Wiedeń 1683. Rok, który zdecydował o losach Europy

Okładka książki Wiedeń 1683. Rok, który zdecydował o losach Europy Johannes Sachslehner
Okładka książki Wiedeń 1683. Rok, który zdecydował o losach Europy
Johannes Sachslehner Wydawnictwo: Znak Horyzont historia
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
Wien anno 1683
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2018-09-12
Data 1. wyd. pol.:
2018-09-12
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324054732
Tłumacz:
Łukasz Kuć
Tagi:
Historia Nowożytność Historia nowożytna XVII wiek Austria Monarchia Habsburgów Wiedeń Rok 1683 Bitwa pod Wiedniem Odsiecz wiedeńska Wojny z Turkami Imperium Otomańskie historia Europy literatura austriacka
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar

Bitwa pod Wiedniem odbyła się 12 września 1683r. W ciągu jednego dnia zdecydowały się losy Europy, albowiem od tego przełomowego wydarzenia w całej wojnie, Osmanie przeszli do defensywy i przestali stanowić zagrożenie dla chrześcijańskiej części Europy. Nie umniejsza to jednak roli wydarzeń, które do tego dnia doprowadziły. Wydawało mi się, że o nich będzie opowiadać ta książka…

Johannes Sachslehner oddaje ro rąk czytelnika książkę, w której dzień po dniu, począwszy od 1 stycznia roku pańskiego 1683 przybliża nas do wielkiej bitwy. W książce jednak na próżno szukać wielkiej bitwy, jak również splotu poszczególnych okoliczności, które do wojny doprowadziły ( bark tych ostatnich jest wytłumaczalny, albowiem te miały miejsce przed 1683 rokiem). Wiedeńska wiktoria zajmuje w książce kilka stron i przechodzi przez oczy czytelnika bez większego echa.

Przyzwyczajeni jesteśmy jako Polacy do gloryfikowania znaczenia tej bitwy oraz jej głównych postaci. Autor nie koncentruje się jednak na kwestiach militarnych,nie prowadzi swojej narracji budując jej napięcie przez 8 miesięcy, by następnie dać upust euforii podczas ostatecznej rozgrywki, w której na plan pierwszy wysuwa się ciężkozbrojna husaria. Można by poczytać to za minus tej publikacji. Podobnie zresztą, jak sposób ukazania polskiego króla oraz naszego wojska. Zrozumieć trzeba jednak,że autor prezentuje zachodni sposób patrzenia na nasz wkład w tę wojnę. Polski wątek tej książki został oparty na 3 pozycjach których doszukałem się w bibliografii, z czego główny nacisk został położony na listy króla Sobieskiego słane do Marii Kazimiery de La Grange d'Arquien tj. naszej królowej Marysieńki. Niezrozumiałe jednak pozostają dla mnie nieliczne wstawki autora na temat równolegle rozgrywających się wydarzeń np. na kontynencie amerykańskim czy też w Anglii, które to wydarzenia nie miały nawet pośredniego związku z tytułem książki.

Sposób skonstruowania opowieści jednak sam w sobie jest ciekawy. Patrzymy bowiem na rozwój i ewolucję wydarzeń około wojennych oraz stricte militarystycznych z punktu widzenia społecznego, religijnego i ekonomicznego. Poprze to mamy wgląd w życie ubogiego wieśniaka, mieszkańca miasta i zakonnika. W tle ciągle towarzyszą nam wzmianki na temat kalendarza rolniczego i religijnego oraz jego wpływu na codzienny los XVII wiecznego Europejczyka.

Reasumując, książka ta to oryginalny punkt spojrzenia na odsiecz wiedeńską, nie zakłamujący historii, ale pokazujący, że na to samo wydarzenie można patrzeć z różnych stron.

