Finanse publiczne i prawo finansowe. Instrumenty prawnofinansowe i warunki ich stosowania

Okładka książki Finanse publiczne i prawo finansowe. Instrumenty prawnofinansowe i warunki ich stosowania Eugeniusz Ruśkowski
Okładka książki Finanse publiczne i prawo finansowe. Instrumenty prawnofinansowe i warunki ich stosowania
Eugeniusz Ruśkowski Wydawnictwo: Temida 2 popularnonaukowa
Kategoria:
popularnonaukowa
Wydawnictwo:
Temida 2
Data wydania:
2018-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-01
Język:
polski
ISBN:
9788365696076
Tagi:
ruśkowski finanse publiczne prawo finansów publicznych prawo finansowe
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Kontrola tworzenia i stosowania prawa podatkowego pod rządami Konstytucji RP Kosikowski Cezary, Leonard Etel, Eugeniusz Ruśkowski
Ocena 0,0
Kontrola tworz... Kosikowski Cezary, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
57
25

Na półkach:

Specyficzna publikacja. Według mnie zbyt skrótowa, za dużo jest w niej bezpośredniej cytacji ustaw - przez to książka jest cięższa w odbiorze. Dużo lepszą propozycją jest podręcznik pod redakcją prof. A Drwiło, który jest dwukrotnie masywniejszy, a czyta się znacznie lżej. "Ciężar czytania" to dla mnie dosyć popularne zjawisko w przypadku lektur dotyczących ekonomii, chociażby częściowo tak jak w tym przypadku. Jednakże, wśród studentów opinie zwykle się powielają, więc problemem jest raczej jakość tekstu, niżeli adresat - jeżeli adresat kiedykolwiek może być problemem... Na wypunktowanie zasługuje momentami naprawdę nazbyt pretensjonalne słownictwo, które zmusza czytelnika do sięgania po słownik. Nigdy nie zrozumiem tego manewru u naukowców, czy mamy tutaj do czynienia z ciągłym podtrzymywaniem już trochę nieaktualnego elitaryzmu prawniczego czy może dokłada się tutaj fakt, iż autor to już starszy człowiek? Obawiam się, że raczej to pierwsze - prace niektórych doktorantów, i nie mam tutaj na myśli wcale filozofów, są napisane takimi farmazonami, że zupełnie odechciewa się czytać. Lektura naukowa dotycząca trudnego tematu, jednocześnie napisana trudnym językiem - gdzie tu sens? Ale wracając do przedmiotu recenzji - książka odcina się od kilku dziedzin dawnego prawa finansowego jak prawo bankowe czy podatkowe, a skupia się przede wszystkim na budżecie państwa i JST. Nie jest zły pomysł, w ten sposób materia jest bardziej jednolita - jednakże moim zdaniem zdecydowanie lepiej jest sięgnąć po kompleksowe podręczniki, gdzie omówiona jest cała tematyka. Przedmiotowa publikacja za to może posłużyć lepiej jako podręcznik do nauki do egzaminu, na innych polach jest słabo i trzeba zajrzeć gdzie indziej. Na koniec, najbardziej przykra uwaga. Przywykłem już do tego, że podręczniki prawnicze są pełne błędów tj. literówek, fatalnie skonstruowanych zdań, których analiza jest trudniejsza niż tekst prawny który opisują... Tak pierwszy raz zderzyłem się z sytuacją, gdzie podręcznik jest nieaktualny już w chwili wydania. W kilku miejscach książka powołuje się na ustawę o swobodzie działalności gospodarczej - problem polega na tym że ów ustawa została uchylona jeszcze przed publikacją książki (i stanem prawnym na jaki powołuje się profesor w przedmowie),a zastąpiła ją Prawo przedsiębiorców. Jest to mało istotny detal, zwłaszcza że kto jak kto ale przyszły prawnik nie powinien niczego brać za pewnik, ale jednak takie gapiostwo jest trochę smutne.

Specyficzna publikacja. Według mnie zbyt skrótowa, za dużo jest w niej bezpośredniej cytacji ustaw - przez to książka jest cięższa w odbiorze. Dużo lepszą propozycją jest podręcznik pod redakcją prof. A Drwiło, który jest dwukrotnie masywniejszy, a czyta się znacznie lżej. "Ciężar czytania" to dla mnie dosyć popularne zjawisko w przypadku lektur dotyczących ekonomii,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2
  • Prawo
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne