Chloe

Zupełnie mi nie urwała. W porównaniu do poprzednich tomów była po prostu słaba. Praktycznie cała fabuła była powtórzona z pierwszych dwóch części, a jedyny nowy wątek nie został w żaden sposób rozwiązany. Dam szanse następnej części, ale to zdecydowanie najsłabszy tom tej serii póki co.

Zupełnie mi nie urwała. W porównaniu do poprzednich tomów była po prostu słaba. Praktycznie cała fabuła była powtórzona z pierwszych dwóch części, a jedyny nowy wątek nie został w żaden sposób rozwiązany. Dam szanse następnej części, ale to zdecydowanie najsłabszy tom tej serii póki co.

Potrzebowałam lekkiego odmóżdżacza, a dostałam kompletną stratę czasu. Ogólnie rzecz biorąc nie bardzo lubię się z tą serio od samego początku, ale Chloe była mega ciekawą postacią. Niestety, dopóki nie dostała własnej historii i nie otworzyła ust. Większość książki to po prostu wydarzenia z pierwszego i drugiego tomu - to samo, tylko z perspektywy Chloe, a całość jest nudna jak flaki z olejem i kompletnie nijaka. Absolutna szkoda czasu i nie wiem, czemu to jest oznaczone jako kolejny tom zamiast połówkowy przerywnik.

Potrzebowałam lekkiego odmóżdżacza, a dostałam kompletną stratę czasu. Ogólnie rzecz biorąc nie bardzo lubię się z tą serio od samego początku, ale Chloe była mega ciekawą postacią. Niestety, dopóki nie dostała własnej historii i nie otworzyła ust. Większość książki to po prostu wydarzenia z pierwszego i drugiego tomu - to samo, tylko z perspektywy Chloe, a całość jest...

No dla mnie bez sensownie wydany tom..... Powracanie do tego co było w dwóch pierwszych.....

No dla mnie bez sensownie wydany tom..... Powracanie do tego co było w dwóch pierwszych.....

Tytułowa Chloe to jedna z postaci, która już od pierwszego tomu wzbudziła we mnie wielkie zaciekawienie. To postać, którą od pierwszego spotkania chce się chronić z całych sił. Jej życie zdecydowanie nie jest łatwe. Zwłaszcza, że ona sama jest pokaleczona, na zewnątrz, a zwłaszcza w środku. Myślałam, że w tym tomie dostanę odpowiedź na to co ją spotkało. Niestety żmudne nadzieje, bo tak naprawdę pojawiło się jeszcze więcej pytań. A odpowiedzi brak. Te książki są zdecydowanie za krótkie. Losy bohaterów nie są nam obojętne, przez co chce się więcej i więcej. Nie można się choćby na chwilę oderwać, póki nie przekręci się ostatniej kartki, a i wtedy jest za mało. Pozostaje tylko zabrać się za kolejną część i liczyć, że coś się wyjaśni. :)

Tytułowa Chloe to jedna z postaci, która już od pierwszego tomu wzbudziła we mnie wielkie zaciekawienie. To postać, którą od pierwszego spotkania chce się chronić z całych sił. Jej życie zdecydowanie nie jest łatwe. Zwłaszcza, że ona sama jest pokaleczona, na zewnątrz, a zwłaszcza w środku. Myślałam, że w tym tomie dostanę odpowiedź na to co ją spotkało. Niestety żmudne...

No cóż.. Kolejny, trzeci tom serii Made Men za mną. Również tą część przesłuchałam w audiobooku. Tym razem było o wiele gorzej. Ciężko było mi utrzymywać uwagę. A nawet jeśli, to fabuła nie wywoływała u mnie żadnych uczuć. To niedobrze, bo historia Chloe nie jest łatwa i zasługuje chociaż na współczucie. Niestety jest mi kompletnie obojętna. Mamy tutaj powtórzenie wydarzeń z pierwszej części. Co też mnie nudziło. I najważniejsze, nie dowiedzieliśmy się co tak naprawdę spotkało główną bohaterkę. Czekałam całą książkę na tę historię. Co się stało, że Chloe została tak skrzywdzona. I się nie dowiedziałam. Przede mną kolejna część. Mam nadzieję, że przetrwam. Tak jak wspomniałam w recenzji poprzedniego tomu, te książki nie są złe, ale po prostu nie lubię tej tematyki, a że to książki recenzenckie, więc przeczytam to co mam. Wyjdę w końcu z tych zaległości. Jak ktoś lubi klimaty mafijne to zdecydowanie zachęcam do lektury.

No cóż.. Kolejny, trzeci tom serii Made Men za mną. Również tą część przesłuchałam w audiobooku. Tym razem było o wiele gorzej. Ciężko było mi utrzymywać uwagę. A nawet jeśli, to fabuła nie wywoływała u mnie żadnych uczuć. To niedobrze, bo historia Chloe nie jest łatwa i zasługuje chociaż na współczucie. Niestety jest mi kompletnie obojętna. Mamy tutaj powtórzenie wydarzeń...

Książka naprawdę dziwna.... Tak naprawdę przez cała książka nie dowiadujemy się niemal nic nowego. Nie pamiętam za dobrze pierwszej części ale z całą pewnością dużo jest powtórzeń wewnątrz tej części.

Książka naprawdę dziwna.... Tak naprawdę przez cała książka nie dowiadujemy się niemal nic nowego. Nie pamiętam za dobrze pierwszej części ale z całą pewnością dużo jest powtórzeń wewnątrz tej części.

Czekałam na coś więcej. Czekałam żeby dowiedzieć się czegoś więcej o Chloe. Ta część to historia z jej perspektywy nie wiele wnosząca do całej historii bo wszystko to samo było wcześniejszych częściach. Dopiero pod koniec książki zaczyna się coś dziać.

Czekałam na coś więcej. Czekałam żeby dowiedzieć się czegoś więcej o Chloe. Ta część to historia z jej perspektywy nie wiele wnosząca do całej historii bo wszystko to samo było wcześniejszych częściach. Dopiero pod koniec książki zaczyna się coś dziać.

"Chloe" czyli trzecia część serii "Made Man" to historia nastolatki, która przeszła wiele okropności, a jednak ma cały czas udawać, że nic jej nie jest. W tej części zostaje nam przybliżona jej przeszłość, a także to, w jaki sposób Elle i Chloe zostały przyjaciółkami. A później poznajemy perspektywę Chloe co do wydarzeń z pierwszej części i kilku innych.

Cóż, książka jest bardziej wyjaśnieniem postępowania Chloe niż oddzielną historią. Wydaje mi się, że to taki wstęp do następnej części. A jednak uważam, że warto ją przeczytać.

"Chloe" czyli trzecia część serii "Made Man" to historia nastolatki, która przeszła wiele okropności, a jednak ma cały czas udawać, że nic jej nie jest. W tej części zostaje nam przybliżona jej przeszłość, a także to, w jaki sposób Elle i Chloe zostały przyjaciółkami. A później poznajemy perspektywę Chloe co do wydarzeń z pierwszej części i kilku innych.

Cóż, książka jest...

„Czerń była teraz jedynym kolorem, który jej pasował. Pomagał jej wtopić się w tło, tak jak tego chciała.”

Chloe to dziewczyna, która wiele wycierpiała. Naznaczona przez Lucyfera, a ślady zostaną z nią na całe życie. Praktycznie nie pamięta już życia sprzed „blizny”. Boi się dotyku i stroni od tego. Ale na jej drodze stają dwie osoby – Lucca i Amo. Ten pierwszy ją przeraża, ale ten drugi już niekoniecznie, mimo że nazywa go bestią. Czy uda się któremuś ocalić Chloe? Czy dziewczyna w ogóle na to pozwoli?

„W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, kiedy trzeba dokonać wyboru. Dla niej ta chwila właśnie nadeszła.”

„Chloe” to trzeci tom serii Made Man. Kiedy sięgnęłam po tę książkę zastanawiałam się, czy ta wstawka ma jakiś sens i czy przyniesie coś nowego. Wydawało mi się, że nie wniesie ona nic nowego. Jednak kiedy zaczęłam czytać, odniosłam wrażenie, że ta część jest potrzebna.
Faktem jest, że niemal przez całą część mamy do czynienia z wydarzeniami, które były znane czytelnikom. Są one opowiadane jednak z perspektywy Chloe. Czytając, aż bałam się tego, co przyniesie kolejna i kolejna strona. To, jak autorka pokazała ból, z którym zmagała się dziewczyna… Smutek i cierpienie, które jej towarzyszyło… Coś jednocześnie wspaniałego, ponieważ można był to odczuć w trakcie czytania, ale też coś strasznego patrząc na to, co ta dziewczyna w życiu przeszła. Dużym plusem tej historii jest to, że mamy wstawki z przeszłości. Coś, co pozwala czytelnikowi dowiedzieć się, dlaczego Chloe jest tak zamkniętą w sobie i przerażoną dziewczyną, stroniącą od dotyku. Jeżeli mam być szczera, to nie liczyłam na to, że ta część tak mnie wciągnie. Nie spodziewałam się, że nie będę potrafiła oderwać się od książki chcąc wiedzieć, czy Chloe zazna choć odrobinę szczęścia. Jednak muszę przyznać, że w głębi serca w trakcie czytania czułam, że pomimo tego, jak bardzo dziewczyna została skrzywdzona, jest ona silna i się nie podda.
Odniosę się tutaj jeszcze do jednej rzeczy. Tak na koniec. W recenzjach poprzednich części wspominałam, że nie potrafiłam się w czuć w historię ze względu na trzecią osobę. Przy historii Chloe w ogóle mi to nie przeszkadzało. To, jak autorka opisała wszystkie emocje i to, co towarzyszyło dziewczynie siedząc jej w głowie sprawiło, że potrafiłam postawić sobie przed oczami tego obraz. Zdecydowanie, w moim odczuciu, to najlepsza część serii (jak do tej pory) pod względem emocjonalnym. Zdecydowanie.

„Mnie nie da się naprawić. Nie uda się to tobie ani nikomu innemu. Jestem po prostu popsuta.”

Podsumowując. „Chloe” to nie jest słodka historia z serduszkami i kwiatkami. To opowieść skrzywdzonej dziewczyny. To opowieść o bólu i cierpieniu, które towarzyszą w jej życiu. Nie znajdziecie tutaj nadmiaru romansu, jednak została ona naładowana innymi emocjami. Mi ta historia zapadła w pamięci, a Was zachęcam do jej poznania.

„Czerń była teraz jedynym kolorem, który jej pasował. Pomagał jej wtopić się w tło, tak jak tego chciała.”

Chloe to dziewczyna, która wiele wycierpiała. Naznaczona przez Lucyfera, a ślady zostaną z nią na całe życie. Praktycznie nie pamięta już życia sprzed „blizny”. Boi się dotyku i stroni od tego. Ale na jej drodze stają dwie osoby – Lucca i Amo. Ten pierwszy ją...

Kopiuj - wklej , tak powstał trzeci tom .
Te kilka nowych informacji można było spokojnie umieścić w poprzednim lub następnym tomie
Ocenę podnosi tylko to , że pierwsza część (która tutaj jest skopiowana) była bardzo dobra oraz te parę stron z których dowiadujemy się czegoś nowego

Kopiuj - wklej , tak powstał trzeci tom .
Te kilka nowych informacji można było spokojnie umieścić w poprzednim lub następnym tomie
Ocenę podnosi tylko to , że pierwsza część (która tutaj jest skopiowana) była bardzo dobra oraz te parę stron z których dowiadujemy się czegoś nowego