młodzi zakochani i burzliwe relacje ich rodziców;

młodzi zakochani i burzliwe relacje ich rodziców;

„Echa przeszłości” Małgorzaty Kasprzak była dość interesująca pod względem fabuły. Można stwierdzić, że w jednej powieści dostaliśmy dwie historie, które po części są ze sobą związane. Pierwsza z nich dotyczy losów Elizy i Jakuba, natomiast druga Adama i Zbyszka, ojcowie głównych bohaterów. Wydaje mi się, że wcześniej nie czytałam tak napisanej książki i przyznam szczerze podobała mi się taki związek przeszłości z teraźniejszością. I jak los bywa przewrotny, a zarazem zaskakujący. Może nie będę pisać o czym była książka, bo jest to zbędne i zdradzić może zbyt dużo. Mogę napisać jedynie, że wydarzenia jakie spotkały w przeszłości ojców głównych bohaterów, odegrały sporą rolę w teraźniejszości w życiu Elizy i Jakuba. Były momenty w książce, gdzie miałam wrażenie, że głównymi bohaterami w powieści są właśnie ojcowie, ponieważ ich historia była bardziej rozbudowana i po części wciągająca. Cieszę się, że ta książka przebiegła w taki sposób i była to obyczajówka. Myślę, że wydawnictwo w którym została wydana ta książka powinno zastanowić się nad tą tematyką, ponieważ w większości są to erotyki, czasami dość kontrowersyjne, które nie koniecznie wpadają w gusta czytelników.
To moja pierwsze spotkanie z autorką, ale wydaje mi się, że nie ostanie.

„Echa przeszłości” Małgorzaty Kasprzak była dość interesująca pod względem fabuły. Można stwierdzić, że w jednej powieści dostaliśmy dwie historie, które po części są ze sobą związane. Pierwsza z nich dotyczy losów Elizy i Jakuba, natomiast druga Adama i Zbyszka, ojcowie głównych bohaterów. Wydaje mi się, że wcześniej nie czytałam tak napisanej książki i przyznam szczerze...

Eliza i Kuba to dzieci dawnych przyjaciół Adama i Zbyszka. Dawni przyjaciele, a dziś wrogowie, czy będą w stanie zaakceptować związek swoich dzieci? 


Eliza i Kuba spotykają się przypadkiem na zajęciach hiszpańskiego, dzięki czemu zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia i zostają parą. Oboje nie wiedzą, że ich ojcowie to dawni przyjaciele, których poróżniły pewne sprawy. Gdy prawda wychodzi na jaw, oboje chcą dowiedzieć, co takiego zdarzyło się w przeszłości. Tylko czy to, aby na pewno dobry wybór...? 


"Echa przeszłości" to opowieść z podwójną narracją, ponieważ równocześnie poznajemy obecne wydarzenia z życia Elizy i Kuby oraz losy z przeszłości Zbyszka i Adama. Autorka połączyła to w spójną całość, ponieważ krok po kroku ukazywała nam, co takiego poróżniło dwóch dawnych przyjaciół. Gdy ich dzieci wyjawiają prawdę o swoim związku, obaj panowie nie mogą wyjść z podziwu, że los znów postawił ich obu na swojej drodze. 

Moim zdaniem powyższa książka to ciekawa opowieść o zderzeniu się z sobą przeszłości i teraźniejszości. Historia choć pełna tajemnic jest intrygująca i pełna podobnych zbiegów okoliczności. Można powiedzieć, że przeszłość nie dała im wszystkim o sobie zapomnieć. 



Moja ocena: 6/10

Eliza i Kuba to dzieci dawnych przyjaciół Adama i Zbyszka. Dawni przyjaciele, a dziś wrogowie, czy będą w stanie zaakceptować związek swoich dzieci? 


Eliza i Kuba spotykają się przypadkiem na zajęciach hiszpańskiego, dzięki czemu zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia i zostają parą. Oboje nie wiedzą, że ich ojcowie to dawni przyjaciele, których poróżniły pewne...

