📚Recenzja📚

Tytuł: "Niezbadane wyroki"
Autor: Maciej Węgiel
Wydawca: @wydawnictwoborgis

Hej moliki😍 Lubicie fantastykę? Ja od czasu do czasu chętnie po nią sięgam😍 Jakiś czas temu dzieki uprzejmości @wydawnictwoborgis w moje ręce trafiła książka "Niezbadane wyroki" autorstwa Macieja Węgiel.

Książka, która wciągnęła mnie do ciekawie wykreowanego świata aniołów i demonów, elfów, krasnoludów, orków i nieumarłych. Z każda kolejną stroną rozbudzając moją ciekawość. Śledziłam losy bohatetów zaintrygowana tym jak się potoczą. Czy dobro wygra ze złem?
Czy w mrocznym świecie i krwawym świecie wykreowanym przez autora jest miejsce na miłość, przyjaźń i nadzieję na lepsze jutro?
Postać Sariela - upadłego anioła i głownego bohatera tej historii wzbudzała we mnie bardzo wiele rożnorodnych emocji. Zaintrygowana śledziłam jego walkę z odwiecznym wrogiem Zerothem o dobro krainy Rividale i jej mieszkańców. Ciekawa tego jak będzie miała finał ta historia.
I mimo, że były momenty, że gubiłam się w tej historii z powodu mnogości wątków to koniec końców udało mi się dotrwać do końca i nie żałuję bo to było ciekawe doświadczenie.
Jeśli jesteście fanami fantastyki, lubicie klimatyczne, wielowątkowe historie, przepełnione mrokiem z niezwykle realnie opisanymi scenami walk i wzbudzającymi skrajne emocje bohaterami to ta historia jest zdecydowanie dla was.
Za możliwość współpracy przy tym tytule dziękuję @wydawnictwoborgis.

#recenzja #recenzjanadzis #niezbadanewyroki #maciejwegiel #wydawnictwoborgis #readbook #fantastyka #czytamirecenzuje #przeczytajksiazke #iloveread #czytambolubie

📚Recenzja📚

Tytuł: "Niezbadane wyroki"
Autor: Maciej Węgiel
Wydawca: @wydawnictwoborgis

Hej moliki😍 Lubicie fantastykę? Ja od czasu do czasu chętnie po nią sięgam😍 Jakiś czas temu dzieki uprzejmości @wydawnictwoborgis w moje ręce trafiła książka "Niezbadane wyroki" autorstwa Macieja Węgiel.

Książka, która wciągnęła mnie do ciekawie wykreowanego świata aniołów i demonów,...

Lubicie motyw walki dobra ze złem?

Sariel, Upadły Anioł obwiniany o wszelkie nieszczęścia, które spadły na krainę Rivdale, powraca, aby zmazać z siebie te niesłuszne pomówienia. Ponownie staje do walki z Zerothem, ucieleśnieniem wszelkiego zła. Czy tym razem uda mu się zwyciężyć tego przebiegłego demona i ocalić Rivdale? Jaką cenę będzie musiał zapłacić, chcąc uratować tę krainę?

Mam mieszane uczucia względem książki. Z jednej strony ma potencjał i jest ciekawą kontynuacją, ale z drugiej strony czułam, że wszystkiego jest za dużo. Akcja książki dzieje się niesamowicie szybko, przez co czasami musiałam się cofać o parę stron. Nie wiedziałam skąd bohater znalazł się w tym miejscu, a był w innym. Dodatkowo jest przesyt postaci magicznych, choć podziwiam autora za ich skonstruowanie. Książka nie należy do najlżejszych – ilość stron oraz mnogość wydarzeń – sprawia, że książkę należy czytać w absolutnym skupieniu.

Rzadko sięgam po tego typu gatunek fantasy. Myślę, że miłośnicy tej literatury spędzą ciekawie czas podczas czytania. Przeniosą się do magicznej krainy, gdzie walka dobra ze złem rozpoczyna się na nowo, a brutalne i krwawe opisy dodadzą pikanterii. Lektura niesie pozytywne przesłanie – odwaga i dobro są w stanie wybronić rzeczywistość, w której króluje zło.

Lubicie motyw walki dobra ze złem?

