Extasia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Katherine Tegen Books
- Data wydania:
- 2022-02-22
- Data 1. wydania:
- 2022-02-22
- Język:
- angielski
- Tagi:
- horror queer
Her name is unimportant.
All you must know is that today she will become one of the four saints of Haven. The elders will mark her and place the red hood on her head. With her sisters, she will stand against the evil power that lives beneath the black mountain--an evil which has already killed nine of her village's men.
She will tell no one of the white-eyed beasts that follow her. Or the faceless gray women tall as houses. Or the girls she saw kissing in the elm grove.
Today she will be a saint of Haven. She will rid her family of her mother's shame at last and save her people from destruction. She is not afraid. Are you?
This searing and lyrically written novel by the critically acclaimed author of Sawkill Girls beckons readers to follow its fierce heroine into a world filled with secrets and blood--where the truth is buried in lies and a devastating power waits, seething, for someone brave enough to use it.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 327
- 232
- 70
- 29
- 8
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
🌹Sięgnęłam po tę książkę z neutralnym nastawieniem i mimo wszystko się na niej mocno zawiodłam, choć nie miałam wysokich oczekiwań.
🌹Zaczynając od postaci... Pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy był brak imienia głównej bohaterki, przez wiele stron nie miałam zielonego pojęcia, że Amity nazywa się Amity (a później Rage – te zmiany imion tym bardziej mieszały w głowie, szczególnie, że kobiety czasami niewiele się od siebie różnią). Bohaterowie są tu niezwykle płytcy, Blessing aka Hunger charakteryzuje się, że jest siostrą Amity, a pozostałe ze „świętych” wyróżniają się kolorami włosów, ewentualnie podejściem do siebie nawzajem. Wracając jeszcze do głównej postaci – Rage jest dla mnie dość nierealistyczną postacią, bardzo zmienną i często irracjonalną, do której ja nie potrafiłam się niestety przywiązać, chociażby przez to, jak nagłe i często znikąd są relacje, chociażby miłość od (dosłownie!) pierwszego wejrzenia, ukazywana na wielką i silną, a tak naprawdę pojawiła się ona tak po prostu. Wielka to szkoda, bo książka miała spory potencjał w moich oczach.
🌹Niestety nie okazał on się zbytnio przy fabule – mamy spory nacisk na mrok otaczający Przystań, opisy masakr powinny tworzyć napięcie, a jednak akcja się ciągnie, jednocześnie pędząc. Zbieranie artefaktów idzie nadzwyczaj szybko, a mimo to mamy trochę niepotrzebnych zapychaczy, które niewiele wnoszą. Mnie ona zupełnie nie wciągnęła.
🌹Muszę jednak przyznać, że świat jest wielkim plusem, choć dla mnie wadą osobiście był te wszystkie „miasta” (co łączy się właściwie ze zwrotem akcji),jednak mimo to podoba mi się zarówno pod względem religijnym, jak i społecznym, choć troszkę brakuje mi większego zagłębienia się w to.
🌹Plot twist był tutaj dla mnie wielkim minusem – po tym, jak już się pojawił, zdecydowanie mniej przyjemniej mi się czytało. Był trochę znikąd i niewiele tak naprawdę wniósł, zburzył założenia, które towarzyszyły nam przez większą część książki i jednocześnie nie postawił żadnych istotnych nowych, które popchałyby akcje mocniej do przodu, w ciekawym kierunku.
🌹Zakończenie nie przypadło mi do gustu – jest mocno otwarte i naprawdę niewiele wyjaśnia. Ma też w sobie mało istotnych postaci i skupia się na bohaterce, którą poznaliśmy naprawdę późno, a ostatnie strony właściwie mówią o tym, że wszystko co dotychczas zostało zrobione nie ma tak naprawdę sensu, co też nie jest w stanie uratować mojej opinii o książce.
🌹Podsumowując… Książka miała naprawdę duży potencjał, jednak w moich oczach miała więcej wad, niż zalet, stąd też moja tak niska i krytyczna ocena. Nie mogę jej polecić z czystym sercem – ledwo doczytałam ją do końca, a ostatnie rozdziały naprawdę kusiły mnie porzuceniem jej. Mimo wszystko, nie jest ona tragiczna i znajdą się tu plusy – dla mnie jest to na pewno świat.
