie irytowała tak bardzo.

Do listy plusów, należy niewątpliwie dopisać fantastyczny język, jakim posługuje się debiutująca autorka. W tej sferze naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła, jej opisy scen erotycznych to prawdziwy majstersztyk, bardzo oryginalny i zapadający w pamięć.
Powieść czyta się dynamicznie.

W minusach należy wspomnieć o przeskokach czasowych, które postanowiła zastosować autorka.
Wprowadzają one tylko i wyłącznie czytelniczy chaos, zagubienie. Odbierają uroku tej książce!
Kolejną kwestią jest to, że postać Małgorzaty jest (przynajmniej dla mnie) po prostu nierealna. Nie wierzę w taką bajkę, dlatego bardzo ciężko było mi zatopić się w jej lekturze.
Fabuła również ma kilka takich momentów, gdzie mam wrażenie po prostu, że coś.. "się rozjeżdża", może jest to spowodowane problemami z rozmieszczeniem czasu, a może jakimiś niedopracowaniami.
Trzecią rzeczą jest sprawa, na którą autorka prawdopodobnie nie miała żadnego wpływu, ale o której ja napisać muszę. Niechlujstwo wydania.
Takie słowo mi się narzuca na myśl, wydawnictwo Novae Res straciło w moich oczach do takiego stopnia, że aż pofatygowałam się, aby sprawdzić, kto dbał o projekt tej książki, której nie podoba mi się ani okładka pożal się Boże "graficzki", umieszczone w środku. Wydanie tej książki woła o pomstę do nieba, w życiu bym jej nie kupiła.

Jednak, drodzy czytelnicy, nie przekreślajcie tej książki ani jej autorki. Pomimo tych minusów, jestem głęboko przekonana, że ta pani się rozwinie, jej styl pisarski naprawdę zapada w pamięć.
Mam nadzieję, że następną jej książką będzie mi dane się po prostu zachwycić, bo o tej, niestety, tego napisać nie mogę.

[Recenzja pochodzi z bloga http://www.moje-wysypisko.blogspot.com]

"Efekt kobiety" jest debiutem literackim Małgorzaty Kalinowskiej.
Mam wrażenie, że gdyby zrobić sobie tabelkę - lista plusów i minusów tej książki,minusów byłoby więcej...
Bardzo ciężko jest mi określić swoje podejście do tej powieśći - niektóre jej aspekty podobały mi się bardzo, inne wręcz mnie odrzucały.

Ad rem... Małgorzata, główna bohaterka to kobieta niemal idealna....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2391
1774

Na półkach:

To już któraś z kolei książka, którą przeczytałam dzięki akcji „Włóczykijka”. Początkowo czytanie szło mi opornie, ale z czasem zaczytywałam się coraz bardziej i zaczynałam rozumieć co autorka chciała nam przekazać. Książka chyba nie trafiła do mnie w odpowiednim momencie, ale mi się spodobała.

Główną bohaterką jest Małgosia, która jest po rozwodzie z mężem. Mężem, który ją zdradzał cały czas, bił i poniżał, a ona znosiła go ze względu na stare czasy. Po rozwodzie na kobietę spada śmiertelna choroba, ale cały czas dba o to by jej bliscy byli szczęśliwi. Mało komu mówi o chorobie. Jednak z czasem coraz więcej ludzi się dowiaduje w tym i były mąż, który chce odzyskać względy kobiety. Nie zauważa, że dwaj faceci się w niej zakochują druki nie oczekują od niej deklaracji. Ufa bezgranicznie swoim przyjaciółką leczy robi dobrze? Nie może dopuścić do myśli, że ktoś komu ufa może ją zdradzić lub życzyć źle.

Cóż… Małgosia wydaje się kobietą, którą targają różne emocje. Siła, strach, radość, smutek. Jest pełna sprzecznych uczuć, ale pokazuje, że ze wszystkiego można wyjść zwycięsko. I choć czasem irytowała mnie tym, że różne zdarzenia pozostawiała losowi, a potem dziwiła się wynikiem to ją polubiłam. Irytowała mnie jej naiwność względem „przyjaciółek”, ale chyba ją trochę rozumiem. Boli gdy dowiadujemy się gdy nasi bliscy tak naprawdę nimi nie są. Szkoda, że nie potrafiła dzielić się swoim bólem, było by jej lżej gdyby miała z kim pogadać. W powieści bawiły mnie dialogi pełne humoru. Oj się pośmiałam ;)

Męczyły mnie przeskoki w czasie niczym nie oddzielone. Przydałaby się mała spacja czy może jakiś inny rodzaj czcionki ;)

Czy książka powinna wędrować dalej? Owszem! Przepiękna opowieść o kobietach nie tylko dla kobiet. Daje do myślenia i pokazuje, że kobieta też może mieć swoje zdanie.

