Miłe zaskoczenie, ze strony autorki mafijnych klimatów. Czytało się lekko i przyjemnie.

Miłe zaskoczenie, ze strony autorki mafijnych klimatów. Czytało się lekko i przyjemnie.

Znam i cenię autorkę (jak my wszystkie) za jej mafijne serie i niestety stwierdzam że to taki temat przy którym chyba powinna zostać. Te „zwykłe” książki jakoś jej nie wychodzą. Po tak ciężkim temacie rzuconym na samym początku spodziewać można się więcej. To nie jest łatwa książka, przeszłość Amber należy do tych łamiących serce, a jednak potraktowano ją po macoszemu. Ta książka chyba jest po prostu za krótka, akcja leci na łeb, na szyję, a radzenie sobie z przeszłością wymaga czasu.

Amber ma za sobą ogromną traumę z którą absolutnie nie umie sobie poradzić. Z kolei Zach nie wyróżnia się niczym, to typowy imprezowicz który lubi kobiety. I nagle ta dwójka zaczyna coś do siebie czuć. Jasne to się zdarza, jednak tutaj od początku coś zaczyna iskrzyć, a później po prostu leci biegiem. Zach zamienia się w troskliwego misia, a Amber bardzo szybko i łatwo radzi sobie ze swoją traumą, z którą nie potrafiła od lat nic zrobić. Poważna trauma została przedstawiona po prostu płytko, a cały potencjał niestety został zmarnowany.

Dodatkowo, nie wiem czy to moja skleroza (ale znowu nie czytałam tego tak dawno) czy tak jest, jednak nijak nie łączy mi się ten tom z pierwszym. Nie umiem tutaj doszukać się żadnego powiązania, może to bohaterowie których nie pamiętam. Mimo wszystko oczekiwałam po prostu jakiejś wstawki o bohaterach z pierwszego (też średniego) tomu.

Mimo wszystko (zwłaszcza mimo trudnej tematyki) to jest lekka książka, którą można przeczytać w jeden wieczór i na drugi o niej zapomnieć. 6/10

Znam i cenię autorkę (jak my wszystkie) za jej mafijne serie i niestety stwierdzam że to taki temat przy którym chyba powinna zostać. Te „zwykłe” książki jakoś jej nie wychodzą. Po tak ciężkim temacie rzuconym na samym początku spodziewać można się więcej. To nie jest łatwa książka, przeszłość Amber należy do tych łamiących serce, a jednak potraktowano ją po macoszemu. Ta...

Mam i przeczytałam praktycznie wszystkie książki autorki i ta wg mnie jest najsłabsza. Niby spoko ,ale po przeczytaniu poprzednich mam niedosyt

Mam i przeczytałam praktycznie wszystkie książki autorki i ta wg mnie jest najsłabsza. Niby spoko ,ale po przeczytaniu poprzednich mam niedosyt

Bardzo ładna książka, choć cała akcja zbyt szybko się toczy. Czuję lekki niedosyt ale czyta się przyjemnie, pomimo tak trudnego tematu.

Bardzo ładna książka, choć cała akcja zbyt szybko się toczy. Czuję lekki niedosyt ale czyta się przyjemnie, pomimo tak trudnego tematu.

Bardzo lubię te autorkę, jednak ta historia była bardzo płytko przedstawiona , mam wrażenie ze od połowy dominowały tylko sceny łóżkowe i to była podstawa książki .

Bardzo lubię te autorkę, jednak ta historia była bardzo płytko przedstawiona , mam wrażenie ze od połowy dominowały tylko sceny łóżkowe i to była podstawa książki .

Wahałam się czy wystawić 6 czy 7 gwiazdek. Mam mieszane uczucia. Książka bardzo mi się podobała, ale miała większy potencjał niż został wykorzystany. Tempo akcji i powrót do normalności Amber był bardzo szybki, za szybki. Czytając pierwsze strony trochę liczyłam na więcej bólu i zmagań z powrotem do siebie, a tu jak za dotknięciem magicznej różdżki. Przyjemnie się czytało

Wahałam się czy wystawić 6 czy 7 gwiazdek. Mam mieszane uczucia. Książka bardzo mi się podobała, ale miała większy potencjał niż został wykorzystany. Tempo akcji i powrót do normalności Amber był bardzo szybki, za szybki. Czytając pierwsze strony trochę liczyłam na więcej bólu i zmagań z powrotem do siebie, a tu jak za dotknięciem magicznej różdżki. Przyjemnie się czytało

Nie zawiodłam się na tej książce, bardzo podoba mi się w niej to, że narracja toczy się z obu stron, dzięki czemu w danej chwili wiemy co odczuwa druga osoba. Mamy wzgląd na myśli i wewnętrzne walki bohaterów. Amber jest skryta, skromna, spokojna, od czasu wydarzenia, które zmieniło całkowicie jej życie, żyje w ciągłym strachu, miewa koszmary. Zachary jest pewnym siebie kobieciarzem, żadna mu się nie oprze, lecz do Amber czuje pewnego rodzaju szacunek.
Relacja tej dwójki jest poprostu cudowna, to jak Zach pokazuje swoją osobą wsparcie względem Amber jest niesamowite, ale nie mówie też, że chłopak nie ma swojego za uszami. Książka pokazuje bardzo ważny problem- wykorzystanie seksualne. Jest to straszne przeżycie dla bohaterki, musiała przejść naprawdę długą drogę aż zaczęła dopuszczać do siebie inne osoby, a już w ogóle męzczyzn. Przeżywałam razem z nią każdą sytuację związaną z atakami paniki, jak i całą tą otoczką, lecz nie brakowało również tych szczęśliwych momentów dla niej, których było znacznie więcej, co bardzo mnie cieszy. Dla osób po takim przeżyciu najważniejsze jest wsparcie bliskich, czego brakowało ze strony Briana, co bardzo mnie zirytowało, on rozpoczął studia, gdzie w tym czasie jego siostra przeżywała najgorsze chwile w jej życiu. Gdy Amber znalazła w końcu osobę przy której czuje się bezpiecznie i swobodnie, on musiał wszystko niszczyć, jego jedynym wytłumaczeniem było martwienie się o nią. Pomijając zachowanie Briana, to były chwile kiedy zakręciła mi się łezka w oku, pokazuje to, że Cora przedstawiła wszystko naturalnie, tak jak to wygląda z prespektywy prawdziwego życia. Mogę śmiało polecić tą książkę każdemu.

Nie zawiodłam się na tej książce, bardzo podoba mi się w niej to, że narracja toczy się z obu stron, dzięki czemu w danej chwili wiemy co odczuwa druga osoba. Mamy wzgląd na myśli i wewnętrzne walki bohaterów. Amber jest skryta, skromna, spokojna, od czasu wydarzenia, które zmieniło całkowicie jej życie, żyje w ciągłym strachu, miewa koszmary. Zachary jest pewnym siebie...

Historia dziewczyny po przejściach, która próbuje pokonać własne lęki i z powrotem zacząć żyć.
Bardziej romans niż obyczaj.

Historia dziewczyny po przejściach, która próbuje pokonać własne lęki i z powrotem zacząć żyć.
Bardziej romans niż obyczaj.

Książka o przekraczaniu swoich granic i łamaniu swoich barier. Amber, dziewczyna, która po traumatycznych wydarzeniach nie potrafi odnaleźć siebie. Zbudowała wokół siebie wysoki mur. Przebywanie w bliskim kontakcie z innymi osobami prowadzi ją do ataków paniki. I on, Zach, nie mający żadnego problemu ze znalezieniem chętnej dziewczyny. Żyje pod dyktando swojego ojca, który z góry zaplanował mu życie. Autorka porusza ważne i ciężkie tematy. Książkę czyta się szybko ale szału nie ma. Zdecydowanie wolę mafijne serie Cory.

Książka o przekraczaniu swoich granic i łamaniu swoich barier. Amber, dziewczyna, która po traumatycznych wydarzeniach nie potrafi odnaleźć siebie. Zbudowała wokół siebie wysoki mur. Przebywanie w bliskim kontakcie z innymi osobami prowadzi ją do ataków paniki. I on, Zach, nie mający żadnego problemu ze znalezieniem chętnej dziewczyny. Żyje pod dyktando swojego ojca, który...

Wstyd przyznać nie znam serii "Złączonych" 🙈 Ale bardzo ciekawa jestem książek autorki i w ten sposób zaczynam przygodę z jej piórem.

Pragnienie, by być blisko z początku, mnie nie przyciągnął do siebie. Dłużyły mi się strony przy czytaniu. Bardzo powoli mi szło i byłam zła sama na siebie i na książkę. Ponieważ historia mnie wciągnęła i byłam ciekawa bardzo jej.

Amber została brutalnie zgwałcona i pomimo że minęły lata, przeżyła próby samobójcze i próbuje jakoś żyć boi się lubi a przede wszystkim mężczyzn. Nawet swojego ojca i brata. Ale gdy po długim czasie wprowadza się do brata I jego współlokatora bohaterka przezwycięża swój lek i łapie kontakt z najlepszym przyjacielem brata. Tylko on traktuje ją jak zwykłego człowieka, a nie jak uszkodzoną lalkę. Zachary jest playboyem, ale Amber go przyciąga i podnieca. Pragnie od samego początku jej chronić i być przy niej.

Emocji w książce może nie ma jakiś wielki i niebezpieczeństwa. Bardziej książka skupia się na uczuciach, zachowaniach ludzi. I jak z początku styl autorki denerwował mnie, tak później wyciągnęłam z niego duże wnioski.

Dopiero zaprzyjaźniam się z książkami New Adult i wiem, że ciężko będzie mi się przyzwyczaić do książek, gdzie niebezpieczeństwo nie gra głównej roli. Ale w tej książce dostałam coś więcej. Prawdziwe oblicze ludzi. Bohaterkę spotkało coś strasznego, nie podnosi się po tym po miesiącu i nie udaje twardej. Książka ma zdecydowanie w sobie to coś i cieszę się, że ją przeczytałam.

Wstyd przyznać nie znam serii "Złączonych" 🙈 Ale bardzo ciekawa jestem książek autorki i w ten sposób zaczynam przygodę z jej piórem.

Pragnienie, by być blisko z początku, mnie nie przyciągnął do siebie. Dłużyły mi się strony przy czytaniu. Bardzo powoli mi szło i byłam zła sama na siebie i na książkę. Ponieważ historia mnie wciągnęła i byłam ciekawa bardzo jej.

Amber...