Książka przypadkowo wpadła w moje ręce, a przykuła mój wzrok swoim tytułem.

Ostatnimi czasy bardzo interesuje mnie zbudowanie swojej odporności oraz świadomości z nią związanej. Skoro już książka wpadła w moje ręce, to należało ją przeczytać!

Początkowo byłam rozczarowana, ponieważ autorka kolokwialnie mówiąc "leje wodę" i dość długo "płynie do brzegu". Ponadto irytowały mnie częste wstawki, że resztę można znaleźć w jej innej książce oraz takie pisanie o sobie, o rzeczach wiadomych - nic konkretnego.. dużo słów, mało treści, trochę męczące, nudne i mało twórcze. Reklamy swoich produktów, choć oznakowane, to raczej na minus. Jednak, ponieważ książka jest krótka, dałam jej szansę i się pozytywnie rozczarowałam!

Dalsza treść książki daje nam już trochę wiedzy - ogromny plus za dość przyziemne i łopatologiczne, choć ektremalnie skrócone, wyjaśnienia i tłumaczenie czym jest układ limfatyczny i jak działa. Sporo ciekawostek i o jodze, aktywności naszych organów wewnętrznych, itp. Autorka opisuje tutaj swoje przeżycia, dzieli się nimi i to może do kogoś trafić, ale niekoniecznie. Widać, że siedem lat ciężkiej pracy nad sobą nie poszło na marne, ale sposób pisania - używanie jedno po drugim synonimów - dla mnie ok, ale ktoś może "kręcić nosem". Końcówka książki wspaniała - otrzymujemy mnóstwo ciepła i życzliwych słów - jakbyśmy naprawdę rozmawiali z osobą bardzo dobrze nam życzącą i szczerze trzymającą za nas kciuki. To bardzo budujące.

Książka przekazuje prawdy, które odkryła w swoim życiu autorka, których zaznała, zrozumiała a teraz się nimi dzieli i do nich stosuje. Rzeczy opisane nieraz są skomplikowane a niektóre trywialne - jednak tylko z pozoru, bo za efektem każdej z nich stoi ciężka praca.

Jak dla mnie to ciekawa pozycja, z której wyniosłam trochę ciekawostek. Do stylu pisania się przyzwyczaiłam a pozytywną energię przyswoiłam :)

Ciężko oceniać tego typu literaturę nie mając w niej dużego doświadczenia, niemniej - podług moich osobistych uczuć - ode mnie 5/10. Choć ocena może przeciętna, to książka ciekawa - warto zajrzeć a może i przeczytać!

Książka przypadkowo wpadła w moje ręce, a przykuła mój wzrok swoim tytułem.

Ostatnimi czasy bardzo interesuje mnie zbudowanie swojej odporności oraz świadomości z nią związanej. Skoro już książka wpadła w moje ręce, to należało ją przeczytać!

Początkowo byłam rozczarowana, ponieważ autorka kolokwialnie mówiąc "leje wodę" i dość długo "płynie do brzegu". Ponadto irytowały...

Nie jest zła, zważywszy na to, że pisana na szybko, gdy autorka siedziała w domu podczas "pandemicznego" lockdownu.
Jako wstęp do zajęcia się sobą - swoim ciałem i duchem.
Dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy i chyba nawet mogłabym umieścić tą pozycję w swojej biblioteczce, by czasami wracać do niektórych fragmentów.
Na końcu umieszczono ładne rysunki, które można wyciąć, wpisać swoje cele wg. instrukcji podanych w książce (ważne aby pisać je w czasie teraźniejszym: robię, lubię, chodzę, medytuję...) i powiesić w widocznym miejscu (nawet na ścianie po włożeniu w ramki, bo są naprawdę ładne).

W sumie, to mogę polecić zdecydowanie dla tych, którzy/re do tej pory nie zwracali zbyt wielkiej uwagi na swoje zdrowie.

Nie jest zła, zważywszy na to, że pisana na szybko, gdy autorka siedziała w domu podczas "pandemicznego" lockdownu.
Jako wstęp do zajęcia się sobą - swoim ciałem i duchem.
Dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy i chyba nawet mogłabym umieścić tą pozycję w swojej biblioteczce, by czasami wracać do niektórych fragmentów.
Na końcu umieszczono ładne rysunki, które można...

Autorka daje nam posmakować co to właściwie znaczy odporność i jak o nią dbać.
Powiem tak trochę dziwnie mi się czytało a raczej słuchało tą książkę gdyż jest ona skierowana do kobiet - tak jest napisana w formie żeńskiej. I tak nie czytałem jej ale słuchałem w tym spacerując przez co część treści mi się rozmyła... Z pewnością kupię wersję papierową tej książki ale do rzeczy!
Beata Abramczyk zachęca nas do detoksu nie tylko ciała ale umysłu i poleca na tą okazję ćwiczenia/ zadania z rysowania "mapy twojej odporności".

Jest tu też słowo o diecie z wyszczególnionymi produktami spożywczymi - dzięki tej książce utwierdziłem się w przekonaniu że muszę odstawić mleko, przez to "one star up". Jest także rozdział o "stresie" o właściwościach ruchu i prawidłowego snu ale także autorka zachęca do badań profilaktycznych i tłumaczy jakie powinniśmy zrobić - ale tu też nacisk na kobiecą stronę. Jest mowa o suplementach oraz o rozwoju osobistym który jest tak ważny dla każdego człowieka a którego rola w odporności nie jest uwzględniona w wielu pozycjach. Tak to pasja dodaje nam sił i pozytywnej energii co z pewnością wpływa na nasze zdrowie.

Może ta brakująca gwiazdka jest z mojej winy gdyż nie wsłuchałem się w tą pozycję...
Książka z pewnością dobra na start ale nas facetów może drażnić forma żeńska a niektórzy mogą z tego powodu odrzucić tą lekturę. Warto zagryźć zęby i wysłuchać (z uwagą) albo przeczytać (króciutka 144 strony).

Autorka daje nam posmakować co to właściwie znaczy odporność i jak o nią dbać.
Powiem tak trochę dziwnie mi się czytało a raczej słuchało tą książkę gdyż jest ona skierowana do kobiet - tak jest napisana w formie żeńskiej. I tak nie czytałem jej ale słuchałem w tym spacerując przez co część treści mi się rozmyła... Z pewnością kupię wersję papierową tej książki ale do...

poziom merytoryczny książki taki jak dla przedszkolaków.

poziom merytoryczny książki taki jak dla przedszkolaków.

Książka słaba, trochę banalna. Niczego nowego się nie dowiedziałam.

Książka słaba, trochę banalna. Niczego nowego się nie dowiedziałam.

W porządku. Fajnie porusza podstawy i czyta się ją bardzo szybko. Myślę, że to książka do której warto wracać co jakiś czas i odświeżać zawarte w niej informacje.

W porządku. Fajnie porusza podstawy i czyta się ją bardzo szybko. Myślę, że to książka do której warto wracać co jakiś czas i odświeżać zawarte w niej informacje.