PL +50. Historie przyszłości

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2004-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2004-04-01
- Liczba stron:
- 558
- Czas czytania
- 9 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-08-03564-7
- Tagi:
- Historie przyszłości
Jedni z najlepszych współczesnych polskich prozaików, pisarze science-fiction, felietoniści i naukowcy chwycili za pióra i stworzyli alternatywne wizje Polski Anno Domini 2054. Jacek Dukaj, czuwający nad całością przedsięwzięcia, zaprosił do rozważań o naszej przyszłości między innymi: Stanisława Lema, Olgę Tokarczuk, Zygmunta Baumana, Jerzego Sosnowskiego, Jadwigę Staniszkis, Edmunda Wnuka-Lipińskiego, Ryszarda Kapuścińskiego, Marka Oramusa, Andrzeja Ziemiańskiego, Daniela Odiję, Tomasza Piątka, Maję Lidię Kossakowską i Jarosława Grzędowicza. Każdy z nich snuje oryginalną, zaskakującą opowieść o tym, jak będzie wyglądał kraj nad Wisłą za pół wieku. Czytelnik odwiedzi Polskę pod chińską okupacją, zobaczy świat pogańskiego matriarchatu, zmierzy się z koniecznością usypiania bezrobotnych oraz sprawdzi, jak smakują rządy bezosobowych procedur, dla których ważna jest tylko maksymalizacja efektywności. Nie zabraknie także obrazów dzikiej kultury blokowisk, karykatur eurobiurokracji czy rozważań o naturze ludzkiej. Ujrzymy nawet triumf polskiej kawalerii pancernej na afrykańskiej ziemi. Prognozy humorystyczne oraz traktujące przyszłości całkowicie serio, mówiące o sprawach dla Polski najważniejszych. Publikacja tomu zbiegnie się z majowym przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, jednak nie przesądziło to wcale o treści prognoz. Autorzy z równie dużą swobodą przedstawili przyszłość Polski u boku unijnych państw, jak i w świecie, w którym Unia nie istnieje. Jak pisze Jacek Dukaj o antologii: "Powiada się, że literatura danego narodu potrafi dać wgląd w jego zbiorową podświadomość. Być może, więc dane mi było wejrzeć na moment w Polaków kolektywne lęki i marzenia o przyszłości ich kraju, gdy spiętrzyło się na moim biurku ponad pół setki powstałych w ciągu ostatniego roku tekstów, prezentujących wizje Polski za pięćdziesiąt lat. Najlepsze z nich znalazły się w antologii PL +50. Historie przyszłości". Czytelnikowi pozostaje tylko decyzja, która z przedstawionych rzeczywistości byłaby najlepsza dla niego i w której chciałby się znaleźć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 532
- 256
- 68
- 12
- 11
- 9
- 5
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Trudno potraktować jedną oceną 23 opowiadania. Interesująco było je przeczytać po dwudziestu latach od powstania i zobaczyć jaką przyszłość świata malują. Wszystkie były mniej lub więcej pesymistyczne, ale żadnemu autorowi nie przyszła do głowy pandemia ani wojna z Rosją jako agresorem. Choć zagrożenie ze Wschodu w niektórych się pojawia.
Trudno potraktować jedną oceną 23 opowiadania. Interesująco było je przeczytać po dwudziestu latach od powstania i zobaczyć jaką przyszłość świata malują. Wszystkie były mniej lub więcej pesymistyczne, ale żadnemu autorowi nie przyszła do głowy pandemia ani wojna z Rosją jako agresorem. Choć zagrożenie ze Wschodu w niektórych się pojawia.
Pokaż mimo toZdecydowane rozczarowanie. Dukaj, Grzędowicz i Wnuk-Lipiński w mojej opinii ratują tytuł, pozostali to bardzo nierówne tło. Plus Lem dodany jako wisienka na torcie, ale w kontekście całości zupełnie bez sensu.
Zdecydowane rozczarowanie. Dukaj, Grzędowicz i Wnuk-Lipiński w mojej opinii ratują tytuł, pozostali to bardzo nierówne tło. Plus Lem dodany jako wisienka na torcie, ale w kontekście całości zupełnie bez sensu.