Bitwa pod Wiedniem odbyła się 12 września 1683r. W ciągu jednego dnia zdecydowały się losy Europy, albowiem od tego przełomowego wydarzenia w całej wojnie, Osmanie przeszli do defensywy i przestali stanowić zagrożenie dla chrześcijańskiej części Europy. Nie umniejsza to jednak roli wydarzeń, które do tego dnia doprowadziły. Wydawało mi się, że o nich będzie opowiadać ta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
879
865

Na półkach: , ,

Książki historyczne, które prezentowały treści w sposób chronologiczny przeważnie są nudne, bez polotu, zawartość sucha – mało strawna. Kiedy więc zacząłem mierzyć się z tą pozycją towarzyszyły mi takie przekonania. Na szczęście w tym wypadku pozostały one jedynie uprzedzeniami. Książka bardzo ciekawa. Autor opisuje każdy dzień z osobna. Tłem jest marsz Turków na Wiedeń oraz działania wojsk sprzymierzonych. Poza wydarzeniami głównymi autor poświęca sporo miejsca wątkom pobocznym oraz zupełnie nie związanym z wiktorią wiedeńską. W żadnym momencie nie towarzysz mi przesyt, raczej miałem niedosyt treści. Zaskakująco sporo miejsca autor poświęcił wojskom polskim i osobie króla Jana. Książka naprawdę ciekawa i bardzo warta lektury.

Książki historyczne, które prezentowały treści w sposób chronologiczny przeważnie są nudne, bez polotu, zawartość sucha – mało strawna. Kiedy więc zacząłem mierzyć się z tą pozycją towarzyszyły mi takie przekonania. Na szczęście w tym wypadku pozostały one jedynie uprzedzeniami. Książka bardzo ciekawa. Autor opisuje każdy dzień z osobna. Tłem jest marsz Turków na Wiedeń...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1077
221

Na półkach:

Książka jest bardzo fajna z perspektywy zwykłego czytelnika. Austriacki autor przedstawia nam wojnę z perspektywy dziennej - opisuje ją dzień po dniu w przedziale od 1 stycznia do 31 grudnia 1683 roku, oczami zwykłych Wiedeńczyków i mieszkańców jego najbliższych okolic. Bardzo spodobała mi się ocena rządzących, którzy często popełniali bardzo prozaiczne, wręcz ordynarnie głupie błędy; przykuwa uwagę również okrucieństwo żołdactwa oraz oddanie i zwyczajne bohaterstwo plebsu. Trochę razi za to poświęcenie dużej części fabuły najazdom ordyńców, grabiących Dolną Austrię. Zraziło mnie natomiast ukazanie armii osmańskiej i polskiej z perspektywy Zachodu. Autor pisze o nich lekceważąco i przypisuje nam "barbarzyństwo" na każdym poziomie. Autor nie ustrzegł się wielu rażących błędów o tamtych czasach, nie mówiąc już o dosyć niepochlebnej opinii wobec Turków i Polaków. jednym zdaniem - fajnie czyta się z odmiennej perspektywy, ale razi tendencyjność.

Książka jest bardzo fajna z perspektywy zwykłego czytelnika. Austriacki autor przedstawia nam wojnę z perspektywy dziennej - opisuje ją dzień po dniu w przedziale od 1 stycznia do 31 grudnia 1683 roku, oczami zwykłych Wiedeńczyków i mieszkańców jego najbliższych okolic. Bardzo spodobała mi się ocena rządzących, którzy często popełniali bardzo prozaiczne, wręcz ordynarnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
132

