Duchowa ścieżka
- Kategoria:
- religia
- Tytuł oryginału:
- The spiritual path
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2022-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-06-01
- Data 1. wydania:
- 2021-09-02
- Liczba stron:
- 150
- Czas czytania
- 2 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367262231
- Tłumacz:
- Maciejka Mazan
- Tagi:
- religia duchowość
Autor międzynarodowego bestsellera Shantaram powraca!
Fascynująca podróż, pełna zachwytu nad światem i rozmyślań o nauce, przekonaniach, wierze i praktyce religijnej. Czerpiąc ze świętych tradycji i sześcioletnich nauk swojego przewodnika, Roberts opisuje krok po kroku proces poszukiwania wewnętrznej siły. Dobroczynne działanie takiej praktyki może odczuć każdy, bez względu na wyznanie czy pochodzenie.
Duchowa Ścieżka to lektura obowiązkowa dla wszystkich poszukujących wewnętrznego spokoju. Roberts okazuje się znakomitym nauczycielem i przewodnikiem. Warto podążyć za nim.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Duchowa ścieżka
Zawsze byłem zdania, że nic nie dziej się bez powodu, wszystko ma swój cel, choć czasem nie potrafimy go dostrzec. Bywały momenty, że zaczynałem w to wątpić, ale w takich chwilach najczęściej pojawiają się Przyjaciele. Dziękuję! Przyznam szczerze, że wahałem się, czy sięgnąć po tę książkę. Po trosze dlatego, że duchowość to obszar, w którym mam jeszcze wiele do uporządkowania, a nie jestem człowiekiem, który bezrefleksyjnie daje sobie cokolwiek narzucać, szczególnie w siłowy sposób. To też moje pierwsze spotkanie z autorem, a w takich sytuacjach często podchodzę z rezerwą do lektury, choć słyszałem bardzo przychylne opinie o „Shantaram”, światowym bestsellerze autora. Na szczęście Roberts niczego nikomu nie narzuca, nie jest to jego Intencją. Trudno pisać o książce, która jest opisem przeżyć autora, w szczególności dotyczących religijności, gdyż duchowa sfera jest bardzo osobista i subiektywna. Autor, mając burzliwą i niełatwą przeszłość, postanawia wkroczyć na nową Ścieżkę swojego życia, gdzie duchowość wysunie się na pierwszy plan, co pozwoli ustabilizować własną egzystencję i odnaleźć siłę, spokój oraz swoje wewnętrzne Ja. W tym celu, na własne potrzeby, stwarza osobisty Duchowy System Logiczny, czerpiąc z różnych religii, a najbardziej z hinduizmu, biorąc to, co jest mu pomocne w stworzeniu owego systemu, a odrzucając wszystko, co nie przystaje do tego swoistego paradygmatu, który definiuje. Trudno z takim podejściem dyskutować, gdyż autor robi to na własny użytek, co najwyraźniej działa, przy czym niczego nie narzuca czytelnikowi, ale właśnie z tym mam największy problem, bo takie wybiórcze podejście do złożonego zagadnienia raczej mnie nie przekonuje, ale to już temat na dłuższą rozmowę, którą chętnie przeprowadziłbym z Robertsem. Książka to opis kilkuletniej drogi ku Duchowej Rzeczywistości, na której autor opowiada o swojej Praktyce Duchowej, o doświadczeniach, odczuciach i emocjach, zestawiając ze sobą świat materialny z niematerialnym, fizykę z metafizyką, a robi to w sposób jak najbardziej szczery i może nawet troszkę nieporadny, zachęcając w ten sposób do własnych poszukiwań, pomaga stawiać pierwsze kroki w tej niełatwej sferze życia człowieka. „Duchowa Ścieżka” to wartościowa książka dla każdego, choć ciężko się ją czyta; sprawia momentami wrażenie pewnego chaosu, ale w jakiś dziwny sposób ukierunkowanego i uporządkowanego, co brzmi trochę jak oksymoron, ale takie właśnie odnoszę wrażenie. To też książka, z której prawdopodobnie nie każdy wyniesie maksimum, wszystko zależy od tego na jakim etapie życia jesteście, jakie macie podejście do duchowości, ale pewne myśli i spostrzeżenia autora na pewno zmuszą Was do refleksji i zostaną z Wami na dłużej. Cytując autora: „Nie chodziło o wszechświat, który świadomie mówił mi coś konkretnego. To Ja świadomie dostroiłem się do Znaków nieustanie wysyłanych przez Wszechświat”, książka trafiła do mnie w takim momencie mojego życia, że poczytuję ją jako Znak, do którego się dostroiłem, i choć nie wszystko rozumiem, to wiem, że w jakiś sposób wpłynie na moje życie i na pewno będę do niej w przyszłości wracał. Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Marginesy.
