EMI I FLORA SPĘDZAJĄ WAKACJE NA OBOZIE SURFINGOWYM I ZAPRASZAJĄ TAJNY KLUB SUPERDZIEWCZYN Z JEDNYM SUPERCHŁOPAKIEM WRAZ Z RODZICAMI EMI I FLORY NA ZAWODY KOŃCZĄCE 2TYG KURS WAKACYJNY🏄🏻‍♀️🏄🏻‍♀️🌊🌊 JAKA TAJNA MISJA CZEKA NA WYJĄTKOWĄ PACZKĘ SUPERPRZYJACIÓŁ? 😘💜 WSZYSTKIEGO DOWIECIE SIĘ Z POWYŻSZEGO TOMU PRZYGÓD EMI I TAJNEGO KLUBU SUPERDZIEWCZYN I JEDNEGO SUPERCHŁOPAKA 👏🏻☺💗💞💚😂 ZACHĘCAM DO LEKTURY💚😂 LEKTORKA BARDZO PRZYJEMNIE OPOWIADA HISTORIĘ BOHATERÓW💞💗💚👏🏻👏🏻

EMI I FLORA SPĘDZAJĄ WAKACJE NA OBOZIE SURFINGOWYM I ZAPRASZAJĄ TAJNY KLUB SUPERDZIEWCZYN Z JEDNYM SUPERCHŁOPAKIEM WRAZ Z RODZICAMI EMI I FLORY NA ZAWODY KOŃCZĄCE 2TYG KURS WAKACYJNY🏄🏻‍♀️🏄🏻‍♀️🌊🌊 JAKA TAJNA MISJA CZEKA NA WYJĄTKOWĄ PACZKĘ SUPERPRZYJACIÓŁ? 😘💜 WSZYSTKIEGO DOWIECIE SIĘ Z POWYŻSZEGO TOMU PRZYGÓD EMI I TAJNEGO KLUBU SUPERDZIEWCZYN I JEDNEGO SUPERCHŁOPAKA 👏🏻☺💗💞💚😂...

W 11 tomie towarzyszymy Emi wakacyjnym obozie windsurfingowym oraz szalonej podróży po polskim wybrzeżu. Szefowa Tajnego Klubu wyrusza z Florą do nadmorskiego miasteczka Małe Morze, gdzie ma swoją siedzibę szkółka "Z wiatrem". Dwa tygodnie obozowego życia szybko mija, a przed członkami Tajnego Klubu rozpoczyna się prawdziwa wakacyjna przygoda. Wyremontowanym Wehikułem Przyjaźni wyruszają wzdłuż wybrzeża by kempingować, poznawać nadmorskie szklaki, podziwiać piękno wydmy oraz wypełnić nową misję ratunkową.
Z Tajnym Klubem Superdziewczyn ponownie możemy przeżyć zabawne i pouczające przygody w barwnym towarzystwie. Autorka po raz kolejny w sprytny sposób przemyca wiele cennych wartości oraz informacji. Pięknie podkreśla wartość przyjaźni, odpowiedzialność oraz rolę współpracy i zaangażowania w pomoc innym.

W 11 tomie towarzyszymy Emi wakacyjnym obozie windsurfingowym oraz szalonej podróży po polskim wybrzeżu. Szefowa Tajnego Klubu wyrusza z Florą do nadmorskiego miasteczka Małe Morze, gdzie ma swoją siedzibę szkółka "Z wiatrem". Dwa tygodnie obozowego życia szybko mija, a przed członkami Tajnego Klubu rozpoczyna się prawdziwa wakacyjna przygoda. Wyremontowanym Wehikułem...

W moim domu nie tylko ja złapałam czytelniczego bakcyla. Moje dzieci także wykazują wielką miłość do książek, co mnie osobiście ogromnie cieszy. Od ponad siedmiu lat towarzyszy nam codzienny, wieczorny rytuał polegający na głośnym czytaniu na dobranoc.

Moja córka jednak od kiedy nauczyła się czytać samodzielnie, już często samodzielnie sięga po lekturę, bez mojego udziału. Posiada już ulubionych bohaterów i własny gust czytelniczy, którym kieruje się przy wyborze książek.

