Szarlatan i hermafrodyta

Okładka książki Szarlatan i hermafrodyta Bartosz Ejzak
Okładka książki Szarlatan i hermafrodyta
Bartosz Ejzak Wydawnictwo: Abyssos literatura piękna
239 str. 3 godz. 59 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Abyssos
Data wydania:
2021-06-24
Data 1. wyd. pol.:
2021-06-24
Liczba stron:
239
Czas czytania
3 godz. 59 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396045515
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
245
243

Na półkach:

„Szarlatan i hermafrodyta” Bartosza Ejzaka to pozycja literacka, obok której nie da się przejść obojętnie. Czytelnikom historia albo się spodoba albo nie - jedno jest pewne książka z pewnością odbije się echem w głowie odbiorców.

Do Trzczyc po siedmiu latach wracają Mariusz i Izabela Kulwieccy -rodzeństwo walczące z demonami przeszłości. Spotykają Zgorzelskiego- czarnoksiężnika, z którym lata temu zawarli pewien układ. W skutek czego rodzeństwo traci wszystko- mieszkanie, majątek, przyjaciół, włącznie ze zdrowymi zmysłami Izabeli. To co się dzieje po powrocie do rodzinnego miasta jest równoznaczne z obłędem i niepohamowanym szaleństwem.

Ostatnio mamy szczęście do książek o specyficznym klimacie i fabule. Doskonale wpasowuje się do tych epitetów „Szarlatan i hermafrodyta”. Książka bez wątpienia mocna. Czytając lekturę odczuwałam niepokój, strach. Już od samego początku treść wywoływała u mnie dreszcze. Śmiało pokuszę się na stwierdzenie, że u osób wrażliwych niektóre opisy mogą wywołać nawet obrzydzenie.
Autor genialnie igra z lękami czytelnika doprowadzając do granicy wytrzymałości.
Książka nie jest łatwa i szybka w przyjęciu. Wymaga skupienia i analizy. Fabuła jest nieszablonowa. Książka nieprzewidywalna. Zaskakująca. Ilustracje znajdujące się w książce mogą wydawać się dziwaczne jednak mocno współgrają z treścią.

Mamy do czynienia z czarną magią i okultyzmem. Widać ogromną fascynację autora tymi zagadnieniami. Pozycja jest mocno przemyślana. Autor zadbał o każdy szczegół. Nic nie jest przypadkowe.
Ejzak poruszył tematykę nicości, przypomina, że nic nie jest na zawsze, a także mówi o silnej potrzebie zemsty- choćby za cenę obłędu.
Wielkim plusem jest bogaty, kunsztowny język, który wpływa na całość przekazywaną przez autora.

Szaleństwo, obłąkanie aż się wylewa ze stron książki. Mroczny, niebezpieczny i groteskowy klimat pochłania czytelnika niczym bagno. Jednym słowem- wariactwo! Daj się wciągnąć- warto!

On The Other SIDE
www.facebook.com/RodzinnyBlogKulturalny

„Szarlatan i hermafrodyta” Bartosza Ejzaka to pozycja literacka, obok której nie da się przejść obojętnie. Czytelnikom historia albo się spodoba albo nie - jedno jest pewne książka z pewnością odbije się echem w głowie odbiorców.

Do Trzczyc po siedmiu latach wracają Mariusz i Izabela Kulwieccy -rodzeństwo walczące z demonami przeszłości. Spotykają Zgorzelskiego-...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
169

Na półkach:

Podobno to tajemnicze książki oferują idealną formę eskapizmu dla czytelników napędzanych fabułą.Podobno też, to one pozwalają zatracić się w osobliwych zwrotach akcji, z nietuzinkowymi bohaterami i monstrualnym tle, bez przerw aż do ostatniej strony.
Jezeli tak właśnie jest to "Szarlatan i hermafrodyta" Bartosza Ejzaka bez wątpienia zasila ich zbiór.
Książka ukazała się w 2021 roku nakładem Wydawnictwa Abyssos.Niedawno zaś została ponownie wznowiona.Nie ma w tym jednak nic dziwnego, ponieważ mało jest tomików, gdzie tak nieszablonowa fabuła, opierająca się na wszechobecnym mroku i obłędzie, wylewa się na głównych bohaterów, wszystkim tym co budzi największy strach i dusi od środka.
Najlepsze jednak jest to, że wkraczając z bohaterami do mrocznych Tszczyc, nawet przez chwile nie spodziewamy się tego co przygotował dla nas Autor.A wierzcie mi bardzo się postarał, by powrót Izabeli i Mariusza Kulwieckich w rodzinne strony zapadł w naszej pamięci na dłużej niż byśmy chcieli...I to do tego stopnia, że wplątani w to całe szaleństwo i błędne przekonania, które dopadły całe miasteczko sami zaczynamy się gubić w owej konwulsywnej rzeczywistości.

Jeżeli chodzi o styl, to nie ukrywam jest dość specyficzny i na swój sposób, na pewno jedyny w swoim rodzaju.A może tylko mi sie wydaje, poniewaz osobiscie z takim stylem spotykam się pierwszy raz.(:
Z jednej strony autor wymaga w nim wyraźnego skupienia a z drugiej tak oplata słowami, że nie sposob jest przerwać czytanie.No może tylko na chwilę, by spojrzeć na bardzo oryginalne rysunki.Rysunki autorstwa Roberta Jabłońskiego, które na pierwszy rzut oka wydają sie być z zupelnie innej "bajki".A jednak... Im bardziej zatapiamy się w tym odrealniony świecie Ejzaka, tym bardziej nabierają kształtów, łącząc tym samym wszystko w (nazwijmy to pozornie ;)) "jedną spójną całość".

Jedynym minusem tej całej historii ( jak dla mnie) jest fakt, że jest nieco krótka.Bowiem jak już sie wtopiłam w to ogólne szaleństwo twórcze Bartka, to jakoś tak przykro mi się zrobiło, kiedy dotarłam do ostatniej strony.
Mimo to jednak, ta krótka historia sprawdziła sie jako bardzo dobra współczesna fantastyka, w której nie brakuje mrocznej groteski i fikcji spekulatywnej.Dlatego też po każdą, kolejną historię spisaną przez autora sięgnę bez wahania.Wam również polecam, jednoczesnie uprzedzając, że jest to dzieło sui generis, w którym na pewno nie każdy się odnajdzie ;)

Podobno to tajemnicze książki oferują idealną formę eskapizmu dla czytelników napędzanych fabułą.Podobno też, to one pozwalają zatracić się w osobliwych zwrotach akcji, z nietuzinkowymi bohaterami i monstrualnym tle, bez przerw aż do ostatniej strony.
Jezeli tak właśnie jest to "Szarlatan i hermafrodyta" Bartosza Ejzaka bez wątpienia zasila ich zbiór.
Książka ukazała się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
196

Na półkach:

Niedawno Wydawnictwo Abyssos dodrukowało "Szarlatana i hermafrodytę".
Tekst został kosmetycznie poprawiony i oto mamy jeszcze lepszą wersję niepowtarzalnego utworu.
Zapraszam, delektujcie się!

Książkę rozpoczynają sceny rodem z najprzedniejszej powieści gotyckiej, a opisy rodzeństwa Kulwieckich, ich powrót do Tszczyc i sama miejscowość oraz jej okolice robią piorunujące wrażenie.

Dalej jest tylko dziwniej, mrocznej, bardziej groteskowo.
Opowieść oblepiona słowami rysuje obrazy szalone i pełne niepokoju.
Im głębiej sięgamy, tym mocniej odczuwamy wachlarz emocji, a zainteresowanie lekturą wzrasta.
Te chore wizje wariata przyciągają do siebie i nie dają odpocząć.
Czytasz więc, Drogi Czytelniku, aż toniesz, zapadasz się w bagna i meandrujesz między zdarzeniami aż do zaskakującego końca.
Impreza się kończy, pozamiatane.
Zostajesz z rozdziawioną buzią i pytaniem: co to, u diaska, było...?!

