rozwińzwiń

A miało być jak w bajce

Okładka książki A miało być jak w bajce F.T. Lukens
Okładka książki A miało być jak w bajce
F.T. Lukens Wydawnictwo: OdyseYA literatura młodzieżowa
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
So this is ever after
Wydawnictwo:
OdyseYA
Data wydania:
2023-04-12
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-12
Data 1. wydania:
2022-03-29
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324088270
Tłumacz:
Maciejka Mazan
Tagi:
fantasy fantastyka literatura młodzieżowa młodzież ya young adult lgbt
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
96 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
50
50

Na półkach:

"A miało być jak w bajce" to dla mnie taki całkiem w porządku średniak. Wątek mlm jest jakby go nie było, pod tym względem, że naprawdę nie ma znaczenia jakiej płci są bobaterowie i gdyby któryś z nich był kobietą nie wniosłoby to do fabuły niczego innego. Ot życie w świecie, w którym nie ma różnicy kto się z kim może związać, a nawet jaką rolę społeczną może pełnić. Ktoś opisał coś, co brzmi jak randomowa przygoda w DnD: główny bohater pokonuje złola i spada na niego klątwa bycia królem, czyli jeśli nie połączy się na całe życie z brarnią duszą związkiem małżeńskim w ciągu 3 miesięcy to mu się umrze. Oczywiście jest zakochany w najlepszym przyjacielu i oczywiście w skutek nieporozumień obydwaj się odrzucają, więc żodyn nie myśli do siebie startować. Główny bohater za pomocą znalezionego pamiętnika dawnej księżniczki, postanawia wykorzystać techniki podrywania ludzi i tworzenia sytuacji romantycznych. I oczywiście co sytuacja i kolejny człowiek, to kolejny nieudany podbój. Świat przedstawiony ma wyrąbane w kosmos. Zaczęło mi się podobać tak naprawdę gdzieś w 3/4 jak już doszła odrobina strachu i cierpienia, a główny bohater coraz bardziej musiał ukrywać, że umiera, a nie tylko serwować komedię.

"A miało być jak w bajce" to dla mnie taki całkiem w porządku średniak. Wątek mlm jest jakby go nie było, pod tym względem, że naprawdę nie ma znaczenia jakiej płci są bobaterowie i gdyby któryś z nich był kobietą nie wniosłoby to do fabuły niczego innego. Ot życie w świecie, w którym nie ma różnicy kto się z kim może związać, a nawet jaką rolę społeczną może pełnić. Ktoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
15

Na półkach:

To jak się skończy ta opowieść można przewidzieć już od samego początku. Jednak uśmiałam się i zrelaksowałam w trakcie czytania. Idealna pozycja na odpoczynek po ciężkim dniu pracy. :D

To jak się skończy ta opowieść można przewidzieć już od samego początku. Jednak uśmiałam się i zrelaksowałam w trakcie czytania. Idealna pozycja na odpoczynek po ciężkim dniu pracy. :D

Pokaż mimo to

avatar
25
8

Na półkach:


