Nie wiem, co właściwie przeczytałem. Hanna Ożogowska dla dorosłych? Przesadziłem, jasne, nikt nie potrafi pisać jak Hanna Ożogowska. Ale takie miałem skojarzenie, taki szybki styl pisania tu i teraz, bezpośrednio z perspektywy postaci, choć w trzeciej osobie, z błyskawicznymi zmianami bohaterów, ciach i następny, ciach i kolejny, ciach i powrót.

Sympatyczna, niedługa książeczka o pewnym adresie, pod którymi mieszkają najróżniejsi ludzie. Pisana żeby odpocząć, nieco się pośmiać, ale i momentami zastanowić nad tymi banalnymi, prostackimi stwierdzeniami, które są tak banalne i prostackie, że z reguły się o nich zapomina. A potem jest głupio, albo nawet wstydliwie.

Dobra rzecz, do zaliczenia na jedno-dwa posiedzenia. Z tego co wiem, jest tego więcej, i bardzo dobrze, bo chyba nawet nabrałem na więcej apetytu.

Nie wiem, co właściwie przeczytałem. Hanna Ożogowska dla dorosłych? Przesadziłem, jasne, nikt nie potrafi pisać jak Hanna Ożogowska. Ale takie miałem skojarzenie, taki szybki styl pisania tu i teraz, bezpośrednio z perspektywy postaci, choć w trzeciej osobie, z błyskawicznymi zmianami bohaterów, ciach i następny, ciach i kolejny, ciach i powrót.

Sympatyczna, niedługa...

Książka lekka, łatwa i bardzo przyjemna w czytaniu.
Historia o sąsiadach kamienicy, którzy przeżywają swoje problemy życia codziennego.
Polecam.

Książka lekka, łatwa i bardzo przyjemna w czytaniu.
Historia o sąsiadach kamienicy, którzy przeżywają swoje problemy życia codziennego.
Polecam.

Bardzo przyjemna książka, klimat starej kamienicy, historie poszczególnych osób splatają się ze sobą.

Bardzo przyjemna książka, klimat starej kamienicy, historie poszczególnych osób splatają się ze sobą.

W starej kamienicy, która tak naprawdę niczym sie nie wyróznia, mieszkają ciekawe osobowości. Szczepan, Radeo, Aldona i Mariolka. łączy ich wspołny dach nad głową, a dzieli znacznie więcej. Dopiero wspólna sprawa, która pojawia się w postaci sklepu monopolowego w pustostanie, sprawia, że obojętni sobie sąsiedzi zwierająszyki i tym samym poznają się.
Choć historia dosyć prosta, bo takich kamienic wiele w kraju, to autorka zgrabie przemyciła ciekawe tematy, a to zbyt duży pociąg do alkoholu, a to szukanie szczęscia niekoniecznie tam gdzie się powinno, a to wreszcie pojawienie się w rodzinie niespodziewanie czworaczków.
Lektura lekka, ale ciekawa, z wątkami zabawnymi i smutnymi, dokładnie taka, jak wygląda życie w mieście, gdzie sąsiedzi najczęściej się nie znają lub funkcjonują tylko na kurtuazyjnym dzień dobry. Z chęcią powrócę na Zieloną, aby sprawdzić jak miewają się mieszkańcy.

W starej kamienicy, która tak naprawdę niczym sie nie wyróznia, mieszkają ciekawe osobowości. Szczepan, Radeo, Aldona i Mariolka. łączy ich wspołny dach nad głową, a dzieli znacznie więcej. Dopiero wspólna sprawa, która pojawia się w postaci sklepu monopolowego w pustostanie, sprawia, że obojętni sobie sąsiedzi zwierająszyki i tym samym poznają się.
Choć historia dosyć...

To była całkiem zabawna i przy okazji ciepła historia. Nastrajająca optymistycznie co akurat bardzo dobrze mi zrobiło. Polubiłam postaci z Zielonej 13 i będę chciała zobaczyć co się dalej u nich wydarzy. Polecam na poprawę humoru w dzisiejszej niezbyt przyjaznej rzeczywistości.

To była całkiem zabawna i przy okazji ciepła historia. Nastrajająca optymistycznie co akurat bardzo dobrze mi zrobiło. Polubiłam postaci z Zielonej 13 i będę chciała zobaczyć co się dalej u nich wydarzy. Polecam na poprawę humoru w dzisiejszej niezbyt przyjaznej rzeczywistości.

Dopiero niedawno sięgnęłam po książkę @agata_bizuk_oficjalnie "Zielona 13" i muszę przyznać, że od razu po jej przeczytaniu zamówiłam drugą część..😉
Akcja toczy się w przedwojennej kamienicy przy Zielonej 13 właśnie. Mieszkańcy żyją swoimi sprawami, nie zaglądają sobie nawzajem do mieszkań, niespecjalnie interesują się życiem innych. Tylko pani Stasia wie wszystko i o wszystkim...
Sytuacja zmienia się, gdy na parterze kamienicy powstaje sklep monopolowy. Mieszkańcy jednoczą siły, by temu zapobiec..

Bardzo zgrabnie napisana opowieść, z humorem, którą przyjemnie i szybko się czyta. Różnorodność postaci sprawia, że nie można się nudzić. Ich problemy są takie realne, prawdziwe, ludzkie po prostu. Z przyjemnością przeczytam kolejną część, bo losy mieszkańców Zielonej 13 bardzo mnie zaintrygowały.

Dopiero niedawno sięgnęłam po książkę @agata_bizuk_oficjalnie "Zielona 13" i muszę przyznać, że od razu po jej przeczytaniu zamówiłam drugą część..😉
Akcja toczy się w przedwojennej kamienicy przy Zielonej 13 właśnie. Mieszkańcy żyją swoimi sprawami, nie zaglądają sobie nawzajem do mieszkań, niespecjalnie interesują się życiem innych. Tylko pani Stasia wie wszystko i o...

Perypetie mieszkańców kamienicy jakich wiele, ta znajduje się przy ulicy Zielonej. Każdy z lokatorów jest na swój sposób wyjątkowy. Mają swoje problemy, plany... Czytało się przyjemnie, lekko. Mimo, że sprawy proste i przyziemne to pokazują co jest w życiu ważne

Perypetie mieszkańców kamienicy jakich wiele, ta znajduje się przy ulicy Zielonej. Każdy z lokatorów jest na swój sposób wyjątkowy. Mają swoje problemy, plany... Czytało się przyjemnie, lekko. Mimo, że sprawy proste i przyziemne to pokazują co jest w życiu ważne

Godzina 1.20 a ja nadal czytam....
Super! 2 część już czeka ;)

Godzina 1.20 a ja nadal czytam....
Super! 2 część już czeka ;)

Książka napisana bardzo ładnym językiem i to jest największy atut tej powieści. Dobrze wykreowane różne charaktery bohaterów, ale treść? Treść, jak dla mnie, bardzo, bardzo przeciętna.

Książka napisana bardzo ładnym językiem i to jest największy atut tej powieści. Dobrze wykreowane różne charaktery bohaterów, ale treść? Treść, jak dla mnie, bardzo, bardzo przeciętna.

Bardzo przyjemna, lekka lektura. Chętnie przeczytam kolejne części, aby dowiedzieć się jakie będą dalsze losy mieszkańców kamienicy na ul. Zielonej 13. Polecam 😊

Bardzo przyjemna, lekka lektura. Chętnie przeczytam kolejne części, aby dowiedzieć się jakie będą dalsze losy mieszkańców kamienicy na ul. Zielonej 13. Polecam 😊