Książkę przeczytałam w ramach akcji „Włóczykijka” przekazana przez wydawnictwo Novae Res.

Autor: Małgorzata Kalinowska
Tytuł: Efekt kobiety
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 398

To już któraś z kolei książka, którą przeczytałam dzięki akcji „Włóczykijka”. Początkowo czytanie szło mi opornie, ale z czasem zaczytywałam się coraz bardziej i zaczynałam rozumieć co autorka chciała nam przekazać. Książka chyba nie trafiła do mnie w odpowiednim momencie, ale mi się spodobała.

Główną bohaterką jest Małgosia, która jest po rozwodzie z mężem. Mężem, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
672
80

Na półkach:

Efekt kobiety to pierwsza książka pani Małgorzaty Kalinowskiej. Odsłania wrażliwą i artystyczną duszę autorki i niestety nutę narcyzmu. Główna bohaterka Małgorzata to piękna kobieta, a wręcz idealna. Zgrabna, smukła, o pięknych piersiach i pośladkach. Tracą dla niej głowę zarówno mężczyźni jak i co poniektóre kobiety. Reszta babskiego rodu albo jej nienawidzi, albo wykorzystuje do własnych niecnych celów. Wrażliwa, magnetyzująca, dobra i urocza istnieje tylko po to, żeby ją wielbić i żeby na jej tle kobiety wypadały bardzo blado. Nieszczęśliwa w małżeństwie z przystojnym Jackiem, który znęca się nad nią fizycznie i psychicznie postanawia się rozwieść. Liczne zdrady męża upokarzają, ale prawdziwą walkę przyjdzie jej stoczyć z chorobą. Czerniak sprawia nie tylko niesamowity ból, ale także przewartościowuje życie Małgorzaty. Wokół niej pojawiają się kolejni mężczyźni godni pokochania i zniewoleni jej urokiem, ale gdzieś tam nieopodal cały czas krąży Jacek. Są też przyjaciółki – głównie złe kobiety, które albo spały już z jej mężem, albo chcą się intymnie zbliżyć do jej nowych adoratorów. Gosia musi w swoim otoczeniu znaleźć ludzi, którym naprawdę na niej zależy, a nie tylko udają przyjaźń i bliskość. Lecz jak oddzielić piękne kwiaty od złośliwych chwastów ?

Efekt kobiety to książka napisana pięknym językiem. Nawet sceny erotyczne brzmią niczym wiersz. Jednak nie podoba mi się opisywanie głównej bohaterki niczym bogini, która jest tak idealna, że wręcz niestworzona dla tego świata. Reszta tylko pławi się w jej blasku, albo pragnie być taka jak ona. Jedyną jej wadą jest wielka naiwność, która zamiast być urocza pozostawia niesmak. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że autorka pisząc o Małgorzacie pisze też o swoich cechach. Nie ma człowieka bez wad, nie ma kobiety bez swoich małych grzeszków dlatego postać Małgorzaty jest jakby nierealna. Piękna, ale nierealna. Tacy ludzie po prostu nie istnieją. Boginie nie stąpają po ziemskim padole. Kobieta to fascynująca zagadka złożona z zalet i wad, piękna i brzydoty, szczerości i kłamstwa. Taka powinna być główna bohaterka, aby być autentyczna.

Pani Małgorzacie Kalinowskiej gratuluję lekkości pióra, wrażliwości i pięknego słownictwa. Jednak liczę, że w kolejnej książce postacie będą bardziej prawdziwe i złożone.

[ recenzja opublikowana została na moim blogu - http://przyjemnostki.wordpress.com/ ]

Efekt kobiety to pierwsza książka pani Małgorzaty Kalinowskiej. Odsłania wrażliwą i artystyczną duszę autorki i niestety nutę narcyzmu. Główna bohaterka Małgorzata to piękna kobieta, a wręcz idealna. Zgrabna, smukła, o pięknych piersiach i pośladkach. Tracą dla niej głowę zarówno mężczyźni jak i co poniektóre kobiety. Reszta babskiego rodu albo jej nienawidzi, albo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1446
1394

Na półkach:

