Zeus. Ciemna Dolina

Okładka książki Zeus. Ciemna Dolina Kewin Czerniejewski
Okładka książki Zeus. Ciemna Dolina
Kewin Czerniejewski Wydawnictwo: Novae Res literatura młodzieżowa
404 str. 6 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2022-05-19
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-19
Liczba stron:
404
Czas czytania
6 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382198317
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
304
304

Na półkach:

Naszym głównym bohaterem jest Beniamin Romański, nazywany Benem. Jest młodym, ambitnym studentem, który wiedzie normalne życie. Poznaje dziewczynę, ma przyjaciół, chodzi na randki, imprezy. Do czasu wypadku jest zwyczajnym chłopakiem. Porażeniem piorunem w większości przypadków kończy się tragicznie, ale nie tym razem. Ben wychodzi z tego wypadku bez obrażeń, ale za to z nowymi umiejętnościami. Przez to, że został, porażonym, zaczął przejawiać moce związane z elektrycznością i mógł się elektroportować oraz pomagać innym.
Razem z bohaterem odkrywamy tajniki jego mocy, jego ograniczenia i sile strony. Książka na prawdę mi się podobała. Pojęcie niebanalny i powiew nowości na rynku wydawniczym. Zdecydowanie z większych atutów książki to wykreowanie postaci Bena. Bohater, który nie jest idealny, ma swoje wady i jest ich świadomy, lecz świadomość tego przychodzi, bo wielu błędach. Obserwujemy jego rozterki, to jak zmaga się z wielką odpowiedzialnością związaną z ratowaniem ludzi i całego świata. Widzimy, jak obwinia się każda, śmiercią, 'której mógł zapobiec'. Zapomina o swoim życiu i zaczyna żyć, tylko ratowaniem innych co przynosi katastrofalne skutki. Często potrafiłam się utożsamić z bohaterem i jego problemami. W książce mamy także nawiązanie do jego dzieciństwa, ojca alkoholika, ojca przemocowego, który niszczył swoim dzieciom życie, a także matkę, która nic z tym nie robiła, nie powstrzymywała męża, tylko przed nim uciekała.
Jedną z rzeczy, która bardzo mnie irytowała to często jakby wymuszone rozmowy między bohaterami, wielu z nich można było uniknąć. Minusem na pewno też jest wykreowanie innych bohaterów. Mam wrażenie, że autor skupił się tylko na, kreacji jednego bohatera a reszta była tylko delikatnie zarysowana. Uważam, że debiut autora udał się, bo książka naprawdę ciekawa i pomysł niecodzienny. Jest kilka małych mankamentów, które mi nie pasowały, ale da się przymknąć na to oko.
Zakończenie bardzo mi się podobało, podsumowanie tego kim stał się Zeus i tego co musiał stracić, żeby zrozumieć, kim jest, było, naprawdę ciekawe i zostawiło mnie z delikatną pustką w sercu. Na pewno będzie to książka, jaką będę polecać.
instagram-emcia.czyta

Naszym głównym bohaterem jest Beniamin Romański, nazywany Benem. Jest młodym, ambitnym studentem, który wiedzie normalne życie. Poznaje dziewczynę, ma przyjaciół, chodzi na randki, imprezy. Do czasu wypadku jest zwyczajnym chłopakiem. Porażeniem piorunem w większości przypadków kończy się tragicznie, ale nie tym razem. Ben wychodzi z tego wypadku bez obrażeń, ale za to z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
225
159

Na półkach:

Jest to lekka i przyjemna lektura, którą czyta się bardzo szybko.
Autor miał bardzo ciekawy pomysł na fabułę i nieźle sobie z tym poradził.
Chociaż czasami miałam wrażenie, że za dużo się dzieje, że mój mózg nie wyrabia z przetworzeniem wszystkich informacji, ale to nie jest absolutnie żadna wada tej książki. Zawsze lepiej jak się więcej dzieje niż wieje nudą, prawda?