Na półkach: ,

Ilustracja na okładce oraz informacja od wydawcy mogą sugerować, że jest to książka o Odsieczy wiedeńskiej a autor zajmuje się w niej głownie zachwytami nad bohaterstwem Polaków. Oczywiście, ta książka opowiada także i o tym ale trzeba mieć świadomość, że decydujące starcie z udziałem Sobieskiego i jego armii zajmuje w niej ledwie kilkanaście stron. Nie ma tu żadnych informacji o uzbrojeniu, organizacji i taktyce walczących armii. Sachslehner opowiada o wojnie z Turcją i oblężeniu Wiednia, dzień po dniu. W jego książce jest mnóstwo anegdot, ciekawostek i perypetii zwyczajnych ludzi, takich jak szeregowi żołnierze, chłopi czy wiedeńscy mieszczanie. Autor bardzo szeroko opowiada o iście APOKALIPTYCZNYM najeździe Turków i Tatarów na ziemie Habsburgów i robi to w naprawdę bardzo przejmujący sposób. Nie miałem pojęcia o skali zniszczeń i okrucieństw jakie miały wówczas miejsce. Podczas lektury przed oczami stawały mi największe tragedie w historii naszego narodu. Takie podejście pozwala nieco zmienić i poszerzyć perspektywę z jaką patrzymy na oblężenie Wiednia, które było najważniejszym ale jednak tylko jednym z elementów w całym ciągu dramatycznych wydarzeń. Uzmysławia, że wojna to nie błyskotliwe zwycięstwa kawalerów na pięknych koniach ale przede wszystkim dramat setek tysięcy zwykłych ludzi, którymi zarówno wówczas jak i teraz mało kto się interesował i interesuje. Nie wiem czy jakaś inna książka wydana u nas podejmuje temat roku 1683 w takim ujęciu. Dlatego tę zdecydowanie warto przeczytać. To, że jest świetnie napisana i starannie wydana to jej dodatkowe atuty. Zastanawiałem się nad maksymalną notą ale jednak nie powinno być tak, że muszę podczas lektury szukać map w Internecie, żeby zorientować się gdzie leżą wszystkie wymieniane w książce miejscowości. Zabrakło planu oblężenia, planu decydującej bitwy i ze dwóch, trzech map z zaznaczonymi trasami przemarszu wojsk.

Ilustracja na okładce oraz informacja od wydawcy mogą sugerować, że jest to książka o Odsieczy wiedeńskiej a autor zajmuje się w niej głownie zachwytami nad bohaterstwem Polaków. Oczywiście, ta książka opowiada także i o tym ale trzeba mieć świadomość, że decydujące starcie z udziałem Sobieskiego i jego armii zajmuje w niej ledwie kilkanaście stron. Nie ma tu żadnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1203
957

Na półkach: ,

Odsiecz wiedeńska jest jednym z najbardziej znanych wydarzeń w dziejach Polski, jednak do tej pory ciężko było sobie nam wyobrazić jak tamte wydarzenia wyglądały z perspektywy mieszkańców Austrii. Ciekawy i zaskakujący jest koncept samej książki. Austriacki historyk przedstawia nam rok 1683 w postaci czegoś w rodzaju kroniki, która dokumentuje dzieje miasta. Silne oparcie źródłowe o miejskie archiwa pozwala nam dostrzec zupełnie inne oblicze tamtego, straszliwego roku. Poza oczywiście samym oblężeniem, autor serwuje czytelnikowi szereg ciekawostek na temat życia miasta; jak wyglądało zbieranie funduszy, dlaczego w mieście wybuchł spór o piwo czy jak bawiono się w Wiedniu na początku 1683 roku. Nie jest też tak, że historyk opisuje tylko to co dotyczyło stolicy Austrii. Sachslehner często opisuje zagony tatarskie na austriackie miasta i wioski, pokazuje co działo się w tym czasie na Węgrzech, pokazuje rokowania polsko-austriackie oraz sejm w Warszawie. Anegdotyczny styl oraz przytaczanie licznych opowieści dotyczących na przykład losów austriackich jeńców w tureckiej i tatarskiej niewoli powodują, że lekturę czyta się szybko i przyjemnie. Całość jest więc zgrabnie napisaną panoramą roku 1683, który zwłaszcza na ziemiach austriackich odcisnął szczególne piętno. Pochwalić należy również ładne wydanie z licznymi, ciekawymi ilustracjami. Minusem jest natomiast lekko kulejąca warstwa edytorska, czasem zdarzają się wpadki w zdaniach czy błąd jak na stronie 171, gdzie tytuł podrozdziału mówi o Petersdorfie, a w tekście jest mowa...o Podersdorfie. Szkoda tylko, że wydawnictwo nie pokusiło się o dodanie kilku map, które ułatwiłyby czytelnikowi lekturę.

