Europa między wschodem a zachodem

352 str.
5 godz. 52 min.
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Europe East and West
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2019-09-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-08-17
- Data 1. wydania:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324057900
- Tłumacz:
- Bartłomiej Pietrzyk
Europa – między Wschodem a Zachodem Normana Daviesa to niesamowita podróż po świecie historii, sztuki i literatury. Wyprawa, podczas której naszym przewodnikiem jest niezwykły erudyta, doskonały pisarz, a przede wszystkim wielki historyk.
Norman Davies, znany ze swojego zamiłowania do przełamywania utartych schematów, czyni to także na kartach tej książki. Dowiemy się z niej, dlaczego historia „cywilizacji zachodniej” nie jest tym samym co historia Europy, w czym Australia jest podobna do Syberii i dlaczego nie zdajemy sobie sprawy, że Niemcy przez ostatnie tysiąc lat byli najlepszymi przyjaciółmi Polaków. Autor zdradzi nam źródła swoich inspiracji oraz sekrety historycznego i pisarskiego warsztatu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Reklama
OPINIE i DYSKUSJE
Książka o wszystkim i o niczym. Trochę rozmyślań autora, mnóstwo opisów dzieł absolwentów Magdalen College, szczątkowe opisy różnych zjawisk w Europie różnych nacji czy warstw etnicznych. Sam autor wydaje się stać po środku i pouczać wszystkich, że da się pogodzić wszystkie poglądy, religie i przekonania, co często jest nie do pogodzenia. Czytelnik nie dowiaduje się niczego nowego.
Książka o wszystkim i o niczym. Trochę rozmyślań autora, mnóstwo opisów dzieł absolwentów Magdalen College, szczątkowe opisy różnych zjawisk w Europie różnych nacji czy warstw etnicznych. Sam autor wydaje się stać po środku i pouczać wszystkich, że da się pogodzić wszystkie poglądy, religie i przekonania, co często jest nie do pogodzenia. Czytelnik nie dowiaduje się niczego...
więcej Pokaż mimo toZbiór esejów Normana Daviesa z końca lat 90, wygłoszonych tu i ówdzie. Mimo, że lekko zdezaktualizowany (to czas przed WTC, rozszerzeniem EU, europejskim kryzysem imigrantów sprzed kilku lat, Putinem, Irakiem, Syrią i Afganistanem) i nie zawsze na temat (lata młodości w Magdalen College), czyta się - jak to u Daviesa - bardzo lekko. Dla śledzących jego twórczość, niby nic odkrywczego, ale jednak obcowanie z erudycją autora sprawia dużo przyjemności. Dla poczytania pomiędzy wschodem, i zachodem, czy też... rankiem i wieczorem.
Zbiór esejów Normana Daviesa z końca lat 90, wygłoszonych tu i ówdzie. Mimo, że lekko zdezaktualizowany (to czas przed WTC, rozszerzeniem EU, europejskim kryzysem imigrantów sprzed kilku lat, Putinem, Irakiem, Syrią i Afganistanem) i nie zawsze na temat (lata młodości w Magdalen College), czyta się - jak to u Daviesa - bardzo lekko. Dla śledzących jego twórczość, niby nic...
więcej Pokaż mimo toUporządkowany zbiór esejów, solidne prace. Warto przeczytać dla podpatrzenia warsztatu intelektualisty. Wszakże nie jest koniecznym, aby zgadzać się z poglądami autora, żeby móc czerpać ze sposobu przedstawienia treści, formułowania tezy, argumentowania wypowiedzi.
Uporządkowany zbiór esejów, solidne prace. Warto przeczytać dla podpatrzenia warsztatu intelektualisty. Wszakże nie jest koniecznym, aby zgadzać się z poglądami autora, żeby móc czerpać ze sposobu przedstawienia treści, formułowania tezy, argumentowania wypowiedzi.
