Kwestia rosyjska. Jak budowano naród i imperium
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2019-02-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-02-27
- Data 1. wydania:
- 2017-10-10
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324056989
- Tłumacz:
- Łukasz Witczak
- Tagi:
- Łukasz Witczak historia świata imperium Rosja historia Rosji imperium rosyjskie
Historia rosyjskiego nacjonalizmu w zetknięciu z rosyjskim imperializmem.
Gdzie zaczyna się i kończy Rosja? Czy jej dzisiejsze granice polityczne pokrywają się z granicami, w których mieszka rosyjski naród? Dlaczego Rosjanie postanowili walczyć na Ukrainie z tymi, których sam Władimir Putin wielokrotnie nazywał członkami tej samej nacji?
Zagadnienie rosyjskiej tożsamości decyduje o wojnie i pokoju na wschodnich rubieżach Europy – i będzie o nich decydować jeszcze przez wiele pokoleń. Twórcy projektu „rosyjskiego świata”, odwołując się do politycznej, kulturowej i religijnej schedy po Rusi Kijowskiej oraz do korzeni bizantyjskich, próbują wymyślić na nowo siebie i swój naród w epoce postsowieckiej. Tożsamość ta, o wyraźnym rysie imperialnym, zagraża stabilności całej Europy Wschodniej.
Ukraina jest dziś w samym centrum nowej „kwestii rosyjskiej”. Aneksja Krymu i wojna w Donbasie zjednoczyły rosyjskich państwowców i narodowców. Podniosły morale obu tych grup w chwili, kiedy w Rosji i innych krajach byłego ZSRS słabła nostalgia za dawną sowiecką i wschodniosłowiańską jednością.
Czy Rosja przeobrazi się w nowoczesne państwo narodowe? Czy władze Rosji, tamtejsze elity polityczne i kulturalne, pogodzą się z „utratą” Ukrainy? Czy rosyjski naród oprze swoją przyszłość na utraconym raju wyimaginowanej wschodniosłowiańskiej jedności średniowiecznego państwa kijowskiego, czy zdecyduje się budować nowoczesny naród obywatelski w granicach Federacji Rosyjskiej? Czy czeka nas nowa zimna wojna? A może coś jeszcze gorszego?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Okrojone imperium: rosyjski imperializm dawniej i dziś
Serhii Plokhy jest ukraińskim historykiem pracującym na Harvardzie. Książka „Kwestia rosyjska. Jak budowano naród i imperium” ugruntowała jego już i tak silną pozycję w gronie najwybitniejszych historyków. Plokhy opisuje dzieje narodzin imperium rosyjskiego i próby „zbierania ziem ruskich” w jeden spójny organizm.
„Kwestia rosyjska”, choć odnosi się do historii, w istocie rzeczy dotyka teraźniejszości, zamykającej się we współczesnym „rosyjskim pytaniu” (ale i światowym problemie),którego sedno polega na określeniu, gdzie Rosja zaczyna się i kończy i kto ustanowił naród rosyjski. Od rozpadu Związku Radzieckiego w 1991 roku zaproponowano kilka odpowiedzi. Jedną z nich było skupienie się na obywatelach Federacji Rosyjskiej – wczesnej, liberalnej próbie obywatelskiego nacjonalizmu. Alternatywą było postrzeganie Rosji jako głównego następcy Związku Radzieckiego.
Anatolij Czubajs, guru ekonomiczny Borysa Jelcyna, w 2003 roku dość otwarcie napisał: „Ideologia Rosji powinna być liberalnym imperializmem, a misją Rosji powinna być budowa liberalnego imperium”. Budowane wówczas imperium miało charakter ekonomiczny. Rosyjskie przedsiębiorstwa miały nabywać firmy i infrastrukturę w krajach Związku Radzieckiego w zamian za spłatę długów za eksport rosyjskiego gazu ziemnego. Strategia ta działała dobrze, dopóki autorytarne rządy tych krajów zależne były ekonomicznie od Rosji.
Niestety dla Rosji, w tym samym czasie jej obywatele domagali się swobód gospodarczych i politycznych, sprzecznych z wolą imperium. Byłe republiki nadbałtyckie zostały członkami NATO, a Ukraina zaczęła wyraźnie dryfować na Zachód. Od tej chwili strategia gospodarcza przestała być wykonalna.