Wszyscy bohaterowie są znakomicie przedstawieni, zwłaszcza główny bohater, dzięki czemu możemy bardziej wczuć się w klimat książki.

Książkę można zaliczyć do tych bardziej emocjonalnych, gdyż jest naprawdę dużo przykrych momentów, które szczerze przeżywałam. Bardzo często było mi szkoda głównego bohatera, który z dnia na dzień musiał porzucić swoje dotychczasowe życie na rzecz życia innych. Aby nieść pomoc innym, ryzykował swoim życiem, często przechodząc przez piekło.

"Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę"

Książkę jak najbardziej wam polecam. Jest naprawdę godna uwagi. Zachęcam was do poznania losów głównego bohatera.

Jest to lekka i przyjemna lektura, którą czyta się bardzo szybko.
Autor miał bardzo ciekawy pomysł na fabułę i nieźle sobie z tym poradził.
Chociaż czasami miałam wrażenie, że za dużo się dzieje, że mój mózg nie wyrabia z przetworzeniem wszystkich informacji, ale to nie jest absolutnie żadna wada tej książki. Zawsze lepiej jak się więcej dzieje niż wieje nudą,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
763
744

Na półkach:

Drogi Czytelniku...

Niebezpieczeństwa? Niestety...
Superbohater? I tak i nie.
Chęć ochrony ludzkości? Będzie.
Władza nad elektrycznością? Obecna.
Wewnętrzne rozdarcie, zwątpienie? Uhum...
Strata, żałoba? Cóż...
Błędy? Jasne.
Mrok? Tak.
Brak akceptacji? Będzie.
Utrata tożsamości? Zdarzy się.
Między innymi właśnie to znajdziemy w książce Kewina Czerniejewskiego pod tytułem „Zeus. Ciemna Dolina”.
Jaki osiągnął efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury, książki oczywiście.

Miło było przenieść się do świata Beniamina/Zeusa, Borysa, Aleksandry, Franka, Piotra, Michała, Weroniki, Darii, Janka, Doriana/Rudego, Józefa, Julii, Wiktorii, Stefana, Simona, Patrycji, Filipa, Helgi, Jonasa i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.

Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i dość interesujący. Powiem Wam, że mimo to nie polubiłam tu nikogo.
Dlaczego? Po prostu nie ma tu osoby, która nie miałaby czegoś na sumieniu lub czymś mi zwyczajnie nie podpadła.
Dobra nie zdradzam już nic więcej.

Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że nie jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się wprawdzie dość szybko i nie zwalnia ani na chwilkę, lecz to troszkę za mało... Za to nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć oraz problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Beniamin.

Po trzecie, świat, w którym ktoś ma supermoc. Autor niestety nie wciągnął mnie w ten wykreowany przez siebie świat, a szkoda, bo sam pomysł miał ku temu spory potencjał. Przyznaję za to oczywiście minusa.

Po czwarte, styl. Książka nie do końca napisana jest przyjemnie dla oka, dzięki czemu nie zawsze czyta się ją łatwo i przyjemnie. Nie dam za to ani plusa ani minusa.

Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że czasami trzeba trafić do wręcz innej rzeczywistości (tak chyba można określić posiadanie specjalnych zdolności) by znaleźć prawdziwego siebie i to, co dla nas jest najlepsze, to co rozproszy nasz wewnętrzny mrok i być może da nam szczęście.

Książka nie zawsze czytała się sama, były kawałki, które wręcz męczyłam. Historia również nie zawsze mnie wciągała, nie sprawiła, że chciałam być częścią życia (czasami naprawdę niebezpiecznego) naszych bohaterów.

Autorowi dziękuję za tę przygodę, jednak nie jestem pewna czy kiedyś sięgnę po inne powieści pisarza.

Ogólna ocena - 6/10. :)
POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.

Pozdrawiam, Iza.

Drogi Czytelniku...