"Efekt kobiet" to opowieść o kobietach, ale nie tylko dla nich. Chociaż zaczyna się od wspomnień mężczyzny, jest to tylko pretekst do rozpoczęcia głównego wątku, czyli historii kobiet, zwyczajnych i niezwykłych jednocześnie. Każda, którą poznajemy w tej książce jest w jakiś sposób związana z główna bohaterką - Małgosią, to ona jest centrum historii. Poznajemy jej rodziców, córki, przyjaciółki, męża i jego kochanki oraz mężczyzn jej bliskich. Ukazane są więzi bohaterki z tymi wszystkimi osobami, które zawitały do jej życia, nawet jeżeli były to krótkie spotkania. Jednak dzięki nim możemy poznać jaka jest w swoich oczach i jak jest widziana przez innych. Nie są to całkowicie inne obrazy, raczej subiektywne ujęcia jednej osoby, którą odbierają przez pryzmat siebie samego. Z jednej strony widzimy kobietę, która nie chce innych obciążać swoimi problemami, nawet w obliczu niespodziewanego dramatu myśli jak oszczędzić bólu bliskim. Tak naprawdę żyła i żyje dla rodziny, to dla niej jest w stanie wiele znieść. Przez lata toleruje zdrady męża, jego wieczne niezadowolenia. Dlaczego nie uwalnia się od tego związku? Bo pamięta początek ich miłości i swoje marzenia o niej. Ta wizja przez lata pozwala jej znieść wszystko, chociaż wbrew temu co myśli otoczenie, gdzieś się to w niej kumuluje, aż do momentu gdy dojrzewa do rozwodu. Dlaczego ten a nie inny moment wybiera na rozstanie? Może to sprawia przemoc, a może coś innego, niewidocznego nawet dla niej. Daje bliskim sobie ludiom duży kredyt zaufania, w szczególności przyjaciółkom, nie chce lub nie umie zauważyć ich prawdziwej twarzy, wierzy w ich szczerość i nie przyjmuje do wiadomości, że mogą chcieć ją skrzywdzić. Tak jest z Jolką i Edytą. Wiele spraw pozostawia własnemu biegowi, a później jest zdziwiona wynikającymi z tego sytuacjami - uczucia Bartka i Piotrka, nie zauważa ich miłości, aż do momentu gdy jest postawiona pod ścianą przez ich odejście lub deklaracje. Jak widzą ją inni? Jako wrażliwą i delikatną - to rodzice, zbyt uczuciowa i pogrążona w depresji - mąż, czarującą, tajemniczą, skromną - mężczyźni z jej otoczenia, naiwna - Jolka, Edyta i kochanki męża. Czy tak jest naprawdę? Może to tylko odczucia jednego czytelnika ...
Jedno jest pewne autorka ukazała postać kobiety, którą nie można określić jedną czy nawet paroma słowami. Raz jest silna, raz słaba, wesoła by zaraz doświadczać smutku, brak jej wiary, ale daje ją innym. Była zdradzaną żoną, ale zostaje kochanką żonatego mężczyzny, tęskniła za uczuciem, odrzuciła je i w końcu przyjęła. Małgosia jest pełna sprzeczności, zmienia się i jest taka sama. Wydaje się, że nie uczy się na własnych błędach, szczególnie tych dotyczących miłości, ale tak nie jest, w końcu doświadcza jej dojrzałej wersji, czy nie spóźniła się z tym uczuciem? Nie, każdy ma swój moment gdy ją sobie uświadamia. Każdy tylko płaci własną cenę za jej poznanie.
Autorka w "Efekcie kobiety" przedstawiła obraz kobiety, z którą trudno się identyfikować. Nie tryska radością i szczęściem, często się obawia życia, nawet można powiedzieć, że zdarza się jej uciekać przed nim. Brnie w sytuacje, gdzie czeka ją ból, ale ona tego nie dostrzega, chociaż otoczenie to widzi i ostrzega ją. Nie niszczy sama siebie, lecz i nie oszczędza. Jest nieszablonowa, skomplikowana, często sama nie rozumiejąca siebie samej, wyłamuje się ze stereotypów. Jednak patrząc z pewnego dystansu widzimy bohaterkę, która w końcu zaczyna żyć zgodnie ze swoimi pragnieniami.
Warto czy nie warto przeczytać "Efekt kobiety"? Moim zdaniem warto, może i nie jest to książka do poduszki, bo nie usypia, a raczej pobudza do zastanowienia się nad życiem, a to potrafią nieliczne tytuły.


Książka została przekazana w ramach akcji "Włóczykijki" http://spopa1.blogspot.com/

"Efekt kobiet" to opowieść o kobietach, ale nie tylko dla nich. Chociaż zaczyna się od wspomnień mężczyzny, jest to tylko pretekst do rozpoczęcia głównego wątku, czyli historii kobiet, zwyczajnych i niezwykłych jednocześnie. Każda, którą poznajemy w tej książce jest w jakiś sposób związana z główna bohaterką - Małgosią, to ona jest centrum historii. Poznajemy jej rodziców,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
335

Na półkach: ,

Efekt kobiety jest pierwszą książką Małgorzaty Kalinowskiej i myślę, że jest to naprawdę udany debiut.
Główną bohaterką jest Małgorzata, która wiele lat żyła w toksycznym związku, usprawiedliwiając zachowania męża i powtarzające się zdrady. Gdy wreszcie zdobyła się na odwagę i złożyła pozew rozwodowy, spadła na nią choroba. Nie przeszkodziło jej to jednak w podbijaniu serc coraz to innych mężczyzn, pytanie tylko co takiego ma w sobie Małgorzata, że faceci nie potrafią się jej oprzeć...

