Witajcie kochani 🌃

Przychodzę dzisiaj trochę ponarzekać — tak w tym roku postanowiłam dodawać nie tylko recenzje książek, które mi się podobają, choć przyznam szczerze, że... Nie lubię narzekać i recenzować książek, po których nie czuję, że mam cokolwiek do powiedzenia miłego.

Jednakże chyba wraz z wiekiem konto powoli moja — lub po prostu uważamy, że nie będę jedynie polecać, jak i ostrzegać lub odradzać dany tytuł.

Niestety Umowy śmieciowe nie należą do moich ulubionych książek... I żałuję, że wydawca nie napisał, że podczas jej lektury można czuć zdołowanie, chęć ucieczki i wyjazdu w Bieszczady lub parę innych frazesów, mogące określić dół egzystencjalny.

Dosłownie takie odczucia miałam podczas czytania książki o aż nazbyt prawdziwym życiu ludzi, którzy posiadają umiejętności by ... Sprawić, aby ktoś inny mógł stracić pracę dzięki pomocy niepozornemu algorytmowi, który może stworzyć.

Życiowa historia kobiety stawiającej dumnie czoła wyzwaniom życia młodego człowieka w dużym mieście.

Hanna Wróbel przyjeżdża do Warszawy do swojej pierwszej, wymarzonej pracy. I wszystko wskazywało na rozpoczęcie nowego rozdziału, gdyby nie telefon od niedoszłego pracodawcy. Siedziba wstrzymuje budżety, więc filie zamrażają rekrutacje. Pracy nie ma.

"Umowy Śmieciowe" to wciągająca oraz głęboka emocjonalnie opowieść dla każdego, kto kiedykolwiek czuł się zagubiony lub przytłoczony szybką i płytką współczesnością. Doświadcz podróży człowieka, który uczy się akceptować siebie, korzystać ze swoich mocnych stron i definiować swoją rolę w życiu tak, by była zgodna z jej wartościami.

Książka nie jest zła sama w sobie — to zaznaczam by ktoś, kto uwielbia umowy śmieciowe, nie przyszedł do mnie i nie zaczął pisać, że nie zrozumiałam przekazu. No właśnie rozumiem, ale nie każda książka sprawi, że będziemy czuć się przyjemnie.

Dla mnie jako osoby ledwo po studiach czytanie takich losów, jakie Hania przeżywa ledwo po zamieszaniu w Warszawie to za dużo, z powodu aż nazbyt realistycznych opisów i traktowania nowych pracowników przez pracodawców. Umowy śmieciowe straumatyzowały mnie na tyle, że dosłownie nie wiem, co powiedzieć więcej o tej książce.

Moja ocena to 2,5/5🌟

Witajcie kochani 🌃

Przychodzę dzisiaj trochę ponarzekać — tak w tym roku postanowiłam dodawać nie tylko recenzje książek, które mi się podobają, choć przyznam szczerze, że... Nie lubię narzekać i recenzować książek, po których nie czuję, że mam cokolwiek do powiedzenia miłego.

Jednakże chyba wraz z wiekiem konto powoli moja — lub po prostu uważamy, że nie będę jedynie...