PROKRUSTOWE ŁOŻE aforyzmy filozoficzne oraz praktyczne
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Tytuł oryginału:
- The Bed of Procrustes
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2021-02-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-02-16
- Data 1. wydania:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382021561
- Tłumacz:
- Alicja Unterschuetz
Zbiór przezabawnych i niezwykle trafnych aforyzmów autora bestsellera Czarny łabędź, w którym autor w zaskakujący sposób demaskuje nasze społeczne iluzje.
Tytuł książki wywodzi się z mitologii greckiej – okrutny zbój Prokrust „udoskonalał” swoich gości na specjalnym posłaniu, rozciągając ich lub przycinając im kończyny. Ta metafora znakomicie oddaje stosunek Nassima Taleba do aroganckich skutków ubocznych współczesnej cywilizacji – podporządkowywania ludzi technologii, obarczania rzeczywistości winą za niedopasowywanie się do modeli ekonomicznych, wynajdywania przez koncerny farmaceutyczne chorób w celu sprzedaży leków, sprowadzania inteligencji do czegoś, co można przetestować prostym formularzem, i wpajania społeczeństwom, że stałe zatrudnienie nie jest formą niewolnictwa.
Posługując się wyjątkowym połączeniem ciętego dowcipu i przekonującej mądrości, Taleb rozwiewa, jedną po drugiej, nasze iluzje, kontrastując klasyczne wartości, takie jak odwaga, elegancja i erudycja, z największymi dolegliwościami współczesności, jak twardogłowie, kołtuneria i pretensjonalność.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 85
- 56
- 10
- 7
- 4
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki PROKRUSTOWE ŁOŻE aforyzmy filozoficzne oraz praktyczne
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Czasem się udało skleić coś sensownego, często mającego podstawy w utartych truizmach. Innym razem za mało tekstu do zrozumienia opinii autora, co przekłada się na spekulacje i nieczytelność. A niektóre teksty są po prostu idiotyczne.
Czasem się udało skleić coś sensownego, często mającego podstawy w utartych truizmach. Innym razem za mało tekstu do zrozumienia opinii autora, co przekłada się na spekulacje i nieczytelność. A niektóre teksty są po prostu idiotyczne.
Pokaż mimo toTytuł jest pstryczkiem w nos dla jednostronnych racjonalistów usiłujących złożoną rzeczywistość pchać w ciasne ramy swoich redukcjonistycznych i mechanicystycznych teorii. Śmieszne, że Talebek podobnie robi w „Antykruchości”, bezczelnie i nieporadnie dopasowując przykłady z życia tak, aby pasowały do jego „nowatorskiej” teoryjki.
Oczywiście większość aforyzmów to bzdury:
„Spór przegrywa ten, kto pierwszy powie „ale””.
„Przeciwieństwem męskości nie jest tchórzostwo – to technologia”.
„To przejawy niekonsekwencji, a nie ich brak czynią ludzi atrakcyjnymi”.
„Staniesz się ucywilizowany w dniu, w którym będziesz mógł spędzać długie godziny na nic nierobieniu, niczego się nie ucząc i niczego nie poprawiając – bez najmniejszego poczucia winy”.
„Ci, którzy nie uważają, że zatrudnienie to niewolnictwo systemowe, są albo ślepi, albo zatrudnieni”.
„Moją jedyną miarą sukcesu jest to, ile masz wolnego czasu”.
„Każdy anioł ma w sobie trochę z dupka”.
„Każdy dupek ma w sobie coś z anioła”.
albo płytkie banały:
„Lepiej pamiętasz e-maile, które wysłałeś, ale na które nie dostałeś odpowiedzi, niż te, na które nie odpowiedziałeś”.
Ale najwięcej rozrywki dostarczają te, które doskonale opisują Talebka – czego zdaje się być zupełnie nieświadomy :)
„Najbardziej twojej reputacji szkodzi to, co mówisz w jej obronie”. („Czarny łabędź” kończy się tyradą przeciw krytykom jego „twórczości”, a w treści wielokrotnie podkreśla, że jest INTELEKTUALISTĄ)
Kilka trafnych, choć nadal niezbyt odkrywczych, które mogłyby sugerować, że pod pokrywą Nassima być może coś ciekawego się pichci – ale będąc po lekturze „Czarnego łabędzia” i „Antykruchości” wiem, że zwyczajnie nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę:
„Edukacja czyni mądrzejszych nieco mądrzejszymi, za to głupców znacznie niebezpieczniejszymi”.
„Zwracanie się do nauki o wyjaśnienie życia i ważnych spraw przypomina proszenie gramatyka o interpretowanie poezji”.
„Ateiści to tylko współczesne wersje religijnych fundamentalistów: jedni i drudzy taktują religię zbyt dosłownie”.
„Studiowanie neurobiologii, aby zrozumieć ludzi, jest jak studiowanie atramentu, aby zrozumieć literaturę”.
Autor stara się oblekać w szaty luzackiego „filozofa” i praktycznego intelektualisty, ale jest zwyczajnym, zblazowanym bogaczem z przerośniętym ego i pozbawionym jaźni odzwierciedlonej, gardzącym pracą i byciem pracobiorcą ćwierćinteligentem, który (słusznie) wyśmiewając środowisko akademickie, sam nie rozumie tego co czyta (w innych swoich książkach powtarza utarte kłamstwa na temat Platona i Pascala [nota bene w "Czarnym łabędziu" postawił znak równości między platonizmem i oderwaną od rzeczywistości głupotą, a tutaj natomiast stara się nas przekonać, że jest Barczystego pasjonatem i że nigdy już nie narodził się tak wielki filozof]).
Tytuł jest pstryczkiem w nos dla jednostronnych racjonalistów usiłujących złożoną rzeczywistość pchać w ciasne ramy swoich redukcjonistycznych i mechanicystycznych teorii. Śmieszne, że Talebek podobnie robi w „Antykruchości”, bezczelnie i nieporadnie dopasowując przykłady z życia tak, aby pasowały do jego „nowatorskiej” teoryjki.
więcej Pokaż mimo toOczywiście większość aforyzmów to...
jednocześnie przeraźliwie mizoginistyczne, szowinistyczne i nadęte, jak i wyważone, równościowe, przenikliwe. dość inspirujące.
jednocześnie przeraźliwie mizoginistyczne, szowinistyczne i nadęte, jak i wyważone, równościowe, przenikliwe. dość inspirujące.
Pokaż mimo toTaleb ma dla mnie dwa oblicza.
Pierwsze oblicze jest matematyczno-ekonomiczne, oparte na krytycznym podejściu do rzeczywistości rynkowej, któremu nieco brakuje obiektywizmu ale uważam je za korzystne poznawczo.
Drugie oblicze jest filozoficzno-światopoglądowe, które już zdecydowanie mniej do mnie trafia ponieważ - uważam je za zdominowane przez ego i będące w dużej mierze emanacją "chłopskiego rozumu" i silenia się na bycie w kontrze do głównego nurtu.
"Prokrustowe łoże" to przejaw niemal wyłącznie tego drugiego oblicza (swoją drogą, jak potężne trzeba mieć ego żeby publikować aforyzmy?).
Jeżeli czytając inne dzieła Taleba z zaciekawieniem śledzisz jego wtrącenia światopoglądowe, to z pewnością uznasz tą książkę za wartą przeczytania.
Jeżeli jednak zaczerpnięty z książki aforyzm "Ci z mózgiem i bez jaj zostają matematykami, ci z jajami i bez mózgu dołączają do mafii, ci, którzy nie mają ani jaj, ani mózgów, zostają ekonomistami" wydaje Ci się niezbyt warty uwagi, to możesz sobie ją spokojnie odpuścić.
Taleb ma dla mnie dwa oblicza.
więcej Pokaż mimo toPierwsze oblicze jest matematyczno-ekonomiczne, oparte na krytycznym podejściu do rzeczywistości rynkowej, któremu nieco brakuje obiektywizmu ale uważam je za korzystne poznawczo.
Drugie oblicze jest filozoficzno-światopoglądowe, które już zdecydowanie mniej do mnie trafia ponieważ - uważam je za zdominowane przez ego i będące w dużej mierze...
Najbardziej w tym zbiorze aforyzmów spodobało mi się posłowie.
Najbardziej w tym zbiorze aforyzmów spodobało mi się posłowie.
Pokaż mimo toChyba miało być lepiej, a tymczasem autor z żelazną konsekwencją przedstawia swój światopogląd i swoją filozofię. Niektóre fragmenty odkrywcze, niektóre nudne, inne bzdurne. Dość nierówny zbiorek.
Chyba miało być lepiej, a tymczasem autor z żelazną konsekwencją przedstawia swój światopogląd i swoją filozofię. Niektóre fragmenty odkrywcze, niektóre nudne, inne bzdurne. Dość nierówny zbiorek.
Pokaż mimo toFaktycznie ciężko ją ocenić, bo to nieliniowy kontent. Mamy parę tematów, które porusza autor czasem kilkuzdaniowymi aforyzmami.
Także jest to ich zbiór. Warto czytać kilka na dzień.
Muszę przyznać, że autor jest bardzo błyskotliwy w ocenie rzeczywistości.
Faktycznie ciężko ją ocenić, bo to nieliniowy kontent. Mamy parę tematów, które porusza autor czasem kilkuzdaniowymi aforyzmami.
Pokaż mimo toTakże jest to ich zbiór. Warto czytać kilka na dzień.
Muszę przyznać, że autor jest bardzo błyskotliwy w ocenie rzeczywistości.
Ciężko jest ocenić taką pozycję; zbiór aforyzmów. Na szczęście nie są to mądrości spod poduszki Anny Lewandowskiej, tylko szanowanego myśliciela. Bije tu wyczuwalnie pulsujące, rozrastające się ego autora, ale... Nie zawsze trzeba gar bigosu, czasem wystarczą fistaszki.
Czy coś.
Ciężko jest ocenić taką pozycję; zbiór aforyzmów. Na szczęście nie są to mądrości spod poduszki Anny Lewandowskiej, tylko szanowanego myśliciela. Bije tu wyczuwalnie pulsujące, rozrastające się ego autora, ale... Nie zawsze trzeba gar bigosu, czasem wystarczą fistaszki.
Pokaż mimo toCzy coś.
Genialny tytuł. Natomiast jest to zdecydowanie najsłabsza pozycja autora.
Genialny tytuł. Natomiast jest to zdecydowanie najsłabsza pozycja autora.
Pokaż mimo toZbiór myśli, które mogą się spodobać lub wywołać całkowicie odmienne zdanie.
Osobiście sam z wieloma się nie zgodzę, autor ma silne przywiązanie do matematyków i filozofii stąd wnioskuję, że to jego zainteresowania.
Natomiast bardzo mocno neguje ekonomistów i naukowców.
Chyba nie dopuszcza do siebie jakiejkolwiek możliwości o istnieniu pozytywnych decyzji grup negowanych lub decyzji negatywnych w swojej zamiłowanej grupie, bez etykietowania ludzi, spychania ich na margines i odwrotnie gloryfikacja swoich zainteresowań oraz ich przedstawicieli.
Zbiór myśli, które mogą się spodobać lub wywołać całkowicie odmienne zdanie.
więcej Pokaż mimo toOsobiście sam z wieloma się nie zgodzę, autor ma silne przywiązanie do matematyków i filozofii stąd wnioskuję, że to jego zainteresowania.
Natomiast bardzo mocno neguje ekonomistów i naukowców.
Chyba nie dopuszcza do siebie jakiejkolwiek możliwości o istnieniu pozytywnych decyzji grup negowanych...