Oceny
Książka na półkach
- 114
- 89
- 16
- 8
- 6
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
......Ścieżka jest piękna, szlachetna, wysublimowana, wyjątkowa i dająca spełnienie...
...A zatem jest to książka dla wszystkich poszukujących siebie, którymi jesteśmy, byliśmy lub się staniemy....
OPINIE i DYSKUSJE
Choć nie jest to książka dla mnie to jednak ciekawie było przeczytać o takiej formie duchowego "uzdrowienia". Myślę, że można w niej znaleźć kilka wartościowych obserwacji i lekcji dla siebie jednakże jeśli kogoś temat "duchowości" nie interesuje to raczej trzeba się nastawić na to, że całość będzie brzmiała dla niego raczej jak "uduchowiony" bełkot.
Choć nie jest to książka dla mnie to jednak ciekawie było przeczytać o takiej formie duchowego "uzdrowienia". Myślę, że można w niej znaleźć kilka wartościowych obserwacji i lekcji dla siebie jednakże jeśli kogoś temat "duchowości" nie interesuje to raczej trzeba się nastawić na to, że całość będzie brzmiała dla niego raczej jak "uduchowiony"...
więcej Pokaż mimo toZ góry informuję, że moja opinia nie będzie obiektywna. Kupiłem tę książkę bez wcześniejszego SPRAWDZENIA jej opisu. Zafascynowany powieściami "Shantaram" oraz "Cień góry" byłem pewien, że ta książka będzie ich kontynuacją. Być może mój niesmak po odkryciu, że się myliłem bardzo zaburzył mi chęć, motywację do zrozumienia tej książki. Merytorycznie się nie wypowiem, bo nie mam za bardzo pojęcia o co autorowi chodziło. Przeczytałem całą, bo nie lubię zaczynać i przerywać. Jednak dla mnie to strata pieniędzy i czasu. Podkreślę raz jeszcze - mój błąd, że nie sprawdziłem wcześniej opisu, stąd moja ocena tyczy się moich odczuć jako osoby nie związanej z tym tematem. Jeśli ktoś weźmie tę książkę, bo jest to jego tematyka, to PROSZĘ SIĘ NIE SUGEROWAĆ MOJĄ OPINIĄ. Pozdrawiam
Z góry informuję, że moja opinia nie będzie obiektywna. Kupiłem tę książkę bez wcześniejszego SPRAWDZENIA jej opisu. Zafascynowany powieściami "Shantaram" oraz "Cień góry" byłem pewien, że ta książka będzie ich kontynuacją. Być może mój niesmak po odkryciu, że się myliłem bardzo zaburzył mi chęć, motywację do zrozumienia tej książki. Merytorycznie się nie wypowiem, bo nie...
więcej Pokaż mimo toZ BIBLIOTEKI MOJEGO BRATA
Wszyscy zainteresowani rozwojem duchowym powinni przeczytać tę książkę, bo robi ona ogromne wrażenie. Tematy wewnętrznej siły, wyborów, podejmowania decyzji i poszukiwania własnej drogi są tutaj na pierwszym miejscu. Rozmyślania na temat świata i wiary zostały przeprowadzone w taki sposób, że nie sposób jest samemu nie myśleć o nich jeszcze długo po zakończeniu lektury. Mam wiele przemyśleń dotyczących siebie i otoczenia, których inspiracją było właśnie czytanie tej książki. Czuję, że poszerzyła ona moje horyzonty i skierowała na nowe tory.
Z BIBLIOTEKI MOJEGO BRATA
więcej Pokaż mimo toWszyscy zainteresowani rozwojem duchowym powinni przeczytać tę książkę, bo robi ona ogromne wrażenie. Tematy wewnętrznej siły, wyborów, podejmowania decyzji i poszukiwania własnej drogi są tutaj na pierwszym miejscu. Rozmyślania na temat świata i wiary zostały przeprowadzone w taki sposób, że nie sposób jest samemu nie myśleć o nich jeszcze długo...
Autor opisuje swoją ścieżkę dojścia do duchowości (nie wiary) a z racji że dużo podróżował po świecie opiera swoje praktyki na zwyczajach innych wyznań głównie tu inspiruje się Indiami. Dla większości czytelników książka "przechodzi" bez wywarcia emocji czy głębokiego zastanowienia.
Autor opisuje swoją ścieżkę dojścia do duchowości (nie wiary) a z racji że dużo podróżował po świecie opiera swoje praktyki na zwyczajach innych wyznań głównie tu inspiruje się Indiami. Dla większości czytelników książka "przechodzi" bez wywarcia emocji czy głębokiego zastanowienia.
Pokaż mimo toKilka lat temu przeczytałam "Shantaram" i choć za opasłymi tomiszczami nie przepadam, tak "Shantaram" pochłonęłam w trybie ekspresowym. Dlatego, gdy zobaczyłam najnowszą książkę Gregory'ego Davida Robertsa, w dodatku opowiadającą o tym, jaką drogę Gregory musiał przejść, by uzyskać duchowy spokój, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać.
Cóż... Dobrze, że "Duchowa ścieżka" ma tylko 160 stron, bo gdyby miała więcej, trudno byłoby mi przez nią przejść. Ogromnym plusem jest to, że autor niczego nie narzuca, po prostu dzieli się swoimi przemyśleniami, opowiada o praktyce religijnej i swego rodzaju procesie, który musiał przejść, by uzyskać duchowy spokój.
Nie ukrywam, że fascynujące było "obserwowanie" z poziomu czytelnika wewnętrznej przemiany autora i ogromnej pracy, jaką musiał w to włożyć. Jednak wszystkie wyrzeczenia i ograniczenia, jakie w tym momencie są fundamentem jego wewnętrznej równowagi, są dla mnie niezrozumiałe i jestem przekonana, że nie potrafiłabym żyć w taki sposób. Trudno ocenić mi tę książkę, bo wydaje mi się, że po prostu nie jest dla mnie, a raczej nie jestem jeszcze na nią gotowa.
Kilka lat temu przeczytałam "Shantaram" i choć za opasłymi tomiszczami nie przepadam, tak "Shantaram" pochłonęłam w trybie ekspresowym. Dlatego, gdy zobaczyłam najnowszą książkę Gregory'ego Davida Robertsa, w dodatku opowiadającą o tym, jaką drogę Gregory musiał przejść, by uzyskać duchowy spokój, wiedziałam, że koniecznie muszę ją przeczytać.
więcej Pokaż mimo toCóż... Dobrze, że "Duchowa...
wiara to wolność od lęku
i znoszenie jednego procenta
bhagavan das wziął to krok dalej
i szukał wszędzie divine mother
wiara to wolność od lęku
Pokaż mimo toi znoszenie jednego procenta
bhagavan das wziął to krok dalej
i szukał wszędzie divine mother
"DUCHOWA ŚCIEŻKA" GREGORY DAVID ROBERTS
Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem.
Tak wiele pozytywnych komentarzy i opinii przyciągnęło moją uwagę i chciałam sama się przekonać jaka to literatura.
Autor jest byłym narkomanem; bandytą, który napadał na banki; skazańcem w wyrokiem, który siedział w więzieniu i z niego uciekł.
Stał się jednym z najbardziej poszukiwanych osób w Australii.
Schował się w Indiach, gdzie miał plan pozostać chwilę i uciec do Niemiec, jednak pozostał tam dłużej.
Zaangażował się w pomoc biednym - leczył ich i wspierał duchowo.
Zupełnie zmienił swoje życie i sposób postrzegania świata.
Ta historia pokazuje, że zawsze w każdym momencie możemy zejść ze swej złej ścieżki i pójść inną.
Piękna lektura o poszukiwaniu siebie i swojej ścieżki życiowej.
Autor pokazał nam na swoim przykładzie, jak wyglądała Jego droga rozwoju duchowego.
Zachęca nas do pracy nad sobą, poszukiwaniu siebie i zaczęcia zmiany świata od samego siebie.
Te kilkanaście krótkich rozdziałów czyta się bardzo dobrze.
Będzie to cudowna podróż, w której poznamy różne religie i różne kraje.
Znajdziemy tutaj inspiracje, podpowiedzi, wskazówki czy przemyślenia.
Autor nie narzuca nam swoich przekonań czy opinii, pokazuje jedynie czego on sam doświadczył.
Wstydzi się wielu rzeczy, które zrobił w życiu i żałuje.
Jednak tego już nie cofnie i może tylko, tak jak każdy z nas pracować nad sobą, swoimi przekonaniami, wartościami.
Zawsze możemy coś zmienić, zawsze możemy zrobić coś inaczej a sami zobaczymy, że wtedy zauważymy, że każda nasza zmiana daje początek innym zmianom.
Ta lektura jest bardzo ważna i bardzo wartościowa, należy ją przeczytać.
P O L E C A M :)
"DUCHOWA ŚCIEŻKA" GREGORY DAVID ROBERTS
więcej Pokaż mimo toJest to moje pierwsze spotkanie z autorem.
Tak wiele pozytywnych komentarzy i opinii przyciągnęło moją uwagę i chciałam sama się przekonać jaka to literatura.
Autor jest byłym narkomanem; bandytą, który napadał na banki; skazańcem w wyrokiem, który siedział w więzieniu i z niego uciekł.
