Siła przetrwania. Największe górskie tragedie
Siła przetrwania przedstawia historie ludzi, którzy chcąc realizować swoje górskie pasje, w wyniku niesprzyjających okoliczności i błędów znaleźli się w śmiertelnym zagrożeniu, zmuszeni walczyć o swoje życie.
Brak odpowiedniego przygotowania, wadliwy sprzęt, załamanie pogody czy może zwyczajny pech? Wraz ze Szczytomaniakiem spróbujemy znaleźć odpowiedzi na pytania, dlaczego doszło do największych tragedii górskich i czy można było ich uniknąć. Poznamy też relacje ocalałych, uczestników akcji ratunkowych i świadków.
Jak doszło do największej katastrofy lawinowej w Tatrach, w której zginęło kilkunastu uczestników kursu narciarskiego?
Dlaczego w stosunkowo łatwym terenie Parku Narodowego Cairngorms miała miejsce najpoważniejsza tragedia górska w Wielkiej Brytanii, w której zginęli kilkunastoletni uczniowie?
Jak zakończyła się wyprawa na Mount Everest, poprowadzona „okrutną drogą” przez zachodnią grań, którą jako pierwszy, bez wsparcia aparatury tlenowej, postanowił przejść Christo Prodanow?
Co było przyczyną dramatu wyprawy nazistowskich Niemiec na Nanga Parbat w 1934 roku, nazywanej „najdłuższą agonią w historii wspinania”?
Jaki był powód najtragiczniejszej katastrofy śmigłowca ratowniczego w Tatrach?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 135
- 90
- 33
- 14
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Siła przetrwania to książka, którą czyta się błyskawicznie z zapartym tchem. Polecam ją zwłaszcza dla miłośników gór. Przedstawione są tu historie osób, które znalazły się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, realizując swoje wspinaczki na szczyty.
Niesprzyjające warunki pogodowe, brak odpowiedniego przygotowania czy pech to najczęstsze przyczyny tragedii w górach.
Autor Maciej Piera wzbogacił swą książkę pięknymi zdjęciami oraz relacjami ocalałych osób.
Jest to niezwykle wartościowa lektura i powinni ją , ku przestrodze,przeczytać wszyscy, którzy startują na szczyty gór bez przygotowania, jednocześnie narażając życie ratowników.
Książka jest pięknie wydana i napisana duzą czcionką, co jest jej dodatkowym atutem .
Polecam gorąco
Siła przetrwania to książka, którą czyta się błyskawicznie z zapartym tchem. Polecam ją zwłaszcza dla miłośników gór. Przedstawione są tu historie osób, które znalazły się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, realizując swoje wspinaczki na szczyty.
więcej Pokaż mimo toNiesprzyjające warunki pogodowe, brak odpowiedniego przygotowania czy pech to najczęstsze przyczyny tragedii w górach.
Autor...
Lubię chodzić po górach i bardzo interesuje się tym tematem a ta książka była dużym rozczarowaniem. Znam autora z vlogów na YT i tam idzie mu świetnie. Książka jest nijaka w treści ale ładna w opracowaniu wizualnym. Bardziej polecam książkę Michała Jagiełły jeśli chodzi o zbiór tragicznych opowieści.
Lubię chodzić po górach i bardzo interesuje się tym tematem a ta książka była dużym rozczarowaniem. Znam autora z vlogów na YT i tam idzie mu świetnie. Książka jest nijaka w treści ale ładna w opracowaniu wizualnym. Bardziej polecam książkę Michała Jagiełły jeśli chodzi o zbiór tragicznych opowieści.
Pokaż mimo toCiekawe historie jednak cały klimat burzy sposób ich opisania przez autora.
Ciekawe historie jednak cały klimat burzy sposób ich opisania przez autora.
Pokaż mimo toKsiążka znalazła się u mnie, ponieważ polubiłam oglądanie/słuchanie kanału Szczytomaniak i uznałam, że książka na półce też będzie super.
Troszeczkę się zawiodłam i stwierdziłam, że jednak reportaże w postaci filmów bardziej mnie wciągały. Jednak trzeba docenić pracę autora. Jego poszukiwanie informacji w każdym zakamarku.
Wiadomo, że podczas ostatnich chwil ofiar przedstawionych w książce górskich tragedii - nie było dziennikarzy i nikogo, kto by zapisał szczegóły na papierze. Możemy zaznajomić się z życiorysami wspinaczy i ich przygotowaniami do podróży, a potem z osobami które relacjonowały smutne zakończenie. Ale czy to właśnie nie tajemnicze losy wspinaczy i ich zaginięcia wciągają najbardziej?
Na pewno lektura dla maniaków gór. Mój dziadek jest przewodnikiem górskim i bardzo mu się podobała. Na plus jest dość duża czcionka oraz wiele zdjęć i map. Rozdziały są posegregowane na kategorie mniejszych i większych obszarów np. Tatry, Europa, Świat. Myślę, że książka zasługuje na uwagę.
Książka znalazła się u mnie, ponieważ polubiłam oglądanie/słuchanie kanału Szczytomaniak i uznałam, że książka na półce też będzie super.
więcej Pokaż mimo toTroszeczkę się zawiodłam i stwierdziłam, że jednak reportaże w postaci filmów bardziej mnie wciągały. Jednak trzeba docenić pracę autora. Jego poszukiwanie informacji w każdym zakamarku.
Wiadomo, że podczas ostatnich chwil ofiar...
Książka warta przeczytania.
Książka warta przeczytania.
Pokaż mimo toKurczę, łatwo krytykować z pozycji "na fotelu, przed komputerem". Weź coś wymyśl, napisz, wydaj. Kanał na YT jest fajny, książka - cóż, to pierwsza książka autora, nie jest zła. Podziwiam zaangażowanie oraz konsekwencję w promowaniu swoich historii, które jednocześnie przybliżają góry, etos wspinacza/ taternika/ himalaisty, przybliżają historię alpinizmu światowego, zachęcają do eksploracji terenowych lub tylko w Google Maps. Ja jestem na "tak".
Kurczę, łatwo krytykować z pozycji "na fotelu, przed komputerem". Weź coś wymyśl, napisz, wydaj. Kanał na YT jest fajny, książka - cóż, to pierwsza książka autora, nie jest zła. Podziwiam zaangażowanie oraz konsekwencję w promowaniu swoich historii, które jednocześnie przybliżają góry, etos wspinacza/ taternika/ himalaisty, przybliżają historię alpinizmu światowego,...
więcej Pokaż mimo toAutora darzę sympatią i regularnie zaglądam na Szczytomaniaka, więc przykro mi pisać, że ta książka nie spełniła moich oczekiwań 😔 Tytuł nie pasuje do treści, bo są to zdecydowanie mniej znane górskie tragedie. Fakty ciekawe, ale niestety całość czyta się jak kiepską pracę dyplomową. Narracja nudna do tego stopnia, że nie daje oczekiwanego wydźwięku górskiej śmierci i wypadków. Mam wrażenie, że autor pisząc kolejne rozdziały, wręcz na siłę zaglądał do słownika wyrazów bliskoznacznych, żeby tylko wcisnąć tam kolejny synonim (chyba najmniej strawne były określenia "dzieci" i "dzieciaki" w stosunku do siedemnastolatków...) i mimo, że jest pasjonatem i naprawdę dobrze zna temat, nie widzę u niego pisarskiego zacięcia 😔 Jest to po prostu dowód na to, że w Polsce każdy ze znanym nazwiskiem może wydać książkę. Na plus piękne zdjęcia i dobrze dopasowane cytaty. Fatalnie wyglądają jednak ogromna czcionka i interlinia rodem z wspomnianej, miesiącami męczonej pracy magisterskiej - byle tylko mieć to z głowy... 5/10.
Autora darzę sympatią i regularnie zaglądam na Szczytomaniaka, więc przykro mi pisać, że ta książka nie spełniła moich oczekiwań 😔 Tytuł nie pasuje do treści, bo są to zdecydowanie mniej znane górskie tragedie. Fakty ciekawe, ale niestety całość czyta się jak kiepską pracę dyplomową. Narracja nudna do tego stopnia, że nie daje oczekiwanego wydźwięku górskiej śmierci i...
więcej Pokaż mimo toDobór tematyki do tej książki jest z pewnością mocno arbitralny. Właściwszym tytułem byłyby tu „mniej znane tragedie górskie”, a nie „największe” - bo gdyby wydarzenia, o których pisze autor były największe, to z pewnością bym o nich wcześniej słyszała. W dodatku są to tragedie sprzed wielu lat (najstarsza z lat 30-tych XX wieku, najpóźniejsza z lat 80-tych) - a przez kolejne lata, bliżej współczesności, jednak też wiele się w górach działo. Nie wiedzieć czemu autor w rozdziale o tragediach w Tatrach pisze tylko o tym, co wydarzyło się w (ówczesnej) Czechosłowacji, albo w kolejnym rozdziale koncentruje się na wspinaczach bułgarskich. Dużo tu też zapychaczy w rodzaju rozbudowanych życiorysów alpinistów, czy szczegółów dotyczących organizacji jakichś wypraw. Z kolei bardzo mało, wręcz wcale nie ma informacji o górskich realiach, zasadach survivalu czy poruszaniu się po górskich szlakach. Zatem pozycja może dla tych, którzy interesują się historią alpinizmu. Język suchy,, mało ciekawy, same opisy tragedii zawierają zbyt dużo szczegółów (np. nazwisk, których czytelnik i tak nie pamięta),a za mało emocji. Plusem wydania są piękne zdjęcia i mapy, ale wrażenie na pewno psuje ogromna czcionka, jak dla niedowidzących.
Dobór tematyki do tej książki jest z pewnością mocno arbitralny. Właściwszym tytułem byłyby tu „mniej znane tragedie górskie”, a nie „największe” - bo gdyby wydarzenia, o których pisze autor były największe, to z pewnością bym o nich wcześniej słyszała. W dodatku są to tragedie sprzed wielu lat (najstarsza z lat 30-tych XX wieku, najpóźniejsza z lat 80-tych) - a przez...
więcej Pokaż mimo toCiekawa napisana prostym językiem, w środku są również zdjęcia i mapy.
Ciekawa napisana prostym językiem, w środku są również zdjęcia i mapy.
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Historie przedstawione są w pigułce, jeżeli ktoś chce może poszerzyć swoją wiedzę o danym wydarzeniu np z pozycji z bibliografii.
Czcionka faktycznie trochę za duża. Nie bardzo też rozumiem motywację w wyborze tytułu. Po "największych górskich tragediach" spodziewałam się górskich wypadków z największą liczbą ofiar.
Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Historie przedstawione są w pigułce, jeżeli ktoś chce może poszerzyć swoją wiedzę o danym wydarzeniu np z pozycji z bibliografii.
Pokaż mimo toCzcionka faktycznie trochę za duża. Nie bardzo też rozumiem motywację w wyborze tytułu. Po "największych górskich tragediach" spodziewałam się górskich wypadków z największą liczbą ofiar.