Ucieczka

Okładka książki Ucieczka Lisa Childs
Okładka książki Ucieczka
Lisa Childs Wydawnictwo: Skarpa Warszawska kryminał, sensacja, thriller
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Runaway
Wydawnictwo:
Skarpa Warszawska
Data wydania:
2024-06-05
Data 1. wyd. pol.:
2024-06-05
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383294957
Średnia ocen

5,4 5,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,4 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
221
157

Na półkach:

Czy są tu fani kryminału?
Jeśli tak to mam dla Was najnowszą książkę Lisy Childs.

,,Ucieczka " to mroźny i ciężki klimat, w którym akcja książki dzieje się na wyspie Maine.
Rosmery Tulle przybywa, by odnaleźć młodszą siostrę Genevevie, która przebywa w zakładzie Halycon Hall, w ośrodku terapeutycznym. Niestety na miejscu nie zostaje wpuszczona, nikt nie udziela jej odpowiedzi ,nie może też liczyć na pomoc.
Co takiego wydarzyło się? Gdzie podziała się Genevevie ?Co ukrywają przed
Rosmery.?
Kobieta zgłasza się po pomóc do pewnej osoby. To krok ostateczny.

Nie jestem wymagająca jeśli chodzi o kryminały. Czytając tą książkę można poczuć klimat mroźnego listopadowego dnia, jest tajemnica, którą autorka skrupulatnie buduje krok po kroku.
To moje pierwsze spotkanie z autorką i należało do zadowalających.
Co mnie zaskoczyło to nieprzewidywalna akcja i historia samej Rosmery.

Współpraca barterowa

Czy są tu fani kryminału?
Jeśli tak to mam dla Was najnowszą książkę Lisy Childs.

,,Ucieczka " to mroźny i ciężki klimat, w którym akcja książki dzieje się na wyspie Maine.
Rosmery Tulle przybywa, by odnaleźć młodszą siostrę Genevevie, która przebywa w zakładzie Halycon Hall, w ośrodku terapeutycznym. Niestety na miejscu nie zostaje wpuszczona, nikt nie udziela jej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
947
654

Na półkach:

Dawno nie czytałam książki, w której, aż tak zmarnowany został potencjał genialnie zapowiadającej się książki. Kochani, tu było wszystko czego potrzebuje dobry thriller. Ośrodek, w którym dzieją się dziwne rzeczy, gdzie trafiają osoby z problemami psychicznymi, osławiony strasznymi opowieściami. Ośrodek znajduje się na wyspie, tajemniczej i niepokojącej. W to miejsce przybywa Rosemary po telefonie od siostry, która prosi ją o pomoc, bo rodzice wysłali ją właśnie do tego ośrodka. Na miejscu jednak nikt nie chce kobiecie umożliwić zobaczenia siostry. Rosemary ma też swoje demony, wiele też zaskoczy ją z rodzinnych tajemnic. Kochani uwierzcie, że początek jest znakomity! Apetyt ogromny, ta historia czułam, że wbije mnie w fotel! Niestety ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu książka mnie rozczarowała.

Nie wiem co tu się stało, że z tak fantastycznym pomysłem na fabułę i po takim początku to po prostu nie wyszło. Mrok, który się tu czaił okazał się z biegiem czasu nie nasilać tylko gdzieś zniknąć. Świetny klimat miejsca, gdzie wywieziono Genevieve, z biegiem czasu zamiast być coraz bardziej tajemniczym, uzależniającym straciło swój urok. Poszukiwania Genevieve byłam pewna, że odkryją jakąś niezwykłą historię, ale mam wrażenie, że fabuła od pewnego czasu skupiała się na kilku wątkach pobocznych, ale to co było istotą fabuły, a przynajmniej ja tak zakładałam, czyli tajemnica ośrodka, złe rzeczy, do których tam dochodziło zostają potraktowane po macoszemu. Tak naprawdę kiedy kończyłam czytać książkę zastanawiałam się o co chodziło autorce, co tu było najważniejsze w tej historii. Nie uważam, że dostaliśmy odpowiedzi na wszystkie pytania, czułam niedosyt, ale jednocześnie byłam na tyle ogólnie rozczarowana lekturą, że i tak cieszyłam się, że to koniec książki. Tylko, że to nie jest książka, która z założenia nie trafiła w mój gust, która była nietrafiona, nudna, czy męcząca, to raczej takie uczucie, że była źle przemyślana. Zabrakło mi tu jasnego przesłania, bo gdyby ktoś zapytał o czym była ta książka to nie mam jednoznacznej odpowiedzi. Ode mnie 6/10 jedynie, sami przeczytajcie i oceńcie.