🌹Sięgnęłam po tę książkę z neutralnym nastawieniem i mimo wszystko się na niej mocno zawiodłam, choć nie miałam wysokich oczekiwań.
więcej Pokaż mimo to🌹Zaczynając od postaci... Pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy był brak imienia głównej bohaterki, przez wiele stron nie miałam zielonego pojęcia, że Amity nazywa się Amity (a później Rage – te zmiany imion tym bardziej mieszały w...
Warto.
Warto.
Pokaż mimo toKsiążkę przeczytałam wczoraj i jeszcze wczoraj powiedziałabym, że szału nie ma, chemii nie było, choć klimat mroczny pojawia się już od pierwszych stron historii.
A dziś mogę stwierdzić, że historia została opowiedziana ciekawie, z dreszczykiem emocji co rozdział. Wątek homoseksualny został opisany bardzo delikatnie, za co tylko podziękować autorce. Brawa za to, że seksualność została opisana ze smakiem, jakby to nie zabrzmiało.
Jedno trzeba przyznać, że jest to książka o wewnętrznej sile, harcie ducha i potędze tajemnicy i nauki.
Książkę przeczytałam wczoraj i jeszcze wczoraj powiedziałabym, że szału nie ma, chemii nie było, choć klimat mroczny pojawia się już od pierwszych stron historii.
więcej Pokaż mimo toA dziś mogę stwierdzić, że historia została opowiedziana ciekawie, z dreszczykiem emocji co rozdział. Wątek homoseksualny został opisany bardzo delikatnie, za co tylko podziękować autorce. Brawa za to, że...
Nie ma jak to dobra książka i kawa o poranku by przygotować się na zniszczenie patriarchatu.
Nie ma jak to dobra książka i kawa o poranku by przygotować się na zniszczenie patriarchatu.
Pokaż mimo toPomysł był dobry ale sama treść dość mierna. Bardzo się wymęczyłam i wynudziłam. Czytanie jej było mozolne i nużące. Bohaterowie wydali mi się bardzo płascy, bez żadnego charakteru a wiele ich akcji nie wynikała z niczego. Koniec dość mnie zaskoczył, w negatywny sposób, przewidywałam wcześniej, że coś takiego mogłoby się zdarzyć ale to po prostu było śmieszne XD
Ogólnie żałuję przeczytania tej książki, liczyłam na coś bardzo dobrego a tu takie rozczarowanie
Pomysł był dobry ale sama treść dość mierna. Bardzo się wymęczyłam i wynudziłam. Czytanie jej było mozolne i nużące. Bohaterowie wydali mi się bardzo płascy, bez żadnego charakteru a wiele ich akcji nie wynikała z niczego. Koniec dość mnie zaskoczył, w negatywny sposób, przewidywałam wcześniej, że coś takiego mogłoby się zdarzyć ale to po prostu było śmieszne XD
więcej Pokaż mimo toOgólnie...
Extasia…droga do Ciebie jest dla mnie ukryta.
Biorąc książkę do ręki byłam bardzo pozytywnie nastawiona. Zaczęłam czytać i myślę „ooo, zaczyna się ciekawie. Oooo, popieprzona enklawa nawiedzonych dewotów. Będzie klimat!”. Zagłębiając się w las – las tracił kolory, a drzewa w nim, jak w Extasii, z entuzjastycznie wściekłozielonych i nęcących - traciły kolory i atrakcyjność. W czym rzecz? O co się czepiam?
Po pierwsze – język. Czytając niektóre metafory i porównania przez moje ciało przechodził dreszcz żenady, tak bolesny jak rytuał nawiedzenia. Nagromadzenie końcówek „-em”, zamiast „-am” także psuło wrażenia estetyczne. To akurat mogę zrzucić na karb wydania pierwszego, aczkolwiek sprzedając książkę powinno się zadbać o takie szczegóły. Chaos. Ja rozumiem, że autorka miała w głowie jakąś sekwencję następujących po sobie zdarzeń, ale powinna postarać się o plastyczne przedstawienie tego co się akurat dzieje czytelnikowi. Gdy czytam, w głowie wyświetla mi się film. Zacina się, gdy opis wydarzeń jest chaotyczny. Pani Legrand tworząc tekst szybkich sekwencji chyba nie daje rady i stosuje swoje skróty myślowe. W jednej chwili głowa znajduje się na szyi, ale okazuje się, że nie, jednak na stopie, a tak w ogóle to nie ma żadnej głowy, bo to obrzydliwe, białe ślepia, no i pędząc upada na krzaki…
Po drugie – nie zżyłam się z żadnym z bohaterów. Przemiana i motywy działania Amity/Rage były dla mnie nieautentyczne. Wydawało mi się, że nie darzyła sympatią znakomitej większości mieszkańców osady, a mimo to chciała się dla nich poświecić. Myślę sobie, że może chciała być podziwiana, stawiana na piedestale, wywyższona…po prostu lepsza. Zabrakło mi takich SZCZERYCH, wewnętrznych rozterek głównej bohaterki. Relacje z ojcem – jedynie deklaratywne, dlatego przy „ostatecznym rozstaniu” nie poczułam żadnych emocji. Nic. Relacja z cichą zakapturzoną – zarysowana po łebkach. Ja rozumiem, że „miłość od pierwszego wejrzenia”, a w tym przypadku, zdaje się od pierwszej próby rozmowy, jest mocno zakorzeniona w popkulturze, ale zachowajmy resztki rozsądku i trzymajmy się początkowo zarysowanej psychologii postaci.