Sariel, Upadły Anioł obwiniany o wszelkie nieszczęścia, które spadły na krainę Rivdale, powraca, aby zmazać z siebie te niesłuszne pomówienia. Ponownie staje do walki z Zerothem, ucieleśnieniem wszelkiego zła. Czy tym razem uda mu się zwyciężyć tego przebiegłego demona i ocalić Rivdale? Jaką cenę będzie musiał zapłacić, chcąc uratować tę...

Współpraca barterowa

Najpierw zacznijmy od tego co poszło dobrze: jeśli kochanie brutalne opisy to jak najbardziej ta książka spełni wasze oczekiwania (jednak to nie uratowało całej książki). No i to by było na tyle z tych dobrych. Najgorsze co jest w tej książce to zbyt szybka akcja. Już na samym początku czytając coś mi nie pasowało. I już wam mówię co. A mianowicie urywanie wydarzeń. Dajmy przykład: Sariel jest w wiosce a w kolejnym zdaniu jest w schronieniu bandytów. No może jakieś wprowadzenie się przydało? Albo jakieś zdanie które mówi że bohater tam się będzie zbliżał?
Bohaterowie dla mnie są byle jacy. Z żadnym się nie zżyłam i jedynie co robili to irytowali mnie na każdym kroku. A o głównym bohaterze to już nie wspomnę. Miałam po prostu ochotę skończyć tę książkę i się jej pozbyć.
Ja nie mogłam się wkręcić w akcje właśnie za te urywanie i jedynie moje oczy śledziły tekst, a mój mózg się wyłączył.

Współpraca barterowa

Najpierw zacznijmy od tego co poszło dobrze: jeśli kochanie brutalne opisy to jak najbardziej ta książka spełni wasze oczekiwania (jednak to nie uratowało całej książki). No i to by było na tyle z tych dobrych. Najgorsze co jest w tej książce to zbyt szybka akcja. Już na samym początku czytając coś mi nie pasowało. I już wam mówię co. A mianowicie...

,,Niezbadane wyroki. Szlak pokutnika" autorstwa Macieja Wągla to fascynujące literackie doświadczenie, które wciąga czytelnika w pełne tajemnic i napięcia ścieżki. Autor zgrabnie łączy elementy historii, kryminału i mistyki, tworząc unikalne arcydzieło, które trudno odłożyć.
Jego zdolność do kreowania atmosfery jest wyjątkowa – czytelnik jest przenoszony w świat pełen niuansów, gdzie każdy opis, każde zdanie wydaje się mieć głębszy sens. Bohaterowie są nie tylko postaciami na papierze, ale żywymi istotami, z którymi czytelnik buduje emocjonalne więzi.
Ponadto, autor sprawnie posługuje się językiem, który jest zarówno piękny, jak i sugestywny. Dialogi są autentyczne, a narracja płynna, co sprawia, że lektura staje się prawdziwą przyjemnością. Nie brakuje też elementów zaskoczenia i zwrotów akcji, co utrzymuje czytelnika w nieustannym napięciu.
Wągiel nie unika trudnych tematów, sięgając po głębokie refleksje nad ludzką naturą i moralnością. Książka nie tylko dostarcza rozrywki, ale również skłania do przemyśleń, co czyni ją znacznie bardziej wartościową dla czytelnika szukającego intelektualnych wyzwań.
,,Niezbadane wyroki. Szlak pokutnika" to fascynująca kontynuacja serii, której centralnym punktem jest Sariel, Upadły Anioł. Autor mistrzowsko układa skomplikowane światy, w których splata się los ludzi, aniołów, demonów i innych istot fantastycznych. Akcja niosąca mroczny klimat i dramatyczne momenty równocześnie ukazuje, że nawet w obliczu zła, wartości jak dobro, braterstwo i odwaga potrafią odmienić losy świata.
To nie tylko opowieść o walce ze złem, ale także o ponadczasowych prawdach, które trwają nawet w najbardziej trudnych chwilach. Dla miłośników fantasy ta książka stanowi bezwzględną pozycję obowiązkową, a Wągiel, inspirując się filmami i grami komputerowymi, tworzy literackie dzieło, które zdolne poruszyć zarówno fanów gatunku, jak i tych, którzy poszukują uniwersalnych wartości w każdej opowieści.
Podsumowując, "Niezbadane wyroki. Szlak pokutnika" to arcydzieło, które wciąga od pierwszej strony i nie puszcza aż do ostatniej. Maciej Wągiel udowadnia, że potrafi stworzyć niezwykłą historię, która zostaje w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury. To pozycja, którą każdy miłośnik dobrej literatury powinien mieć na swojej półce.

,,Niezbadane wyroki. Szlak pokutnika" autorstwa Macieja Wągla to fascynujące literackie doświadczenie, które wciąga czytelnika w pełne tajemnic i napięcia ścieżki. Autor zgrabnie łączy elementy historii, kryminału i mistyki, tworząc unikalne arcydzieło, które trudno odłożyć.
Jego zdolność do kreowania atmosfery jest wyjątkowa – czytelnik jest przenoszony w świat pełen...

Akcja książki "Niezbadane wyroki" dzieje się w równoległych światach: aniołów, ludzi, demonów , elfów czy krasnoludów.
Mamy tu przedstawioną odwieczną walkę dobra ze zlem.
Główny bohater - upadły anioł Sariel wyrusza do walki ze swoim śmiertelnym wrogiem.W efekcie pełno w książce jest lejącej się krwi, odcinanych głów, brutalnych scen itp.
Według mnie panuje tu przesyt postaci magicznych, trudno przez to połapać się z kolejnością wydarzeń i czasami trzeba wracać do poprzednich rozdziałów, by zrozumieć o co chodzi. Mam też wrażenie, że książka poprzez swoje gabaryty i mnogość postaci nie należy do najlżejszych. Trzeba ja czytać w maksymalnym skupieniu, by nie pogubić się z akcją.
Ja osobiście nie jestem fanką gatunku fantasy, stąd, być może dlatego miałam ogromny problem ze skupieniem. Myślę, że miłośnicy takiej literatury spędzą ciekawie czas podczas czytania "Niezbędnych wyroków" i wyrobią sobie własne zdanie na jej temat.
Jednakże pomimo mrocznego klimatu lektura niesie pozytywne przesłanie, iż odwaga i dobro są w stanie się wybronić w rzeczywistości, w której króluje zło.
Za możliwość przeczytania tej pozycji dziękuję Wydawnictwu Borgis

Akcja książki "Niezbadane wyroki" dzieje się w równoległych światach: aniołów, ludzi, demonów , elfów czy krasnoludów.
Mamy tu przedstawioną odwieczną walkę dobra ze zlem.
Główny bohater - upadły anioł Sariel wyrusza do walki ze swoim śmiertelnym wrogiem.W efekcie pełno w książce jest lejącej się krwi, odcinanych głów, brutalnych scen itp.
Według mnie panuje tu przesyt...

„Niezbadane wyroki. Szlak pokutnika” to druga część cyklu napisanego przez młodego 25-letniego pisarza zakochanego w fantasy i science fiction. Głównym bohaterem książki jest upadły anioł o imieniu Sariel, który wyrusza na krwawą krucjatę przeciw swojemu śmiertelnemu wrogowi, Zerothowi. Krew leje się strumieniami, zewsząd słychać dźwięk oręża a odcinane głowy ścielą się równym rzędem u stóp zwycięzców. Kto wygra bitwę o własne życie i uzyska władzę nad krainą Rivdale? Zapraszam do lektury listopadowej premiery od @wydawnictwoborgis, o ile oczywiście lubicie książki, w których sceny batalistyczne wysuwają się na pierwszy plan.
.
Pomysł na świat, w którym obok siebie egzystują demony, wampiry, półwampiry, elfy i zapewne jeszcze inne istoty magiczne, na które nie zwróciłam uwagi, jest pomysłem ciekawym, lecz nie w pełni wykorzystanym. Przesyt postaci magicznych, wątków – wszystkiego jest tu za dużo, przez co niezwykle trudno jest poszeregować chronologicznie wydarzenia. Przedstawione są one dość chaotycznie, zupełnie jakby opisujący je nie mógł się zdecydować, o czym opowiedzieć najpierw. Zabrakło mi również, choć szczątkowych opisów przyrody, architektury lub czegokolwiek co dałoby mi możliwość wyobrażenia sobie, jak wygląda ów niezwykła Rivdale. Książka liczy ponad 600 stron dlatego chwała dla was, jeśli dacie radę doczytać/domęczyć ją do końca. W przyszłości chętnie sięgnę po inne propozycje literackie autora, o ile jednak będą napisane w inny stylu niż seria „Niezbadane wyroki”. Nie jestem w stanie streścić wam tej książki, bo w mojej pamięci pozostały jedynie krwawe sceny walk i fragmenty długich rozmów. Jednak z racji, że jest to debiutancka seria pana Macieja, a on sam jest jeszcze osobą bardzo młodą to moim zdaniem wszystko to, co najlepsze jeszcze przed nim.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @wydawnictwoborgis

„Niezbadane wyroki. Szlak pokutnika” to druga część cyklu napisanego przez młodego 25-letniego pisarza zakochanego w fantasy i science fiction. Głównym bohaterem książki jest upadły anioł o imieniu Sariel, który wyrusza na krwawą krucjatę przeciw swojemu śmiertelnemu wrogowi, Zerothowi. Krew leje się strumieniami, zewsząd słychać dźwięk oręża a odcinane głowy ścielą się...

Zachwytów niestety nie będzie. Miałam trochę problem z tą książką - akcji dzieje się wiele, dla mnie za wiele. Chwilami gubiłam się w wydarzeniach i musiałam zerkać wstecz, by ponownie złapać wątki.

Postaci jest mnóstwo, jest też mnóstwo walk i krwi. Nie zabrakło scen seksu. Treść jest mocno brutalna, opisy walk dokładne i krwiste.

Sam pomysł na fabułę był fajny, mam jednak poczucie, że nie został do końca dopieszczony. Może gdyby zostało to podzielone na dwie części, zamiast jednego tomiszcza, byłoby łatwiej przebrnąć. Autor chciał przekazać wiele i momentami byłam przytłoczona ilością wydarzeń i faktów.

Jest to książka z rodzaju tych, które przeczytałam i już do niej nie wrócę.
Widziałam jednak kilka pozytywnych opinii, zachęcam więc do wyrobienia własnego zdania na jej temat

Zachwytów niestety nie będzie. Miałam trochę problem z tą książką - akcji dzieje się wiele, dla mnie za wiele. Chwilami gubiłam się w wydarzeniach i musiałam zerkać wstecz, by ponownie złapać wątki.

Postaci jest mnóstwo, jest też mnóstwo walk i krwi. Nie zabrakło scen seksu. Treść jest mocno brutalna, opisy walk dokładne i krwiste.

Sam pomysł na fabułę był fajny, mam...

Sariel, zwany Upadłym, podjął decyzję o porzuceniu mocy jednych z najpotężniejszych istot Rivdale. Dla oszukanego anioła liczy się tylko krwawa zemsta, gdy Zeroth, Władca Otchłani i Chaosu, zapłaci za wszystko co zrobił z nawiązką. Żal i nienawiść do dawnego przyjaciela wypełniają jego serce. Zeroth jest zwyrodnialcem zasługującym na śmierć. Sariel zdołał poznać regiony Rivdale - ziemię Królestwa Ludzi, Sojuszu Elfów, Górskich Klanów oraz obszary innych światów. Zła sława Upadłego budzi panikę wśród ludzi. Rozumie powody dlaczego ludzie i elfy nazywają go potworem. Zależy mu na oczyszczeniu swego wizerunku. Jeżeli chce by jego wendeta się spełniła, musi choć na chwilę oczyścić swe mroczne sumienie.

Sariel wie, że jego imię na zawsze pozostanie synonimem wojny. Jest Aniołem, którego zgubiły cena głoszenia prawdy i nadgorliwość. W chwilach zwątpienia Sariel przypomina sobie, że kara musi spotkać każdego. Był czarną owcą, która była na tyle odważna, by bronić prawdy nawet w obliczu własnej zagłady. Miał dostatecznie dużo czasu by obmyślić każdy szczegół swego plan. Przed Sarielem stoi nie jedno wyzwanie pełne niebezpieczeństw, zyskuje jednak coraz więcej zwolenników. Nie ustanie w swoich działaniach i jest gotowy poświęcić własne życie dla wyższego celu. Sariela czeka brutalna walka, w której nie obędzie się bez ofiar. Musi stoczyć walkę na śmierć i życie.