Dawno nie czytałam książki, w której, aż tak zmarnowany został potencjał genialnie zapowiadającej się książki. Kochani, tu było wszystko czego potrzebuje dobry thriller. Ośrodek, w którym dzieją się dziwne rzeczy, gdzie trafiają osoby z problemami psychicznymi, osławiony strasznymi opowieściami. Ośrodek znajduje się na wyspie, tajemniczej i niepokojącej. W to miejsce...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
453
453

Na półkach:

Rosemery Tulle przybywa na wyspę, by odnaleźć młodszą siostrę, mieszkańcy wyspy nie są wcale chętni do pomocy. W dodatku ktoś bardzo nie chce żeby Rosemary tu węszyła. Kobieta nie ma innego wyjścia jak poprosić o pomoc kogoś, kogo nigdy już nie chciała spotkać. Dlaczego nikt nie chce jej pomóc? Co takiego skrywa się za murami Halycon Hall?

Ucieczka to dobry thriller, trzyma w napięciu, do tego jego klimat jest taki mroczny, zakład na wyspie Maine nie cieszy się popularnością mieszkańców wyspy. Ludzie uważają, że jest przeklęty, przeszłość tego miejsca ciągle jest żywa, mimo że teraz to miejsce zmieniło się. Rosemary trafia tu by odnaleźć siostrę, jednak zderza się z murem. Nikt nie chce jej pomóc, a nawet wpuścić do środka. Co ukrywają? Kobieta zwraca się o pomoc do pewnego mężczyzny i choć bardzo tego nie chce, to by ratować siostrę jest w stanie się przemóc. Wkrótce dowiaduje się, że Genevievie uciekła, ale nie dała znaku życia i nikt nie wie gdzie jest. Liczy się każda minuta, tym bardziej, że ktoś bardzo nie chce Rosemary na wyspie, a nawet zagraża jej życiu. Czy Rosemary odnajdzie siostrę? Mnie się podobała ta historia miała w sobie kilka tajemnic, które odkrywamy z każdą kolejną kartką. Aura tego miejsca też fajnie wpływa na czytelnika, jest mrocznie, strasznie, mieszkańcy też wydają się trochę dziwni. Bohaterka nie daje za wygraną i za wszelką cenę próbuje doszukać się prawdy, odnośnie Genevievie, odkrywa też co tak naprawdę wydarzyło się w jej przeszłości. Co moim zdaniem jest okropne. Ja dobrze spędziłam z tą książką czas, co prawda mam trochę niedosyt, bo niektóre wątki mogły być pociągnięte bardziej, ale podobała mi się. Więc jak chcecie się przekonać co takiego odkryła Rosemary czy odnalazła siostrę to zapraszam do lektury.

Rosemery Tulle przybywa na wyspę, by odnaleźć młodszą siostrę, mieszkańcy wyspy nie są wcale chętni do pomocy. W dodatku ktoś bardzo nie chce żeby Rosemary tu węszyła. Kobieta nie ma innego wyjścia jak poprosić o pomoc kogoś, kogo nigdy już nie chciała spotkać. Dlaczego nikt nie chce jej pomóc? Co takiego skrywa się za murami Halycon Hall?

Ucieczka to dobry thriller,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3740
1566

Na półkach: , ,

Książka "Ucieczka" autorstwa Lisy Childs miała wszystkie te elementy, które zwykle lubię w thrillerach i miały zapewnić mi obfitującą w emocje lekturę. Autorka wprowadza czytelnika na tajemniczą wyspę u wybrzeży stanu Maine, jest tam zakład z ponurą historią i już ta informacja oraz umiejscowienie wprowadzają ponury klimat i zaciętą atmosferę, jest to też zarazem obietnica zapierającego dech w piersiach thrillera. Jednakże oczekiwania zdecydowanie rozminęły się z rezultatem i finalnie mam wrażenie, że sama autorka pogubiła się w tym, co tak naprawdę chciała przekazać swojemu czytelnikowi.

