Tiary z Albanii

Okładka książki Tiary z Albanii Weronika Umińska
Okładka książki Tiary z Albanii
Weronika Umińska Wydawnictwo: Lucky Cykl: Saga Rzymskich Jubilerów (tom 2) literatura obyczajowa, romans
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Saga Rzymskich Jubilerów (tom 2)
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2022-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-19
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367184410
Tagi:
Miłość Tajemnica Klejnot Albania Tiara Jubiler
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
176
40

Na półkach:

Myślę, że autorka może spokojnie tworzyć kolejne tom. Przyjemna lektura.

Myślę, że autorka może spokojnie tworzyć kolejne tom. Przyjemna lektura.

Pokaż mimo to

avatar
1519
1122

Na półkach: , , , , , , , ,

TIARY Z KRAJU ORŁÓW

"Tiary z Albanii" to druga część sagi o rzymskich jubilerach. Powieść udało mi się zakupić na targach książki w Warszawie z własnoręczną dedykacją od autorki z czego jestem ogromnie rada. Pani Weronika jest niezwykle sympatyczną i ciepłą osobą. Zdradziła mi nawet, że w jej myślach krystalizuje się już kolejna część historii rodu Azzurrich, a zatem jest na co czekać.
Tytułowe tiary to historyczne, platynowe diademy pochodzące z dworu albańskiego monarchy Zoga Pierwszego. Ambra zakupiła je na aukcji w Nowym Jorku i od początku bardzo chciała poznać ich historię. Co nieco dowiedziała się od swojej ukochanej babci Svevy - miłośniczki pięknej biżuterii i pokazów mody. Jednak aby prześledzić dokładnie dzieje dwóch niemal identycznych tiar oraz odszukać brakujące elementy wysadzane brylantami, których diademy zostały pozbawione przed laty, Ambra musi udać się w kolejne podróże po Europie. Tropy prowadzą do Albanii i do muzeum w Tiranie.

Uwielbiam podróżować razem z Ambrą i Piotrem, spotykać podczas tych ekspedycji wcześniej poznanych bohaterów i poznawać zupełnie nowe osoby. Każdy taki wyjazd to niesamowita przygoda, intrygująca wyprawa w przeszłość dająca możliwość poznawania faktów związanych z jubilerstwem i obrotem klejnotami. Myślę, że każdy, kto choć trochę lubi podróżować razem z bohaterami, przenosić się z miejsca na miejsce, odkrywać nowe zakątki i słuchać fascynujących historii powinien skusić się właśnie na tę sagę.

"Tiary z Albanii" to opowieść, na którą czekałam. Zafascynowana pierwszym tomem wiedziałam, że muszę poznać ciąg dalszy losów rodu Azzurrich. Druga część jednak okazała się słabsza, choć oczywiście z zainteresowaniem śledziłam kolejne etapy odkrywania przeszłości tiar. Czytając tę opowieść miałam wrażenie, jakbym poznawała obszerne fragmenty zaczerpnięte z wikipedii lub innego przewodnika, czy encyklopedii. Nie podobało mi się, że dialogi zostały tak mocno rozbudowane o wyjaśnienia i informacje na temat historii, czy zdarzeń. Być może było tego za dużo, a za mało fabuły, albo zawiodła sama konstrukcja powieści.

Bardzo doceniam pracę, jaką pani Weronika włożyła w przygotowanie tej opowieści. Dbałość o szczegóły i ogrom wiedzy przekazana ustami bohaterów są godne podziwu. Nawet jeśli ktoś nie miał dotąd pojęcia o jubilerstwie, nie interesował się aukcjami biżuterii ani wyrabianiem klejnotów, ma szansę poznać wiele ciekawych szczegółów. Zainteresowały mnie też przepisy na orientalne dania kuchni albańskiej zamieszczone na końcu książki, które zamierzam wypróbować.