Jedną z jej ulubionych serii jest są właśnie książki opowiadające o przygodach Tajnego Klubu Superdziewczyn i Jednego Superchłopaka, na czele z Emilią Stanisławą Gacek, czyli Emi właśnie.
🏄‍♀
W najnowszym tomie przenosimy się w wakacyjne klimaty. Ogrzewamy się promieniami słońca, wsłuchujemy w szum morskich fal i wraz z Emi i Florą bierzemy udział w obozie windsurfingowym. Mi osobiście podoba się przedstawienie przygód dziewczynek, również od strony praktycznej. Autorka opisuje bowiem też jak wygląda budynek, jakie zasady panują na wakacyjnym obozie i...jak wygląda kwestia standardów sanitarnych (ku niezadowoleniu Flory). Dzięki temu dzieci mogą oswoić się i przygotować na nowe doświadczenia, jeśli przed nimi jeszcze jest pierwszy, samodzielny wyjazd.
🏄‍♀
Nie zabrakło tu także cennej lekcji ekologii, ponieważ tym razem Tajny Klub angażuje się w misję ratowania morświna Mo - która jak zapewne się domyślacie, kończy się sukcesem.
🏄‍♀
Nie brakuje też zabawnym sytuacji, często z udziałem pani Laury. Choć swoją drogą taki dmuchany flaming mi też się marzy.
🏄‍♀
Książka jak widzicie przypadła do gustu nie tylko mojej córce. Moim zdaniem Emi będzie dobrą towarzyszką dla starszaków, którzy mogą odkrywać przygody samodzielne. Młodsze (4-5 lat) możemy wprowadzić w świat domu przy Bateryjce 1 sami, bawiąc się przy tym również.
🏄‍♀
Zdecydowanie polecamy 😀

W moim domu nie tylko ja złapałam czytelniczego bakcyla. Moje dzieci także wykazują wielką miłość do książek, co mnie osobiście ogromnie cieszy. Od ponad siedmiu lat towarzyszy nam codzienny, wieczorny rytuał polegający na głośnym czytaniu na dobranoc.

Moja córka jednak od kiedy nauczyła się czytać samodzielnie, już często samodzielnie sięga po lekturę, bez mojego udziału....

Nastały upragnione przez dzieci wakacje. Każdy z członków Tajnego Klubu Superdziewczyn i Jednego Superchłopaka ma inne plany na ich spędzenie. Najpierw jednak Emi wraz z Florą wyjeżdżają na obóz windsurfingowy. Spędzają w ten sposób bardzo intensywnie czas nad ukochanym morzem. Na zakończenie obozu organizowane są zawody. Pozostali członkowie klubu oraz rodzice dziewczynek nie chcą ich przegapić, dlatego przyjeżdżają aby dopingować Emi i Flo. Korzystając z okazji, że przyjechali oni busem wszyscy postanawiają całą paczką wybrać się na nadmorską wycieczkę. Wtedy właśnie klubowicze stają przed kolejnym wyzwaniem...

Jest to historia przede wszystkim o prawdziwej przyjaźni i sile współpracy. Także o tym, że dużo łatwiej i ciekawiej jest iść przez życie z przyjaciółmi u boku. Fajnie gdy mamy na kim polegać, kto nas wspiera, ale też gdy mamy z kim się bawić, śmiać i spędzać wolny czas. W tej prostej opowieści znajdziemy więc całe mnóstwo takich życiowych prawd i wartości, a także sporo inspiracji do zabaw z przyjaciółmi i zachęt do podejmowania wyzwań. Warto jest więc choćby dlatego podsunąć ją swoim dzieciom...


Książkę czyta się niezwykle lekko i szybko. Autorka posługuje się prostym językiem, pisze ciekawie i porusza współczesne tematy. Jej historia jest pełna humoru i zabawnych scen. Bohaterami są natomiast dzieci, dlatego młody czytelnik nie ma problemu z tym aby wejść do ich świata i stać się niejako towarzyszem bądź naocznym świadkiem przygód. Przygody te są z kolei przyziemne i właściwie mogłyby przytrafić się każdemu z nas. Myślę, że każdy z czytelników w grupie tytułowych klubowiczów znajdzie też cząstkę siebie i wyciągnie z tej historii jakieś ciekawe przemyślenia.