Główna bohaterka Rosemary Tulle wyrusza na wspomnianą wyspę w poszukiwaniu zaginionej siostry. Podobno została umieszczona w zakładzie bez zgody i jako że jeszcze nie jest pełnoletnia – musiała się poddać woli matki. Rosemary, gdy próbuje dostać się na teren tajemniczego zakładu Halycon Hall, napotyka opór ze strony pracowników, którzy twierdzą, że jej siostra po prostu uciekła. To wtedy zaczynają się zawirowania, a tajemnice otaczające Halycon Hall wychodzą na światło dzienne. I ma się wrażenie, że cały świat sprzeciwił się przeciwko Rosemary a jedyną osobą, którą faktycznie może prosić o pomoc – jest mężczyzna, który dawno temu ją skrzywdził.

Lisa Childs potrafi budować napięcie i atmosferę, a jej opis wyspy i samego zakładu nadają historii tajemniczy, mroczny charakter. Niestety to za mało, bym mogła z czystym sercem polecić tę książkę. Główny problem tkwi w tym, że obiecująca początkowa fabuła nie jest kontynuowana w równie porywający sposób. Akcja wydaje się zgrzytać, a tempo narracji zostaje zaburzone przez zbędne wątki poboczne. W pewnym momencie można zauważyć, że główna bohaterka kręci się w koło, powtarzany jest ten sam schemat – jedzie do zakładu, nie wpuszczają jej, podczas powrotu do pensjonatu coś złego jej się przydarza. Policja nie może zrobić nic, zresztą podczas pierwszego spotkania śledczy od razu daje jej znak, że jest tu niemile widziana. Owszem, obudziło to moją ciekawość o powody, pewnie wiązałoby się to z tajemnicą zakładu, ale z każdym kolejnym rozdziałem moja ciekawość malała, zawiodło wykonanie.

Rosemary Tulle, wprawdzie posiada potencjał do bycia interesującą postacią, jednak w wykonaniu autorki pozostaje płaska i pozbawiona głębi. Pomimo tego, że stawia czoła różnorodnym przeciwnościom losu, jej charakter nie rozwija się ani nie ewoluuje w sposób przekonujący. Nie przekonały mnie też retrospekcje, wnosiły one co prawda sporo dramatyzmu do całej historii, finalnie wiążą się też z poważnym problemem – przemoc, gwałt – ale czy będę o tym pamiętać tydzień po przeczytaniu książki? Na pewno nie.

Największą wadą tej książki jest jednak sposób, w jaki autorka wykorzystuje potencjał miejsca, w którym osadzona jest akcja. Wyspa u wybrzeży Maine mogłaby stanowić fascynujące tło dla opowieści pełnej atmosferycznych opisów i niepokojących obrazów. Niestety, opisy otoczenia są powierzchowne i niewyraziste, co sprawia, że czytelnik nie odczuwa autentyczności i niebezpieczeństwa, które powinny towarzyszyć bohaterom.

"Ucieczka" miała w sobie wiele obiecujących elementów, począwszy od tajemniczej wyspy, ponury zakładu z przeszłością, zaginioną siostrę i główną bohaterkę walczącą o odkrycie prawdy. Jednakże, mimo starań autorki, książka nie spełniła pełni swojego potencjału. Brak dopracowania w fabule i postaciach sprawiło, że ostateczny efekt pozostaje rozczarowujący. Pomimo tego, że atmosfera i początkowa intryga mogą przyciągnąć czytelnika, niestety trudno jest polecić tę książkę jako solidne czytadło dla fanów gatunku.

Książka "Ucieczka" autorstwa Lisy Childs miała wszystkie te elementy, które zwykle lubię w thrillerach i miały zapewnić mi obfitującą w emocje lekturę. Autorka wprowadza czytelnika na tajemniczą wyspę u wybrzeży stanu Maine, jest tam zakład z ponurą historią i już ta informacja oraz umiejscowienie wprowadzają ponury klimat i zaciętą atmosferę, jest to też zarazem obietnica...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
254
47

Na półkach:

Dawno tak nie zmęczyłam książki z tak dobrym potencjałem. Wątek romantyczny - straszny i niepotrzebny. Sama historia rozwleczona w czasie. Pomysł był dobry, ale coś się po drodze wydarzyło , że poszło nie w tą stronę. Szkoda mojego straconego czasu

Dawno tak nie zmęczyłam książki z tak dobrym potencjałem. Wątek romantyczny - straszny i niepotrzebny. Sama historia rozwleczona w czasie. Pomysł był dobry, ale coś się po drodze wydarzyło , że poszło nie w tą stronę. Szkoda mojego straconego czasu

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
160
135

Na półkach:

• Ucieczka skarpa 4.06
Na wyspę u wybrzeży stanu Maine przybywa 30-kilkuletnia Rosemery Tulle. W mieszczącej się tu klinice dla trudnej młodzieży przebywa jej młodsza siostra Genevieve. Właściciele ośrodka robią co w ich mocy, aby przyciągnąć swoją ofertą ludzi sławnych i bogatych. W Halycon Hall odpoczniesz, zregenerujesz siły i odzyskasz chęci do życia. Jednak czy aby na pewno? Po przybyciu na miejsce okazuje się, że siostra Rosemary uciekła i wszelki ślad po niej zaginął. Niepokój Rosemary podsyca dodatkowo podejrzane zachowanie mieszkańców wyspy. Komuś również zależy na tym, aby pozbawić młodą kobietę życia. Nie bacząc na grożące jej niebezpieczeństwo, główna bohaterka rozpoczyna prywatne śledztwo. Dawni przyjaciele okazują się wrogami a osoby, które uważała za sprawców swoich krzywd, niespodziewanie stają się przyjaciółmi. Czy Rosemary uda się odnaleźć siostrę a przy okazji ujarzmić własne demony z przeszłości? Zapraszam do lektury.
.
Przyznam, że miło spędziłam czas z tą książką. Zmagania bohaterki z niesprzyjającym jej systemem, ludźmi i wyspą, która momentami wydaje się rzeczywiście przeklęta, wciągnęły mnie bez reszty. Oczywiście pojawiło się też kilka niewyjaśnionych wątków, czy odpowiedzi, które nie do końca mnie przekonały. Jednak w ogólnym rozrachunku książka posiada więcej wad niż zalet. Przyjemny, aczkolwiek niepozbawiony wad thriller. Idealny na dwa, trzy wieczory. Świetna propozycja dla czytelnika poszukującego odskoczni od mocniejszych pozycji. Polecam.
.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @skarpawarszawska

• Ucieczka skarpa 4.06
Na wyspę u wybrzeży stanu Maine przybywa 30-kilkuletnia Rosemery Tulle. W mieszczącej się tu klinice dla trudnej młodzieży przebywa jej młodsza siostra Genevieve. Właściciele ośrodka robią co w ich mocy, aby przyciągnąć swoją ofertą ludzi sławnych i bogatych. W Halycon Hall odpoczniesz, zregenerujesz siły i odzyskasz chęci do życia. Jednak czy aby na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
816
378

Na półkach: ,

Historia może i ciekawa, okrucieństwo do jakiego jest zdolna matka... Ale wykonanie nudne jak flaki z olejem. Zmęczyłam audiobooka do końca

Historia może i ciekawa, okrucieństwo do jakiego jest zdolna matka... Ale wykonanie nudne jak flaki z olejem. Zmęczyłam audiobooka do końca

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
26
21

Na półkach:

Ucieczka
Lisa Childs
Zaczynając tę książkę, miałam odczucie, no dobra to już było, dziwna wyspa, mała społeczność i ona jedna przeciwko wszystkim...
Ależ ja się pomyliłam, to zupełnie inna historia.
Myślę, że był to celowy zabieg, by dać nam spore zaskoczenie...

Macie czasem tak, że w trakcie czytania mówicie do bohaterów? W przypadku tej książki nie raz mówiłam: uważaj, nie idź tam, nie rób tego, a przed wszystkim nie ufaj mu....

Rose to kobieta tak bardzo skrzywdzona, ale tak bardzo silna, zdeterminowana, która poświęci siebie by ratować siostrę. Kibicowałam jej i tak bardzo się bałam, że znów zaufała nie temu komu trzeba.
Co jest jej siłą napędową i z czym przyjdzie się jej zmierzyć?

Autorka porusza bardzo trudny temat, nie mogę wam zdradzić jaki, bo były to duży spojler.
Ale ja do dziś się zastanawiam jak ja bym postąpiła, czy tak jak Rosemary, czy jak matka Whita?
Bardzo ciekawe jest to, że ten problem jest pokazany z troszkę innej stron, bo o pewnych tematach się dużo piszę i mówi, ale rzadko kiedy zwraca się uwagę, że ktoś jeszcze jest ofiarą w tej sytuacji i to ma ogromny wpływ na jego uczucia.
I aż by się chciało tu napisać te jedno pytanie....

To bardzo poruszająca historia i dla mnie jako matki nie do przyjęcia...

Zostałam z ogromnym poczuciem niesprawiedliwości, chociaż Rose i tym razem pokazała swoją mądrość i klasę. Także coś czuję, że i tym razem nie odpuści, ale rozgra to po swojemu...

Ciekawi jakie tajemnice odkryję wyspa?
Polecam się przekonać 😍

Ucieczka
Lisa Childs
Zaczynając tę książkę, miałam odczucie, no dobra to już było, dziwna wyspa, mała społeczność i ona jedna przeciwko wszystkim...
Ależ ja się pomyliłam, to zupełnie inna historia.
Myślę, że był to celowy zabieg, by dać nam spore zaskoczenie...

Macie czasem tak, że w trakcie czytania mówicie do bohaterów? W przypadku tej książki nie raz mówiłam: uważaj,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
405
405

Na półkach:

Na wyspie Bane u wybrzeża Maine otwarto luksusowy ośrodek terapeutyczny, do którego niezwykle trudno jest się dostać. Wcześniej budynek ten funkcjonował jako zakład psychiatryczny. Właśnie tak: zakład; nie szpital. Niby budynek po remoncie, niby dla sławnych i bogatych, ale zła sława i nawiedzona przeszłość pozostały. Rosemary Tulle przybywa na wyspę na wezwanie młodszej siostry, która została umieszczona w ośrodku wbrew swej woli, a teraz potrzebuje pomocy. Tam dzieje się coś złego. Rosemary prosi o pomoc człowieka, którego wolałaby już nigdy nie oglądać. Przeszłość Bainesworth Manor i przeszłość Rose upominają się o swoje...
Książka z gatunku "thriller psychologiczny". Dałam się skusić głównie ze względu na ten wątek psychiatryczny. Jednak jest on na tyle trudny do poprowadzenia, że nie każdy autor sobie z nim radzi. W tym konkretnym przypadku myślę, że był spory potencjał, ale powieść potoczyła się w nieco innym kierunku i nie został w pełni wykorzystany. Zresztą, kiedy zaczęłam czytać, to od razu nasunęły mi się podobieństwa w fabule do "Zaginione z Willowbrook". Ten sam schemat. Później to podobieństwo trochę się rozmywa. Co do samej historii - akcja obraca się głównie wokół poszukiwań zaginionej siostry i toczy się jednostajnym tempem, próżno czekać tu na dramatyczne zwroty akcji. W działania głównej bohaterki włącza się miejscowy szeryf; niejako z przypadku. Śledztwo prowadzone opieszale i jakoś tak niezbornie (zadeptywanie śladów, przyjazd na miejsce zazwyczaj po fakcie, kiedy ktoś inny zrobił całą robotę i takie tam). Przez całą książkę miałam ponadto problem z identyfikacją bohaterów, co nigdy mi się nie zdarza. Kiedy czytamy jakąś powieść i poznajemy postaci, to w każdym momencie "łapiemy" kto jest kim. Tutaj było inaczej. Raz autorka pisze o kimś po imieniu, raz po nazwisku, innym razem tylko wymienia zawód lub przezwisko. Trudno to na zawołanie przypasować do jednej osoby i trzeba się zastanawiać w trakcie lektury, o którego z bohaterów akurat chodzi. Przynajmniej ja tak miałam. No i zakończenie: docieramy do finału i w kulminacyjnym momencie...kurtyna opada, ktoś zgasił światło, można iść do domu. Odwracamy stronę, a tam zaczyna się dialog "podsumowujący" między bohaterami. Spotykają się i opowiadają sobie, co kto zrobił albo nie żeby zakończyła się ta historia. No i wyłapałam trochę literówek w tekście. Reasumując: nie urzekła mnie ta książka i nie będę czarować, że jest inaczej.
Ocena : 6/10

Na wyspie Bane u wybrzeża Maine otwarto luksusowy ośrodek terapeutyczny, do którego niezwykle trudno jest się dostać. Wcześniej budynek ten funkcjonował jako zakład psychiatryczny. Właśnie tak: zakład; nie szpital. Niby budynek po remoncie, niby dla sławnych i bogatych, ale zła sława i nawiedzona przeszłość pozostały. Rosemary Tulle przybywa na wyspę na wezwanie młodszej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    11
  • Teraz czytam
    3
  • Legimi
    3
  • Empik audio powieści
    1
  • Poszukiwane
    1
  • JaChce
    1
  • Wyzwanie czytelnicze 2024
    1
  • W planach
    1
  • Na uwadze
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ucieczka


Podobne książki

Przeczytaj także