"Tiary z Albanii" to kolejna opowieść, w której losy bohaterów splatają się z drogocenną biżuterią. Znów możemy wędrować po Europie (i nie tylko) rozkoszując się klejnotami i odrobiną luksusu. Mamy możliwość odkrywania zagadek z przeszłości, które dostarczają sporo emocji. Ta powieść daje szansę na niebanalną przygodę w bardzo dobrym towarzystwie. Jeśli zatem odpowiadają Wam takie klimaty, to zapraszam serdecznie na strony sagi o rzymskich jubilerach.

TIARY Z KRAJU ORŁÓW

"Tiary z Albanii" to druga część sagi o rzymskich jubilerach. Powieść udało mi się zakupić na targach książki w Warszawie z własnoręczną dedykacją od autorki z czego jestem ogromnie rada. Pani Weronika jest niezwykle sympatyczną i ciepłą osobą. Zdradziła mi nawet, że w jej myślach krystalizuje się już kolejna część historii rodu Azzurrich, a zatem jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
643
640

Na półkach: , , , ,

O jakże źle mi się słuchało audiobooka, bardzo źle. W książce jest tyle przypisów że lektorka ciągle tylko czytała: "przypis"....."koniec przypisu" na treść nie miałam czasu bo co kilka minut słychać było "przypis". Z tych przypisów można by nową książkę napisać. Źle skonstruowana jak dla mnie.

O jakże źle mi się słuchało audiobooka, bardzo źle. W książce jest tyle przypisów że lektorka ciągle tylko czytała: "przypis"....."koniec przypisu" na treść nie miałam czasu bo co kilka minut słychać było "przypis". Z tych przypisów można by nową książkę napisać. Źle skonstruowana jak dla mnie.

Pokaż mimo to

avatar
225
24

Na półkach: ,

Kupiłam tę książkę jakiś czas temu, ale sięgnęłam po nią dopiero po powrocie z wycieczki do Albanii. I choć dowiedziałam się z niej sporo ciekawych rzeczy z historii Albanii pomijanych przez przewodników, to jednak jestem nią lekko rozczarowana. Sama książka, a przynajmniej mam takie wrażenie po jej przeczytaniu, koncentruje się głównie na historii i kulturze Arboreszów, czyli Albańczyków żyjących poza granicami Albanii. Oczywiście dużo jest elementów wspólnych jak honor rodu, gjakmarrja, burrnesh, jednak jak dla mnie więcej tu było opisów Albanii poza Albanią niż faktycznej Albanii. No i te dialogi - owszem, dużo się dowiedziałam o rynku jubilerskim czy historii Albanii, ale nigdy prywatnie nie miałam do czynienia z tak długimi wypowiedziami - na ogół zawsze ktoś się wtrąca, komentuje, zadaje pytania, a tu? Często jedna wypowiedź to pół strony (pomijam opowieść jednego z bohaterów). Duży plus ode mnie za przepisy potraw nadmienionych w książce - jestem pewna, że niedługo z nich skorzystam!

Kupiłam tę książkę jakiś czas temu, ale sięgnęłam po nią dopiero po powrocie z wycieczki do Albanii. I choć dowiedziałam się z niej sporo ciekawych rzeczy z historii Albanii pomijanych przez przewodników, to jednak jestem nią lekko rozczarowana. Sama książka, a przynajmniej mam takie wrażenie po jej przeczytaniu, koncentruje się głównie na historii i kulturze Arboreszów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
56

Na półkach:

Świetna przygoda połączona z wiedzą i historią państw europejskich, dodatkowo na końcu każdego tomu, dostępne są przepisy dań, którymi raczyli się bohaterzy. Po raz pierwszy trafiłam na powieść o tematyce jubilerskiej i bardzo mi się to podobało; nie wiedziałam, że ta dziedzina może być tak interesująca. To niezwykle zajmująca opowieść o tym jak zimna, o niebotycznej wartości biżuteria, może wyzwalać w ludziach przeciwne wartości niż chciwość i pożądanie a jubiler z powołania okazuje się też, być historykiem i filantropem. Książka dotyka głębszych spraw niż powierzchowny błysk diamentów czy czar klejnotów, a losy bohaterów splatają się z losami historycznej biżuterii. Ta powieść to przygoda błyskająca złotem i migająca brylantami, odrobina luksusu na co dzień.