"Niezbadane wyroki. Szlak pokutnika" jest drugim tomem serii, której autorem jest Maciej Wągiel. Niestety mam problem z oceną tej książki. Pomysł na fabułę był naprawdę bardzo dobry jednak czegoś mi zabrakło w samym wykonaniu. W pewnym momencie po prostu się zgubiłam i musiałam wrócić do kilku ostatnich rozdziałów by połapać się o co chodzi. Brakowało mi głębszego przedstawienia świata o którym pisał autor tak by nie pogubić się w licznych przeskokach akcji. Kolejny raz mamy do czynienia z dość liczną liczbą bohaterów a co w połączeniu z dość obszerną historią może wywołać lekki zawrót głowy.

Rzadko sięgam po książki z tego gatunku, nie mniej jednak miłośnicy fantastyki na pewno świetnie się w niej odnajdą. Nie brakuje tutaj bowiem istot nie z tego świata oraz światów równoległych, w których wszystko jest możliwe. Świat ukazany w książce jest bardzo wielowymiarowy. Ten świat jest jednak bardzo brutalny. Intryga w jaką uwikłani są bohaterowie jest skrupulatnie przemyślana a oni sami narażeni są na ciągłe niebezpieczeństwa. Fantastyki nigdy za wiele, podobnie jak książek polskich autorów dlatego może warto sięgnąć po tę pozycję by wyrobić sobie własną opinię.

Sariel, zwany Upadłym, podjął decyzję o porzuceniu mocy jednych z najpotężniejszych istot Rivdale. Dla oszukanego anioła liczy się tylko krwawa zemsta, gdy Zeroth, Władca Otchłani i Chaosu, zapłaci za wszystko co zrobił z nawiązką. Żal i nienawiść do dawnego przyjaciela wypełniają jego serce. Zeroth jest zwyrodnialcem zasługującym na śmierć. Sariel zdołał poznać regiony...

Kochani dziś przychodzę z recenzją książki od której totalnie się odbiłam. Muszę z przykrością stwierdzić, że ledwo doczytałam do końca. Ja chyba wolę mroczne, okrutne kryminały i thrillery, których akcja choćby mroczna i brutalna osadzona jest w realnym świecie.
Tu akcja książki dzieje jest w kilku równoległych światach. Anioły i demony, ludzie oraz krasnoludy, elfy i orkowie... Odwieczna walka dobra ze złem...
Sariel, Upadły Anioł, który dziś przynależy do grona Odkupionych powraca by odkupić winy. Jednak droga do tego okaże się wyboista. Jego dawny zwierznik Zeroth, który dookoła sieje tylko zło musi zostać powstrzymany. Sariel jest zdeterminowany i gotowy oddać własne życie by w Rivdale znów zapanowało dobro i spokój. Czy uda mu sie pokonać wroga? Jaką cenę przyjdzie mu za to zapłacić?


Czy polecam Wam tę książkę? Jasne, że tak. Myślę, że miłośnicy gatunku będą się przy niej dobrze bawić.

Kochani dziś przychodzę z recenzją książki od której totalnie się odbiłam. Muszę z przykrością stwierdzić, że ledwo doczytałam do końca. Ja chyba wolę mroczne, okrutne kryminały i thrillery, których akcja choćby mroczna i brutalna osadzona jest w realnym świecie.
Tu akcja książki dzieje jest w kilku równoległych światach. Anioły i demony, ludzie oraz krasnoludy, elfy i...

Przenieśmy się do świata baśni, a może to wcale nie jest baśń. Świat pełen demonów, dusz potępionych, a wśród nich upadły anioł, który staje przeciwko złu.
Czy dobro zwycięży?
Czy Sariel odkupi swoje winy i będą mu wybaczone krzywdy, które wyrządził?
Droga jest trudna i wyboista, pełna przeszkód i wyzwań, ale Sariel nie poddaje się i nie podda, póki demony nie odzyskają wolnej woli.

Przenieśmy się do świata baśni, a może to wcale nie jest baśń. Świat pełen demonów, dusz potępionych, a wśród nich upadły anioł, który staje przeciwko złu.
Czy dobro zwycięży?
Czy Sariel odkupi swoje winy i będą mu wybaczone krzywdy, które wyrządził?
Droga jest trudna i wyboista, pełna przeszkód i wyzwań, ale Sariel nie poddaje się i nie podda, póki demony nie odzyskają...