Bomba megabitowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie popularnonaukowa
224 str. 3 godz. 44 min.
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 1999-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1999-01-01
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8308029566
- Tagi:
- stanisław lem felieton nauka futurologia informatyka
Wybór felietonów Stanisława Lema drukowanych w polskiej edycji czasopisma "PC Magazine", opublikowany nakładem Wydawnictwa Literackiego w 1999 roku.
Zbiór ten jest bezpośrednią kontynuacją tomu "Tajemnica chińskiego pokoju".
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 360
- 279
- 65
- 13
- 6
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Jeżeli piekło istnieje na pewno jest skomputeryzowane.
[...] między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie wielowymiarowym, w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronn...
Rozwiń dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Rzecz zdecydowanie dla miłośników autora. Chylę czoła przed wizjonerstwem i wielkim umysłem mistrza. Przedstawiono raczej pesymistyczną wizję rozwoju sieci. Nie wyklucza autor powstania AI, ale też mówi, że to jeszcze nie tak szybko. A tu jednak...
Rzecz zdecydowanie dla miłośników autora. Chylę czoła przed wizjonerstwem i wielkim umysłem mistrza. Przedstawiono raczej pesymistyczną wizję rozwoju sieci. Nie wyklucza autor powstania AI, ale też mówi, że to jeszcze nie tak szybko. A tu jednak...
Pokaż mimo toCiekawie czyta się eseje Lema w 2022 roku. Łatwo teraz skonfrontować jego wizje ze współczesnością. W analizach z tego tomu Lem nie starał się wybiegać daleko w przyszłość, a raczej podejmował dialog z tym co rodziło / rodzi się w nauce na naszych oczach. Nie omieszkał oczywiście podkreślić, że miał rację w wielu kwestiach (już za czasów pisana “Summa technologiae”). naukowe rozważania Lema pisane są specyficznym językiem. Nie wszyscy kochają jego osobistą nomenklaturę i słowotwórstwo. Ja kocham.
Ciekawie czyta się eseje Lema w 2022 roku. Łatwo teraz skonfrontować jego wizje ze współczesnością. W analizach z tego tomu Lem nie starał się wybiegać daleko w przyszłość, a raczej podejmował dialog z tym co rodziło / rodzi się w nauce na naszych oczach. Nie omieszkał oczywiście podkreślić, że miał rację w wielu kwestiach (już za czasów pisana “Summa technologiae”)....
więcej Pokaż mimo toCiekawie się to czyta w roku 2022, gdy większość rzeczy o których pisał Lem już jest części naszej codzienności. Niestety wiele jego spostrzeżeń wydaję dziś truizmami lub/i potwornie trąci myszką. Do tego za dużo jest w tym ego autora który bardzo chce zaznaczyć swój mało istotny wkład w technologie i naukę. Miejscami czyta się to jak przegląd prasy naukowej z 1999. Jako felieton drukowany w miesięczniku - jest ciekawie, jako zbiór felietonów tworzący całość - już niekoniecznie.
Ciekawie się to czyta w roku 2022, gdy większość rzeczy o których pisał Lem już jest części naszej codzienności. Niestety wiele jego spostrzeżeń wydaję dziś truizmami lub/i potwornie trąci myszką. Do tego za dużo jest w tym ego autora który bardzo chce zaznaczyć swój mało istotny wkład w technologie i naukę. Miejscami czyta się to jak przegląd prasy naukowej z 1999. Jako...
więcej Pokaż mimo toLem w wielu miejscach mylił się co do kierunku rozwoju technologii, np: nie przewidział powszechnego internetu mobilnego. Jednak bardzo celnie przewidział zagrożenia społeczne związane z internetem.
Lem w wielu miejscach mylił się co do kierunku rozwoju technologii, np: nie przewidział powszechnego internetu mobilnego. Jednak bardzo celnie przewidział zagrożenia społeczne związane z internetem.
Pokaż mimo toMuszę być szczery: To nie jest zbiór esejów dla mnie. Popularnonaukowe wywody Lema to lektura niełatwa, bo te elementy stylu autora, które wspaniale sprawdziły się w „Cyberiadzie” i „Bajkach robotów” niekoniecznie pomagają tutaj w odbiorze. Całość jest przeładowana specyficznym słownictwem, już w latach 90-tych zeszłego wieku zupełnie obcym dla przeciętnego użytkownika ówczesnego internetu. Wyczuwam również pewną niecierpliwość Pana Stanisława, jego chęć do dialogu z osobnikami stojącymi z nim na jednym poziomie. A o takich, niestety, nieco trudno...