Dodatkową atrakcją, która sprawia, że czytanie tej lektury jest jeszcze przyjemniejsze są wesołe czarno-białe ilustracje, które goszczą na każdej rozkładówce. Zdecydowanie przykuwają one wzrok poniekąd nawet odrywając momentami od samej lektury ;). Doskonale oddziałują też na wyobraźnię i fajnie współgrają z tekstem.

Podsumowując więc polecam tę lekturę wszystkim ciekawym świata i przygód młodym ludziom, nie tylko dziewczynkom. Wszak do Tajnego Klubu Emi należy również jeden chłopak. Jeżeli jeszcze nie znacie tego cyklu bez obaw możecie sięgać po ten bądź dowolny inny tytuł z serii. Autorka na początku książki wprowadza nas w perypetie bohaterów, nawiązuje też niejednokrotnie do wcześniejszych tomów, więc bez problemu można się odnaleźć. Warto jednak oczywiście nadrobić też zaległości, bo po tym jednym tomie widzę, że książka bardzo spodobała się dziewczynkom i z chęcią przeczytałyby również wcześniejsze tomy. Będziemy więc nadrabiać zaległości. Wam z kolei gorąco polecam najnowszy tom, ale ostrzegam, że po jego lekturze zatęsknicie za wakacjami ;)

Nastały upragnione przez dzieci wakacje. Każdy z członków Tajnego Klubu Superdziewczyn i Jednego Superchłopaka ma inne plany na ich spędzenie. Najpierw jednak Emi wraz z Florą wyjeżdżają na obóz windsurfingowy. Spędzają w ten sposób bardzo intensywnie czas nad ukochanym morzem. Na zakończenie obozu organizowane są zawody. Pozostali członkowie klubu oraz rodzice dziewczynek...

Po ostatniej zimowej części Emi czas na zasłużony odpoczynek i na wakacje. A będzie się działo! Emi i Flora pojadą nad morze na obóz windsurfingowy. Nie będzie to jednak koniec ich przygód, bo zaraz potem cały Klub Superdziewczyn i jednego Superchłopaka oraz 1 nowy nabytek pojadą zabawnym busikiem w szaloną podróż wzdłuż wybrzeża. Dzieci będą miały nowe przygody, zgubią się wśród wydm a nawet będą ratować zagrożonego morświna.

"To niesamowite, jak szybko mija czas, kiedy jesteś w dobrym towarzystwie."

Julka po przeczytaniu najnowszej Emi zaczęła co chwilę pytać, kiedy w końcu będą wakacje :) Jednak najważniejsze było to, że ta letnia historia wzbudziła w moim dziecku wiele pytań: najpierw szukałyśmy informacji o morświnach, o windsurfingu, a nawet o busiku ogórku. Julka zaczęła powoli dojrzewać myślą do wyjazdu na obóz. Gratuluję autorce, że w każdej części przemyca niezwykle ważne tematy dla dzieci. Taki tom pokazuje, że warto otworzyć się na nowe znajomości, nauczyć się nowych umiejętności, a nawet znosić jakieś niewygody na obozie, własnie dla przygody i wspomnień. Autorka pięknie pokazuje bardzo ważny temat jakim jest przyjaźń, wspólny czas razem, a nie siedzenie z nosem w grach komputerowych. Początkowy rozdział o segregowaniu i robieniu porządków w ubraniach zmobilizował moje dziecko do posprzątania swojej szafy, na co nie dało mi się jej namówić od dawna. Ale tak to już jest, że dzieci wolą brać przykład z innych a nie z matki.Najbardziej podoba mi się w tych książkach to, że są mądre, to nie jest kolejna historia o jakiś niegrzecznych dzieciach, które dłubią w nosie i mają wszystkich gdzieś. A takie książki ostatnio często widuję na półkach w księgarniach. Jeśli wasze córki jeszcze nie znają tej serii to gorąco polecam! Emi jest the best! Aloha!

Po ostatniej zimowej części Emi czas na zasłużony odpoczynek i na wakacje. A będzie się działo! Emi i Flora pojadą nad morze na obóz windsurfingowy. Nie będzie to jednak koniec ich przygód, bo zaraz potem cały Klub Superdziewczyn i jednego Superchłopaka oraz 1 nowy nabytek pojadą zabawnym busikiem w szaloną podróż wzdłuż wybrzeża. Dzieci będą miały nowe przygody, zgubią się...

Mega

Mega

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam