Świetna książka o tolerancji, akceptacji, tęsknocie i miłości. Główna bohaterka zostaje oddzielona od matki że względu na jej chorobę. W nowym miejscu znajduje przyjaciół i razem próbują uciec i wrócić na dawną wyspę. Ale czy nie będzie już za późno? Naprawdę piękna opowieść, książka ładnie wydana, a między stronami latają kolorowe, delikatne motyle... Naprawdę polecam!!! Czytałam też inne książki tej autorki, ale ta zdecydowanie najlepsza!!!

Świetna książka o tolerancji, akceptacji, tęsknocie i miłości. Główna bohaterka zostaje oddzielona od matki że względu na jej chorobę. W nowym miejscu znajduje przyjaciół i razem próbują uciec i wrócić na dawną wyspę. Ale czy nie będzie już za późno? Naprawdę piękna opowieść, książka ładnie wydana, a między stronami latają kolorowe, delikatne motyle... Naprawdę polecam!!!...

Lekka, przyjemna i przede wszystkim wartościowa lektura, nie tylko dla młodszych czytelników. Ogromny plus za to, że autorka swą historię oparła na prawdziwych zdarzeniach. Fikcja idealnie przeplata się z faktami. Myślę, że zarówno dorosły, jak i młody czytelnik doceni piękne opisy przyrody i refleksyjne myśli bohaterki. Czasem naprawdę niewiele trzeba by zachwycić się książką, a ten tytuł jest tego idealnym przykładem. Niby prosta historia, a ile wzbudza emocji i przemyśleń. Polecam.

Lekka, przyjemna i przede wszystkim wartościowa lektura, nie tylko dla młodszych czytelników. Ogromny plus za to, że autorka swą historię oparła na prawdziwych zdarzeniach. Fikcja idealnie przeplata się z faktami. Myślę, że zarówno dorosły, jak i młody czytelnik doceni piękne opisy przyrody i refleksyjne myśli bohaterki. Czasem naprawdę niewiele trzeba by zachwycić się...

Książka dla młodych czytelników, łatwa w czytaniu, ciekawa historia, która toczy się w dobrym tempie. O miłości, tolerancji i otwartości na drugiego człowieka. Gdyby autorka bardziej rozwinęła tą historię to byłaby to lektura też dla dojrzalszych czytelników. Koniec zbyt krótki, zbyt ogólnikowy.

Książka dla młodych czytelników, łatwa w czytaniu, ciekawa historia, która toczy się w dobrym tempie. O miłości, tolerancji i otwartości na drugiego człowieka. Gdyby autorka bardziej rozwinęła tą historię to byłaby to lektura też dla dojrzalszych czytelników. Koniec zbyt krótki, zbyt ogólnikowy.

Sytuację były tak naciągane,nie chciało się nawet czytać tylko omijać strony.

Sytuację były tak naciągane,nie chciało się nawet czytać tylko omijać strony.

To kolejna książka polecona mi przez nastoletnią córkę. Chociaż miałam dość młodzieżówek, to ta sprawiła mi ogromną radość. Początkowo podobała mi się bardzo, bo była inna niż te, które ostatnio czytałam. Od razu dostała punkty za oryginalność. To bardzo ważne, bo ile można czytać książek granych na tę samą nutę... I tak czytałam, czytałam, ucieszona, że już jest dobrze i to mi wystarczyło. A im dalej, tym lepiej było. Książka okazała ważną pozycją literacką, do tego piękną i bardzo poruszającą, czyli nie jakieś tam sobie czytadło, tylko kawałek naprawdę dobrej literatury. Ileż tam przeżywania, miłości, pokory, i to, co lubię najbardziej. Kolejny raz pokazanie, że to, co jest nam dane nas nie ominie. To, że jeśli coś nam się przytrafia, to nie bez powodu i to, że wszystko co się przydarzyło możemy wykorzystać dla siebie. To książka dająca moc, nadzieję, wsparcie. To książka o tym, że nie można się poddawać. I dla młodzieży, co szczególnie jest warte uwagi. To też książka pełna wrażliwości i ulotności jak motyl. Poza tym dzieje się na Filipinach, więc nie jest nudno. To książka wyjątkowa. Polecam!