Pokaż mimo toCzego uczy nas historia, jeśli założyć, że taki cel dydaktyczny powinna sobie stawiać? Norman Davies swoimi książkami pokazuje, że do lepszego jutra naszego kontynentu może przyczynić się odkłamywanie współczesnych uprzedzeń, stereotypów i napięć zbudowanych zbyt często na niewiedzy o przeszłości Europy. Eseje "Europa między wschodem a zachodem" to zbiór niejednorodny, choć z dominującym motywem zapowiadanym przez tytuł. Teksty powstawały przy różnych okazjach na przełomie tysiącleci. Piętno na nich odcisnęła przede wszystkim praca nad wcześniejszą "Europą. Rozprawą historyka z historią", gdzie perspektywa kilku kluczowych państwa europejskich została świadomie dopełniona mniejszymi nacjami, efemerydami i nieznanymi w Paryżu czy Londynie narracjami. Davies całe życie zawodowe dementuje kilka czarno-białych stereotypów własnego kręgu kulturowego - o wyższości zachodu kontynentu wobec części wschodniej, o wyższości 'większych' nad 'mniejszymi', o utożsamianiu Anglii z Wielką Brytanią, o wartości panslawizmu w wersji rosyjskiej.
Przy okazji lektury esejów miałem kilka niejednoznacznych przemyśleń. Ponieważ przeczytałem tysiące stron z książek historyka, to spore fragmenty tej akurat książki nie wnosiły wiele do przyswojonych wcześniej argumentów. Z oczywistych powodów pojawić się musiały powtórzenia (nawet między esejami). Jeden tekst uznałem za zupełnie przypadkowy w zbiorze. Chodzi o historię oxfordzkiego Magdalen College, która odstaje od ogólnej tematyki. Momentami wydawało się, że książką jest próbą odcinania kuponów od zdobytej popularności. Na szczęście jest kilka ciekawych 'ale', na których się skupię, choć właściwie każdy tekst należałoby ocenić osobno.
Davies, jako Walijczyk przytłoczony angielską narracją i zainteresowany, pomijaną w wersji historii relacjonowanej przez nadające ton kontynentalne potęgi, opowieścią o Słowianach i innych 'narodach z rubieży Europy', pięknie obnażył wciąż istniejące zafałszowywanie przeszłości wynikające z niewiedzy i wartościującej narracji kolegów po fachu w 'starej Unii'. W 10-ciu punktach (str. 55-65) opisał wstydliwe fakty z długiej historii przemilczeń, których konsekwencje pozwoliły na sklecenie kadłubowej opowieści - od Greków, przez Karola Wielkiego po oświecenie i 'brukselską centralę' - jakby cała reszta wielobarwnej kultury Europy stanowiła naśladownictwo najwartościowszych osiągnięć Zachodu, lub nie dorastała do idealnego modelu 'frankijsko-germańskiego'. Przy okazji rozprawił się z pojęciem 'cywilizacja zachodu', która go uwiera protekcjonizmem. Trochę widzę to inaczej, bo samo pojęcie traktuję raczej, jako synonim uniwersalnych zdobyczy cywilizacyjnych - demokracji i praw człowieka - które na skalę tak powszechną i z wypełnioną treścią wcześniej nie istniały na świecie.
Na szczególna uwagę zasługuje tekst o relacjach historii i literatury. Choć zgadza się z przytoczonymi słowami innego historyka, że w obu chodzi o opowieść, przy czym w pierwszym typie tekstu dodatkowo powinna być ona prawdziwa (str. 102), to główna teza wspomnianego eseju akurat to stwierdzenie rozmywa dotykając innego problemu. Davis słusznie wskazuje, że teksty literackie (Dantego, Szekspira, Tołstoja,...) stanowią źródło wiedzy, ale głównie o stanie świadomości autora, a fakty i tak trzeba ustalać porównując je z posiadaną wiedzą zdobyta wcześniej. Historyk, jako pasjonat lingwistycznych derywacji między-językowych, skupił się zaledwie nad formą, a mnie bardziej ciekawiłyby ograniczenia literackości historii i pułapki, w które czasem wpadają autorzy. Z przyjemnością przeczytałem za to tekst o tysiącletnich relacjach polsko-niemieckich, które z naszych perspektyw zbyt często wypaczamy, skupiając się na najciemniejszych kartach z historii. Davis zachęca nasze narody, poprzez świetnie dobrane przykłady (str. 232-243) do rewizji przekonań. Nie jest przy tym naiwny (szczególnie, że popełnił książkowe historie: Polski, Powstania Warszawskiego, Wrocławia i II Wojny Światowej) i zakłada, że zaoferowany swój pozytywny przekaz, osobiste relacje sąsiedzkie i bazowanie na realnych wspólnych celach, pomogą w neutralizacji oczywistych podziałów. W jednym z kolejnych esejów ponownie przepracowuje historię konkretnego miejsca, do wyciągania ciekawych wniosków. Rozbijając na czynniki pierwsze historyczne uwarunkowania w Iraku (świetna analiza islamskich zawiłości na str. 312-317) pokazuje, że podjęte decyzje o sposobie prowadzenia drugiej wojny irackiej przez Busha jr. i Blaira, to wynik nieuctwa i zwykła głupota.
