Poprzednia część była świetna, ale ta jest rewelacyjna i po prostu rozłożyła mnie na łopatki, tyle emocjonujących rzeczy tu się dzieje.
Dużo wątków z poprzedniej części zostało rozwiązanych, ale pojawiły się nowe na które nie ma odpowiedzi.
Agencji ROCA pracują nad sprawą zamordowanej przed laty rodziny Madenów. Okazuje się, że niektórzy byli świadkami tamtych wydarzeń.
Pojawiają się też nowe postacie powiązane zarówno w agencją jak i z braćmi a każda ma swoje tajemnice i nie wiadomo komu wierzyć i ufać.
Autorka potrafi w perfekcyjny sposób wodzić czytelnika za nos, wprowadza celowo w błąd podsuwając mylne sugestie i tym samym sprawiając , że ciągle nie wiadomo kto jest kim, co jest prawda a co kłamstwem.
Mnie bardzo interesował wątek Anny i Ricka. Nie spodziewałam się, że będzie on aż tak dramatyczny.
Anna mimo tego jak traktował ją Rick, jednak go pokochała, nie zdając sobie sprawy z tego, jak wiele jeszcze przez niego wycierpi. A najgorszy był jego ślub z Laurą i spotkanie ze swoim mężem, którego uważała za zmarłego. Niestety postać i postępowanie Ricka bardzo mi się nie podobało., chociaż podczas ich intymnych zbliżeń pokazywał, że Anna nie jest mu obojętna to jednak ją krzywdził.
W tej powieści też mamy powroty do wydarzeń z przeszłości, które w pewnym stopniu rozwiązują zagadkę prawdziwych ojców i matek naszych bohaterów.
Ta wielowątkowa powieść nie pozwala czytelnikowi na nudę bo bardzo dużo się tu dzieje. Dawno nie czytałam tak emocjonującej i wciągającej powieści od której trudno się oderwać, pełną tajemnic i bardzo ciekawego romansu, którego zakończenia nie mogę się już doczekać.

Poprzednia część była świetna, ale ta jest rewelacyjna i po prostu rozłożyła mnie na łopatki, tyle emocjonujących rzeczy tu się dzieje.
Dużo wątków z poprzedniej części zostało rozwiązanych, ale pojawiły się nowe na które nie ma odpowiedzi.
Agencji ROCA pracują nad sprawą zamordowanej przed laty rodziny Madenów. Okazuje się, że niektórzy byli świadkami tamtych...

„Pułapka diabła” to kontynuacja świetnie przyjętego debiutanckiego thrillera Sylwii Brataniec. Pierwszy tom serii „Uwikłana” zrobił na mnie duże wrażenie i z ogromną przyjemnością sięgnęłam po kontynuację, by poznać dalsze losy bohaterów.

Anna, zdradzona przez mężczyznę, którego kochała, trafia w ręce psychopatycznego Charliego. Jej tożsamość również zostaje zdemaskowana i grozi jej niebezpieczeństwo, szef mafii, don Lorenzo Moretti zrobi wszystko, by dorwać Annę w swoje ręce. W tym samym czasie agenci ROCA próbują rozwikłać zagadkę śmierci rodziny Madenów. Tajemnice związane z tamtą mroczną historią wyraźnie komplikują śledztwo.

Poprzedni tom serii „Uwikłana” pozostawił mnie z wieloma pytaniami. By poznać na nie odpowiedzi, musiałam sięgnąć po kolejny tom. Po części moja ciekawość została zaspokojona, jednak wraz z kolejnymi odpowiedziami na nurtujące mnie pytania, pojawiają się kolejne niewiadome. Autorka po raz kolejny dała mi historię pełną wielu zwrotów akcji, ciekawych bohaterów, a także mnóstwa emocji. Z zapartym tchem śledziłam kolejne wydarzenia z życia Anny. Mnogość bohaterów, którzy są bardzo dobrze skonstruowani, ciekawi i niezwykle intrygujący, zawiła fabuła, w której nie brakuje tajemnic z przeszłości — to wszystko sprawia, że od książki trudno się oderwać.

Tak, jak w przypadku pierwszego tomu serii, tak i podczas czytania „Pułapki diabła” ani przez moment nie czułam się znużona lekturą. Autorka napisała niezwykle intrygującą i wciągającą serię, i już teraz mogę Wam zdradzić, że ostatni tom, „Pakt z diabłem”, zapowiada się równie dobrze i interesująco.

„Pułapka diabła” to kontynuacja świetnie przyjętego debiutanckiego thrillera Sylwii Brataniec. Pierwszy tom serii „Uwikłana” zrobił na mnie duże wrażenie i z ogromną przyjemnością sięgnęłam po kontynuację, by poznać dalsze losy bohaterów.

Anna, zdradzona przez mężczyznę, którego kochała, trafia w ręce psychopatycznego Charliego. Jej tożsamość również zostaje zdemaskowana i...

Trzyma w napięciu jak część pierwsza. Niebywała, zawiła, osłupiająca, nie pozwalająca skończyć myśleć o niej, ciągle myślami w książce i układanie sobie wszystkich poznanych faktów w całość.
Dla mnie wspaniały tajemniczy kryminał z wplecionym romansem. Petarda! Dostaje miejsce w pierwszej trójce moich najlepszych książek. Czekam z niecierpliwością na ostatni tom.

Trzyma w napięciu jak część pierwsza. Niebywała, zawiła, osłupiająca, nie pozwalająca skończyć myśleć o niej, ciągle myślami w książce i układanie sobie wszystkich poznanych faktów w całość.
Dla mnie wspaniały tajemniczy kryminał z wplecionym romansem. Petarda! Dostaje miejsce w pierwszej trójce moich najlepszych książek. Czekam z niecierpliwością na ostatni tom.

Pierwszą część przeczytałam będzie chyba już rok temu i podobała mi się. Teraz przeczytałam drugą część i niestety nie mogłam się wgryźć w tą książkę. Nie bardzo mogłam sobie przypomnieć co było w pierwszej i to był okropne, gdyż pamiętam treść książek które czytałam a tutaj widocznie byłam zafascynowana tylko chwilą. Wychodzi też na to że będzie kolejna część i nie wiem czy chcę ją przeczytać.

Pierwszą część przeczytałam będzie chyba już rok temu i podobała mi się. Teraz przeczytałam drugą część i niestety nie mogłam się wgryźć w tą książkę. Nie bardzo mogłam sobie przypomnieć co było w pierwszej i to był okropne, gdyż pamiętam treść książek które czytałam a tutaj widocznie byłam zafascynowana tylko chwilą. Wychodzi też na to że będzie kolejna część i nie wiem...

Obie części absolutnie fantastyczne! Pochłonęłam w jeden dzień i najchętniej od razu przeczytałabym trzecią... ale wygląda na to, że muszę poczekać aż ją wydadzą. Oj ciężko będzie wytrzymać.

Obie części absolutnie fantastyczne! Pochłonęłam w jeden dzień i najchętniej od razu przeczytałabym trzecią... ale wygląda na to, że muszę poczekać aż ją wydadzą. Oj ciężko będzie wytrzymać.

Niestety takie historie do mnie nie przemawiają... Zbyt dużo postaci sprawiło, że trudno było się skupić. Liczyłam bardziej na thriller, a dostałam bardzo pokręcony kryminał. Nie czytałam pierwszej części i może to był mój błąd..

Niestety takie historie do mnie nie przemawiają... Zbyt dużo postaci sprawiło, że trudno było się skupić. Liczyłam bardziej na thriller, a dostałam bardzo pokręcony kryminał. Nie czytałam pierwszej części i może to był mój błąd..

"Pułapka diabła" to kontynuacja pierwszego debiutanckiego cyklu Sylwii Brataniec "Uwikłana".

Po pierwszym tomie, który zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie swoją zawiłą i wciągającą fabułą sięgnęłam po drugi tom.

I tu również nie zawiodłam się. Autorka świetnie lawiruje pomiędzy teraźniejszością a wplecionymi wspomnieniami przeszłości. Nie ma tu wytchnienia i nudy, autorka dostarcza w tym tomie jeszcze więcej akcji przez co książki nie miało ochoty się odkładać choćby na moment.

Poznajemy niektóre tajemnice jednak wciąż wiele pozostaje nierozwiązanych, a nawet pojawia się ich więcej niż przedtem.
Każda z postaci ma choćby namiastkę jej poświęconą przez co można ją nieco lepiej poznać i wczuć w to co się dzieje.

Autorka jednak nie pozostawiła złudzeń, że cykl będzie kontynuowany - zresztą po takim zakończeniu aż chce się sięgnąć po kolejny tom, który mam nadzieję ukaże się w niedługim czasie i będzie można poznać jak potoczą się losy Anny Rodan, która na sam koniec budzi się w domu swojego "teścia".

"Pułapka diabła" to kontynuacja pierwszego debiutanckiego cyklu Sylwii Brataniec "Uwikłana".

Po pierwszym tomie, który zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie swoją zawiłą i wciągającą fabułą sięgnęłam po drugi tom.

I tu również nie zawiodłam się. Autorka świetnie lawiruje pomiędzy teraźniejszością a wplecionymi wspomnieniami przeszłości. Nie ma tu wytchnienia i nudy,...

Drugi tom trzyma poziom, a nawet podnosi poprzeczkę wyżej. Z niecierpliwością czekam na finał.

Drugi tom trzyma poziom, a nawet podnosi poprzeczkę wyżej. Z niecierpliwością czekam na finał.

Jak na codzień nie mam w zwyczaju czytać tak przy tej książce z chęcią biorę się do lektury. Z całego serca polecam!

Jak na codzień nie mam w zwyczaju czytać tak przy tej książce z chęcią biorę się do lektury. Z całego serca polecam!

"Pułapka diabła" to kolejny tom który aż za bardzo mnie nie zachwycił jak "Diabeł tylko się uśmiechnął". Początek nudą zawiało później kolejne rozdziały były ciekawe a potem znów nuda wkraczała. Końcówka znów zostawiła pytania bez odpowiedzi. Mam nadzieje że w kolejnej już będą wszystkie odpowiedzi.

"Pułapka diabła" to kolejny tom który aż za bardzo mnie nie zachwycił jak "Diabeł tylko się uśmiechnął". Początek nudą zawiało później kolejne rozdziały były ciekawe a potem znów nuda wkraczała. Końcówka znów zostawiła pytania bez odpowiedzi. Mam nadzieje że w kolejnej już będą wszystkie odpowiedzi.