Świetna przygoda połączona z wiedzą i historią państw europejskich, dodatkowo na końcu każdego tomu, dostępne są przepisy dań, którymi raczyli się bohaterzy. Po raz pierwszy trafiłam na powieść o tematyce jubilerskiej i bardzo mi się to podobało; nie wiedziałam, że ta dziedzina może być tak interesująca. To niezwykle zajmująca opowieść o tym jak zimna, o niebotycznej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
121

Na półkach: ,

Książka ta to kontynuacja sagi rodu rzymskich jubilerów- Azzuri. Jest rok 2009. . W tej powieści Ambra kupuje na aukcji w Nowym Jorku dwie platynowe tiary. W licytacji bierze udział kilka osób, aleliczy się ona i tajemniczy mężczyzna. Kim jest ten mężczyzna i jaką rolę odegra w życiu Ambry? Dziewczyna dowiaduje się,że tiary,które kupiła mają bardzo ciekawą historię i są wyjątkowe. W przeszłości należały do albańskich księżniczek,brakuje im jednak ważnego elementu. Ambra przy pomocy babci Svevy i przyjaciół odkrywa przeszłośc klejnotów,których było więcej i postanawia wyruszyć do Tirany stolicy Albani by rozwiązać zagadkę. Autorka bardzi dokładnie opisuje szczegóły klejnotów,podaje też wiele ciekawostek z życia władców i bohaterów żyjących w XV wieku w Albani. Bardzo ważną postacią był wtedy albański bohater narodowy- Skanderbeg. Czy będzie on miał ccoś wspólnego z książęcymi tiarami? Co przyniesie wyprawa Ambry i jej bliskich do Albani? Co ich tam spotka? I jak wszysko się zakończy? Zapraszam do lektury bo wiem,że przeżyjecie piękną podróż. Tę książkę jak i poprzednią przeczystałam z zapartym tchem. Dowiedziałam się wielu ciekwych rzeczy z życia albańskich władców i nie tylko. Mogłam też po raz kolejny zanurzyć się w cudowny świat klejnotów. Niesamowita przygoda. Polecam.

Książka ta to kontynuacja sagi rodu rzymskich jubilerów- Azzuri. Jest rok 2009. . W tej powieści Ambra kupuje na aukcji w Nowym Jorku dwie platynowe tiary. W licytacji bierze udział kilka osób, aleliczy się ona i tajemniczy mężczyzna. Kim jest ten mężczyzna i jaką rolę odegra w życiu Ambry? Dziewczyna dowiaduje się,że tiary,które kupiła mają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
214

Na półkach:

" To, że dziś jesteśmy w miejscu, w którym wcale nie chcemy być, nie oznacza, że jutro nie będziemy tam, gdzie naprawdę chcielibyśmy się znaleźć. Nie musimy tkwić w sytuacjach, które są dla nas złe."

Ambra wiedziona przeczuciem kupiła na aukcji w Nowym Jorku dwie tiary, które okazały się być królewskimi klejnotami. Jednak nie są kompletne. Brakuje im ważnego elementu. Ambra przy pomocy babci Svevy, narzeczonego i kuzyna rozpoczyna poszukiwania. Wszystko wskazuje na to, że brylanty mogą być w Albanii.

Jakie przygody czekają na Ambrę i jej towarzyszy? Czy uda im się odnaleźć brakujące elementy?

Kolejna podróż z historią w tle i muszę przyznać opowiedziana w taki sposób, że już sama zaczęłam się gubić co tu jest prawdą a co fikcją literacką. Jakby w taki sposób wyglądały w szkole lekcje historii to byłby to mój ulubiony przedmiot! Coś pięknego! Do tego podróż do Albanii - kraju o którym prawie nic nie wiem a i tak czułam się tak jakbym była tam razem z bohaterami. Piękne widoki, pyszne jedzenie (kolejne świetne przepisy na końcu książki) i zagadka związana z królewskimi klejnotami. Jestem pełna podziwu dla autorki przede wszystkim za Jej ogrom wiedzy i sposób w jaki potrafi ją przekazać.
To było coś innego a jednocześnie coś naprawdę bardzo ciekawego. Czytanie o przygodach Ambry sprawiło mi ogromną przyjemność.
Polecam ☺️

" To, że dziś jesteśmy w miejscu, w którym wcale nie chcemy być, nie oznacza, że jutro nie będziemy tam, gdzie naprawdę chcielibyśmy się znaleźć. Nie musimy tkwić w sytuacjach, które są dla nas złe."

Ambra wiedziona przeczuciem kupiła na aukcji w Nowym Jorku dwie tiary, które okazały się być królewskimi klejnotami. Jednak nie są kompletne. Brakuje im ważnego elementu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
156
7

Na półkach:

Niestety jestem zawiedziona drugą częścią. Zero fabuły, którą można by opisać jako wciągającą. Dialogi tworzone jakby na siłę-byleby wpakować jak najwięcej opisów historycznych... Przez co stały się nienaturalne; nikt tak nie rozmawia... Pierwsza część mi się bardzo podobała, natomiast ta... Zupełnie co innego.
Mnóstwo powtórzeń sprawia wrażenie, jakby autorka pisała ją z ogromnymi przerwami lub uważała czytelnika za sklerotyka lub idiotę.

Fanom historii pewnie się spodoba. Ale nie jest to już powieść z historią w tle, ale raczej historia z powieścią w tle. Niestety nie w moim guście.

Niestety jestem zawiedziona drugą częścią. Zero fabuły, którą można by opisać jako wciągającą. Dialogi tworzone jakby na siłę-byleby wpakować jak najwięcej opisów historycznych... Przez co stały się nienaturalne; nikt tak nie rozmawia... Pierwsza część mi się bardzo podobała, natomiast ta... Zupełnie co innego.
Mnóstwo powtórzeń sprawia wrażenie, jakby autorka pisała ją z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1882

Na półkach: , ,

Powieści Pani Weroniki Umińskiej łączą w sobie to, co lubię: wątki historyczne, obyczajowymi, przygodowe. Pozwalają poszerzyć wiedzę (sztuka jubilerska),pomarzyć o podróżach. Przenieść się myślami od zawodowego tu i teraz.
Poza tym Ambra - bohaterka obu tomów cyklu jest na tyle sympatyczną postacią, że chce się jej towarzyszyć w nowych wydarzeniach, które stają się jej udziałem, rozwiązywaniu zagadek.

Powieści Pani Weroniki Umińskiej łączą w sobie to, co lubię: wątki historyczne, obyczajowymi, przygodowe. Pozwalają poszerzyć wiedzę (sztuka jubilerska),pomarzyć o podróżach. Przenieść się myślami od zawodowego tu i teraz.
Poza tym Ambra - bohaterka obu tomów cyklu jest na tyle sympatyczną postacią, że chce się jej towarzyszyć w nowych wydarzeniach, które stają się jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
253
253

Na półkach: ,

A dzisiaj książka “Tiary z Albanii”, którą wygrałam w konkursie organizowanym przez jej autorkę, Weronikę Umińską. Zresztą książka ta została uznana przez internautów za najlepszą powieść obyczajową 2022 roku w plebiscycie serwisu Granice.pl
“Tiary z Albanii” to drugi tom Sagi Rzymskich Jubilerów zapoczątkowanej “Klejnotem z Bizancjum”. W “Tiarach…” spotykamy ponownie Ambrę Azzurri, dziedziczkę jubilerskiej fortuny, twórczynię autorskich kolekcji biżuterii.
Ambra podczas aukcji w Nowym Jorku kupuje przepiękne, platynowe, choć niekompletne tiary, wygrywając w licytacji z tajemniczym mężczyzną, który był bardzo zainteresowany ich nabyciem. Niestety, młoda kobieta niewiele wie o pochodzeniu tiar, ale, okazuje się, że jej babcia Sveva rozpoznaje w nich albańskie, królewskie klejnoty. Co prawda brak w nich centralnego elementu - hełmu Skanderbega, ale i tak są bardzo cennym nabytkiem, a ich autentyczność potwierdza ekspert w tej dziedzinie. Aby odnaleźć te zaginione detale Ambra wraz ze swym narzeczonym Piotrem, kuzynem Giorgio wyrusza do Albanii, bo tam właśnie prowadzą wszystkie tropy. Bohaterowie podejmują niebezpieczną wyprawę, a ich śladem podąża tajemniczy mężczyzna spotkany podczas licytacji w Nowym Jorku. Czy ta wyprawa zakończy się sukcesem, czy uda się wyjaśnić zagadkę pochodzenia tiar? Zapraszam do lektury powieści.
Książkę Weroniki Umińskiej czytałam z dużym zainteresowaniem. Autorka, pisarka i archeolożka, znawczyni biżuterii, wykorzystała swoją wiedzę i w fabułę powieści wplotła historyczne fakty, lokalne zwyczaje i ciekawostki. Jestem pod wrażeniem imponującej erudycji pisarki dotyczącej historii Albanii - od odległych wieków po współczesność. Dzięki tej książce poznałam wiele faktów z przeszłości tego wielokulturowego i barwnego kraju. Szczególnie zainteresowały mnie lata panowania króla Zoga I, a także trudna i bolesna odsłona Albanii lat dziewięćdziesiątych, o której to nie miałam dotychczas pojęcia. A wszystkie te historyczne informacje, ciekawostki Umińska podaje w przystępny, intrygujący sposób, potrafi zainteresować czytelnika przedstawionymi faktami, ubarwiając je o chociażby kulinarne wstawki. Ponieważ wraz z bohaterami wędrujemy przez Rzym, Wiedeń, Karyntię, Mesopotam, Tiranę, więc dzięki autorce możemy poznać tradycyjne dania lokalnych kuchni. A może pokusimy o przygotowanie którejś z nich - na końcu książki znajduje się dodatek w postaci przepisów na potrawy, o których była wcześniej mowa.
W ‘Tiarach z Albanii” moją uwagę zwróciło połączenie przeszłości z teraźniejszością, odniesienia do autentycznych miejsc i wydarzeń. Podobała mi się przygodowa formuła powieści, z licznymi zwrotami akcji, sympatyczni bohaterowie, no i przede wszystkim spora dawka historii, wcale nienużącej a zajmującej!
Polecam tę książkę Weroniki Umińskiej!

A dzisiaj książka “Tiary z Albanii”, którą wygrałam w konkursie organizowanym przez jej autorkę, Weronikę Umińską. Zresztą książka ta została uznana przez internautów za najlepszą powieść obyczajową 2022 roku w plebiscycie serwisu Granice.pl
“Tiary z Albanii” to drugi tom Sagi Rzymskich Jubilerów zapoczątkowanej “Klejnotem z Bizancjum”. W “Tiarach…” spotykamy ponownie Ambrę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    40
  • Chcę przeczytać
    28
  • Posiadam
    8
  • Teraz czytam
    4
  • 2023
    2
  • 2022
    2
  • Ulubione
    2
  • Historia
    1
  • Obyczajowe
    1
  • Audiobook 2024
    1

Cytaty

Więcej
Weronika Umińska Tiary z Albanii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także