„Bomba megabitowa” to specyficzne podsumowanie futurologicznego spojrzenia Lema z lat 60-tych i 70-tych na przyszłość, której dane mu było dożyć, oraz próba myślowego sięgnięcia w przyszłość w oparciu o otaczającą autora rzeczywistość. To oczywiste, że nie wszystkie prognozy mogły się spełnić; Lem i tak miał dosyć sporą ilość „trafień”. Pisząc jako prawie 80-letni starzec (nie bójmy się tego określenia – w porównaniu ze znakomitą większością rówieśników pozostał Lem umysłowo giętki i pełen energii) musiał mieć parę „okopów”, których pragnął bronić do ostatniej kropli krwi, czy raczej do ostatniego bitu. Ludzkie to, ale czasami już jednak nieco śmieszne (mówię to bez złośliwości). Późny, beletrystycznie milczący Lem to postać osamotniona, już prawie niezrozumiana przez pokolenia „dygitalnych tubylców”, którzy przyswoili sobie wirtualny świat wraz z binarnym „mlekiem” ich internetowej matki.
Muszę być szczery: To nie jest zbiór esejów dla mnie. Popularnonaukowe wywody Lema to lektura niełatwa, bo te elementy stylu autora, które wspaniale sprawdziły się w „Cyberiadzie” i „Bajkach robotów” niekoniecznie pomagają tutaj w odbiorze. Całość jest przeładowana specyficznym słownictwem, już w latach 90-tych zeszłego wieku zupełnie obcym dla przeciętnego użytkownika...
więcej Pokaż mimo toSporo esejów jest ciekawych, spostrzegawczych czy nawet wizjonerskich, jednakże przeraża mnie trochę sporo bełkotu pseudonaukowego. Zastanawiam się także, dlaczego Lem używa i to zbyt często zwrotów z pisowni z XIX czy też nawet z XVIII wieku. Nie podkreśla to walorów ani znaczenia tej książki.
Pisząc o czasach, problemach i zjawiskach współczesnych taki anachronizm nie dodaje ani uroku ani nie pogłębia treści jego publikacji.
Sporo esejów jest ciekawych, spostrzegawczych czy nawet wizjonerskich, jednakże przeraża mnie trochę sporo bełkotu pseudonaukowego. Zastanawiam się także, dlaczego Lem używa i to zbyt często zwrotów z pisowni z XIX czy też nawet z XVIII wieku. Nie podkreśla to walorów ani znaczenia tej książki.
więcej Pokaż mimo toPisząc o czasach, problemach i zjawiskach współczesnych taki anachronizm nie...
Zaczyna się wspaniale - Lem odnosi się do nadmiaru bezsensownej informacji dostępnej w internecie i zaśmiecania ludzkich umysłów. Lekkie wtręty na temat jego wcześniejszej twórczości...
A potem już tylko gorzej. Lem z uporem trzyma się swoich nazw do technologii/pomysłów, które już są obecne w naszej rzeczywistości, co szalenie trąci myszką. No i do tego dochodzi podkreślanie swojej wielkości, co wygląda słabo (uważam, że Lem jest/był wspaniałym wizjonerem, ale niech pozwoli swoim czytelnikom na mówienie o tym głośno).
Generalnie jestem zadowolony z pierwszego felietonu i z elementów pozostałych. Ale jako całość zbiorek pozostawia wiele do życzenia..
Zaczyna się wspaniale - Lem odnosi się do nadmiaru bezsensownej informacji dostępnej w internecie i zaśmiecania ludzkich umysłów. Lekkie wtręty na temat jego wcześniejszej twórczości...
więcej Pokaż mimo toA potem już tylko gorzej. Lem z uporem trzyma się swoich nazw do technologii/pomysłów, które już są obecne w naszej rzeczywistości, co szalenie trąci myszką. No i do tego dochodzi...
Rozprawa Lema z własnymi prognozami i postępem informatyzacji głównie. Chylę czoła przed najgłębszym filozofem XX wieku.
Rozprawa Lema z własnymi prognozami i postępem informatyzacji głównie. Chylę czoła przed najgłębszym filozofem XX wieku.
Pokaż mimo tohmmm czyta się 10 razy dłużej niż jakąś książkę fantazy ale dla tych co lubią klimat w którym większości się trzeba domyślać lub chociaż rozumieć będzie ona bardzo dobrym egzemplarzem na półce :D
hmmm czyta się 10 razy dłużej niż jakąś książkę fantazy ale dla tych co lubią klimat w którym większości się trzeba domyślać lub chociaż rozumieć będzie ona bardzo dobrym egzemplarzem na półce :D
Pokaż mimo toCiekawe rzeczy tu Lem pisze, mimo że niekoniecznie zgodne z obecnym stanem rozwoju nauki, ale wiadome, że tłumaczy to kwestia czasu. Kto by wszakże spodziewał się dokładnie takiego toku wydarzeń, jaki przynosi nam wiek XXI?
Ciekawe rzeczy tu Lem pisze, mimo że niekoniecznie zgodne z obecnym stanem rozwoju nauki, ale wiadome, że tłumaczy to kwestia czasu. Kto by wszakże spodziewał się dokładnie takiego toku wydarzeń, jaki przynosi nam wiek XXI?
Pokaż mimo to