Po przeczytaniu książki nie byłam pewna jak ja ocenić. Postanowiłam zrobić rozkład plusów i minusów.

Plusy :

* Już na wstępie otrzymujemy przepiękny obraz wsi polskiej, ale takiej prawdziwej wsi, gdzie są kury znoszą jajka, a mleko jest od krowy. Sąsiadka przychodzi z pomocą i „dobrą radą”, a wszechobecny jest zapach dzikich mirabelek. Efekt kobiety Małgorzaty Kalinowskiej w żadnym wypadku nie jest o życiu na wsi, nic z tych rzeczy. Po prostu uwielbiam to w jaki sposób opisuje różne rzeczy i zjawiska.

* Według mnie autorka ma niezwykły talent, jeżeli chodzi o opisy sytuacji intymnych. Z niecierpliwością czekam na erotyk w wykonaniu Pani Małgorzaty, która totalnie mnie oczarowała swoją wrażliwością i spojrzeniem na sferę damsko - męską. Stronę 210 czytałam z wypiekami na twarzy. Gorąco polecam !

* Wielki plus daje za porządną dawkę babskiego humoru.



Minusy:

* Dla mnie bardzo irytującą postacią była główna bohaterka, niezdecydowanie Małgorzaty doprowadzało mnie do szału. Na zmianę Bartek, Jacek, Piotr i jakby tego było mało jeszcze Albert. Wiem, że kobiety bywają niezdecydowane, tak – rozumiem, że można się pogubić, ale dla mnie było tego za wiele. Co więcej uważam, że wątki było niedopracowane i jakby urwane w połowie.

* Wydaje mi się, że jako czterdziestoletnia kobieta u której wykryto raka, pierwsze o czym bym pomyślała to córki. Pominięcie relacji matki z córkami, dla mnie było co najmniej dziwne.

* Podczas czytania książki panowała jakaś mroczna, deszczowa atmosfera. Przyłapywałam się na tym, że nie wiem o czym czytam, może temat nie był dla mnie.



Książka jest skarbnicą złotych myśli i sentencji. Chciałabym wiele zdań zapamiętać, niestety moja pamięć szwankuje, więc je zapisałam. Przykładowo.

Miłość jest misternym splotem powiązanych ze sobą zdarzeń tworzących rozległą mozaikę, u jednych złożoną w baśniowy motyw, u innych zawiłą z pozoru, mroczną, lecz zawsze będącą łamigłówką z widocznie zarysowanym jądrem i niewyraźnymi, postrzępionymi brzegami.

Podsumowując, fabuła książki niezbyt mnie zainteresowała, jednak sam styl pisania Małgorzaty Kalinowskiej mnie oczarował. Trochę to dziwne, ale takie są moje odczucia. Na pewno przeczytam kolejne książki.

Myślę, że książka powinna dalej krążyć, jestem pewna, że spodoba się wielu kobietom. Mężczyznom zdecydowanie odradzam.

Moja ocena: 3/5

Książka z akcji Włóczykijka przekazana przez wydawnictwo Novea Res.

Efekt kobiety jest pierwszą książką Małgorzaty Kalinowskiej i myślę, że jest to naprawdę udany debiut.
Główną bohaterką jest Małgorzata, która wiele lat żyła w toksycznym związku, usprawiedliwiając zachowania męża i powtarzające się zdrady. Gdy wreszcie zdobyła się na odwagę i złożyła pozew rozwodowy, spadła na nią choroba. Nie przeszkodziło jej to jednak w podbijaniu serc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
1

Na półkach: , ,

"Życie niemal na pewno może mieć sens, pod jednym tylko warunkiem - że naznaczy nas miłością. W przeciwnym razie pozostanie udręką, czyśćcem, obsesyjną tęsknotą za czymś nienazwanym" - [EFEKT KOBIETY Małgorzata Kalinowska]

"Życie niemal na pewno może mieć sens, pod jednym tylko warunkiem - że naznaczy nas miłością. W przeciwnym razie pozostanie udręką, czyśćcem, obsesyjną tęsknotą za czymś nienazwanym" - [EFEKT KOBIETY Małgorzata Kalinowska]

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    35
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    2
  • Włóczykijka
    2
  • Efekt kobiety
    1
  • Ebook
    1
  • Przeczytane 2011
    1
  • Do recenzji
    1
  • KNDL
    1
  • Rok 2011
    1

Cytaty

Więcej
Małgorzata Kalinowska Efekt kobiety Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także