Zapewne gdybym nie czytał od lat tekstów Davisa, w których poza zwykłą narracją historyczną pojawiają się 'meta-historyczne' analizy jego przekonań (jakich wiele w cegle "Historia. Rozprawa historyka z historią" czy w najnowszej opowieści (*)), byłbym bardziej zadowolony. Davis stara się zawsze pamiętać o zmianie optyki, o unikaniu oczywistych tropów; pilnuje się by niuansować przekaz. Język, jakim komunikuje się z czytelnikiem jest bardzo przyjemny, momentami wręcz prosty, ale to akurat zabieg celowy. Chodzi o odzieranie zawiłości z niepotrzebnych warstw i niedomówień, które mogłyby montować nowe stereotypy, czego zawsze unika jak ognia. Zapewne slawistyczne zainteresowania Brytyjczyka łechcą nasze polskie ego, jest w tym wiele sympatii, choć wciąż pozostaje Davis w zgodzie z uczciwością badacza. Doceniając podejście kolegów historyków skupionych na detalach, sam jest zwolennikiem przekrojowych pejzaży i punktowania nieuczciwości polityki historycznej wprost. Potrafi wytknąć cynizm i obłudę potomków średniowiecznych podwładnych Plantagenetów czy Walezjuszy, którzy przepędzili Żydów na Wschód, a współcześnie perorują o winach sąsiedzkich na polskich kresach. Davisowi nie zależy na rewizji historii, tylko na zbudowaniu proporcjonalnej opowieści historycznej, w której żadna nacja nie staje się aniołem czy diabłem. Czasem wykrzywienie historii bywa intencjonalną manipulacją, czasem 'zaledwie' brakiem w wiedzy. Ostatecznie jednak obie przyczyny zbyt często prowadzą do takiego samego rozdrapywania ran z przeszłości. Z tym od lat walczy historyk posiadanym intelektualnym orężem.
DOBRA - 7/10
========
* Chodzi o treść wykładu z 2012 roku umieszczoną na końcu książki "Na krańce świata. Podróż historyka przez historię" (Znak 2017).
(numeracja stron oparta na wydaniu polskim z 2019)
Czego uczy nas historia, jeśli założyć, że taki cel dydaktyczny powinna sobie stawiać? Norman Davies swoimi książkami pokazuje, że do lepszego jutra naszego kontynentu może przyczynić się odkłamywanie współczesnych uprzedzeń, stereotypów i napięć zbudowanych zbyt często na niewiedzy o przeszłości Europy. Eseje "Europa między wschodem a zachodem" to zbiór niejednorodny, choć...
więcej Pokaż mimo toLuźniejsza forma w postaci nieco akademickich rozważań powoduje, że książkę czyta się nieźle. Na pewno widać z perspektywy czasu ze wiele twierdzeń i tez autora nie przetrwało próby czasu i historia potoczyła się w innym kierunku. Jednakże warto zwrócić uwagę na ciekawe syntezy i szerokie podejście do historii proponowane przez autora. Ogólnie warto przeczytać jako luźniejsza pozycje w postaci wykładów o historii Europy.
Luźniejsza forma w postaci nieco akademickich rozważań powoduje, że książkę czyta się nieźle. Na pewno widać z perspektywy czasu ze wiele twierdzeń i tez autora nie przetrwało próby czasu i historia potoczyła się w innym kierunku. Jednakże warto zwrócić uwagę na ciekawe syntezy i szerokie podejście do historii proponowane przez autora. Ogólnie warto przeczytać jako...
więcej Pokaż mimo toLubię długie książki, ale ta zyskałaby, gdyby była krótsza - mniej więcej do połowy była rewelacyjna, na 9*, co chwila jakieś objawienie, no i świetny styl. Ale dalej autor zaczął się już powtarzać, kolejne wykłady stanowiły po części rozwinięcie wcześniej poruszanych wątków, ale efekt słabł. Ale to i tak najwyższa klasa.