avatar
239
58

Na półkach: ,

Chyba każda osoba zna ten tak klasyczny, że aż kliszowy motyw fabularny. Mamy mętną niczym woda w stawie przepowiednię. Mamy drużynę śmiałków (oczywiście w jej skład wchodzi mag, złodziej, wojownik, itd.),a na jej czele stoi WYBRANIEC. Mamy, a jakże by inaczej, odwieczne ZŁO, które musi zostać pokonane. Znacie to, prawda? Osoba autorska też…
“A miało być jak w bajce” to historia niby znana, a jednak dość nietypowa. F.T. Lukens wyszło z założenia, że wszyscy powyższą klisze znają, dlatego naszego WYBRAŃCA, Arka, poznajemy dopiero w chwili, gdy owo ZŁO w osobie Niegodziwca pokonuje. Arek, dosyć przypadkowo, zostaje królem. W akcie desperacji czyni ze swej dawnej drużyny radę królewską. “Zupełnie niespodziewanie” spada na niego masa obowiązków, o których istnieniu nie miał pojęcia, a do tego obiekt jego westchnień utrzymuje go w permanentnym friend zone’ie. Jakby tego było mało, jeśli nie rozwiąże pewnej naglącej kwestii, może błyskawicznie przejść do legendy jako najkrócej w historii panujący władca. Co tu dużo mówić, zdecydowanie nie zapowiada się to na bajkę…
…niemniej, bawiłem się przy tej powieści momentami bajecznie. Fakt, jest to w pewnym sensie do bólu typowa komedia romantyczna, więc fabuła nie grzeszy głębią. Jednak dzięki udanej zabawie klasyczną konwencją fantasy w połączeniu z ciekawymi postaciami oraz niezłym humorem, można na liniową fabułę przymknąć oko.
Jednak to czego płazem puścić nie można, to niewykorzystanie potencjału postaci. Niby coś tam o drużynie wiemy, ale tak naprawdę są to mocno szczątkowe informacje. Szkoda, bo dodało by to historii dodatkowego wymiaru. Ponadto, rozumiem wymogi gatunku komedii romantycznej, jednak ilość wątków romantycznych jest tyleż przytłaczająca co niekiedy wręcz wrzucona na siłę.
Zwykle nie odnoszę się do okładek książek, jednak tutaj jestem zmuszony. W mojej ocenie okładka jest mocno nietrafiona. I to nie dlatego, że wygląda jak żywcem wyciągnięta z harlekina. Szkopuł w tym, że Arek i Mat, odpowiednio król i mag, byli fabularnie wieśniakami. Fakt z opisu wynika, że byli przystojni, jednak na ilustracji wyglądają jak wymuskani książęta, co odbieram jako sporą niekonsekwencję.
Jeśli macie ochotę zanurzyć się w niezbyt ambitną ale niezwykle relaksująca i niesztampową powieść fantasy, to ta książka zdecydowanie umili wam czas.

Chyba każda osoba zna ten tak klasyczny, że aż kliszowy motyw fabularny. Mamy mętną niczym woda w stawie przepowiednię. Mamy drużynę śmiałków (oczywiście w jej skład wchodzi mag, złodziej, wojownik, itd.),a na jej czele stoi WYBRANIEC. Mamy, a jakże by inaczej, odwieczne ZŁO, które musi zostać pokonane. Znacie to, prawda? Osoba autorska też…
“A miało być jak w bajce” to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
208
44

Na półkach:

A miało być jak w bajce czyli historia opowiadająca o do tej pory zwykłym człowieku, który przypadkiem zostaje królem państwa. Arek, bo tak się zwie główny bohater, po pokonaniu niegodziwca koronuje się na władcę kraju. Nie przewidział tylko, że królewna, której miał oddać koronę, zdarzyła już umrzeć. Więc chcąc nie chcąc zostaje on związany magicznym prawem.

Z początku przeszkadzało mi, że są w książce odniesienia do sytuacji, które działy się przed aktualna historia książki. Nie przeszkadzało, by mi to aż tak, gdyby nie fakt, że miałam wrażenie, że owe sytuacje są potrzebne w zrozumieniu fabuły, a autor po prostu ich nie podał nie mając pomysłu na sucho opisanie, albo dodał je bo akurat było to potrzebne w napisaniu danego fragmentu przygody.

Dużym plusem historii był uroczy romans między głównym bohaterem, a jego najlepszym przyjacielem. Słodkie też było jak cała grupa wspierała się i pomagała sobie na wzajem. Podobał mi się też humor postaci oraz to że książka miała wiele zabawnych momentów, które często zmieniały się w urocze wpadki.

A miało być jak w bajce czyli historia opowiadająca o do tej pory zwykłym człowieku, który przypadkiem zostaje królem państwa. Arek, bo tak się zwie główny bohater, po pokonaniu niegodziwca koronuje się na władcę kraju. Nie przewidział tylko, że królewna, której miał oddać koronę, zdarzyła już umrzeć. Więc chcąc nie chcąc zostaje on związany magicznym prawem.

