Jeśli sądzisz, że Agnes Motti zebrała grono stewardess, które opowiedziały o landrynkowym życiu w ramionach arabskich książąt, orientalnych zapachach, rozkoszach podniebienia, zachodach słońca oglądanych z tarasu widokowego na 124 piętrze Burj Khalifa, niekończących się plażach i lazurowym morzu, możesz się rozczarować.

„Dziewczyny z La La Land” to bardzo intymne historie kobiet, które podskoczyły na tyle wysoko, by złapać gwiazdkę z nieba, a potem razem z nią upaść na ziemię. Jedne przy tym obiły się dotkliwie, innym dane było nie wyczerpać limitu szczęścia i mogły liczyć na miękkie lądowanie. Zamysłem Agnes Motti nie była literatura rozrywkowa, ale wejrzenie w głąb duszy. I to, przyznaję, udało się brawurowo. Zjednanie sobie rozmówczyń, które nie tylko zechciały się otworzyć, ale pozwoliły na publikację narracji o własnych pragnieniach, tęsknotach, strachu, obawach, czyni książkę autentyczną.

Pełna opinia na blogu zanetapawlik.pl

https://zanetapawlik.pl/index.php/2021/05/22/dziewczyny-z-la-la-land-agnes-motti-recenzja/#.YW5w3frP1dg

Jeśli sądzisz, że Agnes Motti zebrała grono stewardess, które opowiedziały o landrynkowym życiu w ramionach arabskich książąt, orientalnych zapachach, rozkoszach podniebienia, zachodach słońca oglądanych z tarasu widokowego na 124 piętrze Burj Khalifa, niekończących się plażach i lazurowym morzu, możesz się rozczarować.

„Dziewczyny z La La Land” to bardzo intymne historie...

Są książki, do których mam szczególny sentyment i upodobanie, to na pewno historie z życia wzięte. Trzynaście bohaterek książki Agnes Motti to nie wymyślone postacie, ale prawdziwe kobiety - byłe, bądź obecne stewardesy. Autorka zachęciła je do zwierzeń, momentami intymnych rozmów o tym, jak to jest w tym wyimaginowanym świecie tytułowego La La Landu, kiedy jako młodziutkie dziewczyny, z głowami pełnymi marzeń, nadziei na, często, beztroskie życie, udaje im się przejść przez sito rekrutacji na jeden z najbardziej prestiżowych zawodów. Kiedy odbywają podróże marzeń - często w najdalsze i egzotyczne zakątki świata. Te osobiste doświadczenia i przeżycia, często odbiegają od społecznej wizji, mitów i stereotypów o zawodzie stewardesy. Dla jednych to możliwość poznawania innych kultur, dla drugich nauka budowania relacji z drugim, często obcym człowiekiem. Jak jest naprawdę? Jakie towarzyszą im emocje? Jakie są różnorodności tego zawodu?

Moja rekomendacja:

Rozmaite krzywdzące mity i stereotypy narosły wokół zawodu stewarde￾sy. Bohaterkami książki „Dziewczyny z La La Land” Agnes Motti są one – kobiety wojowniczki, które walczą o siebie zgodnie z wewnętrznym ja. W tych opowieściach nie ma fikcji. Tę książkę napisało życie. Począt￾kowo sielskie, bajeczne, będące spełnieniem marzeń. Jednak kiedy bań￾ka magicznego świata pęka, pojawiają się wątpliwości, narastają pytania o jego sens, a bohaterki miotają się między wiarą we własne możliwości a lękiem o swoją dalszą drogę.

Bohaterki książki Agnes Motti szczerze i momentami wzruszająco opowiadają o swoim tytułowym La La Landzie. O miłości, samotności, ucieczkach, marzeniach i tej najtrudniejszej podróży w głąb siebie. Same zaś opowieści stanowią doskonałą motywację do zmian, są źródłem uniwersalnych treści.

Odpowiedź, oczywiście, znajdziecie w książce, którą bardzo Wam polecam. Lekkie pióro, znakomity pomysł na treść, autentyczność w przekazie oraz klimatyczna okładka. Książka, w której bohaterki poszukują swojej prawdziwej drogi, wybierają się w podróż do samej siebie, wciąga od pierwszych wersów. O miłości, samotności, marzeniach, które szybko pryskają niczym bańka. Polecam, bardzo!

https://recenzje-agi-1.mozello.pl/aktualnosci/params/post/3015215/patronat-medialny-rekomendacja-dziewczyny-z-la-la-land---agnes-motti

Są książki, do których mam szczególny sentyment i upodobanie, to na pewno historie z życia wzięte. Trzynaście bohaterek książki Agnes Motti to nie wymyślone postacie, ale prawdziwe kobiety - byłe, bądź obecne stewardesy. Autorka zachęciła je do zwierzeń, momentami intymnych rozmów o tym, jak to jest w tym wyimaginowanym świecie tytułowego La La Landu, kiedy jako młodziutkie...

Jako była stewardesa uważam ze ta książka jest po prostu dla mnie ważna. Opisuje dokładnie moje emocje związane z ta praca, które czasem nie były do końca uświadomione. Czytałam dużo o lotniczym świecie ale żadna książka nie wywołała we mnie takich odczuć jak ta. Wgłębiania sie w psychikę i codziennosc stewardesy, i mimo ze każda z przedstawionych historii jest inna to maja one wspólny mianownik. Jest to pozycja ciepła i intymna, która czyta sie lekko i przyjemnie, dając dużo do myślenia. Bardzo polecam!

Jako była stewardesa uważam ze ta książka jest po prostu dla mnie ważna. Opisuje dokładnie moje emocje związane z ta praca, które czasem nie były do końca uświadomione. Czytałam dużo o lotniczym świecie ale żadna książka nie wywołała we mnie takich odczuć jak ta. Wgłębiania sie w psychikę i codziennosc stewardesy, i mimo ze każda z przedstawionych historii jest inna to...