Niebezpieczeństwa? Niestety...
Superbohater? I tak i nie.
Chęć ochrony ludzkości? Będzie.
Władza nad elektrycznością? Obecna.
Wewnętrzne rozdarcie, zwątpienie? Uhum...
Strata, żałoba? Cóż...
Błędy? Jasne.
Mrok? Tak.
Brak akceptacji? Będzie.
Utrata tożsamości? Zdarzy się.
Między innymi właśnie to znajdziemy w książce Kewina Czerniejewskiego pod tytułem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Według mnie książka "Zeus.Ciemna Dolina" prezentuje wysoki poziom, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę że jest to debiut! Fabuła jest ciekawa, w pewnych aspektach dość przewidywalna i schematyczna, jednak spójna i konkretna. Portret psychologiczny głównego bohatera Bena Romańskiego jest szeroko rozbudowany, co dla mnie jest największym plusem, inne postacie są jedynie zarysowane, co w moim odczuciu jest celowym zabiegiem, który nie powoduje chaosu i dekoncentracji podczas czytania. Język którym napisana jest książka sprawia, że jest to pozycja idealna dla młodszych odbiorców, jednak równie dobrze sprawdzi się jako lektura dla znacznie dojrzalszych osób. Książka nie jest "pusta", ciągnie za sobą morał, co jeszcze bardziej sprawia że warto po nią sięgnąć. Zdecydowanie jest to powieść, która jest warta przeczytania, z niecierpliwością czekam na kontynuację historii, bo uważam że autor ma duży potencjał pisarski i fajnie jakby nie poprzestał na tej jednej powieści.

Według mnie książka "Zeus.Ciemna Dolina" prezentuje wysoki poziom, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę że jest to debiut! Fabuła jest ciekawa, w pewnych aspektach dość przewidywalna i schematyczna, jednak spójna i konkretna. Portret psychologiczny głównego bohatera Bena Romańskiego jest szeroko rozbudowany, co dla mnie jest największym plusem, inne postacie są jedynie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
494
491

Na półkach:

„Nagle doznał ogromnego bólu głowy. Czuł, jakby jego czaszkę przeszywało tysiące igieł. Zupełnie jakby jego nerwy płonęły od środka. Wydawało się, że czas płynie wolniej. Upadł na ziemię, a ostatnie, co dostrzegł, to widok pięknych, błękitnych błyskawic na czarnym jak smoła niebie”.

,,Zeus. Ciemna dolina” autorstwa Kewina Czerniejewskiego.

Jest to pozycja, którą czyta się dość dobrze. Lekka, przyjemna taka typowo na odstresowanie.

Nie jest jednak pozbawiona wad. Początek czytało się dość opornie. Zanim fabuła się rozkręciła, trzeba było uzbroić się w cierpliwość.

Także sam styl autora dość średni jak dla mnie. Książkę czyta, się jak jakieś internetowe opowiadanie jednak nie jest to złe. Ma to także swój urok.

Nie mogę też zaprzeczyć, iż bohaterów są dość dobrze przedstawieni. Nie miałam problemu z wyobrażeniem sobie poszczególnych postaci, a to także ułatwiło wczucie się w opowieść.

Dodatkowym plusem są elementy fantastyczne, wątek superbohatera oraz sam humor.

Wszystko to sprawiło, że mimo iż historia jest dość prosta i mało odkrywcza to bawiłam się dobrze w trakcie czytania.

Jak zwykle zachęcam do wydania samodzielnej opinii.

„Nagle doznał ogromnego bólu głowy. Czuł, jakby jego czaszkę przeszywało tysiące igieł. Zupełnie jakby jego nerwy płonęły od środka. Wydawało się, że czas płynie wolniej. Upadł na ziemię, a ostatnie, co dostrzegł, to widok pięknych, błękitnych błyskawic na czarnym jak smoła niebie”.

,,Zeus. Ciemna dolina” autorstwa Kewina Czerniejewskiego.

