Nigdy nie miałem okazji czytać książek EM. Polecam świetna narracja. Nie można się nudzić. Nienachalne przedstawienie historii ludzi, ich losów spięte pomysłową klamrą. Warto poświęcić czas. Zaskakująco szybko się czyta.

Nigdy nie miałem okazji czytać książek EM. Polecam świetna narracja. Nie można się nudzić. Nienachalne przedstawienie historii ludzi, ich losów spięte pomysłową klamrą. Warto poświęcić czas. Zaskakująco szybko się czyta.

Nic odkrywczego ani w warstwie fabularnej, ani w stylu.
Jeśli to powieść obyczajowa w kostiumie fantastyki - to płytka, jeśli powieść s-f – to mało udana.
Ale ładnie "płynie".
Nic dziwnego, że się do dobrze sprzedała i miała powodzenie (pytanie z jakimi książkami konkurowała:).

Nic odkrywczego ani w warstwie fabularnej, ani w stylu.
Jeśli to powieść obyczajowa w kostiumie fantastyki - to płytka, jeśli powieść s-f – to mało udana.
Ale ładnie "płynie".
Nic dziwnego, że się do dobrze sprzedała i miała powodzenie (pytanie z jakimi książkami konkurowała:).

Wydawać by się mogło, że temat podróży w czasie jest już tak ograny, że nie da się z niego wycisnąć niczego nowego. Powieść Emily St. John Mandel dowodzi jednak, że jest inaczej. Autorce udaje się odnaleźć nową perspektywę dla tego motywu i użyć go bardzo świeżo i oryginalnie. Kanadyjska pisarka osiąga tu krawędź tego fantastycznonaukowego wizjonerstwa, za którą skrywają się odwieczne pytania o istotę człowieczeństwa, ludzką tożsamość i jej granice. Zdumiewające jak ta powieść, na pozór lekkie czytadło, porywa czytelnika i każe mu śledzić zasugerowane od początku tajemnice. Sugerowane jednak nie po to by dać szybką odpowiedź na pytanie kim jesteśmy, lecz by wiecznie się nad nim pochylać jak nad kwestią, która zawsze będzie aktualna. Piękna i mądra, a jednocześnie przystępna książka.

Wydawać by się mogło, że temat podróży w czasie jest już tak ograny, że nie da się z niego wycisnąć niczego nowego. Powieść Emily St. John Mandel dowodzi jednak, że jest inaczej. Autorce udaje się odnaleźć nową perspektywę dla tego motywu i użyć go bardzo świeżo i oryginalnie. Kanadyjska pisarka osiąga tu krawędź tego fantastycznonaukowego wizjonerstwa, za którą skrywają...

Wyzwanie LC luty 2024 - Przeczytam książkę nominowaną w Plebiscycie Książka Roku 2023
Powoli nabiera rozpędu. Bardzo powoli. Prawie straciłam nadzieję, że coś się wydarzy. Nawet ponownie zajrzałam do opisu, żeby potwierdzić czy to na pewno fantastyka, a nie powieść historyczna. Styl narracji też nie wciąga. Suchy i bezosobowy. Pewną rekompensatą było podkręcone zakończenie. Dla mnie jednak to za mała nagroda.

Wyzwanie LC luty 2024 - Przeczytam książkę nominowaną w Plebiscycie Książka Roku 2023
Powoli nabiera rozpędu. Bardzo powoli. Prawie straciłam nadzieję, że coś się wydarzy. Nawet ponownie zajrzałam do opisu, żeby potwierdzić czy to na pewno fantastyka, a nie powieść historyczna. Styl narracji też nie wciąga. Suchy i bezosobowy. Pewną rekompensatą było podkręcone zakończenie....

Dałam tej książce 3* zamiast 1/2* tylko dlatego, że jest dobrze napisana. Podobało mi się też kilka cytatów.

Niestety sama fabuła zupełnie mi się nie spodobała. Byłam lekko zaintrygowana i miałam nadzieje, że końcówka będzie tego warta, ale jak się można domyślić, nie była.

Wątki pandemiczne - jestem na nie.

