Tak jak w poprzednich częściach, tak i w tej, akcja toczy się w umiarkowanym tempie, a losy głównej bohaterki są wyjęte niczym z „Mody na sukces”. Pomimo wszystko, książkę czyta się przyjemnie, choć są momenty, gdy aż się nie chce wierzyć w to co się widzi. Język, jak i styl autorki są lekkie, dzięki czemu pozycję możemy pochłonąć w dość krótkim czasie. Według mnie, idealna lektura na odpoczynek od codziennych trosk.

Meg przyjaźni się z Brayanem, choć ich relacja jest dość … dziwna? Mężczyzna próbuje zbliżyć się do bohaterki, jednak ta uparcie mu odmawia. Pytanie tylko, czy w końcu mu nie ulegnie. Dziewczyna postanawia na dobre zagnieździć się w mieście, w którym aktualne przebywa i postanawia o tym poinformować także swoich rodziców udając się do nich wraz z Brayanem. Jednocześnie, oboje uczestniczą w ślubie, jak i weselu Kim, na które został zaproszony Eric, który jak do tej pory nie potwierdził swojego przybycia.

Tak jak w poprzednich częściach, tak i w tej, akcja toczy się w umiarkowanym tempie, a losy głównej bohaterki są wyjęte niczym z „Mody na sukces”. Pomimo wszystko, książkę czyta się przyjemnie, choć są momenty, gdy aż się nie chce wierzyć w to co się widzi. Język, jak i styl autorki są lekkie, dzięki czemu pozycję możemy pochłonąć w dość krótkim czasie. Według mnie, idealna...

To jest takie złe, ale i tak muszę się dowiedzieć jak się zakończy.

To jest takie złe, ale i tak muszę się dowiedzieć jak się zakończy.

Kolejna część "Efektu Ericka" wzbudziła moją największą irytację spośród całej serii, które się dotychczas ukazały. Miałam ochotę wyrzucić tę książkę za okno i napisać do autorki, jak mogła napisać coś takiego. Ale od początku.

W tym tomie głównymi bohaterami są oczywiście Meg i Brian – podobno jej przyjaciel. Przynajmniej tak się wydawało na początku. Jednak, jak już zdążyłam poznać pannę Donell, bliskie relacje z płcią przeciwną zawsze muszą mieć niewłaściwy podtekst. Tak chyba stało się i w tym przypadku. Brian za dużo sobie pozwala jak na przyjaciela, a kobiecie najwyraźniej zaczyna się to podobać. Co w takim razie z Erickiem? Czy ten związek ma jeszcze jakiekolwiek szanse się odrodzić? I wreszcie kto jest ojcem dziecka? Sama jestem ciekawa, kiedy uzyskam odpowiedź na te pytania.

Oboje zachowują się jak rozkapryszone dzieci i w zasadzie cała akcja tej części skupia się jedynie na zaspokojeniu ich żądz i na zastanawianiu się, kto komu ulegnie, co doprowadziło mnie do ogromnej irytacji. Naprawdę dawno się tak nie zdenerwowałam podczas czytania. Haner nie ma litości nad tą dziewczyną i dokłada jej coraz więcej najgorszych cech kobiecych. Naiwne zachowanie dziewczyny uważającej, że w otoczeniu mężczyzn nic nie może się stać jest wprost nie do uwierzenia. Natomiast głupota, z jaką pozwala się wciągnąć w grę Briana jest wręcz poniżająca. To wszystko sprawia, że Meg wcale nie zachowuje się jak przystało na dziewczynę z dobrego, szanowanego domu. Ona zwyczajnie nie wie, czego chce i, co gorsza, jawnie to okazuje. Prowokuje, nęci i doskonale się przy tym bawi. Nie zważa na swój stan oraz konsekwencje, jakie mogą z tego wyniknąć.