Po trzecie – wątek z innym miastem. Niby ciekawy plot twist, ale co on wniósł? Przez chwilę myślałam, że to wszystko to jakiś chory eksperyment, ale nieeeeee, to po prostu inna osada. Rozwaliło mi to trochę świat przedstawiony. Na pewno można by było rozwiązać to, co ten wątek wyjaśnił w lepszy sposób.
Po czwarte – skąd ta moc? Skąd Extasia? Z tego co pamiętam, wyjaśniono, że to gniew i krew zmarłych kobiet z osady ją wyzwoliła. Skąd więc inne czarownice?
Mogłabym wymieniać jeszcze, ale po co?
Podsumowując – mnie „Extasia” nie urzekła, niczego wartościowego we mnie nie zostawiła. Jeśli komuś się bardzo nudzi, obejrzał wszystkie seriale, nie ma ochoty z nikim się spotkać, nie ma na półce innej nieprzeczytanej książki to tak, wtedy można sięgnąć po tę pozycję.
Żeby nie było, że jestem uprzedzona, to mam zamiar za 10 lat sięgnąć po jakąś nową książkę autorki, bo wyobraźnie to ona ma i pewnie warsztat też poprawi 😊
Extasia…droga do Ciebie jest dla mnie ukryta.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBiorąc książkę do ręki byłam bardzo pozytywnie nastawiona. Zaczęłam czytać i myślę „ooo, zaczyna się ciekawie. Oooo, popieprzona enklawa nawiedzonych dewotów. Będzie klimat!”. Zagłębiając się w las – las tracił kolory, a drzewa w nim, jak w Extasii, z entuzjastycznie wściekłozielonych i nęcących - traciły kolory i atrakcyjność....
Świetnie wykreowany klimat - ciężki, mroczny, aż skrzący się magią i niepokojem. Ciekawa historia, dobrze napisana, jedynie pod koniec coś się popsuło. Mimo to, jest to książka o której łatwo się nie zapomina i zdecydowanie warto ją przeczytać.
Świetnie wykreowany klimat - ciężki, mroczny, aż skrzący się magią i niepokojem. Ciekawa historia, dobrze napisana, jedynie pod koniec coś się popsuło. Mimo to, jest to książka o której łatwo się nie zapomina i zdecydowanie warto ją przeczytać.
Pokaż mimo toZajebiste, e brakuje 2 części
Zajebiste, e brakuje 2 części
Pokaż mimo toPo prostu cudowna. Świetnie napisana, momentami przyprawia o dreszcze zarówno klimatem, jak i przedstawionymi realiami. Ta książka nie jest dla wszystkich. To idealne połączenie "Opowieści podręcznej" oraz "Osady" z 2004 roku. Są czarownice, jest mroczny, nieprzyjazny dla kobiet świat, jest prawdziwa, przyjacielska miłość, poszukiwanie odpowiedzi na pytania: co jest dobre, a co złe?
Książka uświadamia nam, że nie wszystko jest czarne i białe. Mówi również o tym, jak ważne jest posiadanie wyboru oraz że warto wybaczać.
Po prostu cudowna. Świetnie napisana, momentami przyprawia o dreszcze zarówno klimatem, jak i przedstawionymi realiami. Ta książka nie jest dla wszystkich. To idealne połączenie "Opowieści podręcznej" oraz "Osady" z 2004 roku. Są czarownice, jest mroczny, nieprzyjazny dla kobiet świat, jest prawdziwa, przyjacielska miłość, poszukiwanie odpowiedzi na pytania: co jest dobre,...
więcej Pokaż mimo to