Pokaż mimo toBardzo zróżnicowany poziom opowiadań zawartych w tym zbiorze. Niektóre bardzo wciągające jak np. Weekend w Spestreku, ale też niestety wiele nużących, nic nie wnoszących ciekawego do całości. Szkoda, ponieważ konwencja była dobra i można było zgromadzić mniej opowiadań, za to bardziej wyselekcjonowanych pod względem formy i jakości.
Bardzo zróżnicowany poziom opowiadań zawartych w tym zbiorze. Niektóre bardzo wciągające jak np. Weekend w Spestreku, ale też niestety wiele nużących, nic nie wnoszących ciekawego do całości. Szkoda, ponieważ konwencja była dobra i można było zgromadzić mniej opowiadań, za to bardziej wyselekcjonowanych pod względem formy i jakości.
Pokaż mimo toOkładka
przyciąga
skąd
biblioteka
moja opinia
O,ja .Cóż to jest ? Bajka,a co będzie czy realne prognozy.
Dobra Grzędowicz,wiadomo fantasta.Kossakowska też.
No,ale Staniszkis,Bauman czy Wnuk -Lipiński.To raczej real ,żyja.
Polska w UE,czy Polska narodowa ?
Któż to wie :-)
ale,poczytać można.
Okładka
Pokaż mimo toprzyciąga
skąd
biblioteka
moja opinia
O,ja .Cóż to jest ? Bajka,a co będzie czy realne prognozy.
Dobra Grzędowicz,wiadomo fantasta.Kossakowska też.
No,ale Staniszkis,Bauman czy Wnuk -Lipiński.To raczej real ,żyja.
Polska w UE,czy Polska narodowa ?
Któż to wie :-)
ale,poczytać można.
Pan Skrzetuski powiedziałby oczywiście: "Wszelako w tej książce dziwne jest materii pomieszanie". Chcąc pokazać wizje Polski za 50 lat (czyli w 2054 roku) wydawca upchnął w niej bardzo niejednolity materiał. Rozmaitość bywa często miła i orzeźwiająca, ale wymaga składników dobrej jakości. Tu niestety tak nie jest. Mamy więc: opowiadania na poziomie licealnego czasopisma, teksty, które nie mają nic wspólnego z pomysłem na przyszłe losy świata (raczej "filozoficzne" refleksje jakie może mieć nastolatek a także scenka rodzajowa, której usprawiedliwieniem do włączenia ją w antologię jest stara gazeta sugerująca nagłówkiem, że wydano ją ho-ho w przyszłości),do tego profesorskie dyrdymały, gdzie głównie chodzi o popisanie się erudycją. Prawdę mówiąc część nie-literacka, z futurologią bardziej na serio jest najgorsza; nie dość że raczej nudna, to jeszcze okazało się, że już po kilkunastu latach przewidywania (plus bieżące diagnozy) autorów okazały się rozpaczliwie naiwne. Antologię broni kilka lepszych opowiadań. Niestety jest ich niewiele. Dominuje atmosfera fandomu z domu studenckiego, spotkania autorów i czytelników "Fantastyki" przy piwie - dosyć przaśne, gdzie ważniejszy jest pomysł, dosadność, niż rzemiosło. O artyzmie przez grzeczność nie piszę.
Pewnie na lepszy zbiór nie było stać polskiej literatury w 2004 roku.
Pan Skrzetuski powiedziałby oczywiście: "Wszelako w tej książce dziwne jest materii pomieszanie". Chcąc pokazać wizje Polski za 50 lat (czyli w 2054 roku) wydawca upchnął w niej bardzo niejednolity materiał. Rozmaitość bywa często miła i orzeźwiająca, ale wymaga składników dobrej jakości. Tu niestety tak nie jest. Mamy więc: opowiadania na poziomie licealnego czasopisma,...
więcej Pokaż mimo toCiekawy, ambitny projekt. Jak to zwykle w przypadku zbioru opowiadań bywa, poziom jest nierówny. Znajdziemy tu zarówno objawy przerostu formy nad treścią, jak i teksty zwyczajnie przynudnawe. Najciekawsza historia to zdecydowanie ta o Śłońcisławie, zaś literacko konkurencję pozamiatał Dukaj.
Nie ma chyba większego sensu punktowanie autorów i wytykanie im mocno chybionych już po 14, a nie 50 latach, wizji przyszłości.
Nie zmienia to faktu, że książkę czyta się dziś z pewnym rozbawieniem jako studium epoki, w której np. wiara we wszechmoc Unii Europejskiej wydaje się niezachwiana nawet u jej krytyków. Bardziej lewicowi autorzy dokładają Kościołowi i "polskiemu zaściankowi", bardziej prawicowi chłoszczą bezduszną UE i towarzyszącą jej politpoprawność (tu akurat trafność przepowiedni jest momentami porażająca). Tak więc dla każdego coś miłego. No może oprócz miłośników wizji przyszłości jak z Metra 2033 - ci mogą czuć się odrobinę zawiedzeni.
Ciekawy, ambitny projekt. Jak to zwykle w przypadku zbioru opowiadań bywa, poziom jest nierówny. Znajdziemy tu zarówno objawy przerostu formy nad treścią, jak i teksty zwyczajnie przynudnawe. Najciekawsza historia to zdecydowanie ta o Śłońcisławie, zaś literacko konkurencję pozamiatał Dukaj.
więcej Pokaż mimo toNie ma chyba większego sensu punktowanie autorów i wytykanie im mocno chybionych...
Po kolei w skali od 0 do 10:
Dajnowski 6
Świoderski 2
Zimniak 0
Żerdziński 0
Orbitowski 8
Kossakowska 7
Tokarczuk 2
Sosnowski 7
Maliszewski 5
Domarus 4
Ziemiański 1
Oramus 7
Regalica 3
Dukaj 5
Grzędowicz 6
Odija 5
Piątek 8
Wnuk-Lipiński 6
Jęczmyk bez 7
Bauman 0
Staniszkis 3
Kapuściński i Lem bez oceny.
Po kolei w skali od 0 do 10:
Pokaż mimo toDajnowski 6
Świoderski 2
Zimniak 0
Żerdziński 0
Orbitowski 8
Kossakowska 7
Tokarczuk 2
Sosnowski 7
Maliszewski 5
Domarus 4
Ziemiański 1
Oramus 7
Regalica 3
Dukaj 5
Grzędowicz 6
Odija 5
Piątek 8
Wnuk-Lipiński 6
Jęczmyk bez 7
Bauman 0
Staniszkis 3
Kapuściński i Lem bez oceny.
Zbiory opowiadań mają do siebie to, że bywają nierówne - tak właśnie jest w tym przypadku. Jest kilka perełek, szczególnie od uznanych autorów SF (Dukaj i Grzędowicz). Nie wiadomo po co wstawiono jednostronicowe opowiadanka, które nie bardzo pasują do reszty.
Osobiście miałem trudności z przeczytaniem całości naraz, lepiej sobie dawkować opowiadania co jakiś czas.
Zbiory opowiadań mają do siebie to, że bywają nierówne - tak właśnie jest w tym przypadku. Jest kilka perełek, szczególnie od uznanych autorów SF (Dukaj i Grzędowicz). Nie wiadomo po co wstawiono jednostronicowe opowiadanka, które nie bardzo pasują do reszty.
Pokaż mimo toOsobiście miałem trudności z przeczytaniem całości naraz, lepiej sobie dawkować opowiadania co jakiś czas.
Dość nierówny zbiór. Kilka perełek i parę gniotów. Teksty socjologiczne na końcu są pewnym urozmaiceniem.
Dość nierówny zbiór. Kilka perełek i parę gniotów. Teksty socjologiczne na końcu są pewnym urozmaiceniem.
Pokaż mimo toNa pewno jedna gwiazdka za różnorodność. Czy zbiór mnie powalił? Nie. Jednak nadal to dobrze zebrane utwory, które czyta się przynajmniej dobrze i jeśli ktoś nie miał styczności z danym autorem spokojnie znajdzie dla siebie coś nowego.
Na pewno jedna gwiazdka za różnorodność. Czy zbiór mnie powalił? Nie. Jednak nadal to dobrze zebrane utwory, które czyta się przynajmniej dobrze i jeśli ktoś nie miał styczności z danym autorem spokojnie znajdzie dla siebie coś nowego.
Pokaż mimo to