Stąd nowa faza, w której jesteśmy dzisiaj: imperium wojskowe. Rosyjskie nieoznakowane siły specjalne przejęły Krym, utworzyły marionetkowy rząd, przeprowadziły referendum przypominające wybory z czasów radzieckich i zaanektowały region, bezceremonialnie lekceważąc prawo międzynarodowe. Region pogrążył się w wojnie domowej, uniezależniając się od Ukrainy. Wojna ta kosztowała około 10 tysięcy istnień ludzkich, przesiedliła setki tysięcy osób i doprowadziła do najgorszego międzynarodowego kryzysu w stosunkach Wschód–Zachód od zakończenia zimnej wojny.
Jak widać, „rosyjskie pytanie” jest nadal aktualne i konfliktogenne, chociaż minęło ćwierć wieku od rozpadu Związku Radzieckiego. Przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że państwo rosyjskie i znaczna część rosyjskiego społeczeństwa nie pogodziły się z dekolonizacją. Zamiast państwa narodowego Rosja jest nadal okrojonym imperium, prowadzonym przez rządzących od konfliktu do konfliktu za sprawą fantomowych bólów po utraconych terytoriach i minionych chwałach.
W Rosji imperium zawsze było na pierwszym miejscu, a naród na drugim. Plokhy znakomicie pokazuje to w swojej obszernej analizie historycznej od XV wieku do współczesności. Historia polityczna imperium rosyjskiego jest jednak tylko tłem tego, co naprawdę go interesuje: pomysłów, które zapłodniły i w efekcie zbudowały największe pod względem terytorialnym i ciągle istniejące państwo na świecie.
Autor opowiada tę historię w sześciu częściach, z których każda podzielona jest na kilka rozdziałów. Część pierwsza opisuje narodziny caratu, które doprowadziły do pojawienia się w XVIII wieku Imperium Rosyjskiego. Część druga kontynuuje tę historię, koncentrując się na wyzwaniu związanym z włączeniem ziem polskich w XVIII i XIX wieku. Kolejnym etapem historycznym było przekształcenie się podbitych Słowian (którzy później stali się Białorusinami i Ukraińcami) w naród trójjedyny z dominującym narodem rosyjskim. O tym traktuje trzecia część książki.
Następna obejmuje czasy rewolucji i wojny domowej aż do wczesnych lat dwudziestych ubiegłego wieku, kiedy to te trzy plemiona stały się „narodami” z roszczeniami do własnych terytoriów. Część piąta stanowi oryginalne ujęcie wzlotów i upadków rosyjskiej i ukraińskiej świadomości narodowej. Rewolucja wyraźnie podzieliła Rosjan, Ukraińców i Białorusinów na odrębne narody. Lata 30. XX wieku podniosły Rosjan do rangi wiodącego narodu radzieckiego. Naród radziecki mówił po rosyjsku, czytał rosyjską literaturę i zanurzył się w rosyjską historię. „Jedyną rzeczą potrzebną” do ukończenia procesu wykuwania jednego narodu radzieckiego był czas. Czasu jednak zabrakło, bo w 1991 roku imperium radzieckie upadło. Proces ten, jego następstwa i dalsze konsekwencje opisano w końcowej, szóstej części książki. Opowiada ona o tym, jak rosyjskie elity próbowały poradzić sobie ze „zredukowanym” imperium, w którym nagle przyszło im żyć.
Książka kończy się konkluzją, że dzisiejszy konflikt ukraińsko-rosyjski jest kresem nadziei Moskwy na „zjednoczenie” Rosjan i Ukraińców (oraz Białorusinów). W 2005 roku 81 procent Rosjan wierzyło w jedność narodową, w 2015 roku ich odsetek spadł do 52 procent. Koszty finansowe i ludzkie związane z aneksją Krymu i wojną w Donbasie osłabiły powszechne poparcie dla dalszych działań wojskowych. Jeśli na początku 2014 roku aż 58 procent Rosjan opowiadało się za wykorzystaniem wojska do ochrony swoich braci za granicą, to rok później opowiedziało się za tym już tylko 34 procent, a jedynie 18 procent poparło próby rewizji granic Federacji Rosyjskiej. Oczywiście wiadomo, że Putin z przymrużeniem oka patrzy na te sondaże, niemniej powszechne rozczarowanie imperializmem daje mu z pewnością wiele do myślenia.
„Kwestia rosyjska” Plokhy’ego to brawurowo napisana książka historyczna. Autor zachwala w niej naukowy chłód historyka i żarliwość pasjonata. Ważne jest, że pomimo osobistych sympatii proukraińskich Plokhy nie prezentuje wrogości wobec Rosjan – nie ocenia, nie potępia. Jako historyk rozumie imperialne zapędy Rosjan, ale i nie akceptuje poczynań Putina.
Wartością książki jest też to, że uświadamia czytelnikom, jak głębokie korzenie ma dzisiejszy konflikt rosyjsko-ukraiński. Plokhy odnajduje wiele tropów wzajemnych waśni, podąża nimi, ale najważniejszym wydaje się próba odpowiedzi na „rosyjskie pytanie”. Plokhy zarówno argumentuje potrzebę reorientacji Rosji, jak i jest przewodnikiem po złożonej historii rosyjskiego nacjonalizmu, który doprowadził nas do obecnego impasu.
Robert Majewski
Książka na półkach
- 170
- 49
- 25
- 12
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książkę ukraińskiego historyka, od wielu lat mieszkającego i wykładającego w USA, przeczytałam z wielkim zainteresowaniem. Plokhy przekonująco ukazuje, że współczesna Rosja, wywodząca się z Wielkiego Księstwa Moskiewskiego, w swej proweniencji jest bliższa Mongołom, którzy pobili Ruś, niż samej Rusi – wielkiej, wspaniałej Rusi Kijowski czy, tym bardziej, republice kupieckiej, jaką był Nowogród. Zafałszowanie genezy Rosji istnieje także w warstwie symbolicznej. Do rosyjskich świętości należy czapka Monomacha, rzekomo przekazana przez cesarza Bizancjum, Konstantyna o takimż przydomku, Włodzimierzowi Monomachowi, władcy Kijowa, a przez jego następców – książętom moskiewskim. Tymczasem… „Była to w istocie XIV-wieczna filigranowa czapka z Azji Środkowej, prawdopodobnie dar od chana Złotej Ordy, mający przypomnieć książętom moskiewskim o ich wasalstwie.”
Tożsamość rosyjska wykluwała się w bólach, głównie narodów ościennych. Czym jest naród rosyjski? Sami Rosjanie mają z tym duży problem i w różnych epokach przygotowywano różne, pasujące do potrzeb chwili, odpowiedzi. Olbrzymią rolę w kształtowaniu się definicji narodu rosyjskiego odegrał stosunek do dziedzictwa Rusi Kijowskiej (czyli jego zawłaszczenie) oraz odróżnienie Wielkiej Rusi od Małej i Białej, czyli Ukrainy i Białorusi. Odróżnienie lub… utożsamienie – znów w zależności od potrzeb bieżącej polityki imperialnej. Plokhy twierdzi, że stosunek do Ukrainy i Białorusi, panowanie nad tymi krajami jest kluczowe dla definicji narodowości rosyjskiej.
Arcyciekawe jest ukazanie zmieniającej się definicji narodu i stosunku do innych wschodnich Słowian pod rządami Lenina i Stalina. Straszny los spotkał tych, którzy nie dość szybko dostosowywali się do aktualnej „prawdy etapu”. Dla mnie, z oczywistych względów, był bardzo interesujący rozdział „Polskie zagrożenie”. Nie przedstawia on dziejów polskiej ekspansji w pierwszej połowie XVII w., ale… czasy zaborów. Chodzi o zagrożenie, jakim dla rosyjskiej polityki jednoczenia wschodnich Słowian pod miłościwym panowaniem Rosji, był polska kultura, jej atrakcyjność i bogactwo. Trzeba było więc ją zniszczyć. Co też konsekwentnie czyniono. Plokhy przedstawia Polaków jako wiecznych buntowników przeciw rosyjskiej tyranii i generalnie, pisze o nas z dużym uznaniem. Książka jest trochę jednak zbyt ukainocentryczna, momentami to wręcz historia relacji Rosjanie – Ukraińcy. Jeśli chodzi o budowanie imperium, to zabrakło mi choćby szerszej perspektywy północno-zachodniej, pokazania, jak Moskwa już od XV w. wyrąbywała sobie drogę nad Bałtyk. Jest też trochę błędów rzeczowych, np. kiedy autor pisze o Berii jako o nowym szefie „tajnej policji” po śmierci Stalina. Tymczasem Beria, wierny sługa tyrana, był w momencie jego śmierci już od kilkunastu lat szefem NKWD.
Książka Plokhy’ego (ech, ta okropna angielska pisownia ukraińskich nazwisk…) jest jednak zdecydowanie godna polecenia, mimo paru wpadek i pewnego zaniedbania kwestii budowy imperium na rzecz budowy narodu. Myślałam, że to może polski przekład tytułu trochę wypacza perspektywę, ale w oryginalne też mamy jedno i drugie: „Lost Kingdom: The Quest for Empire and the Making of the Russian Nation”. Ostatnie wydarzenia opisane przez autora mają miejsce w 2015 r. Dreszcz mnie przeszedł, kiedy przeczytałam to zdanie w epilogu: „Czas pokaże, czy aneksja Krymu i wojna w Donbasie to jedynie końcowe akordy rozpadu ZSRS, czy początek nowego, strasznego rozdziału przesuwania europejskich granic i ludów.”
Książkę ukraińskiego historyka, od wielu lat mieszkającego i wykładającego w USA, przeczytałam z wielkim zainteresowaniem. Plokhy przekonująco ukazuje, że współczesna Rosja, wywodząca się z Wielkiego Księstwa Moskiewskiego, w swej proweniencji jest bliższa Mongołom, którzy pobili Ruś, niż samej Rusi – wielkiej, wspaniałej Rusi Kijowski czy, tym bardziej, republice...
więcej Pokaż mimo toKsiążka napisana z innego punktu widzenia niż polski czy zachodni, momentami książka pisana w podręcznikowy sposób, ale mimo to czytało się szybko i przyjemnie.
Książka napisana z innego punktu widzenia niż polski czy zachodni, momentami książka pisana w podręcznikowy sposób, ale mimo to czytało się szybko i przyjemnie.
Pokaż mimo toNie jest to typowa historia Rosji, ale historia budowania tożsamości tego kraju i ruchu nacjonalistycznego. Od pierwszych carów po Władimira Putina. Widać tu ewidentną niespójność polityki wobec tzw. "bratnich narodów", zwłaszcza Ukrainy: raz wspieranie ich ruchów narodowościowych, raz tępienie. Fakt, że terytorium Ukrainy zawsze postrzegane było jako kluczowe dla kwestii rosyjskiej.
Myślałam jednak, że książka będzie ciekawsza, bo napisana jest w dość trudnym, podręcznikowym stylu.
Nie jest to typowa historia Rosji, ale historia budowania tożsamości tego kraju i ruchu nacjonalistycznego. Od pierwszych carów po Władimira Putina. Widać tu ewidentną niespójność polityki wobec tzw. "bratnich narodów", zwłaszcza Ukrainy: raz wspieranie ich ruchów narodowościowych, raz tępienie. Fakt, że terytorium Ukrainy zawsze postrzegane było jako kluczowe dla kwestii...
więcej Pokaż mimo toMuszę polecić państwu książkę Serhia Plokhy'a pt. „Kwestia rosyjska. Jak budowano naród i imperium". Jest to książka o tym, jak rosyjskie elity postrzegały naród rosyjski, jak one go definiowały (tutaj dla elit rosyjskich i sowieckich kwestia narodowości miała inne znaczenie, niż dla nas i przedstawicieli państw Zachodu),jakie środki przedsięwzięto do budowania narodu rosyjskiego i co sprawiło, że powstały Ukraina, Białoruś i inne państwa ościenne Rosji. Książka bardzo rzetelna, dająca nam pojęcie o tym, dlaczego mamy teraz takie wydarzenia, jakie mamy na wschodzie.
Muszę polecić państwu książkę Serhia Plokhy'a pt. „Kwestia rosyjska. Jak budowano naród i imperium". Jest to książka o tym, jak rosyjskie elity postrzegały naród rosyjski, jak one go definiowały (tutaj dla elit rosyjskich i sowieckich kwestia narodowości miała inne znaczenie, niż dla nas i przedstawicieli państw Zachodu),jakie środki przedsięwzięto do budowania narodu...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra, choć chyba pisana z myślą o zachodnim czytelniku. Niektóre rzeczy oczywiste, ale sporo odkrywczych. Dla mnie wartościowe jest sąsiedzki punkt widzenia na polską historią, powstania, politykę Piłsudskiego, geopolityczne interesy przy tworzeniu państwa białoruskiego.
Bardzo dobra, choć chyba pisana z myślą o zachodnim czytelniku. Niektóre rzeczy oczywiste, ale sporo odkrywczych. Dla mnie wartościowe jest sąsiedzki punkt widzenia na polską historią, powstania, politykę Piłsudskiego, geopolityczne interesy przy tworzeniu państwa białoruskiego.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa pozycja na temat historii Rosji, Polski, Ukrainy i Białorusi, wpleciona w to opowieść o kształtowaniu się narodów, różnych definicji ich oraz co z tego wynika dla przyszłości Europy Wschodniej. Autor rozpoczyna Iwanem III, kończy Putinem w 2015 roku.