Stał się jednym z najbardziej poszukiwanych...
Autor Duchowej Ścieżki skupił się na swoich doświadczeniach podczas poszukiwania swojej ścieżki duchowej, opisując w niej kilkuletni trening ze swoim mentorem. Rozmyślenia autora to motyw przewodni. Były narkoman, przestępca, szuka swojej drogi duchowej. Kładzie nacisk na pracę nad sobą bez narzucania nikomu swoich przekonań, tak aby przez samorozwój zmieniać świat. Dopiero, gdy zrozumie się siebie samego, kim się jest i przejmie się odpowiedzialność za to co robimy, to dopiero wtedy jesteśmy w stanie uporządkować swoje życie. Droga rozwoju duchowego to ciąg zdarzeń i przeżyć na jakie natrafiamy podczas naszego życia, które potrafią nas rozwijać i kształtować naszą osobowość. Przez całą książkę autor prowadzi nas przez tajniki w jaki sposób możemy osiągnąć duchową równowagę. Podporządkowanie czy wyrzeczenie to tylko niektóre zagadnienia, które pomagają odnaleźć wewnętrzny spokój i siłę.
Autor Duchowej Ścieżki skupił się na swoich doświadczeniach podczas poszukiwania swojej ścieżki duchowej, opisując w niej kilkuletni trening ze swoim mentorem. Rozmyślenia autora to motyw przewodni. Były narkoman, przestępca, szuka swojej drogi duchowej. Kładzie nacisk na pracę nad sobą bez narzucania nikomu swoich przekonań, tak aby przez samorozwój zmieniać świat....
więcej Pokaż mimo toOsobista perspekrywa autora o drodze odkrywania duchowości.
Osobista perspekrywa autora o drodze odkrywania duchowości.
Pokaż mimo to,,A zatem jest to książka dla wszystkich poszukujących siebie, którymi jesteśmy, byliśmy lub się staniemy".
Z samym początkiem czytania może być mały problem, gdyż autor dosyć filozoficznie podchodzi do problemu, który tu porusza. Tu nie wystarczy czytać by ją zrozumieć. Trzeba iść swoimi myślami tokiem rozumowania autora, gdyż tylko wtedy uda nam się pojąc to, co mu się udało ogarnąć rozumem. Porusza on bowiem kwestie rozmyślania i zachwycania się nad całym światem, o nauce jaka została odkryta, przekonaniach ludzi do rzeczy i wiary, a także ogólnej praktyce religijnej. Wszystkie jego rozważania mają na celu odkrycie siebie, tego po co zostaliśmy stworzeni i jak wykorzystać dane nam szanse. Co ciekawe, czytając ją odniosłam wrażenie, że czas się dla mnie zatrzymał. Jakby to, co muszę zrobić nagle przestało mieć jakikolwiek sens. W myślach podczas czytania przeanalizowałam sobie swoje życie czując, że jest wiele rzeczy, których mi nie potrzeba. Nawet powiedziałabym, że tylko utrudniają mi funkcjonowanie. Pozycja właśnie tak na was wpłynie. Zaczniecie dostrzegać to, co wcześniej was denerwowało odbierając wam pozytywną energię. Książka ukierunkuje was w stronę, która wcześniej wydawała wam się niewłaściwa, gdyż zbyt wiele drobiazgów przesłaniało wam wasz życiowy cel. On ten cel odnalazł. Choć nas nie zna, wierzy, że potrafi nam pomóc odzyskać spokój i harmonię właśnie poprzez jej przeczytanie. O dziwo, choć jest krótka, mocno wypośrodkowany druk, krótkie rozdziały, to jednak po przeczytaniu kilku linijek się zatrzymywałam. Jakby mózg przetwarzał informacje i starał się do nich dostosować. Jakby książka była kanapką i każdy gryz, tudzież strona, wymagały od nas przetrawienia treści. Ale przyznam, że warto było ją przeczytać. Powiedzmy, że w mózgu zrobiła mi porządek i już wiem, co mi go zaśmieca, czyli co sprawia, że nie potrafię iść naprzód. Teraz wystarczy to odrzucić. Koniecznie przeczytajcie, by i was czas nie upłynął na niepotrzebnych rzeczach:-)
,,A zatem jest to książka dla wszystkich poszukujących siebie, którymi jesteśmy, byliśmy lub się staniemy".
więcej Pokaż mimo toZ samym początkiem czytania może być mały problem, gdyż autor dosyć filozoficznie podchodzi do problemu, który tu porusza. Tu nie wystarczy czytać by ją zrozumieć. Trzeba iść swoimi myślami tokiem rozumowania autora, gdyż tylko wtedy uda nam się pojąc to, co mu się...