Autor garściami czerpie z klasyków oniryzmu, grozy, absurdu, groteski i raczy nas wybornym dziełem przepełnionym symbolami, ulotnymi wrażeniami...
Ta książka to zabawa pierwsza klasa, mnogość analogii i odniesień jest znacząca, ale przy tym na wskroś oryginalna i jedyna.
Nie znajdziecie drugiej tak mocno pokręconej, a zarazem wciągającej powieści, która zgrabnie łączy tak wiele elementów.
Bartosz Ejzak udowadnia tym samym, że jest twórcą niesztampowym, z bogatą wyobraźnią, genialnym warsztatem literackim, a jego książki to perełki wśród mnogości nijakich utworów.

Bardzo zachęcam Was do wejścia w ten pokrętny, wariacki świat.
To wybitna uczta językowa, gra odniesień i zakamuflowanych literackich smaczków

Niedawno Wydawnictwo Abyssos dodrukowało "Szarlatana i hermafrodytę".
Tekst został kosmetycznie poprawiony i oto mamy jeszcze lepszą wersję niepowtarzalnego utworu.
Zapraszam, delektujcie się!

Książkę rozpoczynają sceny rodem z najprzedniejszej powieści gotyckiej, a opisy rodzeństwa Kulwieckich, ich powrót do Tszczyc i sama miejscowość oraz jej okolice robią piorunujące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
351

Na półkach:

Rodzeństwo Kulwieckich po traumatycznych wydarzeniach powraca w rodzinne strony. W Tszczycach jednak nic nie wygląda tak samo jak kiedyś. Rzeczywistość staje się coraz bardziej pokraczna a mieszkańcy miasta szarzy i pomięci. Mateusz Kulwiecki z niepokojem spogląda na siostrę, która uległa pomieszaniu zmysłów i na roztrwoniony rodzinny majątek z którego został jedynie stary garłacz. Wspomina szalone dni, kiedy mieszkańcy Tszczyc oddawali się rozlicznym uciechom i breweriom w domu niejakiego Zgorzeleckiego, miejscowego szarlatana. I choć mag nie był ulubieńcem Mariusza, to jednak miło było grzać się w jego blasku. Zgorzelskiemu towarzyszyło w tych dniach niezwykle stworzenie. Sasza posiadająca cechy zarówno męskie jak i żeńskie, a tym samym obiekt pożadania obu płci. Ale to kiedyś.Tamte czasy minęły bezpowrotnie i nadchodzi koniec.
O "Szarlatanie i hemafrodycie" możnaby się rozpisywać bez końca. To historia niezwykle abstrakcyjna, w której można zaleźć nawiązania do powieści gotyckiej, czarnej groteski i dzieł tworzonych przez klasyków grozy takich jak choćby Gustav Myrink. Nic tu nie jest oczywiste a fabuła zdaje się płynna. Z każdym dziwnym zdarzeniem staje się nieuchwytna, przecieka przez palce. Jest w tej książce jednak jeszcze coś głębszego. Tragizm bohatera, który nie potrafi okiełznać swoich sprzecznych pragnień. To nie jest łatwa lektura. Warto jednak zaglębic się w nią by ujrzeć jej prawdziwe piękno i zrozumieć przekaz zawarty między wierszami. I myślę, że dla każdego wnioski wyciągnięte z lektury będą brzmieć inaczej. Zdecydowanie polecam!

Rodzeństwo Kulwieckich po traumatycznych wydarzeniach powraca w rodzinne strony. W Tszczycach jednak nic nie wygląda tak samo jak kiedyś. Rzeczywistość staje się coraz bardziej pokraczna a mieszkańcy miasta szarzy i pomięci. Mateusz Kulwiecki z niepokojem spogląda na siostrę, która uległa pomieszaniu zmysłów i na roztrwoniony rodzinny majątek z którego został jedynie stary...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
156

Na półkach: ,

Książka "Szarlatan i Hermafrodyta" Bartosza Ejzaka, wydana nakładem wydawnictwa Abyssos, ukazała się w czerwcu 2021. W tym roku powieść doczekała się odświeżenia i dodruku.

To treść niełatwa, wymagająca skupienia a jednocześnie przyjemnie łechtająca najgłębsze zakamarki duszy czytelnika.

To opowieść o Tszczycach i jego nadwyraz intrygujących mieszkańcach, nad którymi wisi niebezpieczeństwo. Ze szczególną uwagą przyjrzymy się rodzeństwu: Izabeli, zdradzającej objawy obłąkania, oraz Mariuszowi, a także Piotrowi Zgorzelskiemu, któremu jako jedynemu w miasteczku udało się uzyskać przychylność Saszy - hermafrodyty, przez co nie cieszy się sympatią reszty mieszkańców. W dodatku zawarł pakt z diabłem.

Książkę rozpoczynamy rzuceni w rytuały pachnące gotykiem, a z każdą kolejną stroną jest tylko mroczniej i dziwniej. Bartosz Ejzak to autor pełen nie tylko doskonałej wyobraźni i umiejętności perfekcyjnego kreowania historii niezwykłej, w której z powodzeniem można wiele wyczytać między wierszami. To również, albo i zwłaszcza, doskonała manipulacja słowem. Wyjątkowy język, którym się posługuje to miód dla duszy każdego kto potrzebuje z literaturą obcować na samych wyżynach. Przez tekst, który stworzył płynie się z prawdziwą przyjemnością chcąc więcej z każdą kolejną stroną.

Podczas lektury warto się niejednokrotnie zatrzymać, by pomyśleć nad treścią i ją sobie w głowie ułożyć. Książka, choć krótka, nie jest na raz, a szybkie czytanie może okazać się zgubne, natomiast skupienie się na tekście przyniesie ogrom wysnutych z treści wniosków.

Nie zabraknie okultyzmu, symboliki, szaleństwa, mroku, delikatnego mrowienia w karku wywołango grozą kryjącą się w zakamarkach tekstu, niepewności... obecne jest ukazanie degeneracji świata i człowieka.

Mocno polecam, jednak warto pamiętać, że "Szarlatan i Hermafrodyta" to dzieło, w którym nie każdy się odnajdzie.

Książka "Szarlatan i Hermafrodyta" Bartosza Ejzaka, wydana nakładem wydawnictwa Abyssos, ukazała się w czerwcu 2021. W tym roku powieść doczekała się odświeżenia i dodruku.

To treść niełatwa, wymagająca skupienia a jednocześnie przyjemnie łechtająca najgłębsze zakamarki duszy czytelnika.

To opowieść o Tszczycach i jego nadwyraz intrygujących mieszkańcach, nad którymi wisi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
396
148

Na półkach:

Izabela i Mariusz Kulwieccy wracają do rodzinnego miasteczka, aby zmierzyć sie z przeszłością. Spotykają tu Zgorzelskiego, ekwilibrystę, który zawarł pakt z samym diabłem. Tszczyce znajdują się w ogromnym niebezpieczeństwie...

"Sic transit gloria mundi."

Kolejny raz trafiamy do wykreowanego przez autora świata, który do łatwych nie należy. Dostajemy pogmatwane historie, splecione ze sobą losy, miłość, pakty z samym diabłem i mnóstwo groteski. Uczucia wyzierają z tej książki, bohaterowie ciągle się z czymś zmagają. Ludzkie tęsknoty, smutki, żale, złość, pragnienie zemsty, marazm, stoicyzm, pogrążenie się we własnych marzeniach, pragnieniach, przeszłości... Uzależenie od innych, tęsknota za uprzednio prowadzonym życiem...

"To metamorfozy zapewniają najrozkoszniejszą satysfakcję, wszelako pociągają za sobą niewypowiedzianą rozpacz, gdyż wszystko, co ulega przemianom, musi niechybnie przeminąć."

Bartek ma swój styl pisania, zupełnie przeze mnie niespotkany nigdzie wcześniej, i jest w nim coś takiego, co nie pozwala sie oderwać od lektury, co przyciąga, wciąga i nie daje się łatwo odłożyć.
A potem pozostaje dłuugo w głowie, mąci, nęci, wbija sie w umysł niczym igiełki od akupunktury w bolące miejsca, i zasiewa swoje ziarno, i pozostaje w głowie już na zawsze... Wynurza się czasem, daje o sobie znać, przypomina o swoim istnieniu...

I jest...

I będzie...

Zawsze...

"Szarlatan i hermafrodyta" to niełatwa lektura, jednak szalenie mi się podobała. Jej gotycki klimat, wymieszany z czarną groteską, bardzo mi podszedł. Czekam na kolejne cudo spod pióra Bartka - i nie mam zupełnie żadnych wątpliwości co do tego, że będzie to dobre.

Izabela i Mariusz Kulwieccy wracają do rodzinnego miasteczka, aby zmierzyć sie z przeszłością. Spotykają tu Zgorzelskiego, ekwilibrystę, który zawarł pakt z samym diabłem. Tszczyce znajdują się w ogromnym niebezpieczeństwie...

"Sic transit gloria mundi."

Kolejny raz trafiamy do wykreowanego przez autora świata, który do łatwych nie należy. Dostajemy pogmatwane historie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
644
193

Na półkach: ,

Po traumatycznych przejściach z przeszłości do Tszczyc powraca rodzeństwo, Izabela i Mariusz Kulwieccy. Koszmarne wydarzenia zamknęły Izabelę w bańce szaleństwa. Okazuje się, że w miasteczku niepodzielną władzę sprawuje mieszkający w rezydencji pośród lasów Zgorzelski, podejrzewany o konszachty z samym Diabłem i zawładnięcie umysłami mieszkańców. Na domiar złego do miasteczka przybywa niezwykle groteskowy Kult Schleimm. Powoli narastające szaleństwo stanie się zapowiedzią nadchodzącego KOŃCA.

Tym razem Bartosz Ejzak zabiera nas na wycieczkę do mrocznych Tszczyc. Chociaż poczekajcie! Mroczne chyba nie opisują wystarczająco klimatu, który autor tym razem nam zgotował! W "Szarlatanie i hermafrodycie" otrzymujemy atmosferę gęstą i nieprzeniknioną jak rozgrzana do oporu smoła! A co takiego my w niej robimy? Czujemy się dosłownie oblepieni tą czarną konsystencją i mając wrażenie, że lepka substancja oblepia każdy milimetr naszego ciała i powoli wsącza się do umysłu, ani troche nam to nie przeszkadza! Wprost przeciwnie! Co chwilę chcemy więcej! Chcemy więcej mroku i więcej udziwnień, a autor jakby stara się spełniać nasze życzenie i dostarcza nam naprawdę niezapomnianych wrażeń! Udziwnień tutaj nie ma końca! Po pewnym czasie zaczynamy się nawet do nich przyzwyczajać i każde kolejne rozwiązania, wyskakujące jak królik z kapelusza magika, witamy z otwartymi ramionami! Bartosz Ejzak tym razem przeszedł samego siebie!
Świat mrocznych i obscenicznych orgii miesza się tutaj z wylewającą się z każdej strony groteską! Atmosfera sennego koszmaru przenika się tutaj z majakami szaleńca! A wszystko to dodatkowo okraszone jest ciągle pojawiającą się symboliką!

Zostajemy rzuceni gdzieś pomiędzy przybyłe do miasteczka rodzeństwo a mieszkającego w okazałej, gotyckiej posiadłości skrytej w mrokach lasów, Zgorzelskiego i jego miłość Saszę. Zestawiając ze sobą te dwa duety na prowadzenie wysuwa się od razu Zgorzelski, mężczyzna uznawany za szarlatana, czarnoksiężnika, który zawładnął umysłami mieszkańców miasteczka, oraz jego wielka miłość Sasza, hermafrodyta, czyli istota łącząca w sobie cechy zarówno męskie, jak i żeńskie.

Autor serwuje nam podróż do wioski, w której panują same dziwy! Powieść Bartka Ejzaka jest unikatem! O ile bardzo lubię doszukiwać się podobieństw do innych książek, filmów, zabiegów artystycznych,to "Szarlatana i hermafrodytę" naprawdę ciężko porównać do czegokolwiek! No dobra! Początek nieco przypominał mi atmosferę podobną do "Mnicha" M.G. Lewisa, potem wszystko poszło w stronę przybliżoną Meyrinkowi! Jednak autor wypracował sobie swój unikatowy charakter, za który należą się gromkie brawa! Gotycka, mroczna, przepełniona groteską i kosmicznymi wręcz udziwnieniami atmosfera, to najmocniejsza strona tej powieści!

"Jak każde uczucie totalne, wraz z zawiścią, pasją czy nienawiścią, również miłość rości sobie prawo do trwania w nieskończoność, w rzeczywistości jednak jest to proces jak każdy inny, zaczyna się, trwa, umiera i ostatecznie kończy, i nie ma w gruncie rzeczy racji bytu".
Takimi niezwykle optymistycznymi wypowiedziami regularnie raczy nas autor podczas lektury powieści. Jednak czy nie możemy się z nim nie zgodzić?
Autor wielokrotnie sprowadza wzniosłą ideę miłości na ziemię, bo "chwilowe mgnienia wzajemnej bliskości to wyłącznie pozór wynikający z tymczasowej, desperackiej chęci poskromienia poczucia przerażającego osamotnienia".

"Szarlatan i hermafrodyta" rzuca nas w wir stopniowo narastającego szaleństwa! O ile początek wygląda dosyć standardowo, nie odbiega daleko od rzeczywistości, to już za chwilę atmosfera staje się coraz dziwniejsza, coraz bardziej niespotykane cuda rozgrywają się z udziałem naszych bohaterów, a wszystko wielkimi krokami zmierza do coraz większego szaleństwa i rychłego końca. Obłęd powoli zaczyna wylewać się ze stron powieści, a kontakt z rzeczywistością zaczyna powoli zanikać.

Bartosz Ejzak wpisał się na stałe do kanonu moich ulubionych autorów! Po lekturze genialnego "Zabij mnie tym jednym ust swych pocałunkiem" i jego tłumaczeń klasyków ("Drzewa go kochały", "Gabinet figur woskowych") myślałem, że autor już niczym mnie nie zaskoczy, bo poziom udziwnień został już osiągnięty w jego najnowszej książce! "Szarlatan i hermafrodyta" szybko wyprowadziły mnie z błędu! Powieść jest po prostu rewelacyjna! Autor po raz kolejny udowadnia, że posiada swój unikatowy i wypracowany styl, a mi nie pozostaje nic innego jak pogratulować i oczekiwać na następne cuda spod pióra Bartka. Koszmar, groteska, narastający obłęd to to, co w książkach naprawdę lubię, a "Szarlatan i hermafrodyta" wpisuję się w te klimaty z nawiązką!
Polecam gorąco!

Po traumatycznych przejściach z przeszłości do Tszczyc powraca rodzeństwo, Izabela i Mariusz Kulwieccy. Koszmarne wydarzenia zamknęły Izabelę w bańce szaleństwa. Okazuje się, że w miasteczku niepodzielną władzę sprawuje mieszkający w rezydencji pośród lasów Zgorzelski, podejrzewany o konszachty z samym Diabłem i zawładnięcie umysłami mieszkańców. Na domiar złego do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
13
2

Na półkach: ,

Na samym początku wspomnę, że książka nie jest łatwa i wymaga skupienia, co nie znaczy, że nie warto jej przeczytać.

Jest w niej ogromna ilość symboliki, tworzącej drugie dno powieści i właśnie dlatego należy czytać ją z uwagą. Sama konstrukcja jest bardzo przemyślana, a język nawiązuje stylem do starszych klasyków literatury. Książka ma ciężki i mroczny klimat, nieco nawet odrealniony, przez co czytając ma się wrażenie, że przedstawia koszmarny sen.

Mamy tu właściwie dwie pary głównych bohaterów: zubożałe rodzeństwo, wracające po latach do rodzinnego domu i zakochanego w hermafrodycie Zgorzelskiego.

Mariusz jest zapatrzony w siebie, egoistyczny i niezbyt inteligentny, a jego siostra Izabela przeszła przez piekło. Choć mężczyzny nie polubiłam, tak jego siostra zdobyła moją sympatię, ale to nie oni grają w historii pierwsze skrzypce. Większość uwagi skupia na sobie szukający spełnienia Zgorzelski. Jego niemal rozpaczliwa potrzeba zaspokojenia swoich pragnień budzi niepokój tak jak gotowość do poświecenia wszystkiego, by osiągnąć swój cel.

Na koniec wspomnę jeszcze o lady Pajmon, bo choć jest postacią drugoplanową, silnie zapada w pamięć. Doskonale kryje swoją prawdziwą tożsamość, a mimo to czytelnik niemal podświadomie przeczuwa, kim jest w rzeczywistości.

Książka zdecydowanie największą radochę sprawi osobom, które lubią XIX styl pisania i tak jak ja uwielbiają rozszyfrowywać symbolikę :)

Na samym początku wspomnę, że książka nie jest łatwa i wymaga skupienia, co nie znaczy, że nie warto jej przeczytać.

Jest w niej ogromna ilość symboliki, tworzącej drugie dno powieści i właśnie dlatego należy czytać ją z uwagą. Sama konstrukcja jest bardzo przemyślana, a język nawiązuje stylem do starszych klasyków literatury. Książka ma ciężki i mroczny klimat, nieco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
500
213

Na półkach: , , , , , ,

Nie umiem znaleźć w tej książce niczego, co przykuło by uwagę, co by zaciekawiło, co dostarczyło by mi dawkę grozy/strachu, co by mnie rozśmieszyło groteską, co by mnie zawstydziło klimatem erotycznym.
Jestem powieścią Ejzaka zmęczona, i naprawdę zadowolona, że wątpliwa przyjemność czytania jest już za mną.
Mam wrażenie, że musiał tu mocno zadziałać dobry PR, oraz nieśmiertelna reklama, że oceny "Szarlatan i hermafrodyta" ma tak pozytywne, ponieważ jest to kawał ciężkiej literatury, pełnej zawoalowanych odniesień, postaci i sytuacji.
To, że blurb jest jaki jest, to mnie nawet nie dziwi- patrz wyżej pod hasłem "reklama", ale w błąd wprowadza również przedmowa od autora.
Co do czarnej groteski... Nie mam nic przeciwko, współcześnie w bardzo dobrym stylu operuje nią choćby Gaiman, ale nie przetrawie jej w wykonaniu Ejzaka. Dla mnie to jest brak smaku, klasy i chyba (z całym szacunkiem) po prostu talentu.
Autor nie mógł się zdecydować czy stworzyć powieść psychologiczną, bo jako 19 letni chłopak zaznajomiony był z prozą Poego, Lovecrafta, Walpole'a, Goethego, Le Fanu.
Więc siłą rzeczy zaparł się, żeby i elementy powieści gotyckiej umieścić w swojej powieści, i choć starał się podążać za schematem, to po drodze jakby za dużo urosło tejże psychologii właśnie.
I przyznaje, w pewnym momencie przypomninało to nawet Le Fanu. Szybko to uczucie jednak zostało bestialsko stłumione ostrym nożem pisarskim Ejzaka.

Styl pisarski mocno wypracowany. Język patetyczny, prawdę mówiąc tak patetyczny, że trzeba indywidualne słowa sprawdzać w słowniku. Co nasuwa pytanie- do jakiej grupy czytelników kierował swoją powieść Autor? Nie wiem, nie mam pojęcia, aczkolwiek zakładam, że do niszy.

Ode mnie 3 gwiazdki, i to jest i tak wysoka ocena. Jestem porażona i zniesmaczona upchniętymi gatunkami literackimi, nieudolną próbą analizy osiągnięcia przez jednostkę ludzką dna, groteską przerysowaną i żałosną.

Nie umiem znaleźć w tej książce niczego, co przykuło by uwagę, co by zaciekawiło, co dostarczyło by mi dawkę grozy/strachu, co by mnie rozśmieszyło groteską, co by mnie zawstydziło klimatem erotycznym.
Jestem powieścią Ejzaka zmęczona, i naprawdę zadowolona, że wątpliwa przyjemność czytania jest już za mną.
Mam wrażenie, że musiał tu mocno zadziałać dobry PR, oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
445

Na półkach:

Szarlatan i hermafrodyta 🤩
Miasteczko jakich wiele ale tak naprawdę oddalone od wszystkich. Tszczyce miejsce które ma swoje sekrety, ludzie są dziwni a wszystko dookoła sprawia wrażenie nie dzisiejszych czasów.
Nagle do miasteczka wkracza nawiedzony szarlatan..wniesie tu nie tylko magię ale i istny chaos. Ile będzie w stanie zrobić by ziścić swoje chore ambicje ?
Ile warta jest miłość a ile pożądanie? Czy można darzyć uczuciami dwie kobiety ? Gdzie jedna jest zwykła a druga jest magią. Czy szarlatan podpisując pakt z diabłem będzie w końcu niezwyciężony?
Po latach dwójka rodzeństwa wraca do miasteczka i muszą zmierzyć się z przeszłością a wiadomo jak jest ciężko rozgrzebywać stare rany.
Toksyczne relacje i obciążenie wygórowanymi pasjami będą przytłaczające. Jest fantastyczny mrok ale są też urywki iście wyjęte z horroru co powoduje że fabuła świetnie nie przeplata i nie pozwala się nudzić.
Wiedźmy, szarlatan, czarodzieje a nawet chodzący trup 🫣 a wspominałam o wizjach i komecie ? No szykuje się istny armagedon 👌tzw wisienka na torcie. Książka ma w sobie tyle emocji przeróżnych które dosłownie udzielają się czytelnikowi.
Uwielbiam jak fantastyczne powieści są plastyczne i potrafią każdego na swój sposób zanęcic jak rybkę by potem ja pochłonąć w całości. Było to pierwsze moje spotkanie z piórem autora i jestem pozytywnie zaintrygowana 🤩

Szarlatan i hermafrodyta 🤩
Miasteczko jakich wiele ale tak naprawdę oddalone od wszystkich. Tszczyce miejsce które ma swoje sekrety, ludzie są dziwni a wszystko dookoła sprawia wrażenie nie dzisiejszych czasów.
Nagle do miasteczka wkracza nawiedzony szarlatan..wniesie tu nie tylko magię ale i istny chaos. Ile będzie w stanie zrobić by ziścić swoje chore ambicje ?
Ile warta...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    27
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    7
  • Przeczytane w '23
    1
  • Fantastyka
    1
  • Rozczarowanie...klęska, porażka
    1
  • Patronaty
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Legimi ✨
    1
  • 2022
    1

Cytaty

Więcej
Bartosz Ejzak Szarlatan i hermafrodyta Zobacz więcej
Bartosz Ejzak Szarlatan i hermafrodyta Zobacz więcej
Bartosz Ejzak Szarlatan i hermafrodyta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także