Ksiązka pisana pod czytelnika międzynarodowego (autor wykłada na Harvardzie),stąd nie powala dokładnością, rewolucyjny ujeciem tematu. Natomiast w dość drobiazgowy sposób pokazane zostały narodziny Ukrainy i narodu ukraińskiego (zabrakło mi informacji dlaczego przestała być to Małorosja) a także fikołki intelektualne bolszewików - na zmianę promowanie osobnych narodów a za chwilę tworzenie jednego dużego narodu rosyjskiego, a potem sowieckiego.
Ciekawe spojrzenie na historię oczami ukraińskiego historyka. Warto się zapoznać z tą pozycją, intelektualna rozrywka.
Bardzo ciekawa pozycja na temat historii Rosji, Polski, Ukrainy i Białorusi, wpleciona w to opowieść o kształtowaniu się narodów, różnych definicji ich oraz co z tego wynika dla przyszłości Europy Wschodniej. Autor rozpoczyna Iwanem III, kończy Putinem w 2015 roku.
więcej Pokaż mimo toKsiązka pisana pod czytelnika międzynarodowego (autor wykłada na Harvardzie),stąd nie powala dokładnością,...
Pozycja solidna, autor w staranny sposób zarysowuje bardzo zawiłą historię Rosji. Choć w mojej opinii trochę za mało skupił się na roli Polski, która przecież na wielu etapach była niezwykle ważnym elementem w procesach i kształtowaniu się rosyjskiej państwowości. Za to dużo uwagi autor poświęcił "kwestii ukraińskiej", często opisywał dane wydarzenia z pespektywy Ukrainy. Niekiedy miałam wrażenie, że jest to bardziej książka o "kwestii ukraińskiej" i o tym jak na przestrzeni wieków wykształcił się niepodległy naród ukraiński. (Oczywiście wiem, że na przestrzeni wieków problem najpierw Małej Rusi, a z czasem rodzącej się niepodległej Ukrainie i narodzie ukraińskim, był ważnym aspektem w historii Rosji, aczkolwiek z pewnością nie jedynym ;)) Ale mogę autorowi to wybaczyć z uwagi na to, że jest Ukraińcem. Książka generalnie obiektywna i rzetelna. Bardzo polecam zainteresowanym tą tematyką.
Pozycja solidna, autor w staranny sposób zarysowuje bardzo zawiłą historię Rosji. Choć w mojej opinii trochę za mało skupił się na roli Polski, która przecież na wielu etapach była niezwykle ważnym elementem w procesach i kształtowaniu się rosyjskiej państwowości. Za to dużo uwagi autor poświęcił "kwestii ukraińskiej", często opisywał dane wydarzenia z pespektywy Ukrainy....
więcej Pokaż mimo toTrafiłem na tą książkę przez przypadek. I jakież było moje zaskoczenie, jak dobra jest to rzecz. Autor dokonuje wiwisekcji narodu rosyjskiego i pokazuje jak ewoluował na przestrzeni wieków. Mamy tu odwieczny spór dotyczący terytorium, kultury, religii, języka, punkt widzenia zwolenników modelu wielkoruskiego, orędowników federacji oraz całkowitej autonomii terytorialnej, etnicznej i kulturowej Małej Rosji czyli Ukrainy oraz Białej Rosji czyli dzisiejszej Białorusi. Autor prowadzi nas przez meandry historii tego fascynującego państwa z zacięciem literackim, ale jest to również solidna pozycja historyczna, choć z uwagi na długość nie był w stanie zawrzeć wszystkim wydarzeń historycznych, niektóre pominął, inne potraktował bardziej wybiórczo, skupił się natomiast na kluczowych wydarzeniach, których wpływ możemy obserwować do dziś. Chapeau bas!
Trafiłem na tą książkę przez przypadek. I jakież było moje zaskoczenie, jak dobra jest to rzecz. Autor dokonuje wiwisekcji narodu rosyjskiego i pokazuje jak ewoluował na przestrzeni wieków. Mamy tu odwieczny spór dotyczący terytorium, kultury, religii, języka, punkt widzenia zwolenników modelu wielkoruskiego, orędowników federacji oraz całkowitej autonomii terytorialnej,...
więcej Pokaż mimo toA wszystko zaczęło się od Iwana III,
który chciał uniezależnić się od Mongołów...
