Co nowego w raju

340 str. 5 godz. 40 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Salamandra
- Tytuł oryginału:
- Paradise News
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2003-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-01-01
- Data 1. wydania:
- 1999-06-04
- Liczba stron:
- 340
- Czas czytania
- 5 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-7301-013-0
- Tłumacz:
- Jerzy Kozłowski
- Tagi:
- Hawaje sceptycznie utrata kapłańskiego powołania
"Raj na ziemi! Czyż nie chcesz tam pojechać?" - w myśl tego hasła grupa Anglików wyrusza na rajskie wczasy na Hawaje. Nie wszyscy jadą tylko odpoczywać: ojciec i jego dorosły syn wybierają się do umierającej krewnej, dwie nie najmłodsze przyjaciółki liczą na nowe znajomości, a antropolog kulturowy szuka potwierdzenia swoich hipotez na temat współczesnych funkcji wypoczynku. Zaskakujące sploty okoliczności uwikłają ich w najmniej spodziewane sytuacje, a niektórym nawet przewrócą życie do góry nogami.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Świetnie napisana, zabawna.
Świetnie napisana, zabawna.
Pokaż mimo toLodge w dobrej formie! Nie pisze wprawdzie o życiu uniwersyteckim, ale z niezrównaną kąśliwością o naszej zachodniej kulturze.
Lodge w dobrej formie! Nie pisze wprawdzie o życiu uniwersyteckim, ale z niezrównaną kąśliwością o naszej zachodniej kulturze.
Pokaż mimo toKiedy się czyta książkę, w której bohaterowie myślą tak jak ty, i są to myśli, których się przed sobą wstydzisz, kiedy czytasz o ich wyborach i one cię przejmują, gdy opowiadając o codzienności, autor mówi o sprawach najważniejszych i najintymniejszych, a to wszystko z łagodną ironią i zrozumieniem, które się nie wykluczają, to tak, to jest świetna książka.
Kiedy się czyta książkę, w której bohaterowie myślą tak jak ty, i są to myśli, których się przed sobą wstydzisz, kiedy czytasz o ich wyborach i one cię przejmują, gdy opowiadając o codzienności, autor mówi o sprawach najważniejszych i najintymniejszych, a to wszystko z łagodną ironią i zrozumieniem, które się nie wykluczają, to tak, to jest świetna książka.
Pokaż mimo to"- Cóż takiego oni w tym widzą, co?"
No właśnie: co takiego ludzie widzą w podróżowaniu? Zwłaszcza do sztucznych, turystycznych rajów, które w gruncie rzeczy są tylko fabrykami obsługującymi niewybredne masy ludzkie, żądne doświadczenia raju na ziemi z jednej strony, z drugiej zaś źródłem niezłego zarobku dla wąskiej grupy rządzących biznesem turystycznym, którzy cynicznie eksploatują zasoby naturalne i kulturę lokalną, przerabiając je na nieautentyczny "produkt turystyczny".
Lodge w swej powieści miesza dwa porządki, w których obietnica raju gra istotną rolę. Jeden mówi o raju na ziemi, jaki obiecuje reklama i turystyka, a którego chcą zażyć (choćby tylko w dwa tygodnie swego urlopu) pragmatyczni racjonaliści. Drugi to raj eschatologiczny, obietnica wiecznej szczęśliwości po śmierci, jaką składa wiernym religia (tu głównie teologia katolicka),lecz który trudno połączyć z rozumem.
Autor na hawajską plażę Waikiki, do centrum masowej turystyki w stylu amerykańskim wysyła Bernarda Walsha - ukrywającego się przed życiem byłego księdza, który utracił wiarę, teraz wykładowcę teologii - z misją pomocy swej ciotce Ursuli w uporządkowaniu jej spraw doczesnych, w tym w pojednaniu się ze skłóconą i niepotrafiącą ze sobą rozmawiać irlandzką rodziną. Okazuje się, że pomysł taki nie musi być wcale sztuczny i wymyślony. Akcja rozwija się naturalnie, a najlepsze, obok nienachalnego humoru, są szczere rozmowy bohaterów o erotyce i teologii. Narracja w dużej części książki jest prowadzona w formie pamiętnika Bernarda, który przedstawia w nim swoje niespełnione, pełne porażek i zahamowań życie oraz aktualne wydarzenia. W swym klimacie, jeśli chodzi o czas dzieciństwa i dorastania, ów pamiętnik jest bardzo podobny do tego, co opisał Joyce w "Portrecie artysty z czasów młodości" - paternalizm i skrytość w stosunkach rodzinnych, kurczowy, niepogłębiony katolicyzm, zahamowania wobec erotyzmu, silny lęk przed grzechem to, zdaje się, wspólne doświadczenie wielu Irlandczyków. Swą spowiedź literacką bohater czyni nadzwyczaj szczerze i bez zahamowań, co ma uzdrawiające, terapeutyczne działanie nie tylko na postaci występujące w powieści, lecz wywiera niewątpliwie wrażenie również na czytelniku, który z zadowoleniem obserwuje przyśpieszoną socjalizację byłego księdza przez erotykę. Bo jego irlandzki purytanizm i wstydliwość szybko znikają, gdy podda się przyjacielskiej, lecz fachowej terapii jeszcze młodej pani psycholog ("Może psycholodzy zajmą w przyszłości miejsce księży. Może już się tak stało.", s.126) po przejściach - energicznej Yolandzie Miller. Równie wyzwalające są szczere rozmowy rodzinne. Autor, podobnie jak jego bohater Bernard, mówi o sobie, że jest "katolikiem-agnostykiem". I w ogóle wiele wskazuje na to, że powieść "Co nowego z raju" zawiera wątki autobiograficzne. Również wymyślone miasto Rummidge nosi charakterystyczne cechy rodzinnego Birmingham, gdzie pisarz się urodził i mieszka. Sama powieść wpisuje się w główny nurt tematyczny prozy Lodge'a (seks i katolicyzm, lekka satyra na środowiska uniwersyteckie).
