Stumptown. Część druga
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Stumptown (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Mucha Comics
- Data wydania:
- 2020-11-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-11-30
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366589247
- Tłumacz:
- Arkadiusz Wróblewski
- Tagi:
- noir
Prywatna detektyw Dex Parios w końcu otworzyła własne biuro. Jej pierwszą oficjalną sprawą staje się odnalezienie maleństwa gwiazdy rocka Mim Brakki – cennej gitary, która zniknęła tuż po koncercie zespołu w Portland. Mim nie chce zgłaszać kradzieży na policję, a Dex potrzebuje zlecenia. Poza tym, jak trudno jest odnależć zaginiony instrument? Pewnie nietrudno… przynajmniej do chwili, gdy w sprawe angażuje się równieżrównież Wydzial Narkotykowy i para niebezpiecznych skinheadów.
Scenarzysta Greg Rucka (Gotham Central, Queen & Country) powraca stylem narracji do klasycznych opowieści z gatunku noir, których bohaterami są nie tylko prywatni detektywi, ale także miasta, w których rozwiązują sprawy. Tym razem osią narracji stają się silna postać kobieca oraz ekscentryczne i ponure ulice Portland w stanie Oregon, często zwanego „Stumptown” (miasto pniaków).
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie jako powieść graficzna STUMPTOWN – THE CASE OF THE BABY IN THE VELVET CASE.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 16
- 7
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo średnie. Intryga cienka i niezbyt interesująca. Przebieg śledztwa dość przypadkowy i bez specjalnej dedukcji. Najjaśniejszy punkt to pościg, ale przez warstwę graficzną (która ogólnie jest dość nijaka).
Postac bohaterki bez specjalnej ekspozycji czy rozwoju.
Można sobie darować - trzeciego tomu już nie będę czytał.
Bardzo średnie. Intryga cienka i niezbyt interesująca. Przebieg śledztwa dość przypadkowy i bez specjalnej dedukcji. Najjaśniejszy punkt to pościg, ale przez warstwę graficzną (która ogólnie jest dość nijaka).
Pokaż mimo toPostac bohaterki bez specjalnej ekspozycji czy rozwoju.
Można sobie darować - trzeciego tomu już nie będę czytał.
Po prawie pół roku od premiery pierwszego albumu na księgarskich półkach ląduje druga odsłona „Stumptown”, opowieści detektywistycznej, która choć rozgrywa się w wielkomiejskich realiach, ma zaskakująco kameralny charakter. Poprzednim razem przygoda była całkiem angażująca, a co najważniejsze wiarygodna. Tego samego oczekiwałem po kontynuacji, a jako że Greg Rucka jest prawdziwym fachurą, który na pisaniu komiksów zjadł zęby, ryzyko wpadki było nikłe. Sprawdźmy, czy faktycznie jest tak dobrze, jak można było spodziewać się przed lekturą.
Dex Parios zakłada w końcu własną agencję detektywistyczną. Pierwszą sprawą, jaka się jej trafia, jest zlecenie odnalezienia skradzionej gitary należącej do znanej instrumentalistki. Zadanie wydaje się banalnie proste, jednak wszystko szybko się komplikuje, a na arenie wydarzeń pojawiają się agenci Wydziału Narkotykowego oraz dwóch skinheadów, wyraźnie szukających czegoś, co zaginęło w niejasnych okolicznościach, a co ma dla nich bardzo dużą wartość.
Ok, kawa na ławę – tym razem opowieść jest nieco mniej angażująca niż poprzednio. Podejrzewam, że swoje robią tu dość naciągane założenia fabularne, bo jakkolwiek scenariuszowi nie można zarzucić, że jest źle napisany, to punkt wyjścia intrygi wydaje się raczej mało wiarygodny. Kradzież gitary, a w tle handel narkotykami prowadzony pod przykrywką muzycznej trasy? Nie brzmi przekonująco, ale ok, może ktoś faktycznie wpadłby na pomysł, żeby swój przestępczy proceder prowadzić w taki właśnie sposób, jednak wydaje się, że skala takiej działalności byłaby raczej zbyt mała. Abstrahując jednak od założeń, historię poprowadzono naprawdę nieźle, a zagadka nie jest aż tak oczywista, jak można by sądzić na pierwszy rzut oka. Całość czyta się po prostu dobrze.
Jeśli chodzi o postacie grające pierwsze skrzypce w tym tomie „Stumptown”, można mieć kilka zastrzeżeń. Główna bohaterka wydaje się kiepsko rozwinięta w poprzedniej części wyglądało to lepiej. Szkoda, bo Dexedrine Parios ma potencjał, by stać się kimś na kształt Jessiki Jones – twardej babki z problemami, która w rzeczywistości ma miękkie serce. Tymczasem Rucka nie zdradza nam niczego nowego na temat jej przeszłości, nie wchodzi w życie osobiste i nie pogłębia rysu charakterologicznego protagonistki, każąc jej skupić się tylko na otrzymanym zadaniu detektywistycznym. To nieco rozczarowuje.
Niedociągnięcia w kreacji głównej bohaterki bledną jednak, gdy na scenę wkracza dwójka antagonistów, która kilka razy wejdzie w paradę naszej pani detektyw. To skinheadzi przypominający raczej przygłupów niż rzezimieszków, którzy mogliby być dla kogoś prawdziwym zagrożeniem. Jestem w stanie zrozumieć ideę, jaka przyświecała Ruckce, gdy powoływał ich do życia – chodziło zapewne o ośmieszenie radykalnej ideologii i pokazanie, że jej zwolennikami mogą być tylko osoby ograniczone, no ale na Boga! Te postaci są tak bardzo przerysowane i karykaturalne, że bardziej się chyba nie da, a to zdecydowanie nie sprzyja urealnieniu fabuły. Poza tym ciekawi mnie, dlaczego jeden z nich stale paraduje bez koszulki, także na przestępczych akcjach. To się nie trzyma kupy – po tym autorze nie spodziewałem się takiego niechlujstwa.
Na znacznej przestrzeni albumu ilustracje sprawiają dobre wrażenie. Nie odstają znacząco od tego, co dostaliśmy poprzednim razem, a to znaczy, że jest przyziemnie i dość realistycznie. Nie da się jednak ukryć, że czasami pojawiają się niedociągnięcia, widoczne zwłaszcza w rysowaniu twarzy – bywa, że Southworth nie skupia się w ogóle na szczegółach typu nos i usta, stawiając niepasujące do konwencji kreski. To szczególnie widoczne w tych momentach, kiedy tylko dana postać jest nieco bardziej oddalona.
Choć drugi tom „Stumptown” okazał się nieco słabszy niż poprzedni, stanowi przyjemną lekturę. Charakter sprawy, jaką zajęła się tym razem główna bohaterka, sprawił, że całość miała nieco lżejszy wydźwięk, a to odrobinę odbiło się na kreacji pani detektyw. W dalszym ciągu widać tu jednak rękę Rucki, który jakkolwiek nie znajduje się tym razem w najwyższej twórczej formie, to i tak był w stanie dać nam komiks w pewnym stopniu potrafiący zainteresować czytelnika i sprawić, że zada on pytanie o to, w jakim kierunku potoczy się fabuła w kolejnych częściach tego cyklu.
Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2021/03/stumptown-tom-2-recenzja.html
oraz na facebookowym profilu serwisu Szortal. Wpis z 16. 01. 2021 - https://www.facebook.com/Szortal/posts/3983074271715270
Po prawie pół roku od premiery pierwszego albumu na księgarskich półkach ląduje druga odsłona „Stumptown”, opowieści detektywistycznej, która choć rozgrywa się w wielkomiejskich realiach, ma zaskakująco kameralny charakter. Poprzednim razem przygoda była całkiem angażująca, a co najważniejsze wiarygodna. Tego samego oczekiwałem po kontynuacji, a jako że Greg Rucka jest...
więcej Pokaż mimo toDrugie podejście do przygód detektyw Dex Parios i znowu mam wrażenie, że Greg Rucka robi tutaj za rzemieślnika. Jest to jego własna seria, ale drugi tom, podobnie jak pierwszy wypada tylko przyzwoicie. Historia jest prosta, akcja jest wartka, ale jakoś tak...nic po tej lekturze nie zostaje.
Drugie podejście do przygód detektyw Dex Parios i znowu mam wrażenie, że Greg Rucka robi tutaj za rzemieślnika. Jest to jego własna seria, ale drugi tom, podobnie jak pierwszy wypada tylko przyzwoicie. Historia jest prosta, akcja jest wartka, ale jakoś tak...nic po tej lekturze nie zostaje.
Pokaż mimo toDrugi tom “Stumptown” to wciąż intrygujący sensacyjny kryminał, posiadający bardzo ciekawą bohaterkę, która w przeciwieństwie do innych postaci z tego gatunku jest osobą mocno optymistyczną. Jej osobowość i podejście nadaje kilku niebezpiecznym scenom żartobliwego charakteru, a talent do narażania własnego życia, potwierdza, że Rucka stara się podchodzić do swoich opowieści niesztampowo.
Cała recenzja tutaj: https://tinyurl.com/4odcscbh
Drugi tom “Stumptown” to wciąż intrygujący sensacyjny kryminał, posiadający bardzo ciekawą bohaterkę, która w przeciwieństwie do innych postaci z tego gatunku jest osobą mocno optymistyczną. Jej osobowość i podejście nadaje kilku niebezpiecznym scenom żartobliwego charakteru, a talent do narażania własnego życia, potwierdza, że Rucka stara się podchodzić do swoich opowieści...
więcej Pokaż mimo toPodstawą dobrej serii komiksowej jest umiejętność utrzymania stałego wysokiego poziomu każdego wydanego tomu. Nic bardziej nie satysfakcjonuje miłośników powieści graficznych niż kolejne dobrze przygotowane odsłony ich ulubionych tytułów. Tak właśnie jest w przypadku Stumptown #2, którego lektura pozwala nam zagłębić się w skąpane w deszczu klimatyczne uliczki Portland, które kryją swoje mroczne oblicze.
Dex Parios ciągle stara się zarobić na życie, podejmując się wszelkich intratnych zleceń jako prywatna detektyw. W stabilności finansowej miało jej pomóc własne biuro, jednak niedawno zakończona sprawa (znana z pierwszego tomu) nie przysporzyła jej zbyt wielu nowych potencjalnych klientów. Jedyną nadzieją na zarobek jest rozwiązanie tajemnicy zaginięcia cennej gitary słynnej artystki. Śledztwo wyglądało na banalnie proste i miało być krótką robótką, która pozwoli się Dex odbić od finansowego dołka. W jej przypadku jednak nic nie może być nazbyt klarowne i na pewno będzie wiązać się z licznymi problemami. Czekać ją będą spore wyzwania, w które wmieszani są zarówno handlarze narkotyków, DEA, skinheadzi czy niezbyt przychylna jej lokalna policja.
Rucka i Southworth kolejny raz serwują nam ciekawą opowieść pokazującą Portland w oparach kryminału noir. Miasto pełni w serii ogromnie ważną rolę, stając się jednym z głównych bohaterów obok samej Dex. Twórca nie wykorzystuje jednak tylko sprawdzonych klisz gatunku, ale również dodaje tutaj sporo od siebie...
Cała recenzja na:
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-stumptown-2/
Podstawą dobrej serii komiksowej jest umiejętność utrzymania stałego wysokiego poziomu każdego wydanego tomu. Nic bardziej nie satysfakcjonuje miłośników powieści graficznych niż kolejne dobrze przygotowane odsłony ich ulubionych tytułów. Tak właśnie jest w przypadku Stumptown #2, którego lektura pozwala nam zagłębić się w skąpane w deszczu klimatyczne uliczki Portland,...
więcej Pokaż mimo to