Po opisie spodziewałam się czegoś innego po tej książce. Mimo wszystko nie zawiodłam się. Calkiem przyjemnie się ją czytało. książka godna polecenia.

Po opisie spodziewałam się czegoś innego po tej książce. Mimo wszystko nie zawiodłam się. Calkiem przyjemnie się ją czytało. książka godna polecenia.

Książka która zaczęła moją przygodę z czytaniem. Bardzo polecam.

Książka która zaczęła moją przygodę z czytaniem. Bardzo polecam.

„Bezsenna” to książka opowiadająca o grupie nastolatków, którzy niedługo mają mieć ważne egzaminy w szkole. Pewnego dnia dziewczyna z grupy przynosi tabletki, które mają pomóc w przygotowaniu do egzaminów. Jednak szybko po rozpoczęciu brania tabletek ukazują się efekty uboczne, które dużo zmieniają w ich życiu.
Zaczynając czytać spodziewałam się czegoś totalnie innego, mimo to się nie zawiodłam. Autorka ma świetny styl pisania, dzięki któremu niesamowicie wciągnęłam się w fabułę. Czytanie zajęło mi mało czasu. Dużym plusem jest to, że cały czas coś się dzieje, nie jest to przytłaczające, wręcz przeciwnie, nie da się przez to oderwać. Książka jest krótka, ale nie przeszkadza mi to, ponieważ wszystko zostało wyjaśnione i rozwiązane. Przez dużą ilość akcji nie dało się nudzić choć przez chwilę. Jedynym minusem było zakończenie, które mnie nie usatysfakcjonowało. Jednak mimo wszystko bardzo polecam przeczytać, bo naprawdę warto.

„Bezsenna” to książka opowiadająca o grupie nastolatków, którzy niedługo mają mieć ważne egzaminy w szkole. Pewnego dnia dziewczyna z grupy przynosi tabletki, które mają pomóc w przygotowaniu do egzaminów. Jednak szybko po rozpoczęciu brania tabletek ukazują się efekty uboczne, które dużo zmieniają w ich życiu.
Zaczynając czytać spodziewałam się czegoś totalnie innego, mimo...

Książka ta wciąga jak dobry thriller, niezależnie od wieku. Podobała mi się bardziej niż niejeden dreszczowiec dla dorosłych.
Za duży plus można policzyć jej bardzo ciekawe podejście do koncepcji horroru – nie bazuje ona na obecności istot paranormalnych, a psychologii człowieka. Bohaterowie przeżywają swój koszmar z powodu zaburzeń wywołanych środkami chemicznymi. Wątek ten ma też niewątpliwy walor edukacyjny dla młodzieży, przestrzegający przed korzystaniem z używek.
Dziwić może bezsensowność działań bohaterów, którzy zamiast zostać na miejscu, zaczynają za bardzo kombinować i utrudniać sobie życia, ale... chwileczkę – mówimy o spanikowanej młodzieży. Może być to zatem celowy zabieg fabularny.
Polecam starszej młodzieży i dorosłym, o ile nie przerażają ich brutalne opisy typu gore.

Książka ta wciąga jak dobry thriller, niezależnie od wieku. Podobała mi się bardziej niż niejeden dreszczowiec dla dorosłych.
Za duży plus można policzyć jej bardzo ciekawe podejście do koncepcji horroru – nie bazuje ona na obecności istot paranormalnych, a psychologii człowieka. Bohaterowie przeżywają swój koszmar z powodu zaburzeń wywołanych środkami chemicznymi. Wątek...

Książka wciągająca i i interesująca. Może i pierwsze rozdziały nie za bardzo mnie wciągnęły, tak kolejne bardzo mi się spodobały. Samą książkę przeczytałam w 1 dzień! Jeżeli ktoś lubi mroczne i mieszające w głowie książki, bardzo polecam.