Setki lat w przyszłość, a tak mało się zmieniło w samych ludziach - nie wydaje mi się. Zupełnie nie wydawało się to futurystyczne.

Ogólnie strata czasu. Nie polecam.

Dałam tej książce 3* zamiast 1/2* tylko dlatego, że jest dobrze napisana. Podobało mi się też kilka cytatów.

Niestety sama fabuła zupełnie mi się nie spodobała. Byłam lekko zaintrygowana i miałam nadzieje, że końcówka będzie tego warta, ale jak się można domyślić, nie była.

Wątki pandemiczne - jestem na nie.

Setki lat w przyszłość, a tak mało się zmieniło w samych...

Całkiem udane połączenie science-fiction i literatury pięknej.

Całkiem udane połączenie science-fiction i literatury pięknej.

Takie powieści nazywam "tetrisem w czasie i przestrzeni", czyli powieści o podróżach w czasie, gdzie opowiadane historie na początku wydają się nie związane ze sobą, ale od pierwszego rozdziału szukasz tych drobiazgów, zdań, scen, które połączą je w całość.
"Morze spokoju" to opowieść, którą łączy... dźwięk skrzypiec i tak poruszamy się między 1912 a przyszłością, jest nawiązanie do pandemii, jest odwieczny dylemat, czy będąc podróżnikiem w czasie można kogoś uratować przed śmiercią, ale najważniejsze pytanie jest zupełnie inne, czy żyjemy w symulacji, a jeśli tak, to czy to coś zmienia?
Czy to powieść wybitna? Ja jej za taką nie uznałam, ale była momentami intrygująca i bardzo przyjemna do czytania.
Gdybym miała Wam podać tytuł, spośród tych powieści "tetrisowych w czasie i przestrzeni", który zrobił na mnie największe wrażenie, to na pewno David Mitchell i jego "Cloud Atlas. Atlas chmur". To było jak zachłyśnięcie się historią i po skończeniu miałam ochotę zacząć od początku, żeby wyłapać wszystkie detale.

Takie powieści nazywam "tetrisem w czasie i przestrzeni", czyli powieści o podróżach w czasie, gdzie opowiadane historie na początku wydają się nie związane ze sobą, ale od pierwszego rozdziału szukasz tych drobiazgów, zdań, scen, które połączą je w całość.
"Morze spokoju" to opowieść, którą łączy... dźwięk skrzypiec i tak poruszamy się między 1912 a przyszłością, jest...

Well, this was weird to start with. I have almost DNF that book, the interesting part came just in time for me to keep reading. I do not recommend this book to anyone looking for sci-fi, it has an element of sci-fi but was written in a way of an odd literature to interpret. Reading this book reminded me of reading a tedious, boring and cumbersome lecture from the literature classes at school. A few twist were so plain and easy to read that I've asked myself how is this interesting to anyone. Couple of sudden introductions of new things did not make any sense at all, like they came out of nowhere in a desperate attempt to rescue the book's idea. A good idea for a story but so not well executed that I am flabbergasted this books has won the best book of 2022 in sci-fi!!

Well, this was weird to start with. I have almost DNF that book, the interesting part came just in time for me to keep reading. I do not recommend this book to anyone looking for sci-fi, it has an element of sci-fi but was written in a way of an odd literature to interpret. Reading this book reminded me of reading a tedious, boring and cumbersome lecture from the...

Ciekawa historia, choć pod koniec już przewidywalna, ale jednak to, co mnie najbardziej zachwyciło, to styl pisarki (nie wiem jak z tłumaczeniem). W dodatku to chyba pierwszy znany mi tekst kultury poruszający motyw pandemii sars-cov-2, który mnie nie zniechęcił. Polecam, naprawdę przenosi w odległy świat.

Ciekawa historia, choć pod koniec już przewidywalna, ale jednak to, co mnie najbardziej zachwyciło, to styl pisarki (nie wiem jak z tłumaczeniem). W dodatku to chyba pierwszy znany mi tekst kultury poruszający motyw pandemii sars-cov-2, który mnie nie zniechęcił. Polecam, naprawdę przenosi w odległy świat.

Uspokaja

Uspokaja