Jest to pozycja, którą czyta się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
16

Na półkach:

Ben jest studentem na politechnice. Na weselu poznaje dziewczynę, którą zaprasza na randkę.
Podczas spotkania towarzyszy im superburza, która wywołuje strach i zamęt. Jeden z piorunów poraził również Bena.
Po obudzeniu w szpitalu, chłopak odczuwa mrowienie dłoni. A po kilku dniach widzi błyskawice, które przeskakują mu między dłoniami. Chłopak rozpoczął trening swoich niezwykłych umiejętności.
Ratuje ludzkie życie na świecie i zostaje okrzyknięty przez media Zeusem.
"Nikt już nie będzie cierpiał. Nie na mojej warcie."
Superbohatera pochłania ratowanie do tego stopnia, że zaczyna zaniedbywać studia, przyjaciół i Alex.
Aby równowaga mogła być zachowana, oprócz superbohatera pojawia się złoczyńca Köder, który poprzysięgł zniszczyć ludzkie istnienie.
Lubię książki gdzie dzieje się dużo i akcja pędzi bardzo szybko, nie pozwalając mi się nudzić.
Ben za wszelką cenę stara się ratować innych i wykorzystywać dobrze swoje moce. Jednak mam wrażenie, że delikatnie zatracił się w swojej potędze. Najpierw nałogowo ratował ludzi na całym świecie ( co warto podkreślić),ale kiedy nie uzyskuje potrzebnych informacji od Reda, wykorzystuje swoje moce do skrzywdzenia go. Wiem, że taki bandzior jak Red zasługuje na to, niemniej czyn bohatera kłóci się z jego ideologią i postępowaniem. Tak samo postąpił z Patrycją czy ze swoim ojcem. Zgarnął całą władzę ustawodawczą, porywał ludzi czy raził ich piorunem.

"To, kim się stał, zawdzięczał wyłącznie własnym błędom, do których wcześniej nie potrafi się przyznać przed samym sobą. "
Do chłopka po jakimś czasie dociera, dlaczego nie może porzucić swojej "pracy" superbohatera. Dla tych wszystkich istniej, które potrzebują jego pomocy i ochrony.

Dopadło mnie też pytanie, dlaczego wszyscy bliscy muszą opuszczać głównego bohatera? Czy nie znajdzie się nikt, kto wesprze go, ale tak po ludzku, bez drugiego dna czy bycia zastraszanym?
Opowieść wciągnęła mnie od pierwszych stron. Jest pełna pasji. Główny bohater poświęca się dla dobra innych, nawet kosztem własnego życia.
Zakończenie sugeruje, że być może to nie koniec ratowania świata przez Zeusa.

Opowieść wciągnęła mnie od pierwszych stron. Jest pełna pasji. Główny bohater poświęca się dla dobra innych, nawet kosztem własnego życia.
Zakończenie sugeruje, że być może to nie koniec ratowania świata przez Zeusa.

Ben jest studentem na politechnice. Na weselu poznaje dziewczynę, którą zaprasza na randkę.
Podczas spotkania towarzyszy im superburza, która wywołuje strach i zamęt. Jeden z piorunów poraził również Bena.
Po obudzeniu w szpitalu, chłopak odczuwa mrowienie dłoni. A po kilku dniach widzi błyskawice, które przeskakują mu między dłoniami. Chłopak rozpoczął trening swoich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1140
950

Na półkach:

Autor książki ,,Zeus. Ciemna dolina" urodził się w 2000 roku w Koninie. Z racji tego, że mieszkam blisko tej miejscowości postanowiłam zapoznać się z jego debiutanckim wydaniem. Oprócz tego wychodzę z założenia, że bardzo dobrym posunięciem jest wspieranie młodych osób, które dopiero rozpoczynają swoją literacką karierę. Najważniejsze jest wymyślenie fabuły, która nie będzie opierała się na tym, co już wielokrotnie się powtarzało. Młody autor w swojej twórczości postanowił skusić się na połączenie wątków fantastycznych z tymi realnymi oraz poruszaniem zagadnień, które są bardzo ważne w rzeczywistym świecie.