Książka wciągająca i i interesująca. Może i pierwsze rozdziały nie za bardzo mnie wciągnęły, tak kolejne bardzo mi się spodobały. Samą książkę przeczytałam w 1 dzień! Jeżeli ktoś lubi mroczne i mieszające w głowie książki, bardzo polecam.

Wow! Eksperymentowałam z rodzajami książek i postanowiłam spróbować z horrorem. Początkowo nie zrobił na mnie wrażenia, jednak potem bardzo mnie zainteresował. Wszystkie akcje były w ciekawy sposób wykreowane i opisane. Urzekł mnie również styl pisania Lou Morgan, który był lekki i przyjemny, przez co książkę bardzo szybko się czyta(mi zajęło to ok.4 dni). Utwór ten mogę polecić każdemu nastolatkowi, gdyż oprócz tego, że podnosi napięcie, to jeszcze uczy, iż narkotyki mają złe skutki w życiu człowieka. Ja osobiście nie przepadam za horrorami, ale przez tę pozycję chciałabym przeczytać ich więcej.

Wow! Eksperymentowałam z rodzajami książek i postanowiłam spróbować z horrorem. Początkowo nie zrobił na mnie wrażenia, jednak potem bardzo mnie zainteresował. Wszystkie akcje były w ciekawy sposób wykreowane i opisane. Urzekł mnie również styl pisania Lou Morgan, który był lekki i przyjemny, przez co książkę bardzo szybko się czyta(mi zajęło to ok.4 dni). Utwór ten mogę...

Schematyczne postacie (np. zła bogata dziewczyna, główna bohaterka zawieszona między światem elity a tym poza, jej pocieszny przyjaciel, z którym niby coś tego, ale w sumie nie wiadomo),mało realistyczne relacje między nimi (z jakiegoś powodu wszystkie trzymają się razem, mimo że niemal brak jakiejkolwiek łączącej je sympatii) i sytuacje. Ogólnie książka przypomina powieść z tezą, w tym przypadku "dzieciaki, nie bierzcie prochów z internetu", ale jest skonstruowana tak topornie i dydaktycznie, że nie warto.

Schematyczne postacie (np. zła bogata dziewczyna, główna bohaterka zawieszona między światem elity a tym poza, jej pocieszny przyjaciel, z którym niby coś tego, ale w sumie nie wiadomo),mało realistyczne relacje między nimi (z jakiegoś powodu wszystkie trzymają się razem, mimo że niemal brak jakiejkolwiek łączącej je sympatii) i sytuacje. Ogólnie książka przypomina powieść...

Taki dialog odbywał się w mej głowie:
- Nie czytaj tego przed snem! To horror!
- To tylko książka. To nie jest prawdziwe.


Podobnie mówiła do siebie Izzy - główna bohaterka
książki "Bezsenna" Lou Morgan.
To się nie dzieje naprawdę, to wytwór wyobraźni.
A wyobrażała sobie naprawdę koszmarne rzeczy.

Ze zmęczenia.
Z niewyspania.
Z powodu przedawkowania niewinnych tabletek,
mających poprawić koncentrację przed ważnymi egzaminami.

Przedawkowania, czy raczej z powodu ich składu i skutków ubocznych?
Niewinnych tabletek, czy raczej nieznanych nikomu środków uzależniających?
Uzależniających, czy raczej wykręcających twój mózg na drugą stronę?
Jak to jest, gdy wiesz, że sam wpakowałeś się w kłopoty?

Jak to jest, kiedy tak bardzo brak ci snu, że marzysz tylko o spaniu?
Ale tak bardzo jesteś wyczerpany, że już nie możesz zasnąć.
A gdy już prawie się przewracasz i chyba zasypiasz,
to wtedy nie powinieneś spać!

Jak to jest?
Może właśnie tak, jak w tej książce?


Juliet, Izzy, Tigs, Mia, Kara, Dom, Noah, Grey to ośmioro nastolatków z bogatych rodzin.
Są uczniami szkoły, w której wyniki egzaminów to "być albo nie być".
"Liczyło się tylko bycie dobrym, być lepszym, bycie najlepszym.
Bez względu na konsekwencje."