Odsiecz wiedeńska jest jednym z najbardziej znanych wydarzeń w dziejach Polski, jednak do tej pory ciężko było sobie nam wyobrazić jak tamte wydarzenia wyglądały z perspektywy mieszkańców Austrii. Ciekawy i zaskakujący jest koncept samej książki. Austriacki historyk przedstawia nam rok 1683 w postaci czegoś w rodzaju kroniki, która dokumentuje dzieje miasta. Silne oparcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
387
377

Na półkach:

więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2019/08/ksiazka-wieden-1683-johannesa.html

Książkę Wiedeń 1683 podzielono na 12 rozdziałów. Rozdziały te prezentują poszczególne miesiące roku. Co ciekawsze miesiące te są opisane tak, jak nieraz opisuje się kalendarze. Sprawia to, że czyta się będąc jeszcze bardziej zaciekawionym. Do tego wszystkiego dorzucono podział na poszczególne dni każdego miesiąca.

więcej na: https://elzbietarogalska.blogspot.com/2019/08/ksiazka-wieden-1683-johannesa.html

Książkę Wiedeń 1683 podzielono na 12 rozdziałów. Rozdziały te prezentują poszczególne miesiące roku. Co ciekawsze miesiące te są opisane tak, jak nieraz opisuje się kalendarze. Sprawia to, że czyta się będąc jeszcze bardziej zaciekawionym. Do tego wszystkiego dorzucono podział na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1241
1227

Na półkach: , , ,

8,5/10

8,5/10

Pokaż mimo to

avatar
820
503

Na półkach: ,

Nad miastem unosił się kłąb dymu. Wiedeń - miasto cesarzy, pogrążało się w agonii. Armia Osmańska z każdą godziną wznawiała swoje ataki. Wielki Wezyr nie zamierzał ustąpić, póki nie zmiecie stąd ostatniego niewiernego. Jednak tego pamiętnego dnia niebo przywitało tę ziemie błękitem i promieniami słońca. Po jakimś czasie nadeszła długo wyczekiwana odsiecz. Z dala dało się ujrzeć czerwone białe proporce. Wkrótce nieprzyjaciel miał poznać siłę niszczycielskiej szarży husarskiej jazdy.

Temat wiktorii wiedeńskiej mimo swojej legendarnej sławy, nie był dotąd szeroko rozpowszechniany w literaturze. Byłem przeto ogromnie ciekawy co takiego zmajstrował austriacki autor tej książki. Książka zapisana jest w formie kalendarza, w którym każdy dzień zapełniony jest konkretnym wydarzeniem z oblężenia, choć nie tylko. Nie przeczę, jest to ciekawy sposób przedstawienia opowieści, ale mi nie do końca się spodobał. Niemniej jednak dużym plusem jest tu szczegółowość przekazanej relacji, można poczuć się niemalże jak by się było czynnym uczestnikiem tych zdarzeń. Autor skupia swoją uwagę w większości na habsburskim dworze, ale i nie zabrakło tu też silnego podkreślenia naszej roli w zwycięskiej bitwie.

I za właśnie za to, za uwiecznienie mistrzowskiej szarży husarii króla Jana III Sobieskiego należą się największe brawa. Johannes Sachslehner zadbał o to, żeby wyjaśnić jak wiele Europa zawdzięczała naszej roli w tej bitwie i jak bardzo nieprzyjemnie zostaliśmy później potraktowani przez "sojuszników". Coś nam to przypomina, nieprawdaż? Jak zawsze lektura takich pozycji dostarcza nie tylko wiedzy i rozrywki, ale i też możemy spojrzeć na losy innych ludzi i ich rozterki, zostać świadkiem intryg i zdrad, żeby w końcu z dumą wspominać przejście do historii. Na pewno jest to lektura dla wyjadaczy książek historycznych, ale i odnajdą się również ci, którzy na co dzień nie czytają takich tytułów. Nie wszystko mi tu pasowało, były chwilę, gdy chciałem ją odłożyć na półkę, lecz koniec końców warto było dotrwać do finału i zakończyć oblężenie szarżą husarskich koni.

Nad miastem unosił się kłąb dymu. Wiedeń - miasto cesarzy, pogrążało się w agonii. Armia Osmańska z każdą godziną wznawiała swoje ataki. Wielki Wezyr nie zamierzał ustąpić, póki nie zmiecie stąd ostatniego niewiernego. Jednak tego pamiętnego dnia niebo przywitało tę ziemie błękitem i promieniami słońca. Po jakimś czasie nadeszła długo wyczekiwana odsiecz. Z dala dało się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1116
1112

Na półkach:

Wiedeń 1683, to publikacja, która jest w stanie zaoferować bardzo dużo miłośnikom historii, a szczególnie omawianego okresu. Autor ukazuje przyczyny i skutki wojny z Turkami, również analizuje decyzje dowódców i poczynania austriackiej szlachty, wszystko na tle ówczesnej polityki. Jest to książka, która również pokazuje jak ogromne znaczenie miała polska interwencja i jak później zostaliśmy potraktowani. Jak wiele faktów zostało zapomnianych i jak umniejszano znaczenie pomocy Jana III Sobieskiego.

http://kulturacja.pl/2018/10/wieden-1683-rok-ktory-zdecydowal-o-losach-europy/

Wiedeń 1683, to publikacja, która jest w stanie zaoferować bardzo dużo miłośnikom historii, a szczególnie omawianego okresu. Autor ukazuje przyczyny i skutki wojny z Turkami, również analizuje decyzje dowódców i poczynania austriackiej szlachty, wszystko na tle ówczesnej polityki. Jest to książka, która również pokazuje jak ogromne znaczenie miała polska interwencja i jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
32

Na półkach:

Sięgając po tę książkę wiemy o czym jest ta opowieść, znamy jej głównych bohaterów, a nawet i zakończenie. Jednak lektura zaskakuje. Johanness Sachslehener włożył gigantyczny wysiłek, aby przedstawić rok 1683 niemal dzień po dniu. Możemy się dowiedzieć jaka była pogoda, jakie święta obchodzono w danym dniu, kiedy zaczynano konkretne prace polowe... Jednak oczywiście najważniejsze są wydarzenia polityczne: nadciągający atak turecki i przygotowująca się na niego chrześcijańska Europa. I tu pierwsze zaskoczenie: nie cała, bo Francja Ludwika XIV wolała zachować życzliwy sojusz z tureckim najeźdźcą, aby zdominować kontynent kosztem Habsburgów. Co więcej posłowie króla Słońce próbowali do swoich koncepcji przekonać Rzeczpospolitą. I tu kolejna niespodzianka: Polska i jej monarcha do połowy sierpnia pojawiają się na kartach książki tylko kilka razy jako teren rywalizacji posłów francuskich i austriackich. A odsiecz wiedeńska miała przecież miejsce 12 września! Czyżbyśmy naprawdę tak mało znaczyli na ówczesnej szachownicy wpływów politycznych i wojskowych w Europie? I tu trzecie zaskoczenie: wielka wiktoria wcale nie podniosła rangi naszego kraju w oczach władców europejskich. Listy, pamiętniki Sobieskiego pokazują nie tylko brak wdzięczności za pomoc za uratowanie Wiednia i właściwie całej Austrii, ale też manifestowane na każdym kroku poczucie wyższości. Autor nie feruje ocen, relacjonuje wydarzenia dzień po dniu, nie wchodząc w mogące znużyć laika opisy scen batalistycznych. Własne zdanie czytelnik wyrabia sobie sam. Polecam tę lekturę nie tylko zawodowym historykom.

Sięgając po tę książkę wiemy o czym jest ta opowieść, znamy jej głównych bohaterów, a nawet i zakończenie. Jednak lektura zaskakuje. Johanness Sachslehener włożył gigantyczny wysiłek, aby przedstawić rok 1683 niemal dzień po dniu. Możemy się dowiedzieć jaka była pogoda, jakie święta obchodzono w danym dniu, kiedy zaczynano konkretne prace polowe... Jednak oczywiście...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    76
  • Przeczytane
    46
  • Posiadam
    23
  • Historia
    8
  • Nowożytność
    3
  • 2018
    2
  • Ulubione
    2
  • 6. Średniowiecze
    1
  • Eikon
    1
  • Monarchia habsburska
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wiedeń 1683. Rok, który zdecydował o losach Europy


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne