Susan Nolen-Hoeksema

Zaliczacie się do tego grona? Ja oczywiście, że tak i kolejny raz czytając książkę, miałam wrażenie, że czytam o sobie samej. Uczucie to mogę opisać, jakby ktoś wyjął część mojego charakteru i przelał ją na papier. Jeśli też ktoś ma takie problemy, że nadmiernie myśli to ta książka będzie strzałem w dziesiątkę. Nie dość, że na początku obszernie jest ten aspekt wytłumaczony i poparty przykładami, żeby czytelnik mógł spróbować określić, czy jest to problem, który go dotyczy, to również w dalszej części, są sposoby, jak można spróbować ograniczyć te zjawisko. Wszystko opisane jest tak, aby pewne rzeczy wdrażać powoli w nasze życie, aby uzyskać efekty i w końcu przestać nad wszystkim nadmiernie rozmyślać. Jest to bardzo kłopotliwe, ponieważ czasami bardzo ciężko skupić się na najprostszych rzeczach, gdyż w głowie lata tysiąc myśli nie na temat. Faktem jest, że bardzo dużo kobiet ma ten problem, ponieważ lubimy rozpamiętywać wszystkie sytuacje z naszego życia po kolei. Mam nadzieję, że te z was, które też mają ten problem ,sięgną po tę książkę z nadzieją na zmiany, które pozwolą w pełni cieszyć się życiem.