Tigs może sobie pozwolić na wszystko.
Problemy rozwiązuje pieniędzmi lub... tabletkami.
I tuż przed egzaminem oferuje kolegom "tabletki na koncentrację".
Ohydne w smaku i zapachu, ale skuteczne!
Tylko Kara nie decyduje się ich zażyć.

Energia ich rozsadza, uczą się jak szaleni.
Egzaminy to pestka.
Ale potem...

"Jak wam się ostatnio śpi? Jesteście zmęczeni? Dręczą was koszmary?
Może budźcie się rano i macie wrażenie, że nie zmrużyliście oka?"
Mają halucynacje, omamy słuchowe. Zaczynają się bać.
Widzą czające się cienie, wyczuwają niebezpieczeństwo.
Pocieszają się, że to tylko wytwory ich wyobraźni.
Aż znajdują jednego z nich martwego w jeziorze.

Potem było jeszcze gorzej...
Ale już nie mogłam przestać czytać.
Chociaż powinnam zgasić lampkę i spać.
Ale jak tu spać, gdy oni nie powinni?
Co było dalej? Jak to się skończyło?
Musicie to sprawdzić sami.
O ile macie powyżej 15 lat (jak słusznie sugeruje wydawca).



https://bajdocja.blogspot.com/2020/10/bezsenna.html

Taki dialog odbywał się w mej głowie:
- Nie czytaj tego przed snem! To horror!
- To tylko książka. To nie jest prawdziwe.


Podobnie mówiła do siebie Izzy - główna bohaterka
książki "Bezsenna" Lou Morgan.
To się nie dzieje naprawdę, to wytwór wyobraźni.
A wyobrażała sobie naprawdę koszmarne rzeczy.

Ze zmęczenia.
Z niewyspania.
Z powodu przedawkowania niewinnych...

Było okej, niektóre opisy zwidów serio powodowały lekkie ciarki. Zawiodło mnie zakończenie i fakt, że praktycznie nikt nie zwrocil na nich uwagi, pomimo, że zachowywali się dziwnie i wyglądali koszmarnie. Więź pomiędzy bohaterami nie była widoczna, a spójność pomiędzy stanami emocjonalnymi nie została zachowana. Ogólnie spoko morał, ciekawe opisy, było dosyć przerażająco, ale nic szczególnego. Nie bierzcie tabletek z netu.

Było okej, niektóre opisy zwidów serio powodowały lekkie ciarki. Zawiodło mnie zakończenie i fakt, że praktycznie nikt nie zwrocil na nich uwagi, pomimo, że zachowywali się dziwnie i wyglądali koszmarnie. Więź pomiędzy bohaterami nie była widoczna, a spójność pomiędzy stanami emocjonalnymi nie została zachowana. Ogólnie spoko morał, ciekawe opisy, było dosyć przerażająco,...

Bardzo mi się podobało, gdy zaczęłam, nie umiałam skończyć czytać. Faktycznie opisy były dość straszne i powodowały ciarki. Jednak trochę dziwne było to, że zachowywali się tak dziwnie a nikt nie zwrócił na to większej uwagi. Nie podobało mi się zakończenie, nie rozumiem go. Wkurzyło mnie to, bo bardzo chciałam wiedzieć jak to może się skończyć. Ogólnie akcja była nieprzewidywalna, do końca nie wiedziałam kto stał za tym wszystkim.

Bardzo mi się podobało, gdy zaczęłam, nie umiałam skończyć czytać. Faktycznie opisy były dość straszne i powodowały ciarki. Jednak trochę dziwne było to, że zachowywali się tak dziwnie a nikt nie zwrócił na to większej uwagi. Nie podobało mi się zakończenie, nie rozumiem go. Wkurzyło mnie to, bo bardzo chciałam wiedzieć jak to może się skończyć. Ogólnie akcja była...