Język "Chichotu losu" nie stracił jednak na jakości. Nadal jest lekki, ale przy tym dosadny. Autorka bez skrępowania wyraża uczucia Meg, pozbawiając ją niemal wstydu. Idealnie bawi się też czytelnikami. Chyba szuka pomysłu, jakby jeszcze bardziej skompromitować główną bohaterkę i zyskać temat na kolejny tom. Emocjonalność w połączeniu z głupotą bohaterki sięgnęła zenitu. Wahania nastrojów są tak ogromne, że w zasadzie sam czytelnik nie ma pojęcia, co za chwilę się wydarzy, co jest niewątpliwie zaletą tej konkretnej historii.

Z całą pewnością to najbardziej monotematyczny tom całej historii, więc czekam na kolejną odsłonę losów Meg i Ericka w nadziei, że autorka chociaż trochę na nowo pozwoli zbliżyć się tej parze. Niech fabuła przyspieszy, bo inaczej może być trochę nudno i nie wiem, czy przetrwam do finału, którego jeszcze nie widać, a bardzo chciałabym poznać zakończenie. Oby kiedyś nadeszło.

Kolejna część "Efektu Ericka" wzbudziła moją największą irytację spośród całej serii, które się dotychczas ukazały. Miałam ochotę wyrzucić tę książkę za okno i napisać do autorki, jak mogła napisać coś takiego. Ale od początku.

W tym tomie głównymi bohaterami są oczywiście Meg i Brian – podobno jej przyjaciel. Przynajmniej tak się wydawało na początku. Jednak, jak już...

Uwielbiam Katarzynę Nowakowska ale tutaj jest trochę przeciętnie, krótko i bez polotu choć można przeczytać.

Uwielbiam Katarzynę Nowakowska ale tutaj jest trochę przeciętnie, krótko i bez polotu choć można przeczytać.

Przeczytałam na Legimi
68/2022

Przeczytałam na Legimi
68/2022

Lektura lekka i przyjemna na jedno popołudnie

Lektura lekka i przyjemna na jedno popołudnie

Uwielbiam tą serię ❤️

Uwielbiam tą serię ❤️

Recenzja🖋📚

Tytuł: "Chichot Losu" seria Efekt Ericka
Autorka: K.N. Haner/Katarzyna Nowakowska - strona autorska
Wydawca: Purple Book Wydawnictwo


Dziś wpadam do Was z recenzją kolejnego Pink Booka od @knhaner z serii Efekt Ericka "Chichot Losu".
Czym tym razem zaskoczy Nas autorka? Co czeka głowna bohaterke Meghan tym razem?
Meghan jak to Meghan jest mistrzynią komplikowania sobie życia. Podejmowane przez nią decyzje nie zawsze są racjonalne, ale ma do nich prawo.
Jej relacje z mężczyznami to prawdziwy roller coster emocji i zaskakujących zwrotów w jej życiu. Megan po ostatnim burzliwym rozstaniu z Erickem jest pewna, że między nimi to już definitywny koniec. Postanawia więc pozostać w Londynie na stałe, kupić dom i tam wychować swoje dziecko. Oczywiście nadal nie informuje Ericka, że spodziewa się dziecka, a to dla tego, że nie jest pewna czy ojcem jest on czy Filip.
W jej wyborach i decyzjach wspieraja ją przyjaciele Tom i Bryian na których może liczyć w każdej sytuacji.I o ile relacja z Tomem jest przez niż traktowana czysto przyjacielsko to z Bryianem od jakoegoś czasu przeradza się w coś więcej, bo ta dwójkę wyraźnie cięgnie do siebie i jest między nimi chemia. A wszystko jeszcze bardziej komplikuje się na ślubie jej siostry na który jedzie właśnie w towarzystwie przyjaciela. Czy Mehan zdecyduje się wejść w nowy związek? Czy zapomni o Ericku i na zawsze skreśli go ze swojego życia? A może zdecyduje się powiedzieć mu prawdę?
Tego dowiecie się sięgając po Pink Booka. Ja powiem Wam, że @knhaner kolejny raz zaserwowała mi przyjemne popołudnie, pełne emocji i zaskakujacych zwrotów w życiu Meghan. Jest losy śledze z ciekawością i już nie mogę doczekać się tego co jeszcze szykuje dla niej autorka, która jak zawsze zostawia czytelnika na koniec z niedosytem i rozbudzona chęcią na wiecej.
Ale od dziś w przedsprzedaży kolejne Pink Booki z serii Efekt Ericka co oznacza, że premiera tuż tuż i na dalsze losy naszej bohaterki nie będzie trzeba długo czekać 😍