Autor z dużym znawstwem, ciepłą ironią i humorem pisze o zawiłościach i modach współczesnej, nie tylko katolickiej teologii, nie rezygnując też wcale z pełnego życzliwości podejścia do człowieka, jego wątpliwości, słabości i pragnień. Kulminuje to chyba w sytuacji na mszy, kiedy ksiądz prosi tych, którzy z różnych względów (np. rozwód, niesakramentalny związek) nie mogli przystąpić do komunii, by podeszli po błogosławieństwo... Aż dziwne, że pod koniec lat 80tych, kiedy toczy się akcja powieści, są jeszcze w Europie tacy ludzie, jak Bernard Walsh. Z drugiej strony właśnie ta jego niebywała współcześnie prostolinijność i uczciwość wywiera najgłębsze wrażenie właśnie na ludziach "tego świata". Co zaś do samej religii i jej losów we współczesnym świecie, to autor konstatuje, że tym, co wielu ludziom dziś z niej pozostaje, to już nie wiara, lecz jedynie "potrzeba religijna", jak pisał o tym teolog Cutter, zasadzająca się na potrzebie wierzenia, iż skoro zostaliśmy tak skrzywdzeni, poniżeni, unieszczęśliwieni w życiu na ziemi, to musi być jakieś inne życie, choćby po śmierci, które nam te cierpienia wynagrodzi. Tylko, jeśli wstawimy tę frazę w Credo, jak to dla żartu czynił Bernard ze studentami teologii: "Wierzę w potrzebę religijną..." zamiast w jednego Boga, to rzeczywiście chyba można "pęc ze śmiechu"...
Najmocniejszy dla mnie tekst tej książki to zdanie (a mówi żona do męża): "Nigdy nie okazałeś mi nawet odrobiny tego współczucia, które masz dla niej".
No to "aloha": witaj, żegnaj, kocham cię.
P.S. Tłumacz chyba przedobrzył, pisząc o "Zakonie świętego Kolumby": święty Kolumba opat z Hy, ani też żaden inny Kolumban (Starszy lub Młodszy) nie są patronami żadnego zakonu. Tu chodzi o Zakon Rycerzy Kolumba - Krzysztofa Kolumba. A tego, jak dotąd, nie obwołano świętym...(s.271).
"- Cóż takiego oni w tym widzą, co?"
więcej Pokaż mimo toNo właśnie: co takiego ludzie widzą w podróżowaniu? Zwłaszcza do sztucznych, turystycznych rajów, które w gruncie rzeczy są tylko fabrykami obsługującymi niewybredne masy ludzkie, żądne doświadczenia raju na ziemi z jednej strony, z drugiej zaś źródłem niezłego zarobku dla wąskiej grupy rządzących biznesem turystycznym, którzy cynicznie...
Książka wyjątkowa. Po jej przyczytaniu od razu wiedziałem, że to mój nowy ulubiony autor.
To, co jest bardzo wartościowe to wielopoziomowe rozważania autora, a przy tym podane w zrozumiały i zabawny sposób. Już samo to sprawia, że mamy poczucie obcowania z mistrzem literatury i myśli.
Ja, podobnie jak inni autorzy opinii na portalu, jestem zafascynowany podejsciem autora do połączenia kwestii religii i turystyki oraz.. miłości rozumianej dorośle.
Książka wzbudziła u mnie uczucie zachwytu.
Polecam zdecydowanie - perełka!