Lubię długie książki, ale ta zyskałaby, gdyby była krótsza - mniej więcej do połowy była rewelacyjna, na 9*, co chwila jakieś objawienie, no i świetny styl. Ale dalej autor zaczął się już powtarzać, kolejne wykłady stanowiły po części rozwinięcie wcześniej poruszanych wątków, ale efekt słabł. Ale to i tak najwyższa klasa.
Pokaż mimo toTeoretycznie tak... Tyle, że niekoniecznie. ;)
Zachęcony nazwiskiem autora, oraz nieco z tzw. "braku laku" (chyba jedyna książka polska w zasięgu co najmniej kilku godzin jazdy i to często zmieniając konie) sięgnąłem i... Przyznam, że przeczytałem nie bez trudu. Teoretycznie jest tu sporo ciekawego, zwłaszcza w moim przypadku, niektóre rozdziały, fragmenty... OWszem to i owo można się dowiedzieć i ogólnie czyta sieprzyjemnie, ale... Brak pewnej spójności - co zrozumiałe w przypadku zbioru esejów/wykładów itp. Plus... Gdyby nie szacunek do autora, powiedziałbym :"trochę o śmigle, trochę o powidle", a tak konkretnie w sumie o niczym. Byłaby to przesada, bo informacji, nawet jeśli pobieżnych, powierzchownych jest tu sporo, i to z różnych dziedzin, mniej lub bardziej związanych z historią... Jeśli ktoś spodziewa się jednak czegoś bardziej konkretnego, polecam raczej inne książki pana Daviesa. Ogólnie jednak całkiem przyjemna lektura, dość przystępnie napisana, więc jeśli ktoś szuka czegoś w klimatach związanych z historią, ale niezbyt ciężkiego... Można obadać. 6/10
Teoretycznie tak... Tyle, że niekoniecznie. ;)
więcej Pokaż mimo toZachęcony nazwiskiem autora, oraz nieco z tzw. "braku laku" (chyba jedyna książka polska w zasięgu co najmniej kilku godzin jazdy i to często zmieniając konie) sięgnąłem i... Przyznam, że przeczytałem nie bez trudu. Teoretycznie jest tu sporo ciekawego, zwłaszcza w moim przypadku, niektóre rozdziały, fragmenty... OWszem to i...
Wartki język, ciekawe fakty i hipotezy podane przez autora w sposób przystępny, okraszony anegdotami oraz wątkami autobiograficznymi- równie ciekawymi.Miałem obawy- zupełnie niesłusznie . Do poczytania z przyjemnością.
Wartki język, ciekawe fakty i hipotezy podane przez autora w sposób przystępny, okraszony anegdotami oraz wątkami autobiograficznymi- równie ciekawymi.Miałem obawy- zupełnie niesłusznie . Do poczytania z przyjemnością.
Pokaż mimo toMam problem z tą książką.
Z jednej strony Davies w formie, wartki[1] język, podkreślanie swoistych kolein historyków zachodnich (i nie tylko) w mówieniu o Europie i definiowaniu Europy.
Z drugiej cały czas miałem wrażenie, że jest to książka "wtórna" że to wszystko "już było" powiedziane w innych książkach Daviesa.
"Z trzeciej strony" być może takie podsumowanie i powtarzanie "do znudzenia" jest potrzebne, żeby zachodni (w szczególności angielscy/brytyjscy) historycy przestali uważać Polskę czy Czechy za część Rosji ...
Ciężko by mi było polecić tą książke osobie która czytała inne jego utwory. Prędzej komuś nie znającemu Daviesa - jako próbke jego stylu.
[1] - nie wiem jak lepiej określić fakt, że miło się czytało.
Mam problem z tą książką.
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony Davies w formie, wartki[1] język, podkreślanie swoistych kolein historyków zachodnich (i nie tylko) w mówieniu o Europie i definiowaniu Europy.
Z drugiej cały czas miałem wrażenie, że jest to książka "wtórna" że to wszystko "już było" powiedziane w innych książkach Daviesa.
"Z trzeciej strony" być może takie podsumowanie i...
Jak świat postrzega Europe i jak bardzo nie widzi jej wschodniej części
Jak świat postrzega Europe i jak bardzo nie widzi jej wschodniej części
Pokaż mimo to