Gdańsk. Baśniowa stolica Kaszub
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie
- Data wydania:
- 2018-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-01
- Liczba stron:
- 188
- Czas czytania
- 3 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- Kaszuby Gdańsk Baśnie gdańskie
Za sprawą Wydawnictwa Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego pojawiła się ostatnia napisana za życia praca Jerzego Sampa - zestaw baśni oraz opowiadań, które zogniskowane zostały na temacie kaszubskim. Czytelnicy dosyć długo czekali na tego typu pozycję gdańskiego pisarza, bo ponad trzydzieści lat od czasów publikacji Zaklętej stegny.
Publikacja jest wydawnictwem oczekiwanym i potrzebnym, publikacją atrakcyjną i użyteczną, dla młodych i dla starszych, która ma szansę stać się ważną pozycją w domowej czy szkolnej biblioteczce.
Baśniowy świat wykreowany przez Jerzego Sampa został podzielony na ponad 40 rozdziałów - opowieści, które opisują kaszubską wyobraźnię i emocje, wierzenia i sądy w formie krótkich epizodów nawiązujących do Gdańska. Nie jest to jednak miasto ściśle historyczne, czy socjologiczno-terytorialne. Od samego początku widać, że Samp tworzy swoją narrację w bajkowo-mitycznej poetyce, która nie powinna być zbytnio surowo weryfikowana elementami zewnętrznymi. Bardzo dobrze to widać w otwierającej zbiór opowiastce Aniół i demón Kaszëb abò na powitanie, która na podstawie ludowego podania o powstaniu Kaszub (już zresztą adoptowanego w języku kaszubskim przez Jana Karnowskiego) wzbogacona zostaje o motyw ze Smętkiem, który w tym ujęciu pojawił się w kilku znaczących momentach historii Pomorza, a więc przy śmierci św. Wojciecha, czy rzezi zorganizowanej przez Krzyżaków na gdańskich mieszczanach. Widać z takiej narracji wielopiętrowość znaczeń baśni Sampa, które zawierają w sobie zarówno walor imaginacyjny, jak i parenetyczny, a także intertekstualny.
Urok utworów Jerzego Sampa polega na stwarzaniu magiczno-moralistycznej aury narracji, dzięki której wybrane elementy topograficzne lub tematyczne pochodzące z ludowej tradycji kaszubskiej łączą się z wątkami pomorskimi i gdańskimi (oryginalnie niemieckojęzycznymi lub polskojęzycznymi). Taka właśnie zasada tworzenia opowieści widoczna jest w narracji Kãpa Swarożëca, w której spotyka się jedna z wersji legendy o św. Wojciechu z lokalnym podaniem o Sważewskiej Kępie. Te dwie osobne formy narracyjne zostały przez Sampa połączone w jedną, w której to, co było wcześniej zapisane raczej fragmentaryczne lub ubogo w szczegóły, teraz uzyskało bogatą oprawę z dialogami, szkicami psychologicznymi i faktorem moralnościowym. Podobny zabieg pojawia się w opowiastce pt. Òdwiedzënë stolema Tulpacza zbudowanej z podwójnej niejako materii: z jednej strony z cząstek podań dotyczących rozbudowy Śródmieścia wraz z wieloletnią budową Bazyliki Mariackiej, z drugiej zaś strony partii związanych z kaszubskimi opisami figur Stolemów. W końcowym efekcie czytelnik otrzymuje opowiastkę o końcowym etapie wznoszenia najwyższej gdańskiej świątyni, która to miała posłużyć jako siedzisko dla przyjaznego mieszkańcom - Stolema Tulpacza. Tak oto przeważnie groźna dla ludzi postać pomorskiego giganta stała się w ujęciu Sampa-baśniopisarza uosobieniem życzliwej pomocy, udzielonej mieszczanom przez prastarą istotę.
Na szczęście dla zbioru nie wszystkie z baśni są napisane z tak serio podawanym przesłaniem moralnym. Czasami pojawiają się lżejsze, z odcieniem satyrycznego humoru, jak to się dzieje w historyjce pt. Zrozmiec gôdkã kątóra, w której opowiadacz kojarzy miejscowego kątora (żabę) z krzyżackim komturem. Dokonuje się to przed dziecięcym słuchaczem, co przedstawia tego typu słuchaczom przeszłość nie tylko jako interesujący element dawnego życia, ale jako zabawny sposób przedstawienia groźnych postaci. Poza tym zdejmuje to nadmiar powagi z historycznych wydarzeń obfitujących niekiedy w przemoc wobec bezbronnych czy biednych. Żart staje się również walorem w baśni Nie zabôwiôjta sã z Sowizdrzałã, w którym tytułowy Sowizdrzał udowadniał przemądrzałym mieszczanom za pomocą ciętego języka, jak ważna jest przytomność umysłu, pewność swoich racji oraz własna godność.
Baśnie Jerzego Sampa są silnie związane z kontekstem historycznym, ale stale jest on przekształcany ze sfery faktów potwierdzonych naukowo ku przestrzeni emocji oraz prywatnej wrażliwości czytelnika. W opowieściach pt. Z kòtwią w herbie lub Ksążãcô jachta i ji skùtk obok przytaczania informacji o księciu Świętopełku II i Mestwinie albo protoplaście książąt wschodniopomorskich Subiesławicu konsekwentnie wplatany jest motyw baśniowo-lokalny nadający narracji emocjonalne ciepło. Wówczas dawni władcy stają się w swym postępowaniu bliżsi oraz bardziej zrozumiali. Przeszłość może tym samym zostać przez młodego czytelnika uwewnętrzniona i „oswojona”, wspierając jakże ważny proces identyfikacji z językiem i wartościami etycznymi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Przyjemna rzecz dla miłośników Gdańska. Wysmakowana graficznie i starannie wydana pozycja zawierająca zebrane przez znanego w Trójmieście badacza lokalnego folkloru Jerzego Sampa legendy i baśnie wyjaśniające pochodzenie nazw dzielnic, budynków, czy innych obiektów. Mnóstwo tu magii i fantastyki, jak to w baśniach i ludowych podaniach. Są bóstwa starosłowiańskie, ale i odwołania do chrześcijaństwa. Niektóre opowieści związane są z historią Polski, a inne po prostu lokalne.
Całość opracowała graficznie Ka Leszczyńska, a ilustracje wykonała Joanna Koźlarska. Obie panie wykonały dobrą robotę, bo książka jest graficznie bardzo przemyślana. Rysunki towarzyszące kolejnym krótkim opowieściom są utrzymane w stylu dziecięco- naiwnym, a ich kolorystyka ograniczona do trzech barw (biel, czerwień i czerń). Daje to ciekawy efekt, szczególnie, że tekst jest wpisany w ilustracje. Widać charakterystyczne dla Gdańska budynki, bohaterów poszczególnych historii, postaci diabełków, czy anioły lub świętych.
Dobrze, że byli tacy ludzie jak Jerzy Samp, którzy udowadnili, że folklor to nie tylko archaiczne obrzędy rodem ze skansenów, ale żywa kultura, którą na pewno warto znać, będąc mieszkańcem jakiegoś regionu.
Przyjemna rzecz dla miłośników Gdańska. Wysmakowana graficznie i starannie wydana pozycja zawierająca zebrane przez znanego w Trójmieście badacza lokalnego folkloru Jerzego Sampa legendy i baśnie wyjaśniające pochodzenie nazw dzielnic, budynków, czy innych obiektów. Mnóstwo tu magii i fantastyki, jak to w baśniach i ludowych podaniach. Są bóstwa starosłowiańskie, ale i...
więcej Pokaż mimo to