Książka wyjątkowa. Po jej przyczytaniu od razu wiedziałem, że to mój nowy ulubiony autor.
więcej Pokaż mimo toTo, co jest bardzo wartościowe to wielopoziomowe rozważania autora, a przy tym podane w zrozumiały i zabawny sposób. Już samo to sprawia, że mamy poczucie obcowania z mistrzem literatury i myśli.
Ja, podobnie jak inni autorzy opinii na portalu, jestem zafascynowany podejsciem autora do...
Książka o miłości, przemianie, rozwoju emocjonalnym, duchowym, o wierze oraz można powiedzieć nowej religii jaką zdaje się być w obecnych czasach turystyka. Głównym bohaterem jest Bernard, były ksiądz, który utracił wiarę, jednakże nie może odnaleźć się również w „normalnym” świecie, w szczególności odnaleźć siebie, odnaleźć miłość. W związku z pewnymi zdarzeniami rodzinnymi wyjeżdża, z tatusiem, do raju, którymi zdają się być Hawaje. Jego perypetie, poprzeplatane z historiami pozostałych uczestników wycieczki, są słodko-gorzką opowieścią, którą czyta się z prawdziwą przyjemnością. Nasz bohater dowiaduje się czym jest miłość, rozważa kwestię wiary, jej potrzeby w naszym życiu, dojrzewa pozostając wiernym swym zasadom. Jednocześnie autor bardzo ciekawie rozwija wątek postrzegania nowoczesnej turystyki jako religii dla mas. „Pielgrzymki” do miejsc znanych, słynnych (niekoniecznie związanych z miejscem kultu religijnego),odhaczanie rzeczy, które koniecznie trzeba zobaczyć, bo nie wypada inaczej skoro wszyscy tak robią, konieczność dostosowania się do mas, zanik indywidualności. Autor naprawdę świetnie poradził sobie z rozważeniem powyższych kwestii ubarwiając karty powieści fantastycznym humorem, który zachęca do czytania. Mój pierwszy, ale zdecydowanie nie ostatni Lodge.
Książka o miłości, przemianie, rozwoju emocjonalnym, duchowym, o wierze oraz można powiedzieć nowej religii jaką zdaje się być w obecnych czasach turystyka. Głównym bohaterem jest Bernard, były ksiądz, który utracił wiarę, jednakże nie może odnaleźć się również w „normalnym” świecie, w szczególności odnaleźć siebie, odnaleźć miłość. W związku z pewnymi zdarzeniami...
więcej Pokaż mimo toNajlepsza powieść Davida Lodge'a z jaką miałam do czynienia - i pierwsza tego autora którą przeczytałam, już dosyć dawno temu. Teraz miałam przyjemność powrócić do znakomicie przedstawionych, pełnych życia bohaterów i ich perypetii. Wprawdzie przy "na powitanie zleją" nie ryczałam już ze śmiechu, a tylko parsknęłam cicho, ale "drugie czytanie" dostarczyło mi równie dużo przyjemnych wrażeń, co pierwsze. Znakomite poczucie humoru, świetne dialogi, interesujące przemyślenia, tragikomiczne sytuacje - to główne atuty tej książki. Powieść ciekawi, wciąga, bawi... i do ostatniej strony czyta się ją wyśmienicie. Super i jeszcze raz super. Bardzo polecam!
Najlepsza powieść Davida Lodge'a z jaką miałam do czynienia - i pierwsza tego autora którą przeczytałam, już dosyć dawno temu. Teraz miałam przyjemność powrócić do znakomicie przedstawionych, pełnych życia bohaterów i ich perypetii. Wprawdzie przy "na powitanie zleją" nie ryczałam już ze śmiechu, a tylko parsknęłam cicho, ale "drugie czytanie" dostarczyło mi równie dużo...
więcej Pokaż mimo toFantastycznie czytało mi się "Co nowego w raju." Przyznam szczerze, że nie mogłam się oderwać. Książka bardzo wciąga i niesamowicie wpływa na wyobraźnię. Śledząc losy poszczególnych bohaterów czułam się jakbym oglądała serial, wszystko idealnie widziałam oczyma wyobraźni.
Myślę, że w trakcie czytania dobrze też zastanowić się nad tym czym właściwie jest tytułowy "raj" i na czym polega jego wartość.
Książka zachęciła mnie do przeczytania kolejnej pozycji Davida Lodge'a.
Fantastycznie czytało mi się "Co nowego w raju." Przyznam szczerze, że nie mogłam się oderwać. Książka bardzo wciąga i niesamowicie wpływa na wyobraźnię. Śledząc losy poszczególnych bohaterów czułam się jakbym oglądała serial, wszystko idealnie widziałam oczyma wyobraźni.
więcej Pokaż mimo toMyślę, że w trakcie czytania dobrze też zastanowić się nad tym czym właściwie jest tytułowy...