Czyli historia powstawania narodu rosyjskiego.
Sądzę, że większość z nas w 2014 roku śledziło z niedowierzaniem losy naszych ukraińskich sąsiadów. Oczy całego świata były skierowane w kierunku Krymu. Dlaczego Rosja dokonała jego aneksji? Które wydarzenia z przeszłości miały wpływ na decyzje podejmowane w tym temacie, przez Władimira Putina? Na te i na wiele innych pytań stara się odpowiedzieć znany i ceniony historyk, Serhii Plokhy w swojej nowej książce historycznej Kwestia rosyjska. Jak budowano naród i imperium.
Książka składa się z sześciu działów. Pierwszy z nich, Wymyślanie Rosji skupia się na odtworzeniu wydarzeń, które przyczyniły się do osiągnięcia upragnionej niepodległości przez Rosjan (uniezależnieniu się od Mongołów) i początkach budowania imperium. Autor podaje wiele informacji na temat tego jak Iwan III, a później jego potomkowie
(i potomkinie!) stopniowo powiększają terytorium cesarstwa.
Druga część nosi tytuł Zjednoczenie Rusi. Przyznam, że to dział, który interesował mnie najbardziej, ponieważ zawierał wiele faktów o postaci historycznej, która od lat mnie fascynowała. Mowa oczywiście o Katarzynie II, która przeszła do historii jako Katarzyna Wielka. Chyba nawet osobą, które przysypiały na lekcji historii, obił się o uszy ten przydomek.
"Katarzyna musiała pokazać, dlaczego ona - niemiecka księżniczka, która przybyła do Rosji jako piętnastolatka, nigdy nie pozbyła się niemieckiego akcentu i pogwałciła wszystkie zasady sukcesji - była bardziej rosyjska niż jej mąż, wnuk Piotra I."
Autor nie szczędził faktów o Katarzynie, co bardzo mnie cieszy. Poza tym przenosi nas do Rosji, która stara rozwijać się pod względem intelektualnych, kulturowym oraz religijnym.
W kolejnym rozdziale - Narodzie trójjedynym, czytelnik zagłębia się w fakty dotyczące Ukraińców, którzy chcą żyć w samodzielnym państwie. Czwarta część, Rewolucja naród, jak sama nazwa wskazuje skupia się wystąpieniu społeczności rosyjskiej przeciw istniejącej władzy, czyli monarchii.
Przedostatni dział, Związek niezłomny, koncentruje się na rządach Włodzimierza Lenina i Józefa Stalina. Niektóre fragmenty tekstu, mimo iż napisane naukowym językiem, przyprawiały mnie o ciarki, m.im informacje o wielkim głodzie, który miał miejsce na Ukrainie w 1932 roku.
Na koniec czytelnicy przenoszą się do Nowej Rosji. Przejście od rządów Gorbaczowa, który próbował za wszelką cenę ratować gospodarkę rosyjską, po przywództwo ówczesnego prezydenta, Władimira Putina.
Dla kogo skierowana jest Kwestia rosyjska? Dla czytelników, którzy nie boją się naukowego, typowo akademickiego języka. Dla miłośników historii, których nie przytłoczy liczba dat i nazwisk, chociaż muszę przyznać, że spodziewałam się, że w tej pozycji będzie ich o wiele więcej. Jest ich sporo, jednak na szczęście autor pisze w tak przystępny sposób, że książkę czyta się praktycznie jednym tchem. Dodatkowym atutem jest przepiękne wydanie - okładka przykuwa wzrok, jednak i tak nie przebija grafik zawartych w środku. To było moje pierwsze spotkanie w dziełem autora, jednak w przyszłości chętnie sięgnę po kolejne pozycje.
Polecam!
A wszystko zaczęło się od Iwana III,
więcej Pokaż mimo toktóry chciał uniezależnić się od Mongołów...
Czyli historia powstawania narodu rosyjskiego.
Sądzę, że większość z nas w 2014 roku śledziło z niedowierzaniem losy naszych ukraińskich sąsiadów. Oczy całego świata były skierowane w kierunku Krymu. Dlaczego Rosja dokonała jego aneksji? Które wydarzenia z przeszłości miały wpływ na...
Zachęcam do przeczytania recenzji:
https://historykon.pl/recenzje/kwestia-rosyjska│recenzja
Zachęcam do przeczytania recenzji:
Pokaż mimo tohttps://historykon.pl/recenzje/kwestia-rosyjska│recenzja