#recenzja #chichotlosu #efektericka #czytamirecenzuje #recenzjanadzis #knhaner #czytambolubie #wydawnictwopurplebooks #pinkbook

Recenzja🖋📚

Tytuł: "Chichot Losu" seria Efekt Ericka
Autorka: K.N. Haner/Katarzyna Nowakowska - strona autorska
Wydawca: Purple Book Wydawnictwo


Dziś wpadam do Was z recenzją kolejnego Pink Booka od @knhaner z serii Efekt Ericka "Chichot Losu".
Czym tym razem zaskoczy Nas autorka? Co czeka głowna bohaterke Meghan tym razem?
Meghan jak to Meghan jest mistrzynią...

Meg tym razem szykuje się do powrotu do domu na święta. Strach przed powrotem sprawia iż zabiera ze sobą Brayana jako pomocną przyjacielską dłoń.
.
W życiu Panny Donell jak zawsze nie brakuje nudy przed nią ślub siostry, chrzciny siostrzenicy a i oczywiście nie zabraknie w tym wszystkim efektu Ericka.
Tylko czy tym razem on zadziała?
Czy urok Brayana przyćmi Ericka?
.
Oh Czytelniku nie od dziś wiemy, że kobieta niezdecydowaną jest! Megan w tej części pokazuje jak bardzo jest to możliwe. Opiera się urokowi swojego przyjaciela chodź ten z dnia na dzień przekracza odrobinę granicę przyjaźni.
Czy Megan mu ulegnie?
Czy to jeszcze jest przyjaźń czy może już związek?
.
Nie ukrywam w tej części Panna Donell lekko podniosła mi ciśnienie swoimi zagraniami wobec mężczyzn. Aczkolwiek przymykam oko zważywszy iż hormony potrafią płatać figle więc cóż miała prawo lekko zamieszać.
Tylko czy alby na pewno dobrą decyzję podjęła?

Meg tym razem szykuje się do powrotu do domu na święta. Strach przed powrotem sprawia iż zabiera ze sobą Brayana jako pomocną przyjacielską dłoń.
.
W życiu Panny Donell jak zawsze nie brakuje nudy przed nią ślub siostry, chrzciny siostrzenicy a i oczywiście nie zabraknie w tym wszystkim efektu Ericka.
Tylko czy tym razem on zadziała?
Czy urok Brayana przyćmi Ericka?
....

Meg lubi komplikować sobie życie, a przyjaźń damsko męska to chyba w jej przypadku się nie sprawdza. Dziewczynie brakuje Ericka, ale zaczyna coś czuć do Brayana. Czy Brayana okaże się dobrym wyborem?

Lubię Meg, ale czasami mnie tak wkurza, zachowuje się czasami jak rozkapryszone dziecko i mam wrażenie, że jest niestabilna emocjonalnie. Mam nadzieję, że Meg zacznie rozsądnie myśleć, skupi się na sobie i na dziecku, które wkrótce powita na świecie. Jeśli chodzi o Brayana mam mieszane uczucia co do niego, zobaczę jak ich relacja się rozwinie. Książka mimo małych gabarytów potrafi dostarczyć tylu emocji jestem bardzo ciekawa co będzie dalej i czy Erick w końcu pozna prawdę i co wtedy zrobi. Czekam na kolejne tomy, a wiadomo już że w sierpniu pojawią się od razu dwa. ❤️❤️❤️

Meg lubi komplikować sobie życie, a przyjaźń damsko męska to chyba w jej przypadku się nie sprawdza. Dziewczynie brakuje Ericka, ale zaczyna coś czuć do Brayana. Czy Brayana okaże się dobrym wyborem?

Lubię Meg, ale czasami mnie tak wkurza, zachowuje się czasami jak rozkapryszone dziecko i mam wrażenie, że jest niestabilna emocjonalnie. Mam nadzieję, że Meg zacznie...