„Echa przeszłości powracały, więc nie sposób było je zignorować…"

Poznajemy Elizę i Jakuba, spotkali się przez przypadek i wkrótce zostali parą. Zafascynowani sobą, spędzają ze coraz więcej czasu razem. Podejmują ważne decyzje, chcą być ze sobą na poważnie. W końcu Eliza przedstawia swojego chłopaka rodzicom. Okazuje się, ze ich rodzice przed laty byli najlepszymi przyjaciółmi, wspólnie prowadzili dobrze prosperującą firmę. Jednak coś się wydarzyło, bo nagle obydwie strony zerwały ze sobą całkowity kontakt. Tak jakby się nie znali, zgodnie zapanowała zmowa milczenia, która trwa do dziś. Młodzi na własną rękę próbują odkryć, co takiego wydarzyło się w przeszłości, że doszło do kłótni. Czy uda im pogodzić się zwaśnione rodziny, a co jeżeli odkryta prawda zagrozi ich miłości?

Czy jedno wydarzenia może całkowicie przekreślić lata przyjaźni? Akcja powieści toczy się swoim rytmem, mamy dwie ramy czasowe. Teraźniejszość z perspektywy Elizy i Jakuba, oraz przeszłość, która dotyka relacji ojców naszej pary. Autorka pisze bardzo przyjemnie, lekko, płynnie. Realnie i emocjonalnie ukazuje pokomplikowane relacje międzyludzkie, wzajemne zależności. Bohaterowie bardzo ciekawie ukarani to zwykli ludzie, jakich mijamy w naszym życiu. Charakterne, silne osobowości i ich zupełne przeciwieństwa. Eliza i Jakub, ona wzbudzała we mnie sporą irytację, jej niezdecydowanie, obrażanie bez powodu, chwilami zachowywała się jakby sama nie wiedział, czego chce. On starszy od niej o cztery lata, serdeczny, miły, pracowity młody mężczyzna.

Mafia pruszkowska i jej daleko sięgające macki. Konflikty, niewyjaśnione, zadawnione sprawy, głęboko ukryte tajemnice, niedopowiedzenia. Poczucie wstydu, strach, obawa płynące z obawy przed złym zrozumieniem. Złe, nieprzemyślane decyzje ich konsekwencje sięgają bardzo daleko. Przyjaźń, która zastaje poddana próbie, nie ma szans na przetrwanie. Bolesna strata ukochanej osoby, alkohol, nieradzenie sobie z przytłaczającą codziennością. Intrygujące połączenie przeszłości z teraźniejszością. Miłość, wzajemna fascynacja, plany na przyszłe, wspólne życie.

Życiowa, wciągająca, przyjemna powieść obyczajowa i romans. Złe decyzje i ich nieprzyjemne konsekwencje. Czyta się szybko i przyjemnie, polecam :)

http://tatiaszaaleksiej.pl/echa-przeszlosci/

„Echa przeszłości powracały, więc nie sposób było je zignorować…"

Poznajemy Elizę i Jakuba, spotkali się przez przypadek i wkrótce zostali parą. Zafascynowani sobą, spędzają ze coraz więcej czasu razem. Podejmują ważne decyzje, chcą być ze sobą na poważnie. W końcu Eliza przedstawia swojego chłopaka rodzicom. Okazuje się, ze ich rodzice przed laty byli najlepszymi...

"…wolałby o tym wszystkim zapomnieć i wierzyć, że zawsze postępował mądrze i rozsądnie. Niestety echa przeszłości powracały, więc nie sposób było je zignorować…"

"Echa przeszłości" to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i przyznaję, że oceniam je jako bardzo udane. Podobał mi się jej styl, fajnie wykreowani bohaterowie, interesująca, a przy tym bardzo życiowa fabuła. Dla mnie to książka, która koncentruje się na konsekwencjach źle, nie przemyślanie podjętych decyzji, które można ponosić nawet po upływie wielu, wielu lat, o ich oddziaływaniu na najbliższych, o straconych i odzyskanych szansach.

Przypadek stawia na swojej drodze Jakuba i Elizę. Oboje tracą głowę dla tego drugiego i wkrótce zostają parą. Kiedy nadchodzi etap poznania rodziców swojej drugiej połówki, dowiadują się, że przed dwudziestoma laty ich ojcowie byli najlepszymi przyjaciółmi prowadzącymi wspólnie firmę. W pewnej chwili zerwali jednak wszelkie kontakty i nigdy nie wspominali głośno tego drugiego. Młodzi postanawiają odkryć co takiego wydarzyło się w przeszłości, a wśród noworocznych postanowień obiecują sobie, że doprowadzą swoich ojców, do spotkania, z nadzieją na ich pogodzenie… Sytuacja zmienia się, gdy pomiędzy Elizą i Jakubem dochodzi do kłótni, a Adam i Zbyszek postanawiają zostawić przeszłość za sobą, by ratować przyszłość swoich dzieci… Czy echa przeszłości nie odbijają się zbyt mocno na bieżących wydarzeniach?

Podobała mi się dwutorowa narracja - ta opisująca teraźniejszość z perspektywy Jakuba i Elizy i ta dotycząca przeszłości, opowiadająca o Adamie i Zbyszku. Akcja książki rozwija się powoli, nie ma tu zaskakujących zwrotów akcji, ani burzliwych dialogów. Mimo to, książkę czyta się naprawdę bardzo szybko, a kolejno poznawane fakty z życia bohaterów rozwijają ciekawość na to, co będzie dalej. "Echa przeszłości" to bardzo przyjemna obyczajówka, pokazująca jak wielką siłę mają konflikty płynące z niedopowiedzeń, poczucia wstydu i strachu przed zrozumieniem. Jednym zastrzeżeniem dla mnie był niedosyt, który czułam poznając historię zakochanych w sobie Elizy i Jakuba, nie całkiem przekonały mnie emocje koncentrujące się wokół ich relacji. Ogólnie jednak jestem zadowolona z tej lektury, więc jeśli lubicie spokojniejsze, lecz zmuszające do refleksji książki, serdecznie Wam ją polecam

"…wolałby o tym wszystkim zapomnieć i wierzyć, że zawsze postępował mądrze i rozsądnie. Niestety echa przeszłości powracały, więc nie sposób było je zignorować…"

"Echa przeszłości" to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i przyznaję, że oceniam je jako bardzo udane. Podobał mi się jej styl, fajnie wykreowani bohaterowie, interesująca, a przy tym bardzo życiowa fabuła....

historia dwóch mężczyzn oraz ich dzieci. Adam i Zbyszek przyjaźnili się od wielu 15 lat , razem ukończyli szkołę budowlana, wyjechali do pracy do Niemiec i założyli własną firmę. Eliza to córka Adama , a Kuba to syn Zbyszka. Losy młodych połączyły się na kursie języka hiszpańskiego i między młodymi zaiskrzyło. Rodzice dziewczyny i chłopaka jak dowiedzieli się kto jest ich ojcem to najpierw ogarnął ich szok a później próba odnowienia kontaktu , która się udała dzięki wyjazdowi Kuby na szkolenie do Francji. Eliza była dla mnie dosyć dziwna bohaterką, młoda , pierwszy raz zakochana a obraziła się na Kubę z byle powodu. Kuba starszy od niej o 4 lata , pracownik banku, młody , zdolny chłopak. Adam i Zbyszek mężczyźni w średnim wieku , którzy nie rozmawiali ze sobą od ponad 20 lat. Zerwali kontakt ze sobą po rozwiązaniu swojej spółki. Adam założył swój własny biznes. Mafia pruszkowska tutaj odgrywa mała rolę, gdyż mamy jeden epizod : śmierć dziewczyny Adama z którą de fakto już się nie spotykał mocno nic wstrząsnęła. Lektura lekka , dosyć dobrze się ją czyta. Bohaterowie pełni życiowych rozterek i dylematów.