Głównym bohaterem wydania został Beniamin Romański. Był on studentem, od kilku dni spotykał się również z Alex i zastanawiał nad tym, czy faktycznie jest to dziewczyna, z którą chciałby pozostać w związku. Pewnego dnia Ben został trafiony piorunem. Od tego czasu jego życie miało ulec całkowitej zmianie. Mężczyzna postanowił wcielić się w superbohatera, początkowo nie ujawniając swojej tożsamości. Został Zeusem, który za główny cel swoich działań postawił sobie to, by angażować się w sprawy ważne społecznie, ale także pojawiać się wszędzie tam, gdzie był potrzebny.

,,Zeus. Ciemna dolina" to lektura zakwalifikowana do gatunku młodzieżowej, która spodoba się, przede wszystkim, odbiorcom w tym wieku. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na to, że w lekturze Kewin Czerniejewski nie uczynił z Bena ,,Zeusa", bohatera idealnego. On także miał swoje słabości, a tego, czy stawił im czoła, musicie dowiedzieć się sami. Zakończenie jest całkiem zajmujące. Na uwagę na pewno zasługuje jego główny wydźwięk.

Autor książki ,,Zeus. Ciemna dolina" urodził się w 2000 roku w Koninie. Z racji tego, że mieszkam blisko tej miejscowości postanowiłam zapoznać się z jego debiutanckim wydaniem. Oprócz tego wychodzę z założenia, że bardzo dobrym posunięciem jest wspieranie młodych osób, które dopiero rozpoczynają swoją literacką karierę. Najważniejsze jest wymyślenie fabuły, która nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach:

Czy polecam książkę? Oczywiście, że tak. Szczególnie młodym osobom, które cenią sobie wartkość akcji i elementy fantasy. „Zeus. Ciemna dolina” łączy w sobie wszystkie cechy dobrej opowieści przygodowej. Myślę, że Kewin Czerniejewski zapewnia dużą frajdę swoim czytelnikom.

Pełna recenzja książki dostępna jest na stronie:
https://moznaprzeczytac.pl/zeus-ciemna-dolina-kewin-czerniejewski/

Czy polecam książkę? Oczywiście, że tak. Szczególnie młodym osobom, które cenią sobie wartkość akcji i elementy fantasy. „Zeus. Ciemna dolina” łączy w sobie wszystkie cechy dobrej opowieści przygodowej. Myślę, że Kewin Czerniejewski zapewnia dużą frajdę swoim czytelnikom.

Pełna recenzja książki dostępna jest na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
51