To kolejna książka polecona mi przez nastoletnią córkę. Chociaż miałam dość młodzieżówek, to ta sprawiła mi ogromną radość. Początkowo podobała mi się bardzo, bo była inna niż te, które ostatnio czytałam. Od razu dostała punkty za oryginalność. To bardzo ważne, bo ile można czytać książek granych na tę samą nutę... I tak czytałam, czytałam, ucieszona, że już jest dobrze i...

Czyste piękno <3 Opowieść przede wszystkim o miłości i akceptacji, chociaż dużo tu przyjaźni i wytrwałości. Aż nie mogę się doczekać kolejnych książek tej autorki. Mam nadzieję, że zachwycą i wzruszą mnie tak jak Wyspa na końcu świata!

Czyste piękno <3 Opowieść przede wszystkim o miłości i akceptacji, chociaż dużo tu przyjaźni i wytrwałości. Aż nie mogę się doczekać kolejnych książek tej autorki. Mam nadzieję, że zachwycą i wzruszą mnie tak jak Wyspa na końcu świata!

Wzruszająca powieść o magii i tolerancji , myślę że na spokojnie 9-10+

Wzruszająca powieść o magii i tolerancji , myślę że na spokojnie 9-10+

Piękna i ciekawa książka opowiadająca o losach Ami, której tata nie żyje, a mama jest chora na trąd. Dziewczynka musi trafić do sierocińca by nie zarazić się chorobą. Pozna tam Marię i Kidlata, wraz z nimi spróbuje odnaleźć swoją mamę.
Polecam.

Piękna i ciekawa książka opowiadająca o losach Ami, której tata nie żyje, a mama jest chora na trąd. Dziewczynka musi trafić do sierocińca by nie zarazić się chorobą. Pozna tam Marię i Kidlata, wraz z nimi spróbuje odnaleźć swoją mamę.
Polecam.

Książka "Wyspa na końcu świata"
jest jak piękny martwy motyl: przyciąga uwagę i budzi smutek.
Ale są tacy, którym martwe motyle są bliższe niż żywi ludzie.

Akcja tej emocjonującej powieści toczy się w kolonii trędowatych na wyspie Culion.
Kiran Millwood Hargrave napisała książkę o Dotkniętych, ich rodzinach i bliskich
oraz o tym co ważne: domu, relacjach, miłości, nadziei, wybaczeniu.

Dwunastoletnia zdrowa Ami dowiaduje się, że musi rozstać się ze swoją chorą matką.
Rządowym nakazem zdrowe dzieci mają opuścić wyspę i zamieszkać w sierocińcu.
Sprawnym wypełnieniem tego nakazu zajmuje się chudy niesympatyczny mężczyzna.
Choroba napawa go obrzydzeniem, a motyle interesują go bardziej od dzieci,
ale gorliwie wypełnia obowiązki, błyskawicznie rozdziela rodziny
i wywozi dzieci na inną wyspę, do sierocińca, którym ma zarządzać.

Jak w tym wszystkim odnajdzie się Ami?
Czy spotka jeszcze kiedyś matkę?
Czy znajdzie przyjaciół?

I jakie znaczenie mają tu motyle?

Sprawdźcie sami.

Wrażliwi niech przygotują chusteczki.
Smutni niech mają nadzieję.

Polecam, chociaż nie wiem:
nastolatkom, czy dorosłym?
Może jednym i drugim? :-)


https://bajdocja.blogspot.com/2021/11/wyspa-na-koncu-swiata.html

Książka "Wyspa na końcu świata"
jest jak piękny martwy motyl: przyciąga uwagę i budzi smutek.
Ale są tacy, którym martwe motyle są bliższe niż żywi ludzie.

Akcja tej emocjonującej powieści toczy się w kolonii trędowatych na wyspie Culion.
Kiran Millwood Hargrave napisała książkę o Dotkniętych, ich rodzinach i bliskich
oraz o tym co ważne: domu, relacjach, miłości,...

Bardzo dobra książka, dużo ważnych przesłań. Potrafi wzruszyć i rozbawić do łez. Warto przeczytać.

Bardzo dobra książka, dużo ważnych przesłań. Potrafi wzruszyć i rozbawić do łez. Warto przeczytać.