historia dwóch mężczyzn oraz ich dzieci. Adam i Zbyszek przyjaźnili się od wielu 15 lat , razem ukończyli szkołę budowlana, wyjechali do pracy do Niemiec i założyli własną firmę. Eliza to córka Adama , a Kuba to syn Zbyszka. Losy młodych połączyły się na kursie języka hiszpańskiego i między młodymi zaiskrzyło. Rodzice dziewczyny i chłopaka jak dowiedzieli się kto jest ich...

Eliza i Kuba poznają się na kursie językowym. Ich związek się rozwija. Gdy dziewczyna przedstawia chłopaka swoim rodzicom, dokonują odkrycia, że ich ojcowie kiedyś się przyjaźnili i prowadzili wspólnie firmę. Próbują odkryć rodzinną tajemnicę.

Książka nie wzbudziła we mnie większych uczuć. Dla mnie jest nijaka. Nie było tu szokującej tajemnicy, mafii pruszkowskiej też nie było. Dwójka głównych bohaterów na siłę próbowała znaleźć odpowiedzi, których tak naprawdę nie było. Teraźniejszość Elizy i Kuby była przepleciona wspomnieniami ich ojców, które też nic do książki nie wnosiły. Jest to jakaś historia, moim zdaniem nie do końca opracowana. Główna bohaterka też była irytująca, momentami zupełnie nie rozumiałam jej zachowania. Jedynym plusem jest język jakim jest napisana na powieść, mimo 300 stron udało mi się ją przeczytać w jedno popołudnie.

Eliza i Kuba poznają się na kursie językowym. Ich związek się rozwija. Gdy dziewczyna przedstawia chłopaka swoim rodzicom, dokonują odkrycia, że ich ojcowie kiedyś się przyjaźnili i prowadzili wspólnie firmę. Próbują odkryć rodzinną tajemnicę.

Książka nie wzbudziła we mnie większych uczuć. Dla mnie jest nijaka. Nie było tu szokującej tajemnicy, mafii pruszkowskiej też nie...

Z powieścią Małgorzaty Kasprzyk spędziłam bardzo miło czas. Spodziewałam się po opisie innej historii, a okazała się to przyjemna książka z gatunku literatury obyczajowej z elementami romansu. Chciałam zaznaczyć, że jest to moja pierwsza książka autorki, z przeczytania której jestem w pełni zadowolona.

Opis sugeruje walki gangów z początku lat dziewięćdziesiąty. Był to faktycznie epizod w książce, który zapoczątkował lawinę negatywnych zdarzeń między Zbyszkiem i Adamem. Panowie w latach osiemdziesiątych wyjechali do Niemiec do pracy. Dzięki zdobytemu doświadczeniu w budowlance otworzyli w Polsce własny biznes remontowo-budowlany. Współpraca była owocowa, rozwijali się, zdobywali nowych klientów i żyło im się dostatnie. Do czasu kiedy ich przyjaźń z dnia na dzień była wystawiana na coraz większe próby.
Zbyszek ułożył sobie życie z kobietą swoich marzeń, mieli wspólnie syna Jakuba. Natomiast Adam po stracie Doroty w wyniku gangsterskich porachunków, nie mogł dojść do siebie. Męczyły do przerażajace koszmary senne, popadał w pracoholizm i coraz cześciej topił smutki w alkoholu.
Doszło do sytuacji pod bramkowej i panowie rozwiązali spółkę i każdy poszedł w swoją stronę.

Ćwierć wieku póżniej Jakub i Eliza poznają się przypadkiem na kursie języka hiszpańskiego. Między nimi rodzi się uczucie pomimo różnicy wieku. Poznając się bliżej dowiadują się, że ich ojcowie na początku lat dziewięćdziesiątych prowadzili wspólnie całkiem dobrze prosperujący biznes. Obecnie nie mają ze sobą żadnego kontaktu i oboje chcą się dowiedzieć co ich poróżniło.
Tajemnice powoli wychodzą na jaw. Czy miłość Elizy i Jakuba przetrwa ? Odsyłam do książki. Autorka umiejętnie przestawia narrację z perspektywy młodych jak i ich rodziców, ponadto Małgorzata Kasprzyk przeplata wątki z przeszłości z teraźniejszością, przez co całość wypada bardzo ciekawie. Polecam pióro autorki jest lekkie i przyjemne.

Z powieścią Małgorzaty Kasprzyk spędziłam bardzo miło czas. Spodziewałam się po opisie innej historii, a okazała się to przyjemna książka z gatunku literatury obyczajowej z elementami romansu. Chciałam zaznaczyć, że jest to moja pierwsza książka autorki, z przeczytania której jestem w pełni zadowolona.

Opis sugeruje walki gangów z początku lat dziewięćdziesiąty. Był to...

Ta książka nie jest zła. Jednak uważam, że historia miłosna Elizy i Kuby jest tutaj na drugim planie. Prym wiedzie przyjaźń i konflikt ojców zakochanych czyli Adama i Zbyszka. Jeżeli ktoś szuka miłosnych uniesień izwrotów akcji, to się rozczaruje.

Ta książka nie jest zła. Jednak uważam, że historia miłosna Elizy i Kuby jest tutaj na drugim planie. Prym wiedzie przyjaźń i konflikt ojców zakochanych czyli Adama i Zbyszka. Jeżeli ktoś szuka miłosnych uniesień izwrotów akcji, to się rozczaruje.

💔"Echa przeszłości" Małgorzata Kasprzyk 💔

Dwójka młodych ludzi, Eliza i Jakub, poznaje się na kursie języka hiszpańskiego. Kiedy Eliza zaprasza swego ukochanego do domu, aby przedstawić go rodzicom, okazuje się, że ich ojcowie prowadzili wspólnie firmę. Nikt nie chce im powiedzieć, dlaczego doszło do konfliktu i zerwania współpracy, więc próbują to ustalić na własną rękę.

Wkrótce dowiadują się, że w tle tej historii jest pewien dramatyczny epizod, którego konsekwencje na zawsze poróżniły przyjaciół. Zakochani chcą wyjaśnić sprawę do końca i doprowadzić do pogodzenia swoich ojców, lecz w miarę odkrywania tajemnic z przeszłości sami popadają w konflikt, który może zagrozić ich miłości…💔

Po opisie spodziewamy się nie wiadomo jakich demonów przeszłości, które przeszkadzają w budowaniu wspólnej przyszłości Młodym...
Osobiście jestem bardzo zawiedziona, spodziewałam się czegoś więcej. 🤷‍♀️🤨

Rozdziały są pisane z punktu widzenia Elizy i Jakuba w teraźniejszości, oraz z punktu widzenia ich ojców z przeszłości. Średnio podobało mi się takie rozwiązanie.
Jest to bardziej obyczajówka niż romans. Tego romansu tutaj tyle co kot napłakał 😿
Książka nie ma akcji, ale mimo wszystko czyta się w miarę szybko. 🙃

Jest to pozycja o której szybko zapomnę.
Niech każdy sam oceni. 😉

Polecam z całego ❤

💔"Echa przeszłości" Małgorzata Kasprzyk 💔

Dwójka młodych ludzi, Eliza i Jakub, poznaje się na kursie języka hiszpańskiego. Kiedy Eliza zaprasza swego ukochanego do domu, aby przedstawić go rodzicom, okazuje się, że ich ojcowie prowadzili wspólnie firmę. Nikt nie chce im powiedzieć, dlaczego doszło do konfliktu i zerwania współpracy, więc próbują to ustalić na własną...