Z początku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3275
2101

Na półkach: , , ,

Ta książka zaczyna się tam, gdzie niektóre się kończą. Jak często zastanawialiście się, co dzieje się już po tym, gdy wielkie zadanie zostanie ukończone i wszyscy żyją długo i szczęśliwie? Arek doświadcza tego na własnej skórze, gdy po zabiciu złego władcy zostaje jego następcą. Co więcej, działają tu starożytne zaklęcia, które jasno mówią, że jedynym sposobem na zrzeknięcie się tronu... jest śmierć.

To była naprawdę fajne! Jednocześnie takie przyjemne jak kocyk i słodkie. Fakt, że momentami łapałam się na tym, że nudnawe i gdyby główni bohaterowie ze sobą porozmawiali, to pewnie to wszystko skończyłoby się na trzeciej stronie, ale kurczę! Bardzo fajni, różnorodni bohaterowie, lektor też świetnie się w tym wszystkim odnalazł. Doceniam mocno oryginalność, bo rzadko trafiam na ten typ, a bardzo on mi się podoba. Cieszę się też, że słuchałam w oryginale, bo widziałam sporo opinii, że polskie tłumaczenie bardzo zepsuło książkę. Ja się bawiłam świetnie i już nie mogę się doczekać kolejnych książek spod pióra Lukens!

Ta książka zaczyna się tam, gdzie niektóre się kończą. Jak często zastanawialiście się, co dzieje się już po tym, gdy wielkie zadanie zostanie ukończone i wszyscy żyją długo i szczęśliwie? Arek doświadcza tego na własnej skórze, gdy po zabiciu złego władcy zostaje jego następcą. Co więcej, działają tu starożytne zaklęcia, które jasno mówią, że jedynym sposobem na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2077
543

Na półkach: , , ,

Poprawność polityczna to się aż stąd WYLEWA HEKTOLITRAMI. Normalnie słodycz, aż mnie brzuch rozbolał.

Fajny pomysł z przedstawieniem, co się dzieje, jak już spełnisz przepowiednię, zabijesz Złola i zabierasz się za naprawę świata. No, bo, ile książek fantasy o tym mówi? Mało. Ale. Ale, żeby nie było tak ładnie, to tutaj spierdolili ciąg dalszy zabawą w randkę w ciemno. Ciekawe prawo tronu, nie zaprzeczę, ale już podrywy i umizgi i ten brak komunikacji i to takie 'łojojo, on mnie nie kocha"... Ugh.

No, ale szybko się czyta.

Poprawność polityczna to się aż stąd WYLEWA HEKTOLITRAMI. Normalnie słodycz, aż mnie brzuch rozbolał.

Fajny pomysł z przedstawieniem, co się dzieje, jak już spełnisz przepowiednię, zabijesz Złola i zabierasz się za naprawę świata. No, bo, ile książek fantasy o tym mówi? Mało. Ale. Ale, żeby nie było tak ładnie, to tutaj spierdolili ciąg dalszy zabawą w randkę w ciemno....

więcej Pokaż mimo to

avatar
567
439

Na półkach: ,

Mocny problem był tutaj ze strony tłumaczenia. Wydaje mi się, że książkę wręcz skrzywdzono. Można łatwo przeanalizować różnice opisów… nie chcę myśleć, co zadziało się w samym wnętrzu i przekazaniu treści. Ogólny zarys na pewno został, ale w dialogach czuć niezdecydowanie. Czy to jednak młodzieżówka na miarę współczesności, czy postacie wolą wysławiać się bardziej „elokwentnie”. Ciężko mi to ocenić. Nie spędziłam źle czasu, czytało się błyskawicznie, ale też specjalnie się nie wciągnęłam.

Mocny problem był tutaj ze strony tłumaczenia. Wydaje mi się, że książkę wręcz skrzywdzono. Można łatwo przeanalizować różnice opisów… nie chcę myśleć, co zadziało się w samym wnętrzu i przekazaniu treści. Ogólny zarys na pewno został, ale w dialogach czuć niezdecydowanie. Czy to jednak młodzieżówka na miarę współczesności, czy postacie wolą wysławiać się bardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
84

Na półkach: , , ,

Zacznijmy od tego, że nie wszyscy powinni tłumaczyć książki. Jeśli porównamy polski przekład opisu z oryginałem, zapewne zauważycie, że po drodze coś ostro poszło nie tak. I poniekąd tak właśnie było w całej powieści, ale od początku.

„A miało być jak w bajce” to książka, która zdecydowanie straciła na przekładzie, chociaż zakładam, że spełniła najważniejsze kryteria. Jest lekka, zabawna (nie było takiego rozdziału w którym bym się nie zaśmiała),niektóre momenty są aż nadto fantastyczne, ale to właśnie sprawia, że jest idealna na odmóżdżające letnie wieczory. Miło spędziłam przy niej czas i pewnie do niej wrócę, jak nie do całości to do zaznaczonych fragmentów.

Moje przypierdalające się do wszystkiego oko, wyłapało kilka błędów logicznych. Raz koleś kuleje, a za chwilę wesoło sobie biegnie. Raz jest wzmianka o tym, że za czasów panowania Niegodziwca wymordowano wszystkich władających magią, a za chwilę pojawia się Uzdrowicielka. No błagam.

Ale mój boże, to tłumaczenie… Pani Maciejko, dlaczego? To jest moje podstawowe pytanie. Dlaczego używa pani takich dzikich sformułowań? Kim jest ululany człowiek? Miałam wrażenie, że przy niektórych słowach był stosowany jakiś słownik wyrazów bliskoznacznych, używany nie w tej epoce. Albo prowadzi się książkę w narracji młodzieżowej (w tym przypadku aż przesadnej) albo używa się sformułowań jak w „Grze o Tron”. Nie można mieć dwóch rzeczy jednocześnie. Było też sporo irytujących literówek.

Czy tego oczekiwałam gdy po raz pierwszy spojrzałam na tę książkę? Nie. Myślałam, że Arek faktycznie jest Księciem, coś się stało i nagle musi zasiąść na tronie. Przy swoim boku ma wspaniałego przyjaciela, w którym jest zauroczony, ale ze względu na nowe okoliczności będzie musiał znaleźć sobie szybko żonę. Jeśli też tego oczekujecie, to na pewno nie tutaj. Nie zapłaciłabym też za nią ceny okładkowej, ale nie planuje jej sprzedawać, bo jest na swój sposób fajna i oryginalna.

Jakbym miała do czegoś ją porównać to wyobraźcie sobie motywy z Harry’ego Pottera, Władcy Pierścieni, Shreka z osobowością Henry’ego z „Poradnik dla Dżentelmena”. Tutaj Arek nie myśli tak samo jak Henry, i również jak Harry, nie przeżyłby misji bez swoich przyjaciół.

Zacznijmy od tego, że nie wszyscy powinni tłumaczyć książki. Jeśli porównamy polski przekład opisu z oryginałem, zapewne zauważycie, że po drodze coś ostro poszło nie tak. I poniekąd tak właśnie było w całej powieści, ale od początku.

„A miało być jak w bajce” to książka, która zdecydowanie straciła na przekładzie, chociaż zakładam, że spełniła najważniejsze kryteria. Jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
43
13

Na półkach:

Przyjemna. Idealna lektura, jak mamy ochotę na coś luźniejszego i niewymagającego. Pochłonęłam w jedno popołudnie xd

Przyjemna. Idealna lektura, jak mamy ochotę na coś luźniejszego i niewymagającego. Pochłonęłam w jedno popołudnie xd

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    219
  • Przeczytane
    179
  • Posiadam
    71
  • 2023
    12
  • Teraz czytam
    12
  • Po angielsku
    6
  • Ulubione
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Przeczytane 2023
    4
  • Fantasy
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki A miało być jak w bajce


Podobne książki

Przeczytaj także