Na półkach: ,

Jeśli szukacie książki, w której możecie przeżyć emocjonującą superbohaterską przygodę, porównywalną do tych z Marvelowskich filmów, to tutaj tego nie znajdziecie. „Zeus. Ciemna Dolina”, choć wciąż pozostaje utworem o superbohaterach, zupełnie inaczej podchodzi do ich tematu, skupiając się przede wszystkim na psychologicznych aspektach herosów. Ale może po kolei.
W świecie przypominającym nasz żyje Ben – zdolny student, naznaczony traumą rodzinnego alkoholizmu. Po trafieniu piorunem chłopak zyskuje supermoce. Znający uczucie cierpienia po mrocznym dzieciństwie Ben poprzysięga bronić ludzkości przed wszelkim złem jako Zeus. Życie superbohatera nie przypomina jednak tego, które chłopak znał z komiksów. Pozbawiony czasu na przyjaciół i związek, Ben powoli odcina się od starego życia, zatracając się w swojej misji, ale nawet to poświęcenie nie pozwala mu w pełni realizować jego celu niesienia pomocy. Wciąż pozostający człowiekiem Ben popełnia bowiem błędy, które kosztują ludzkie życia. Codzienny widok śmierci coraz bardziej wpływa na jego psychikę, a walka z wewnętrznymi demonami i traumami staje się coraz trudniejsza. Zeus nie znajduje oparcia w opinii publicznej, bowiem społeczeństwo boi się go, gdyż dysponuje on mocą zdolną zniszczyć świat. Jak długo osamotniony, straumatyzowany, nieakceptowany, niedoceniany i pozbawiony woli do dalszej walki człowiek może trzymać na swoich barkach losy planety, nim w końcu pęknie? Na to pytanie stara się odpowiedzieć autor.
Przede wszystkim najbardziej dopieszczonym aspektem książki jest sam główny bohater. Sama jego geneza, zachowania i motywy jego działań są bardzo dobrze zrealizowane, natomiast zmiany zachodzące w jego psychice są naturalnymi konsekwencjami wydarzeń w książce. Mogłoby być więcej o odczuwanych przez protagonistę emocjach, ale są one widoczne gołym okiem po jego zachowaniach plus sam bohater jest raczej skryty i nawet sam przed sobą nie przyznaje się do swoich uczuć. Rozwój tytułowego Zeusa odbył się kosztem mniejszego rozbudowania postaci pobocznych, ale z racji podchodzenia tematyki książki pod powieść psychologiczną (przynajmniej w części aspektów),jestem w stanie to zrozumieć. Do tego sama narracja jest ciekawie zrealizowana – z jednej strony trzecio-osobowa, sugerująca obiektywizm, a tak naprawdę stronnicza na korzyść perspektywy głównego bohatera, co przekłada się na pewne manipulowanie czytelnikiem (co zresztą jest uzasadnione fabularnie). Fabuła jest dość prosta, spójna, czasami lekko przewidywalna, ale znajdzie się też parę ciekawych plot-twistów. Poza tym wykorzystana jest koncepcja strzelby Czechowa, więc fillerów nie uświadczycie. Nawet pozornie nieistotne rozdziały mają związek z wydarzeniami kończącymi powieść.
Książka jest ogólnie dobra, ale nie daje czytelnikowi wszystkiego na tacy i czasem wymaga trochę myślenia/interpretacji, co nie wszystkim może odpowiadać. Jeśli jednak taki próg wejścia wam nie przeszkadza, to jak najbardziej polecam. Utwór jest moim zdaniem skierowany bardziej do panów (odwołuje się do męskich aspektów postrzegania świata),ale paniom również może się spodobać.

Jeśli szukacie książki, w której możecie przeżyć emocjonującą superbohaterską przygodę, porównywalną do tych z Marvelowskich filmów, to tutaj tego nie znajdziecie. „Zeus. Ciemna Dolina”, choć wciąż pozostaje utworem o superbohaterach, zupełnie inaczej podchodzi do ich tematu, skupiając się przede wszystkim na psychologicznych aspektach herosów. Ale może po kolei.
W świecie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Sięgając po tę książkę nie miałam konkretnych oczekiwań i przyznaję, że ani się nie rozczarowałam ani nie zaskoczyłam. Czytało mi się ją płynnie i z zainteresowaniem. Uważam, że ma ciekawą i spójną fabułę, jednak jej prosty język, niespecjalnie rozbudowane charaktery postaci i mało opisów przeżyć głównego bohatera, sprawiały mi poczucie lekkiego niedosytu podczas czytania. Mimo wszystko uważam, że jak na książkę młodzieżową jest ona całkiem niezła. Polecam każdemu, kto chce się oderwać od rzeczywistości i przenieść do świata, w którym życie zwyczajnego chłopaka zmienia się o 180 stopni i staje przed wyzwaniami z jakimi wiążę się bycie superbohaterem. Jestem ciekawa jak dalej potoczy się ta historia i trzymam kciuki za wydanie kolejnej części!

Sięgając po tę książkę nie miałam konkretnych oczekiwań i przyznaję, że ani się nie rozczarowałam ani nie zaskoczyłam. Czytało mi się ją płynnie i z zainteresowaniem. Uważam, że ma ciekawą i spójną fabułę, jednak jej prosty język, niespecjalnie rozbudowane charaktery postaci i mało opisów przeżyć głównego bohatera, sprawiały mi poczucie lekkiego niedosytu podczas czytania....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23
  • Chcę przeczytać
    6
  • Posiadam
    1
  • Empik Go
    1

Cytaty

Więcej
Kewin Czerniejewski Zeus. Ciemna Dolina Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także